Oddawanie krwi.

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Oddawanie krwi.

Postautor: amazonka » 29 gru 2006, 16:10

Tak się zastanawiam ilu wśród nas jest honorowych dawców. Banki krwi biją na alarm, że mają deficyt. Szczególnie przed okresem wakacyjnym.

Kilka miesięcy temu moja koleżanka miała poważny wypadek. Solidarnie oddawaliśmy dla niej swoją krew. Ale przyznaję, że usłyszałam wiele nieprzychylnych opinii odnośnie oddawania krwi.

Ludzie boją się przede wszystkim, że załapią jakąś chorobę. Boją się samego "zabiegu". A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

I jeszcze jedno pytanie. Każda krew jest badana. Czy gdyby podczas analizy wykryto jakąś chorobę poinformowaliby nas o tym? I czy w takim wypadku oddawanie krwi możnaby traktować jako "badania kontrolne"? Albo czy zamiast z partnerem pójść się zbadać na obecność wirusa HIV nie wystarczyłoby oddać honorowo krew?!
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 29 gru 2006, 16:16

amazonka pisze:Czy gdyby podczas analizy wykryto jakąś chorobę poinformowaliby nas o tym?

u mnie informuja jak cos wykryja. Mojej kolezance tak wykryto żółtaczke
Awatar użytkownika
mika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 22 lis 2004, 17:29
Skąd: swinkowo
Płeć:

Postautor: mika » 29 gru 2006, 16:19

badac krw badaja zawsze i chyba powiadammiaja. wiem ze nietorzy wstydzac sie badan na hiv ida oddac krw alesam nie wim j to jst.

ja nie ddaje krwi. w szczecini chodzily plotki iz wiele krwi sie marnuje pniewaz ie ma odpwiednich srodkow do przechowywania krwi.
Z puzzli układałam sobie świat. Jedej części zabrakło! Tej z napisem: SZCZĘŚCIE
SuperMocher
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 17 lip 2006, 18:11
Skąd: Krakow
Płeć:

Postautor: SuperMocher » 29 gru 2006, 18:06

ja byłam oddac krew jak narazie raz ale to sie na pewno powtórzy. Wypelnialam szczegolowa ankiete po czym brano mi krew do badan, badal mnie lekarz i jak bylo wszystko ok to oddawalam krew. samo oddanie trwalo nie wiecej niz 15 minut.

nie wiem czy odrazu mowia czy jestes na cos chora czy nie ale dano mi moje wynkiki.

nie boje sie ze sie czyms zaraze bo widzialam ze wszystko sie dzialo w bardzo czystych warunkach, wszystko odpakowywali przy mnie i myli rece przy mnie.

jak napisalas, krew sie oddaje honorowo wiec chcesz pomoc innej osobie, wiec jak sa tacy ludzie ktorzy traktuja to jako badania kontrolne to ich nie rozumiem;/
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 29 gru 2006, 18:21

amazonka pisze:I jeszcze jedno pytanie. Każda krew jest badana. Czy gdyby podczas analizy wykryto jakąś chorobę poinformowaliby nas o tym? I czy w takim wypadku oddawanie krwi możnaby traktować jako "badania kontrolne"?

Jeśli wykryją jakąś chorobę dostajesz powiadomienie, wtedy musisz udać się do punktu krwiodawstwa(tak jest u nas) żeby odebrać wyniki-tam powiadamiają cię o tym co ci dolega. Można traktować jako badania kontrolne, ale jeśli lekarz każe ci zrobić badania krwi- tamte badania nie zwalniają cię od tego.

Ja pamiętam, że byŁam strasznie przestraszona-chlopak który oddawaŁ przede mną zemdlaŁ kilka razy. Pobieranie nie boli, przerazal mnie sam fakt, że mam igle w zyle. Zdecydowanie lepiej(szybciej) oddaje się krew kiedy ma się piŁeczkę w ręce. Każdy punkt krwiodawstwa powinien taką posiadać. Oddalam i bede oddawala tak czesto jak tylko bede mogla-czyli co 3 miesiące. Faceci mogą co 2.
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 gru 2006, 18:23

amazonka pisze:A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Fajna sprawa. Tez bym co nieco oddala ale ja nie moge oddawac...
amazonka pisze:Czy gdyby podczas analizy wykryto jakąś chorobę poinformowaliby nas o tym?
Niom :)

[ Dodano: 2006-12-29, 18:34 ]
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... light=krew
Podobny :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 29 gru 2006, 18:38

Krew sie marnowala, bo kiedys bylo tak (nie wiem czy nadal tak jest) ze NFZ refundowal krew szpitalom do operacji dopiero jak zuzyli jakas tam ilosc. Wiec oni jak zuzyli mniej to to co brakowalo wylewali do zlewu, zeby dostac refundacje.
Fajnie nie?

