agnieszka.com.pl • Przeciwwskazania co do prezerwatywy
Strona 1 z 1

Przeciwwskazania co do prezerwatywy

: 07 kwie 2004, 01:02
autor: BlueEyes
Pierwszy raz zadaję pytanie ;))) Czasem jednak trzeba dla większego rozeznania.. tak więc:
Czy spotkaliście się kiedykolwiek u mężczyzny z trudnościami w stosowaniu prezerwatyw, które powodować by miała budowa jego członka?

Tak samo u kobiet?

Zetknęłam się z czymś takim dzisiaj i byłam... szczerze mówiąc zdziwiona, może niesłusznie?

: 07 kwie 2004, 01:59
autor: Jarek
Czy spotkaliście się kiedykolwiek u mężczyzny z trudnościami w stosowaniu prezerwatyw, które powodować by miała budowa jego członka?

Tak samo u kobiet?

Zetknęłam się z czymś takim dzisiaj i byłam... szczerze mówiąc zdziwiona, może niesłusznie?

Mogę mówić tylko za siebie: Ja z tym żadnych trudności nie mam, moja kobietka też nie narzeka. A tak w ogóle to na czym te trudności miały by polegać?

Re: Przeciwwskazania co do prezerwatywy

: 07 kwie 2004, 05:06
autor: Damian
BlueEyes pisze:Czy spotkaliście się kiedykolwiek u mężczyzny z trudnościami w stosowaniu prezerwatyw, które powodować by miała budowa jego członka?


U mężczyzn problemem w stosowaniu (a nawet założeniu) prezerwatywy może być na pewno stulejka. Piszę "może", bo nie musi. Drugim przypadkiem może być zbyt mały penis (mikropenis), który w wzwodzie ma około 5 cm. Wtedy może być ciężko z utrzymaniem prezerwatywy. O innych przypadkach nie słyszałem, ani nie czytałem.

: 07 kwie 2004, 12:23
autor: BlueEyes
Jarek pisze: A tak w ogóle to na czym te trudności miały by polegać?


No właśnie... o to pytam, czy ktoś kiedykolwiek zetknąl sie z niniejszym problemem.

Damian- stulejka powiadasz... nie pomyślałam o tym....
Ale myślę, że to nie jest problemem, ani też mikropenis...

Moja wiedza w temacie ogranicza się do tego, iż mężczyźnie jak i jego partnerce może nie być przyjemnie przy stosowaniu prezerwatywy. Poza nią szystko ok- i właśnie to mnie zastanowiło.

Pozdrawiam

: 07 kwie 2004, 13:13
autor: Maverick
Albo kto mozem iec uczulenie na lateks :d
Albo bedzie mial za wielka fujare (a takie sie zdarzaja) i gumki beda za male wiec beda uciskac doprowadzajac do zaniku wzwodu (a w duzych penisach wzwod i tak i tak jest slaby).
To jesli chodzi o moje domniemania, bo spotkac to sie nie spotkalem z tym. A Ty sie spotkalas... i czemu nie mogl w tym przypadku? Bo nie napisalas...

: 07 kwie 2004, 15:39
autor: gluptasek81
Rzeczywiście może być problem uczuleniowy, czy to na lateks, czy też na środki stosowane w prezerwatywach (puder, środek plemnikobójczy). Jeżeli facet ma nawet małą rankę to na 99,5% jestem przekonany, że będzie go piekło itd.

: 07 kwie 2004, 16:20
autor: BlueEyes
... i czemu nie mogl w tym przypadku? Bo nie napisalas...


Właśnie Maverick... jestem osobą bardzo wyrozumiałą i usłyszałam, iż słuchaj.. budowa pewnej części mojego ciała nie pozwala na stosowanie prezerwatywy, bo Tobie jak i mnie mogłoby być nieprzyjemnie...
Fak faktem, bardziej mi to odpowiada, ale już nie pytałam TZN.? Sama nie wiem dlaczego.
Alergie? Hmm to ma zwiazek z budową raczej nie...

