witam
dzisiaj mialem taka smieszna sytuacje, a mianowicie, spotkalem stara kolezanke ze
swoim nowym facetem ... gdy zobaczylem kolesia z daleka to w pierwszej chwili sobie mysle:
o kurde, ale kumpela sobie znalazla playboja, no facet jak z okladki (wysoki brunet, dobre zbudowany, ladnie ubrany). wiec podchodze, gadka szmatka i po 5 min zauwazylem
ze caly urok kolesia prysna w jego tzw mowie ciala.
koles byl strasznie sztywny, gdy mowil nie wykonywal zadnych gestykulacji, zadnej mimiki
twarzy (tylko sie ciagle glupio usmiechal), i w ogole jakis taki nie smialy.
Byla chwila ze bylem tylko sam z kumpela (facet poszedl do kibla) i sie jej pytam czy on
zawsze taki sztywniak, a ona mi mowi ze niestety tak.
W sumie smieszna sprawa, facet naprawde z wygladu rewelka, a jeko mowa ciala wszystko
doslownie zepsula.
I tak mi przyszlo do glowy, nie wiecie czy sa jakies kursy/szkolenia czy cokolwiek
ktore ucza i pokazuja jak sie ruszac, zachowywac itp.
Mam namysli takie szkolenia ktore przechodza osoby pracujace z ludzmi, gdzie liczy sie
dobre wrazenie.
sztywniacy
Moderator: modTeam
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
lantech pisze:I tak mi przyszlo do glowy, nie wiecie czy sa jakies kursy/szkolenia czy cokolwiek
ktore ucza i pokazuja jak sie ruszac, zachowywac itp.
Mam namysli takie szkolenia ktore przechodza osoby pracujace z ludzmi, gdzie liczy sie
dobre wrazenie.
Tak sa. I kursy i ksiazki.
Bardzo to ostatnimi czasy popularne wsrod politykow, biora sobie osobistego trenera, ktory uczy ich jak sie zachowywac, zeby byc wiarygodnym dla odbiorcow.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Tak na szybko:
Kod: Zaznacz cały
http://www.merlin.com.pl/frontend/search/1;jsessionid=8FE993934399B81F35090D0FF9EF8DC0?pula=&dzial=1&sort=&q=mowa+cia%B3a&ile=15&gdzieSzuk=tytul&oferta=O&kategoria=259&gclid=CN2urvPk84QCFR2kQgod1D_cBQ
Kod: Zaznacz cały
http://teem.mowa.webpark.pl/
Kod: Zaznacz cały
http://www.gwp.pl/
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Ja
nie macie większych problemów?Wole jesli ktoś jest ztywny ale naturalny niż jakąś nadmiernie rozdygotaną kukłe ktore w tym do twarzy jak w worku po ziemniakach..
Zresztą jak się kogoś nowego poznaje to niekoniecznie musi się być uosobieniem duszy towarzystwa..może ty dla niego podejrzany byłeś?a poza tym co komu do tego jak się ktoś inny zachowuje jesli nas nie obraża ani nic..Nie cierpie takiej wredoty..albo co mnie jeszcze bardziej wkurza jak jest jakiś "dobry" człowiek który doradza komuś co powinien zrobić..a to do lekarza pójść a to coś zrobić inaczej..takim doradcom mówie zdecydowanie NIE !

Zresztą jak się kogoś nowego poznaje to niekoniecznie musi się być uosobieniem duszy towarzystwa..może ty dla niego podejrzany byłeś?a poza tym co komu do tego jak się ktoś inny zachowuje jesli nas nie obraża ani nic..Nie cierpie takiej wredoty..albo co mnie jeszcze bardziej wkurza jak jest jakiś "dobry" człowiek który doradza komuś co powinien zrobić..a to do lekarza pójść a to coś zrobić inaczej..takim doradcom mówie zdecydowanie NIE !
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Co sie tak unosisz
Napisalem tylko, ze u kolesia wszystko zepsul jego sposob bycia, i ze mnie to zaciekawilo.
Chodzilo mi o sam efekt. Koles wygladal zajebiscie, a tu nagle puf i z ksiecia zrobil sie zebrak.
Wyobraz sobie inna sytuacje, widzisz zajebista panienke, no cud swiata. Muslisz sobie ze na pewno jest inteligenta, wspaniala itp, podchodzisz, zaczynasz rozmowe i slyszysz np.
No
,
ale dzisiaj jest
dzien.
I caly czar pryska.
Piszac posta nie mialem zamiaru nikogo obrazic.
Pozdro

