Czy powiedzieliscie kiedyś kobiecie ,że jest brzydka...
Moderator: modTeam
Czy powiedzieliscie kiedyś kobiecie ,że jest brzydka...
Czy powiedzieliscie kiedyś kobiecie ,że jest brzydka...
Wiadomo,kobiety maja hoopla na punkcie swojego wyglądu (oczywiscie generalizuję)...
Jest to głównie pytanie do mężczyzn...
Po prostu są kobiety,które nie budzą pożądania fizycznego...I pytanie
Czy powiedzieliscie kiedyś kobiecie ,że jest brzydka...
i jakie to były sytuację...
Wiadomo,kobiety maja hoopla na punkcie swojego wyglądu (oczywiscie generalizuję)...
Jest to głównie pytanie do mężczyzn...
Po prostu są kobiety,które nie budzą pożądania fizycznego...I pytanie
Czy powiedzieliscie kiedyś kobiecie ,że jest brzydka...
i jakie to były sytuację...
Domyslam sie ze nie wlasnej kobiecie bo bys raczej z nia nie był
Nie sadze zeby takie rzeczy chcialyby wychodzic na swiatlo dzienne.Nie jest to miłe dla tej dziewczyny a pozatym nie tylko wyglad sie liczy ale i wnetrze nie zapominaj o tym.
[no chyba ze dziewczynie ktorej straaaaaaaasznie nie lubisz,ktora ci zrobila cos okropnego i bylbys w wielkiej furii-to bym zrozumiał
]

[no chyba ze dziewczynie ktorej straaaaaaaasznie nie lubisz,ktora ci zrobila cos okropnego i bylbys w wielkiej furii-to bym zrozumiał

A lot of people ask me.. am I afraid of death..
Hell yeah I'm afraid of death [..]
Look, I can't change the way I think
And I can't change the way I am...
Hell yeah I'm afraid of death [..]
Look, I can't change the way I think
And I can't change the way I am...
matsquard
ja rozumiem...wiesz nawet mi chodziło o taki tekst :Jestes bardzo wartosciową wewnetrznie kobietą (masz wiele zalet intelektualnych ),ale jestes brzydka fizycznie ...i nie moge byc z Tobą...
bo uroda-fizyczność jest dla mnie bardzo ważna...
Chodzi tez o to,wiesz,że wiele osób wymieka i nie chcę ranic i gada w stylu :nie jestes w moim typie...itp.
a pozatym nie tylko wyglad sie liczy ale i wnetrze nie zapominaj o tym.
ja rozumiem...wiesz nawet mi chodziło o taki tekst :Jestes bardzo wartosciową wewnetrznie kobietą (masz wiele zalet intelektualnych ),ale jestes brzydka fizycznie ...i nie moge byc z Tobą...
bo uroda-fizyczność jest dla mnie bardzo ważna...
Chodzi tez o to,wiesz,że wiele osób wymieka i nie chcę ranic i gada w stylu :nie jestes w moim typie...itp.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Pewnie ze powiedzialam. Jak sie spytala to powiedzilam. Facetowi tez nie raz jakiemus.
Ale powiem tak. Na mnie sie nikt nigdy za to nie obrazil bo u mnie [w realu] brzmi to tak jak najnormlaniejsza rzecz na swicie, cos naturalnego bez siilnego negatywnego oddzwiekow.
Tobie nie radze tego robic. Bo po co?
[ Dodano: 2006-10-04, 17:16 ]
Wex Ty lepiej nic nie mow jak chcesz cos takiego walnac zauiroczonej Toba dziewczynie. Co za nietakt, brak kultury i chamstwo!
Ale powiem tak. Na mnie sie nikt nigdy za to nie obrazil bo u mnie [w realu] brzmi to tak jak najnormlaniejsza rzecz na swicie, cos naturalnego bez siilnego negatywnego oddzwiekow.
Tobie nie radze tego robic. Bo po co?
[ Dodano: 2006-10-04, 17:16 ]
O boshe <boje_sie>Drakula pisze:jestes brzydka fizycznie ...i nie moge byc z Tobą...
Wex Ty lepiej nic nie mow jak chcesz cos takiego walnac zauiroczonej Toba dziewczynie. Co za nietakt, brak kultury i chamstwo!
Ahaaa...to ona chce byc z toba.....