Ja nie oddawalem nigdy i chyba nie bede. Moze raz kiedys pojde, ale nigdy honorowo. to strasznie niezdrowe. Pozniej juz przychodzi taki okres ze musisz oddawac bo sie zle czujesz, jak narkotyk.

A poza tym ja mam AB+ wiec moja krew moze przyjac tylko osoba z AB+ a zatem jest ona zasadniczo malo przydatna z punktu widzenia banku krwi.
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 29 gru 2006, 18:53

Maverick pisze: to strasznie niezdrowe.
co ty opowiadasz? (bzdura)
Maverick pisze:Pozniej juz przychodzi taki okres ze musisz oddawac bo sie zle czujesz, jak narkotyk.
bzdura.
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 29 gru 2006, 19:17

Chodze, oddaje [jednak nie za czesto - bo im czesciej oddajesz tym wiecej twoj organizm jej produkuje i czasami sa skutki uboczne typu: krew z nosa I TO JEST CALA PRAWDA O ODDAWANIU KRWII a nie jakies brednie o stanie jak po narkotykach - ale chodze tak min co 6-8 miesiecy i jest git ;DD]. Zawsze jakies czekolady + prezenty z Wampiriady <evilbat>

Co do strachu przed zarazeniem "czyms" - jak widzisz ze panna bierze i odpakowuje przy tobie czysta igle, rurke, woreczek na krew, jak odkaza ci miejsce uklucia nowym, czystym wacikiem i jak jest w rekawiczkach to nie ma sie czego bac ;DD

Mav wez jeszcze troche opal tej lufki ;DD
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
KAROLA
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 199
Rejestracja: 26 lis 2005, 18:47
Skąd: . . .
Płeć:

Postautor: KAROLA » 29 gru 2006, 21:27

od kiedy mogę oddać cały czas a to jstem chora, przeziębiona... przychodze raz szczesliwa, niby wszystko ok a tu nagle pani pielegniarka sympatyczna ze po piercingu w uchu musze czekac 3 miesiace <pijak> ok, po trzech miesiacach jestem przeziebiona i nic z tego :/

sam pomysl bardzo mi sie podoba. tez slyszalam ze oddawanie krwii wplywa negatywnie jakos, ale lekarz, przy ktorym zostalo to poruszone po prostu wysmial te przesady :D
Tongue is dumb from all the drugs
Thank God! I Can't react!
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 29 gru 2006, 22:21

Ode mnie nie chcą. Jak leżałam w szpitalu i każde wbicie wenflonu trwało od 30 min. do godziny, a pielęgniarki zwalały wymianę i pobieranie krwi na następną zmianę, byle tylko ode mnie nie brać, to mi się odechciało. One też powiedziały, żeby mi to w życiu do głowy nie wpadło, bo cały personel wykończę.

Przy ostatnich badaniach kontrolnych w pracy krew mi pobierały od 7.30 do 11.00. Wyszłam cała pokłuta, a i tak wzięły tylko 1/3 strzykawki. Już im kazałam z nogi brać, byle tylko stamtąd wyjść, bo przecież ile miałam tam siedzieć.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 gru 2006, 22:32

mrt, a co jest tego powodem?
U mnie jest maskra bo mam niskie cisnienie strasznie, ale i na to sa metody ;)
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 29 gru 2006, 22:33

amazonka pisze:Kilka miesięcy temu moja koleżanka miała poważny wypadek. Solidarnie oddawaliśmy dla niej swoją krew.

Też kiedyś oddałam znajomej, która miała poważny wypadek.
amazonka pisze:Ludzie boją się przede wszystkim, że załapią jakąś chorobę. Boją się samego "zabiegu". A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Bać się mogą, ale chorobę można złapać, to fakt - np. żółtaczkę, choć to rzadkość :)

amazonka pisze:Czy gdyby podczas analizy wykryto jakąś chorobę poinformowaliby nas o tym?

Oczywiście.
amazonka pisze:I czy w takim wypadku oddawanie krwi możnaby traktować jako "badania kontrolne"?

To coś więcej, bo wirusa HIV nie wykryje się podczas rutynowego badania.

amazonka pisze:Banki krwi biją na alarm, że mają deficyt.

