agnieszka.com.pl • indywidualny tok nauczania
Strona 1 z 1

indywidualny tok nauczania

: 29 sie 2006, 13:28
autor: Sasetka
nie wiedzialam gdzie dac taki temat, ale dotyczy on problemow zdrowotnych dlatego pisze tutaj. od wrzesnia prawdopodobnie przez jeden semestr albo rok bede miec zastosowany indywidualny tok nauczania. czy ktos moze mi dokladnie wytlumaczyc na czym to polega? albo zna kogos kto mial cos takiego? i jak to pozniej jest z ocenianiem? slyszalam ze w ciagu jednego roku mozna zaliczyc dwa lata jak to z tym jest?:> i czy jesli bede w szpitalu to tam tez beda przychodzic nauczyciele czy tylko w domu? z gory dziekuje za odpowiedzi to dla mnie wazne :*

: 29 sie 2006, 13:50
autor: unlucky_sink

: 29 sie 2006, 14:50
autor: miś
Przyjmujesz nauczycieli w domu, oni sie z toba umawiaja, przychodza z dziennikiem i prowadza lekcje. Dzieki temu ,ze tlumacza tylko tobie nie musza poswiecac tak duzo czasu na lekcje. Moja matka jest dyrektorem szkoly wiec jak wroci tylko z pracy napisze ci wiecej.

: 29 sie 2006, 15:08
autor: Michalek
Moja kolezanka miala komplikacji po anoreksji i przez dlugi okres czasu miala wlasnie indywidualny tok nauczania.
Podobno jesli jakis uczen wymaga takiego toku nauczania to informuje sie o tym UM i w ogole jest troche zalatwiania i biurokracji wokol tego.
Mnie osobiscie by cos takiego odpowiadalo :) leze sobie w lozeczku i przyjmuje Pania od Wychowania do Zycia w Rodzinie... najlepiej ladna i mloda :)

: 29 sie 2006, 15:51
autor: miś
Co do pytania o szpital. Nauczyciele beda przychodzic tam.

ps. 2 lata w 1 rok to jest "indywidualny tok nauki" dla wybitnie uzdolnionych osob.

: 29 sie 2006, 15:55
autor: Sasetka
miś, glownie jakbys mogl sie dowiedziec jak to sie zalatwia i jak dlugo to trwa i czy w ciagu jednego roku mozna zaliczyc dwa?

: 29 sie 2006, 17:30
autor: ksiezycowka
Jak to wyglada ?Roznie tak naprawde.
Ja mialam nauczycielki przychodzace do domu. A raczej jedna. Bo to bylu klasy 1-3. No i 4 w sumei tez al enie wim jak z nia bylo. Nie pamietam juz.
Moja kolezanka w maturalnej w zeslzymr oku miala. To na czesc zajec chodzila do szkoly a tak to nauczycie sie z nia umawiali i przychodizli do niej do domu.
Tak naprawde wsyztsko zaleyz co nauczyciele ustala w Twojej szkole na jakiejs tam radzie. A z ocenianiem - normalnie. Masz dokladnie ten sam material i klasowki co reszta Twojej klasy.

: 29 sie 2006, 20:24
autor: miś
Sasetka pisze:miś, glownie jakbys mogl sie dowiedziec jak to sie zalatwia i jak dlugo to trwa i czy w ciagu jednego roku mozna zaliczyc dwa?


Musisz miec zaswiadczenie od lekarza a nastepnie powinnas się udać do poradni psychologiczny-pedagogicznej po opinie. Oni powolują wtedy specjalny zespol, ktory to wydaje(u mnie w miescie co 7dni taki zespol zostaje powolany.

Trwa to tak jak normalne nauczanie i nie da sie w rok zaliczyc dwóch.

ps. Poradnia może wydać ci opinie,ze nie możesz uczeszczac do szkoly np. miesiac a potem musisz wrocic.

: 01 wrz 2006, 13:00
autor: userman
powem tak

ja w tym roku bede mial nauczanie indywidualne( klasa maturalna ) nie jestem obloznie chory ale nauczanie dostalem i z tego co wmem to w klasie maturalnej dostaniesz 14 godzin- conajmniej jedna godzine na kazdy przedmiot, bedziesz miala osobny dziennik lekcyjny i nauczyciele beda przycodzili do ciebie do szpitala.
ja bede mial cos takiego ze bede chodzil do szkoly na to nauczanie indywidulane ale w czasie gdy bede mial okienko to bedede chodzil na lekcje mojej klasy - przedewszyztkim przedmioty maturalne zeby sie lepiej do tego egzaminu przygotowac. nauczyciele mogli by do mnie do domu przychodzic ale ja tak nie chce poniewaz jak juz powedzialerm gdy chodze do szkoly mam szanse w czasie okienek chodzic na lekcje z przedmiotow maturalnych mojej klasy a dwa nie chce starcic kontaktu z kasa i stac sie odludkiem ( chocaz niestety pedwnie tak sie w pewnym stopnuiu stanie bo nie na wszystkich lekcjach bede zx nimi - kto by wytrzymal 46 godzinny tydzien w szkole ? nauczanie indywidualne moza zawiesci ale tylko w trybie semestralnym, czyli nie mozesz powedziedc ze po miesiacu chesz zawiesic nauczanie bo ci sie nie podoba- musisz sie meczyc caly semestr. jak sie dowem cos wiecej po pujsciu do szkoly to napisze