Jesli o mnie chodzi to ja juz bym wolal powiedziec to tandetne "nie jestes w moim typie" lub " mam kogos na oku" niz ze jestes brzydka a masz wspaniale wnetrze.
Jesli o mnie chodzi to ja juz bym wolal powiedziec to tandetne "nie jestes w moim typie" lub " mam kogos na oku" niz ze jestes brzydka a masz wspaniale wnetrze.
A lot of people ask me.. am I afraid of death..
Hell yeah I'm afraid of death [..]
Look, I can't change the way I think
And I can't change the way I am...
Hell yeah I'm afraid of death [..]
Look, I can't change the way I think
And I can't change the way I am...
moon
Dałem taki przykład -to po pierwsze...
Jesli chodzi o to,,często jest tak,że jak ktoś gada jej zamiast prawdy np. ,że za daleko mieszka czy coś takiego-to dziewczyna nie ma pewności w czym rzecz...
Poza tym ,prawda podobno wyzwala (żart )
Jest jakies tabu (chodzi o urode) i ja oczywiście coś takiego u siebie zauważyłęm ,że nie jestem w stanie takiego czegoś powiedziec kobiecie...po prostu za bardzo bym ją zranił...
Wex Ty lepiej nic nie mow jak chcesz cos takiego walnac zauiroczonej Toba dziewczynie. Co za nietakt, brak kultury i chamstwo!
Dałem taki przykład -to po pierwsze...
Jesli chodzi o to,,często jest tak,że jak ktoś gada jej zamiast prawdy np. ,że za daleko mieszka czy coś takiego-to dziewczyna nie ma pewności w czym rzecz...
Poza tym ,prawda podobno wyzwala (żart )
Jest jakies tabu (chodzi o urode) i ja oczywiście coś takiego u siebie zauważyłęm ,że nie jestem w stanie takiego czegoś powiedziec kobiecie...po prostu za bardzo bym ją zranił...
pozdrawiam
No i bardzo dobrze! Tez tak mam ze nie odwazylbym sie na taki krok by powiedziec dziewczynie ze nie ma urody z okładki.Nie ran jej i wymysl cos innego w co moze uwierzyc i bedzie lux.Nie tylko dziewczyny odmawiaja chlopakom 
A lot of people ask me.. am I afraid of death..
Hell yeah I'm afraid of death [..]
Look, I can't change the way I think
And I can't change the way I am...
Hell yeah I'm afraid of death [..]
Look, I can't change the way I think
And I can't change the way I am...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Drakulo, jeśli ktoś jest prostakiem i chamem, albo koniecznie chce zrobić komuś przykrość, to czemu nie...
Wiesz, są takie osoby które wyrażanie własnego zdania w dosadny sposób tłumaczą swoją wrodzoną szczerością i czynią z tego walor, ale dla mnie taka forma to zwykły brak kultury i taktu. Można być szczerym i mówić wprost co się o kimś lub o czymś myśli niekoniecznie używając w tym celu jedynie dosadnych określeń, na zasadzie im bardziej dosadny tym bardziej szczery. Czasem można a nawet trzeba być chamem aby nazwać pewne sprawy po imieniu, ale nasz język jest naszczęście na tyle bogaty, że wyrażanie szczerości wcale nie musi być tożsame ze zwykłym chamstwem i prostactwem, a czy nim jest to już zależy wyłącznie od naszej kompetencji ogólno-kulturowej.
Wiesz, są takie osoby które wyrażanie własnego zdania w dosadny sposób tłumaczą swoją wrodzoną szczerością i czynią z tego walor, ale dla mnie taka forma to zwykły brak kultury i taktu. Można być szczerym i mówić wprost co się o kimś lub o czymś myśli niekoniecznie używając w tym celu jedynie dosadnych określeń, na zasadzie im bardziej dosadny tym bardziej szczery. Czasem można a nawet trzeba być chamem aby nazwać pewne sprawy po imieniu, ale nasz język jest naszczęście na tyle bogaty, że wyrażanie szczerości wcale nie musi być tożsame ze zwykłym chamstwem i prostactwem, a czy nim jest to już zależy wyłącznie od naszej kompetencji ogólno-kulturowej.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Drakula pisze:Czy powiedzieliscie kiedyś kobiecie ,że jest brzydka...
A mężczyźnie?
Czy powiesz facetowi że jest tępy?
Czy powiesz znajomemu, że ma głupią/puszczalską matkę?