Na koniec ciekawostka - szpiku też nie ma w Polsce prawie wcale. Cztery lata temu zgłosiłam się do Fundacji U.Jaworskiej, aby zostać dawcą szpiku. Wciąż czekam, bo wciąż piszą, że nie ma kasy na badania... :|
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 29 gru 2006, 22:37

moon pisze:mrt, a co jest tego powodem?
Żył nie posiadam, a jak już jakąś złapią, to natychmiast ucieka. Po iluś tam kłuciach klną i się poddają. Przychodzi następna i tak aż do wyczerpania personelu. Aż w końcu - jeśli to w szpitalu - przychodzi jakaś z pogotowia i pobiera.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 gru 2006, 22:48

mrt pisze:Żył nie posiadam, a jak już jakąś złapią, to natychmiast ucieka.
U :/ U mnie tez kiedys byl ten problem z emalo widoczne byly :/ Konczylo sie wylewami, ale byla w jednej z przychodni taka Pani Straszna co miala na moje zyly metode - wkluwala sie byle gdzie i dopiero szukala zyly :D
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 29 gru 2006, 22:58

mrt pisze:Żył nie posiadam, a jak już jakąś złapią, to natychmiast ucieka.
Też jak mi kiedyś pobierali to tak miałam.
Ja nie jestem w stanie oddać krwi. Nawet jak o tym piszę teraz to robi mi się słabo (jeju szybko byle do końca tego postu :P ). Pobierano mi krew, potem wstałam i czarno mi się zrobiło przed oczami a wzięli naprawdę mało :/ Już w panikę pielęgniarka wpadła że zemdleję.
Mój facet kiedyś oddawał i był honorowym dawcą ale teraz już przestał.
Obrazek
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 29 gru 2006, 23:06

Przeciez prawde napisalem. Boze Wy mysleliscie ze po tym sa jazdy jak po narkotykach? Ja pisalem na podstawie doswiadczen dizewczyny ktora czesto oddaje. I dopoki nie odda, a zbliza sie okres oddania to sie zle czuje. O to mi chodzilo.

Oddawanie krwi jest niezdrowe.

EDIT:
Zbyt czeste oddawanie krwi rzecz jasna. Bo organizm sie przyzwyczaja do systematycznej i regularnej utraty krwi i spobojcie wowczas jej nie oddac... Innych objawow nie pamietam jakie tamta dziewczyna miala, ale zdecydowanie nie polecala tego. Mnie skutecznie zniechecila.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 30 gru 2006, 09:23

sadi pisze: [jednak nie za czesto - bo im czesciej oddajesz tym wiecej twoj organizm jej produkuje i czasami sa skutki uboczne typu: krew z nosa
ja tak niestety mialam :/

krew oddaje mniej-wiecej co rok, bo czesciej nie moge, bo mam czegos tam za malo(hemoglobina?), ale dumna jestem z tego, ze moge pomoc innym, w naszym centrum krwiodawstwa jest czysciutko, higienicznie i wszytsko nowe odpakowywane przy pacjencie, wiec niczego sie nie boje. a Grupe mam 0 Rh-, wiec w miare przydatna...
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 30 gru 2006, 09:28

Maverick pisze:A poza tym ja mam AB+ wiec moja krew moze przyjac tylko osoba z AB+ a zatem jest ona zasadniczo malo przydatna z punktu widzenia banku krwi.


Niby tak, ale zawsze jednak ktoś może jej potrzebować... Znam sporo ludzi z tą grupą krwi. Np. siebie.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 30 gru 2006, 09:35

Byłem dawcą krwi kiedys , badano mi wtedy (przed oddaniem) krew i mocz - za kazdym razem , sprawdzano stan uzebienia i temperature , jak i stan zdrowia ogólny .
Potem do sali gdzie sie krew oddaje .Nie ma opcji by sie tam czymkolwiek zarazic ktos mógł !! NIE MA !

Nie oddam krwi juz wiecej , póki mi płacic za nia nie beda - takie jest moje zdanie - uszanujcie je , powody ku takiemu czemus tez mam , nie sa one jednak w tym temacie istotne . <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
wajdelota
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 12 cze 2005, 18:45
Skąd: In-die
Płeć:

Postautor: wajdelota » 30 gru 2006, 09:57

moon pisze:mrt, a co jest tego powodem?
U mnie jest maskra bo mam niskie cisnienie strasznie, ale i na to sa metody ;)


Hihi :) to nie jestem sam. 75/45 to raczej niskie prawda?

Co do tych grup - to właśnie im rzadsza grupa tym bardziej im zależy. Ja mam A2 RH- i sie zawsze cieszyli bo im często tej krwi po prostu brakuje.

Znam osobę która została zarażona żółtaczką. Teraz będzie się sądzić o odszkodowanie. Nie byłem przy tym, więc nie powiem jak doszło do zarażenia. Od siebie dodam że nigdy nie korzystałem z tego punku - gdyż słyszałem negatywne opinie o tym miejscu, o całym szpitalu z resztą. Wolałem jechać dalej a pewniej i być milej "obsłużonym".