: 07 kwie 2004, 17:00
autor: Jarek
Nie widzę nic wspólnego:budowa narządów płciowych kobiety i prezerwatywa. to przecież b. cienki lateks (uczulenie na lateks też nie wiąże się z budową)- to jeśli chodzi o stosowanie. Jest natomiast wielka różnica w odczuciach (to nie ta sama przyjemność co bez prezerwatywy). Ale wg. mnie nie ma co robić z tego problemu, bo oprócz prezerwatyw są jeszcze inne środki antykoncepcyjne. Prezerwatywy są okrzyczane w dobie panującej AIDS i innego badziewia wenery... i są ogólnodostępne bez recepty i w miarę tanie.
Wśrod facetów (i nie tylko) panuje przekonanie, że stosunek w prezerwatywie można porównać do lizania cukierka przez szybę :562:

: 07 kwie 2004, 18:29
autor: Aga
Blue Eyes chyba wiem o co może Ci chodzić. Mój chłopak ma kłopot przy zakładaniu prezerwatywy ponieważ kiedy ma zupełnie ściągnięty napletek gumka wpada Mu w rowek miedzy żołędzią a napletkiem i ciężko jest go głębiej zsunąć, trzeba juz używac paznokci, a to niebezpieczne. Ale jest na to sposób- nie ściąga napletka do końca ale tak do połowy

: 08 kwie 2004, 03:33
autor: BlueEyes
Jarek... hmmm.. mam spore doświadczenie- to co napisałeś... jest mi od dawna wiadome, nie robie z tego też problemu. Napisałam nawet, ze wole tabletki :) I rzeczywiscie nie ma porownania... Jestem ciekawa. Jak każda kobieta. Normalne, prawda?
I czytaj uważniej co piszę, nie tyle prezerwatywa i budowa ciała kobiety, co budowa członka mężczyzny! :) Dlaczego mialoby to byc nieprzyjemne...

Aga.. hmmm brzmi obco, z początku myślałam, ze to brak jakiegos Waszego doświadczenia, ale teraz juz sama nie wiem... moze to to? moze nie... thx

Jak na razie nikt się tak d konca z podobnym problemem nie spotkał... no coz,
wszystkim serdeczne dzięki :)

: 08 kwie 2004, 04:48
autor: Jarek
Proponuję zatem tym, którym przeszkadza prezerwatywa,lub budowa członka wręcz uniemożliwia jej stosowanie, zmienić metodę antykoncepcji. A tak na marginesie dodam, że nie spotkałem się nigdy z podobnym problemem,bo to by nie wiem jak musiał być zniekształcony członek, żeby nie ozna bylo założyć kondoma. Nie wiem też czy doprowadzenie takiego zdeformowanego członka do "normy" nie wymagało by jakiegoś zabiegu chirurgicznego, ale że nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, nie wypowiem się i nie doradzę nic konkretnie.

: 08 kwie 2004, 10:36
autor: Król Maciuś
Jarek teraz to ciebie zdrowo poniosło, miałem przez pewnien czas ten sam problem co opisała go Aga i raczej nie uważam że coś z moim członkiem jest nie tak (no chyba że jest za duży :D ). po prostu musielismu nabrac wprawy... chociaż jak ją nabralismy to juz była nie potrzebna bo moja Pani zaczeła brać pigółki.
A co do odczuć to jest bardzo duża różnica.... tak jak chodzenie w kaloszach, a na bosaka po cieplutkim piasku na plaży :P

: 08 kwie 2004, 10:36
autor: sarah
budowa pewnej części mojego ciała nie pozwala na stosowanie prezerwatywy, bo Tobie jak i mnie mogłoby być nieprzyjemnie

Jak ja bym usłyszala cos takiego to pomyslalabym tylko ze facet nie lubi prezerwatywy bo jak wiadomo bez jest przyjemniej i puscil zwykła scieme zeby jakos to umotywowac. Ale to tylko taka moja opinia. W koncu to Ty go znasz.

: 08 kwie 2004, 16:30
autor: BlueEyes
Sarah jesteśmy za poważnymi ludźmi na tego typu zabawy...