Czy powiesz wykładowcy, że ma obrzydliwego pryszcza na brodzie?
Pewnych rzeczy sie po prostu nie mówi wprost, tabu jest zbyt duże. Mówienie drugiej osobie, że jest brzydka należy właśnie do tej sfery, zwłaszcza, jeśli następuje bez wyraźnej przyczyny i potrzeby.
wiele osób wymieka i nie chcę ranic
Albo okazuje minimum taktu i kultury?

Jesli chodzi o to,,często jest tak,że jak ktoś gada jej zamiast prawdy np. ,że za daleko mieszka czy coś takiego-to dziewczyna nie ma pewności w czym rzecz...
Poza tym ,prawda podobno wyzwala (żart )
Nie trzeba się uciekać do takich wykrętów, można po prostu powiedzieć, że nic z tego nie będzie, nie czujesz do niej tzw. mięty. Skłamałbyś wtedy? Nie. Jakieś wyczucie taktu trzeba mieć, bo robienie KOMUKOLWIEK uwag na temat jego urody [a tymbardziej mówienie wprost "jesteś brzydka/brzydki"] zalicza się bez dwóch zdań do braku kultury. Ciała sobie nie wybieramy.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
a wiecie co...
Ja juz sie spotkalam z czyms takim nawet nie pytajac o zdanie, po prostu trafilam na jakichś buców w autobusie [przepraszam za wyrazenie, ale dziwne jest dla mnie glosne wypowiadanie obraźliwych zdan o kims, kto nawet Cie nigdy w zyciu nie widział i przypadkowo usiadl naprzeciw Ciebie].. Ja rozumiem ze moze miss nie jestem ale przyznam ze wpedzalo mnie to w depresje... Teraz w liceum nie mam juz takich problemow, znalazlam sobie kogos, kto mi mowi zupelnie co innego i przekonalam sie ze jakis łysy drech śliniacy wlasne spodnie jak widzi krotka spodnice chce tak na siebie zwrocic uwage ;p
Zas do TEGO wątku, ktory rozwinieto wczesniej, to lepiej powiedziec kobiecie, ze nie jest "twoim typie". Odebralabym to jednoznacznie-> nie podobam sie. Ok, nikt nikogo nie uraził i jest w porządku. Natomiast gdyby facet powiedzial mi, odejdz, jestes brzydka i sie brzydze z Toba calowac bo mi sie nie podobasz, to pewnie bym sie rozbeczala albo nagadała mu tak, ze zrobi się mniejszy od krasnoludka ;]
Ja juz sie spotkalam z czyms takim nawet nie pytajac o zdanie, po prostu trafilam na jakichś buców w autobusie [przepraszam za wyrazenie, ale dziwne jest dla mnie glosne wypowiadanie obraźliwych zdan o kims, kto nawet Cie nigdy w zyciu nie widział i przypadkowo usiadl naprzeciw Ciebie].. Ja rozumiem ze moze miss nie jestem ale przyznam ze wpedzalo mnie to w depresje... Teraz w liceum nie mam juz takich problemow, znalazlam sobie kogos, kto mi mowi zupelnie co innego i przekonalam sie ze jakis łysy drech śliniacy wlasne spodnie jak widzi krotka spodnice chce tak na siebie zwrocic uwage ;p
Zas do TEGO wątku, ktory rozwinieto wczesniej, to lepiej powiedziec kobiecie, ze nie jest "twoim typie". Odebralabym to jednoznacznie-> nie podobam sie. Ok, nikt nikogo nie uraził i jest w porządku. Natomiast gdyby facet powiedzial mi, odejdz, jestes brzydka i sie brzydze z Toba calowac bo mi sie nie podobasz, to pewnie bym sie rozbeczala albo nagadała mu tak, ze zrobi się mniejszy od krasnoludka ;]
Piekno jest pojeciem wzglednym ,zaś o gustach sie nie dyskutuje , wiec każdy dżentelmen nigdy w zyciu nie powie czegoś takiego kobiecie !
Bowiem jak można? To co dla jednych nie ładne dla innych takim być nie musi , kultura zaś wymaga od nas tego by w wyjatkowych przypadkach użyć innych słów , które to w języku Polskim są np. nie podobasz mi sie , nie jestes w moim typie , guscie.
Ostatni cham tylko powie inaczej.