W oddawaniu krwi mam dłuższą przerwe - przedtem ze wzgledu na pracę - ręce były zbyt obciażone i po oddaniu krwi nie dałem rady pracować przez tydzień. Teraz zaś ze względu na zrobienie tatuażu, a ostatnio kolczyka. Po takim czymś nie powinnosie oddawać przez rok krwi. Jeśli robiło sie w salonie i widziało ze wszytko było czyste, to inna można sie nie przyznać do zabiegu. W punktach boją sie niehigienicznych warunków po prostu. Jak jest wszytko oki to nie ma zaagrożenia.
Może niedługo sie wybiorę, ale po kolczyku musze odczekać i zdążyć przed następnym tatuażem ;-)
Jeśli oznaką bycia prawdziwym mężczyzną jest upijanie się i sikanie do zlewu, to ja nie chcę być mężczyzną...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 30 gru 2006, 10:01

wajdelota pisze:. Ja mam A2 RH-


<browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 30 gru 2006, 11:34

amazonka pisze:Znam sporo ludzi z tą grupą krwi. Np. siebie.
I moj ma ta sama. I dco wiecej jest jedynym dawcom dla mojej mamy poza osobami z jej grupy - A1B cde Rh-.
Ostatnio jak mama byla na opercji lekarz jej powiedzilam ze tylko ok 20 osob w Polsce ma ta grupe.
Truskaweczka:)
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 31 paź 2006, 20:15
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: Truskaweczka:) » 30 gru 2006, 12:07

Ja jeszcze nie oddawałam bo raczej nie moge ale jak tylko bede mogła to pójde. Mój brat od bardzo dawna oddaje, a najfajniejsze jest to ze przenosi czekolady i mi daje je bo on sam nie przepada <aniolek> ale tu nie o czekolady przeciez chodzi
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 30 gru 2006, 20:28

Andrew pisze:Nie oddam krwi juz wiecej , póki mi płacic za nia nie beda - takie jest moje zdanie - uszanujcie je , powody ku takiemu czemus tez mam , nie sa one jednak w tym temacie istotne .

Co raz bardziej zaczynam tez tak myslec...ale pewnie jeszcze z jeden raz pojde to zrobic za free ;DD
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę

<sex> -> ta też jest fajna

<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...

<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!

;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 30 gru 2006, 23:34

Nie oddaję krwi bo prawdopodobnie mam hematofobię :/ Chyba został mi mały uraz z dzieciństwa, też szybko mdleję jeśli chodzi o te sprawy (w tym oddawanie krwi)...
Stąd nie należę do grona krwiodawców.
Kiedyś w końcu siłą rzeczy będę musiała iść na pobranie... może mi przejdzie.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
wajdelota
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 12 cze 2005, 18:45
Skąd: In-die
Płeć:

Postautor: wajdelota » 31 gru 2006, 01:17

ja mam niskie ciśneinei i mdlałem juz w czasie oddawania :D
fajny odlot <hahaha>
Jeśli oznaką bycia prawdziwym mężczyzną jest upijanie się i sikanie do zlewu, to ja nie chcę być mężczyzną...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 31 gru 2006, 08:58

moon pisze:- A1B cde Rh-.


Moon to dla Ciebie

http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupy_krwi

przejrzyj to i nie tylko <aniolek>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Soul
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 253
Rejestracja: 08 maja 2005, 18:00
Skąd: że
Płeć:

Postautor: Soul » 31 gru 2006, 11:57

Fajna sprawa. Oddaje od 3 lat honorowo srednio co pol roku. Ostatnio jakos okazji nie mam niestety.
Ci ktorzy czesto oddaja krew nie wiedza na co sie pisza. Jesli chcesz oddawac krew kilka razy do roku to licz sie z tym, ze po jakims czasie bedziesz zmuszony to robic. Krew z nosa i zle samopoczucie od nadmiaru krwi to nic ciekawego. Do tego moga wystapic zaburzenia zwiazane z poziomem cukru w organizmie (kumpel tak ma). Nie jest to nic strasznego ale konieczna jest specjalna dieta.

Oddawanie krwi to bardzo dobra rzecz, ale trzeba to robic z glowa. Z reszta jak wszystkie inne rzeczy ;]
Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
wciąż na nowo się odnajdywać.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 31 gru 2006, 13:20

Andrew pisze:Moon to dla Ciebie
Dziekuje ale wole z 50 kart i informacji od lekarzy na pismie ktore mam w domu niz wikipedie :)

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 161 gości