Jak radzić sobie z cechą jaką jest NIECIERPLIWOŚĆ?

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
biedronka00
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 09 lip 2006, 13:26
Skąd: niebo
Płeć:

Jak radzić sobie z cechą jaką jest NIECIERPLIWOŚĆ?

Postautor: biedronka00 » 12 sie 2006, 20:05

Nie ma we mnie cierpliwości. Nie umiem czekać. Chcę wszystko na już, nie na jutro, za tydzień czy za miesiąc...Jak z tym walczyć?

To chyba cecha, która między innymi przeszkadza trochę w związku z drugą osobą...
Obiecaj, że słowa nie zgasną...
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 12 sie 2006, 20:12

Mam ta sama wade <pijak> Nie mam pojecia jak ja okielznac...pije herbatke z melisy <chory>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 sie 2006, 20:33

Po prostu nauczyc sie z tym zyc. Ja w gruncie rzeczy tez taka jestem a do tego latwo w wscieklosc wpadam. Ciezko bywa, ale ktos kto mnie uspokaja pomaga czesto.
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 12 sie 2006, 22:55

Zatrzymać się, powiedzieć sobie "dokąd mi się spieszy?", powalczyć trochę z własną naturą, zająć się czym innym.
Właściwie nie wiem, czy jest większy sens próbować to zmienić. Każdy ma swój własny charakter. Owszem, zmienić go może czas i pewne sytuacje, wydarzenia... Nieraz dzieje się to wręcz automatycznie, przymusowo.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
..::WdOwA::..
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 244
Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
Skąd: Stąd:D
Płeć:

Postautor: ..::WdOwA::.. » 12 sie 2006, 23:04

Tez tak mam. Chce meic wsyztko na juz, teraz, natychmista. Da sie to zmienic, ale wymaga spotej pracy nad soba i duzo silnej woli. ja mam słaba silna wole;) <aniolek> <aniolek> <aniolek>
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 13 sie 2006, 02:19

Najlepszym nauczycielem jest zycie. Jak pare razy cos przez swoja niecierpliwosc spieprzysz waznego, to zaczniesz sie jej uczyc od samej siebie ;DD
Wiem to po sobie.
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
didi_16
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 113
Rejestracja: 06 maja 2006, 10:46
Skąd: aaaaaaaa
Płeć:

Postautor: didi_16 » 13 sie 2006, 20:23

mój chłopak mi zawsze powtarza, że jestem niecierpliwa:P ale są sytuacje kiedy po prostu nie umiem czekać i wtedy już nic minie pomoże. Na szczęście w większości sytuacji umiem być bardzo spokojna, opanowana i cierpliwa... więc nie zamierzam się tym jeszcze martwić;)

A jak walcze z sytuacjami z którymi się da?? Staram się zająć czymś innym;P np włączam to forum;) Tu jest zawsze coś do roboty;P
Awatar użytkownika
Misia86
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 99
Rejestracja: 25 cze 2006, 14:45
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Misia86 » 13 sie 2006, 20:50

sadi pisze:Jak pare razy cos przez swoja niecierpliwosc spieprzysz waznego,

Oj tak niecierpliwosc i u mnie nie tylko przez to ale tez przez brak wiary w ludzi, niufnosc.. Z niecierpliwoscia staram sie walczyc i robie cos innego i po prostu staram sie wyluzowac :) a co do nieufnosci... po prostu jakos nieumiem tego zwalczyc i tyle.
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 14 sie 2006, 13:44

hmm jak sobie radze? nie radze sobie:P do tego sie denerwuje strasznie szybko...
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: Rish » 14 sie 2006, 13:51

Jak sobie radzic?Chyba tak jak z lenistwem i innymi nieporzadanymi cechami...czyli na sile.Mi pomoglo zmuszanie sie bo kiedys straszny len bylem i juz nie moglem tego wytrzymac a teraz nie moge czegos nie robic bo glupieje
Obrazek
Awatar użytkownika
jabłoń
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 14 lis 2005, 17:43
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: jabłoń » 18 sie 2006, 20:51

sadi pisze:Najlepszym nauczycielem jest zycie. Jak pare razy cos przez swoja niecierpliwosc spieprzysz waznego, to zaczniesz sie jej uczyc od samej siebie
Wiem to po sobie.


O to, to ! <pijak>

Strasznie cierpię z powodu niecierpliwości ;)
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 18 sie 2006, 22:01

Jak radzić sobie z cechą jaką jest NIECIERPLIWOŚĆ?

Cierpliwić się!
Założę się, że właśnie wojsko daje facetowi (każdemu, ale ...) naukę cierpliwości.
Każda sytuacja w której NIE MOŻESZ czegoś zrobić, a chciałabyś.
Ilość powieleń takich sytuacji wywołuje dystans, którego powoli się nabiera.
KOCHAJ...i rób co chcesz!

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 231 gości