Bowiem jak można? To co dla jednych nie ładne dla innych takim być nie musi , kultura zaś wymaga od nas tego by w wyjatkowych przypadkach użyć innych słów , które to w języku Polskim są np. nie podobasz mi sie , nie jestes w moim typie , guscie.
Ostatni cham tylko powie inaczej.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:Piekno jest pojeciem wzglednym ,zaś o gustach sie nie dyskutuje , wiec każdy dżentelmen nigdy w zyciu nie powie czegoś takiego kobiecie !
Bowiem jak można? To co dla jednych nie ładne dla innych takim być nie musi , kultura zaś wymaga od nas tego by w wyjatkowych przypadkach użyć innych słów , które to w języku Polskim są np. nie podobasz mi sie , nie jestes w moim typie , guscie.
Ostatni cham tylko powie inaczej.
Spod klawiatury mi to wyjales
O gustach sie wszak nie dyskutuje i nie to ladne jest, co ladn, ale co sie komu podoba. De gustibus et coloribus...
A tak poza konkursem, przyszlo Ci Drakulo do glowy, ze moze masz kiepski gust, a dziewczyna sliczna jest jak malowanie? Przeciez to mozliwe
"Mój panie, na cóż tłumaczyć durniowi, że jest durniem. Przecież jego dureństwo na tym właśnie polega, że nie ma o nim pojęcia."
A pomyślałeś może troche o jej stanie psychicznym gdybyś coś jej takiego powiedział?
Mi to się kiedyś zdarzyło i przez to mam problemy psychiczne, bom taka delikatna i wrażliwa. Facet powiedział co myślał, byłam zauroczona w nim a teraz ciężko mi zrozumieć kogokolwiek kiedy mówi mi że jestem śliczna.
Więc zastanów się czy takiej dziewczynie po prostu nie wyrządziłbyś szkody takim pieprzeniem - bo Tobie może się nie podobać, a laska może być całkiem całkiem.
Mi to się kiedyś zdarzyło i przez to mam problemy psychiczne, bom taka delikatna i wrażliwa. Facet powiedział co myślał, byłam zauroczona w nim a teraz ciężko mi zrozumieć kogokolwiek kiedy mówi mi że jestem śliczna.
Więc zastanów się czy takiej dziewczynie po prostu nie wyrządziłbyś szkody takim pieprzeniem - bo Tobie może się nie podobać, a laska może być całkiem całkiem.
polecam niektórym, by zastanowili się po tym temacie nad niektórymi komentarzami w "pokaż swoją twarz". Bo mi hipokryzją cuchnie na kilometr ![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ted Ty znow nic nie lapiesz?TedBundy pisze:polecam niektórym, by zastanowili się po tym temacie nad niektórymi komentarzami w "pokaż swoją twarz". Bo mi hipokryzją cuchnie na kilometr

Jasna sprawa....jak tu sie komus pociśnie to mu duza krzywda sie nie stanie.......wiec chlopaku nie rujnuj dziewczynie zycia ,bo moze sie tak skonczyc jak wyzej zostalo napisane, i powstrzymaj sie z ocena jej urody ktora ma byc odmowa na zycie z ta biedulka.Juz chyba wiesz co masz zrobic.Powodzenia.
A lot of people ask me.. am I afraid of death..
Hell yeah I'm afraid of death [..]
Look, I can't change the way I think
And I can't change the way I am...
Hell yeah I'm afraid of death [..]
Look, I can't change the way I think
And I can't change the way I am...
moon, to niestety Ty nic nie łapiesz..
Uważasz że obcą osobę można ranić!? Że jak jej nie znasz lub nie widzisz to można ją traktować jak przedmiot!? (pyt. retoryczne, bo nie oczekuję od Ciebie sensownych odp.)
p.s
A skoro już twierdzisz że w necie powinno się mieć większy dystans, to powiem Ci tak po Twojemu, że jak dla mnie jesteś strasznie głupiutką dziewczynką starajacą się za wszelką cenę stwarzać pozory inteligentnej, szczerej i silnej kobiety, ale tak nieudolnie Ci to wychodzi, że momentami aż zabawnie się robi kiedy człowiek czyta te Twoje wypociny. Jesteś po prostu żałosna dziewczyno!