Pozdrawiam

: 09 kwie 2004, 00:38
autor: Maverick
Jak ja bym usłyszala cos takiego to pomyslalabym tylko ze facet nie lubi prezerwatywy bo jak wiadomo bez jest przyjemniej i puscil zwykła scieme zeby jakos to umotywowac.
No ja nie wiem... Nie moglbym tak oklamac osoby ktora kocham.

: 09 kwie 2004, 12:48
autor: sarah
Sarah jesteśmy za poważnymi ludźmi na tego typu zabawy...

Doskonale rozumiem dlatego napisalam ze to moje zdanie i gdyby zdarzylo sie cos takiego mi w tej chwili to tak bym pomyslala. U ludzi dorosłych oczywiscie takie wykrecanie sie jest absurdem.

No ja nie wiem... Nie moglbym tak oklamac osoby ktora kocham.

Dziwi mnie ze przy takiego typu wypowiedziach odrazu jest mowa o miłosci. Maverick seks nie zawsze równa sie milosc. Poki co w wieku 18 lat patrzy sie na to ze musze kochac ta druga osobe zeby z nia to zrobic ze potrzeba czasu i dzieje sie to najczesciej conajmniej po roku albo i wiecej znajomosci. A jak bedziesz starszy i bedziesz mial zalozmy 23 lata i poznasz dziewczyne bedzie wam milo to do zblizen dochodzi w znacznie krotszym czasie a ja nie bardzo wierze ze w ciagu 2 miesiecy mozna sie zakochac...

: 09 kwie 2004, 13:26
autor: Imperator
a ja nie bardzo wierze ze w ciagu 2 miesiecy mozna sie zakochac...


Można, można. :D

: 09 kwie 2004, 16:26
autor: MKV
Zakochac mozna sie bardzo szybko, zadko sie zdarza ale mozliwe, np ja ostatnio spotkalem na uczelni dziewczyne z ktora od razu sie na siebie co chwile patrzylismy i to jest wlasnie to cos co od poczatku ciagnie Cie do drugiej osoby... niestety nie moglem wtedy z nia zagadac a od tamtego razu jej nie widzialem.. :(

: 09 kwie 2004, 17:52
autor: Imperator
Jeśli to będzie TA, to prędzej czy później się odnajdziecie. Podświadomy instynkt - może jest coś takiego?
W każdym razie życzę najlepszego. :)

: 09 kwie 2004, 19:18
autor: Maverick
Dziwi mnie ze przy takiego typu wypowiedziach odrazu jest mowa o miłosci. Maverick seks nie zawsze równa sie milosc. Poki co w wieku 18 lat patrzy sie na to ze musze kochac ta druga osobe zeby z nia to zrobic ze potrzeba czasu i dzieje sie to najczesciej conajmniej po roku albo i wiecej znajomosci. A jak bedziesz starszy i bedziesz mial zalozmy 23 lata i poznasz dziewczyne bedzie wam milo to do zblizen dochodzi w znacznie krotszym czasie a ja nie bardzo wierze ze w ciagu 2 miesiecy mozna sie zakochac...
Tylko ze ja jestem w zwiazku z osoba ktora kocham i nie planuje innego wiec mnie zrozum :) A zakochac sie mozna bardzo szybko.

: 10 kwie 2004, 00:55
autor: BlueEyes
Zakochać się można rzeczywiście bardzo szybko, po 2 tygodniach sie zakochalam, tylko zrozumialam to pozniej..., ale w jednym Sarah ma racje...
w wieku 18 lat patrzy sie na to ze musze kochac ta druga osobe zeby z nia to zrobic ze potrzeba czasu i dzieje sie to najczesciej conajmniej po roku albo i wiecej znajomosci. A jak bedziesz starszy i bedziesz mial zalozmy 23 lata i poznasz dziewczyne bedzie wam milo to do zblizen dochodzi w znacznie krotszym czasie


Na marginesie ... lat mam 27 (juz za niedlugo 28) :D Stad tez moje slowa, iz nie dla nas tego typu zabawy.

No coz, kiedy wroce z pracy do domu moze uda mi sie na ten temat porozmawiac :D Juz sie doczekac nie moge, (ehhh a tu jeszcze 7 dni , bo Świeta...)