Napisalem tylko, ze u kolesia wszystko zepsul jego sposob bycia, i ze mnie to zaciekawilo.
Chodzilo mi o sam efekt. Koles wygladal zajebiscie, a tu nagle puf i z ksiecia zrobil sie zebrak.
Wyobraz sobie inna sytuacje, widzisz zajebista panienke, no cud swiata. Muslisz sobie ze na pewno jest inteligenta, wspaniala itp, podchodzisz, zaczynasz rozmowe i slyszysz np.
No



I caly czar pryska.
Piszac posta nie mialem zamiaru nikogo obrazic.
Pozdro
Wcale mnie nie obrażasz..A może ten pan po prostu taki jest i ma zupełnie gdzieś jak go inni postrzegają?Dobrze mu z tym i już..Lepsze to niż setki kopii eminemów spirsowych i innych plastykowych kukielek..wyluzowanych ziomali itp
Może ten ktos jest po prostu sobą..
No pomijam już fakt że nie nam decydować o wyglądzie innych
No pomijam już fakt że nie nam decydować o wyglądzie innych
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
No facet raczej nie jest jakims malolatem ktory sie upodabnia do eminema itp,
stare dziady juz jestesmy, mamy po 25 lat na karku :p
Ciagle mnie chyba nie rozumiesz, ja nie mam zamiaru nikogo osadzac po tym jak sie zachowuje.
Chcialem sie tylko z Wami podzielic tym co mnie zszokowalo: pierwsze wrazenie na 100% pozytywne
a po chwili ...
No ale zamykamy temat bo o pierdolach gadamy :-)
<browar>
stare dziady juz jestesmy, mamy po 25 lat na karku :p
Ciagle mnie chyba nie rozumiesz, ja nie mam zamiaru nikogo osadzac po tym jak sie zachowuje.
Chcialem sie tylko z Wami podzielic tym co mnie zszokowalo: pierwsze wrazenie na 100% pozytywne
a po chwili ...
No ale zamykamy temat bo o pierdolach gadamy :-)
<browar>
Pegaz pisze:Co złego w tym że ktoś się zachowuje inaczej niż się spodziewałeś?
Pewnie nic w tym złego, ale problem w tym że koleś się w ogóle nie zachowuje bo jest sztywny jak kołek. Stać z głupawym uśmiechem to jeszcze nie bycie sobą, bez przesady
Rozumiem Pegaz że jesteś tolerancyjny (i dobrze) ale wyobraź sobie romowę z takim drętwiakiem.
Założę się że ten jego głupawy uśmieszek to oznaka zakłopotania.
Tylko prosze nie krzyczeć

Mężczyźni są szalenie nielogiczni.
Twierdzą, że wszystkie kobiety są takie same,
lecz to nie przeszkadza im ciągle je zmieniać
S.G.Colette
Twierdzą, że wszystkie kobiety są takie same,
lecz to nie przeszkadza im ciągle je zmieniać
S.G.Colette
Nie krzycze..nie rozumiesz mnie olecxka
Chodzi o to że o wiele bardziej głupawo wygląda jeżeli ktoś się nadmiernie udziela nie mając tego w charakterze
Ja tam nie zmuszam nikogo do rozmowy..zresztą sam czasem nie mam z niektórymi osobami ochoty rozmawiać z prostej przyczyny że nie mam oczym..nie czując sie ani lepszym ani gorszym od drugiej osoby...a rozmowa o pogodzie to nie jest to co mnie interesuje...
chociaż z drugiej strony zawsze człowiek stara się porozmawiać z kimś nowo poznanym..a ten pan tematowy sztywniak chyba jakieś tam słowa wyrzucił z siebie..ja tam nie wierze ślepo w relacje tylko jednej sttrony 
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Pegaz pisze:ja tam nie wierze ślepo w relacje tylko jednej sttrony
Yhym. Ciekawe co Pan sztywniak pomyślał o lantech, bo najczęsciej sypamtia bądź antypatia działa w dwie strony.
Fakt że osoby nadmiernie gestykulujące, zgrywające się na luzaków są bardzo ale to bardzo denerwujące.
Mężczyźni są szalenie nielogiczni.
Twierdzą, że wszystkie kobiety są takie same,
lecz to nie przeszkadza im ciągle je zmieniać
S.G.Colette
Twierdzą, że wszystkie kobiety są takie same,
lecz to nie przeszkadza im ciągle je zmieniać
S.G.Colette
Chyba wiem co Lantech ma na myśli. Też mam znajomych o zerowej umiejętności komunikacji niewerbalnej. W rozmowie trudno ocenić rzeczywiste intencje rozmówcy jeżeli nie określi się jasno i wyraźnie, nie wiadomo, czy dowcip go śmieszy, czy nie zrozumiał, jak mówi "współczuję" nie wiadomo czy szczerze...
Grzeczne dziewczynki idą do nieba
Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 221 gości