Uważasz że obcą osobę można ranić!? Że jak jej nie znasz lub nie widzisz to można ją traktować jak przedmiot!? (pyt. retoryczne, bo nie oczekuję od Ciebie sensownych odp.)
p.s
A skoro już twierdzisz że w necie powinno się mieć większy dystans, to powiem Ci tak po Twojemu, że jak dla mnie jesteś strasznie głupiutką dziewczynką starajacą się za wszelką cenę stwarzać pozory inteligentnej, szczerej i silnej kobiety, ale tak nieudolnie Ci to wychodzi, że momentami aż zabawnie się robi kiedy człowiek czyta te Twoje wypociny. Jesteś po prostu żałosna dziewczyno!
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nikogo nie traktuje jak przedmiot.Jacek pisze:Uważasz że obcą osobę można ranić!? Że jak jej nie znasz lub nie widzisz to można ją traktować jak przedmiot!?
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
[ Dodano: 2006-10-04, 23:14 ]
I oczekuje tego tez od innych. jesli ktos nie potrafi miec dystansu nie tylko do krytyki to nie powinen sie wyzalac pokazywac swojej ctwarzy czy robic innych rzeczy wsrod obcej spolecznosci internetowej.
No w tym jest tez troche racji...bo inne masz podejscie do osoby ktora znasz lub/i widzisz a inne tutaj ktorych nie widzisz i nie znasz.To jest szczera prawda i Jacek zaprzecz ze nie mam racji ze tak samo traktujesz wszystkich.Musi byc jakikolwiek dystans tutaj ,znam wiele ludzi z ktorymi rozmawiam na codzien i sa dobrymi kumplami a juz wiem ze jakby tutaj wyrazili swoje mysli to by bylo nieciekawie.
A lot of people ask me.. am I afraid of death..
Hell yeah I'm afraid of death [..]
Look, I can't change the way I think
And I can't change the way I am...
Hell yeah I'm afraid of death [..]
Look, I can't change the way I think
And I can't change the way I am...
Powiedzialem, oczywiscie ze tak. W sytuacji, kiedy mi jakas dziewczyna w kolko walkuje ze jest brzydka, gruba itp. to staje naprzeciwko niej, spogladam prosto w oczy i mowie: Tak, jestes gruba i brzydka. Zamyka sie wtedy na dobre i nie wraca do tego. Wtedy mowie wprost, jestes taka jaka sama siebie widzisz. Cala reszta nie ma wiekszego znaczenia, bo sa rozni ludzie i rozne gusta. Dla mnie wszystkie kobiety sa piekne. Po prostu nie wszystkie musza mi sie podobac.
nie no, piękny temat.
jakoś nigdy nie powiedziałam naprawdę fajnemu gościowi, który USILNIE próbował coś zainicjować i to przez pół roku, że w ogóle nie jest pod względem fizycznym interesujący, że powinien zacząć myć włosy i w ogóle coś ze sobą zrobic. i nigdy, przenigdy bym tego nie zrobila.
Andrew - <browar> mówisz bardzo słuszne rzeczy.
swoja droga mezczyzni sa smieszni - scielam ostatnio wlosy na krotko i polowa sliniących się
odpadła, że tak powiem. no i dobrze
w końcu każda potwora znajdzie swego amatora
jakoś nigdy nie powiedziałam naprawdę fajnemu gościowi, który USILNIE próbował coś zainicjować i to przez pół roku, że w ogóle nie jest pod względem fizycznym interesujący, że powinien zacząć myć włosy i w ogóle coś ze sobą zrobic. i nigdy, przenigdy bym tego nie zrobila.
Andrew - <browar> mówisz bardzo słuszne rzeczy.
swoja droga mezczyzni sa smieszni - scielam ostatnio wlosy na krotko i polowa sliniących się
odpadła, że tak powiem. no i dobrze
Dla mnie wszystkie kobiety sa piekne. Po prostu nie wszystkie musza mi sie podobac.
w końcu każda potwora znajdzie swego amatora

Tongue is dumb from all the drugs
Thank God! I Can't react!
Thank God! I Can't react!
moon pisze:Mnie innych slowa tu nie dotykaja jakos
Pokaz swoja buzke to zobaczymy...

moon pisze:jesli ktos nie potrafi miec dystansu nie tylko do krytyki to nie powinen sie wyzalac pokazywac swojej ctwarzy
Czyli wnioskuje ,ze Ty nie masz

Swoja droga...jest taka jedna babka ktora tak zjechalam i zjezdzam ,ze cud iz nie wyskoczyla przez okno.Codziennie rano w twarz mi sie bezczelnie gapi pinda jedna


"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości