agnieszka.com.pl

Czeka mnie ten nieprzyjemny zabieg w najblizszym czasie. Generalnie lekarz mnie poinformowal z grubsza jak to bedzie wygladalo, ale bylbym wdzieczny, gdyby ktos, kto sam przez to przechodzil napisal mniej wiecej, czy bolalo bardzo, czy bardzo bardzo, jak dlugo itp

Ja sie tego bym panicznie bała <boje_sie>
Bowiem pamiętam jak do "przewspaniałego" CZD w którym 4 lata swego zycia spędziłam niestety trafiła dziewczynka ot żeby migdałki wyciąć. Cóż przewspaniali lekarze spieprzyli zabieg i dziecko go nie przezyło. Więc uwaga kto sie za to bierze Charlie.

Dadza Ci narkoze (najlepiej: mlotek) i bedzie wsio
Ciekawe czym to robia, czy wycinaja, czy biora jakas zardzewiala lyzeczke
Napisz po wszystkim co i jak.

nie nie nie... Moim zdaniem najpierw odcinaja głowę na wysokości syjoi sciagają ja i od spodu za pomoca szlifierki kątowej (najlepiej bosch o srednicy tarczy 30 cm) wycinają. Następnie głowę wstawiają na korpus, troche kleju i jestes jak nowy

Moja kolezanka miala usuniete migdalki. Nie bolalo. Troche w szpitalu musiala polezec, ale za to teraz w ogole nie choruje (a przed wycieciem, mozna powiedziec, ze wiecznie byla chora ).

kazali mi sie połozyc na łóżku podłaczyli sprzed do monitorowania pracy cerca i takie tam, anestezjolog jakies20cm nad moja twarzą trzymał maske i kazał spokojnie oddychac...dziwiłam sie bojakos wdychałam to cos i nie działało...poczułam ze chce podniesc noge zeby inaczej ja ułozyc i przeraziłam sie bo nie mogłam!!!przez chwile przerazenie bo sliny przełknac tez nie mogłam mysle "tylko nie zamykaj oczu" ale długo nie wytrzymałam gdy zamknęłam oczy usłyszałam tylko jak anestezjolog mówi "dobra".... jak sie wybudziłam to beczałam ze najgorszemu wrogiwi nie zycze....kazali mi pic herbate rumiankowa (działanie oczyszczajace rane) no i 2dni po zabiegu wymiotowałam od tej herbaty i dlatego ze opiłam sie krwia.....najgorszy był 5 dzien po zabiegu ból paskudny i najgorsze ze nic poradzic na niego nie było mozna ale po tym dniu było juz coraz lepiej szybko zaczełam pic i jejsc ....

Mi usuneli jak mialam jakies 4-6 lat (nie pamietam juz dokladnie, kiedy to bylo). Znieczulenie miejscowe, posadzili i przyczepili do krzesla, zalozyli cos a la sliniak. Widzialam cala krew. No ale to jeszcze za poprzedniego ustroju bylo, teraz na pewno lepiej to wyglada
Potem lezalam troche w szpitalu, co zle znosilam. A co najsmieszniejsze, nadal mam powiekszone - caly czas. Wszyscy lekarze sie dziwia, ze juz mialam usuwane, bo tego nie widac. Ale ja widzialam...

agata pisze:anestezjolog jakies20cm nad moja twarzą trzymał maske i kazał spokojnie oddychac...dziwiłam sie bojakos wdychałam to cos i nie działało...poczułam ze chce podniesc noge zeby inaczej ja ułozyc i przeraziłam sie bo nie mogłam!!!przez chwile przerazenie bo sliny przełknac tez nie mogłam mysle "tylko nie zamykaj oczu" ale długo nie wytrzymałam gdy zamknęłam oczy usłyszałam tylko jak anestezjolog mówi "dobra".... jak sie wybudziłam to beczałam ze najgorszemu wrogiwi nie zycze....

A nie - to akurat znieczulenie ogolne jzu dwa razy przechodzilem i jak dla mnie rewelacja - w ogole sie o to nei martwie. <aniolek2>

agata pisze:najgorszy był 5 dzien po zabiegu ból paskudny i najgorsze ze nic poradzic na niego nie było mozna ale po tym dniu było juz coraz lepiej szybko zaczełam pic i jejsc ....

To istotna inforamcja dla mnie. Dzieki <browar>

Jesli moge dodac... 2 operacje mialem i tez mi glupiego jasia dawali. Tylko nie mialem takich jazd ze nie moglem niczym ruszac, albonie wiem o tym Wiem ze to strasznie smierdzialo...
I ciesz sie ze nie mialas agata jak moja mama co jak miala cesarke, to jej minela narkoza. Ale na tyle smiesznie, ze miala pelna swiadomosc, czula co jej robia (ale tylko czula, bez bolu chyba) i absolutnien iczym nie mogla ruszac.
To musi byc fajna jazda jak czujesz jak Cie zszywaja <aniolek2>

Ja mialem Wycinane migdalki jak bylem maly nic nie pamietam z calego zabiegu bo kimalem przez podawana do tego narkoze , no a po zabiegu jeszcze 3 dni chyba polezalem w szpitalu no moze 4 niepamietam wkazdym badz razie, ale kazali mi duzo lodow jesc

p1tbull pisze:ale kazali mi duzo lodow jesc

a mi własnie lekarz powiedział ze lody nie sa wskazane

Moze ja sie wypowiem jako ze mialem duze doswiadczenia z migdalkami
Hisotira zaczyna sie od tego ze bylem "szczesliwym" posiadaczem 3 migdalkow.
Pierwszy zostal usuniety w mlodosci, nie bylo to mile wspomnienie ale opisywac nie bede ze wzgledu na zmiane metod usuwania. 2 kolejnych migdalkow(w moim przypadku to byly MIGDALY), niestety mi nei dane bylo zostac uspionym na czas zabiegu, dostalem tylko jakies dwie tableteczki, kroplowke ze znieczuleniem oraz bardzo przyjemna rzecz mianowice zastrzyki ze znieczuleniem w same migdaly ktore byly powtarzane kilka razy podczas zabiegu! Bolu sie nei czuje, jednak to bardzo nieprzyjemne uczucie, mala metalowa petelke zakladaja na migdal i zaczyna sie szarpanie! Nie pamietam dokladnie jak bylo z jedzeniem, ale przez pierwsze dwa dni tylko kroplokwa a potem papki. Musialem niestety w szpitalu zabawiic z tydzien, ale po wyjsciu naszczescie szybkro wrocilem do zimnego piwka i dymku Ogolnie nie wspominam tego za milo ale jak trzeba to trzeba!

ja jeszcze moze dodam ze ból u mnie był zwiekszony przez to ze podczas zabiegu włozyli mi jakąs rurkę głeboko do buci....teraz nie pamietam po co ona tam była moze to chodziło o odsysanie krwi która spływała mi w strone zołądka ale wiem ze po tym oprócz miejsca po wycieciu migdałów bolał mnie takze przełyk

Hmmm piszecie i piszecie, a ja zaczynam miec wrazenie, ze jestem troche nienormalny, ze sie nie boje...

Ale dzieki ogolnie <browar>

Sir Charles pisze:Hmmm piszecie i piszecie, a ja zaczynam miec wrazenie, ze jestem troche nienormalny, ze sie nie boje...

no bo ogólnie nie ma sie czego bac.....jest to zabieg prosty i stosunkowo mało ryzykowny...jedyne nieprzyjemnosci jakie sie z nim wiaza to ból ale i to da sie przezyc

No wiec tak - znieczulenie ogolne.

Przez pierwszą dobę, połtora, non stop lyka sie krew. Moj wspoltowarzysz niedoli nawet zwymiotowal ta krwia, ale ja twardy bylem

Ból bardzo mocny. Najgorzej jest nad ranem. Potrzeba naprawde silnych prochow, by cokolwiek zjesc. Chociaz i tak przez 6 dni zrzucilem 4 kilo.

Zabieg mialem we srode, wypuscili mnie dopiero w poniedzialek. Ale to moze dlatego, ze bralem udzial w 5-dniowym programie testowania nowego leku.

Bardzo przyjemna, choc nieco krotkotrwala ulge przynoszą lody ( to jednak nie mit ). Dobra jest tez mleczna czekolada. Nie polecam niczego kwasnego. Ani oczywiscie goracego.

Bol stal sie znosny wlasciwie na 3 dzien po zabiegu, chociaz dalej lykam prochy, bo bez tego ani rusz.

Odradzam tez palenie.

Sir Charles! Ależ ekspercki topik założyłeś

No sorry, musiałam

mrt pisze:Sir Charles! Ależ ekspercki topik założyłeś

A spadaj na drzewo

Się robi.

Ciekawe, czy bez migdałków to widać dziurę w gardle, jak się zajrzy do środka? W sensie jak przelot rury? To chyba trochę mało romantycznie, ale za to jak praktycznie chwilami <aniolek2>

mrt pisze:za to jak praktycznie chwilami

Dla dziewczyn na pewno <jasne>

Sir Charles pisze:Przez pierwszą dobę, połtora, non stop lyka sie krew

łeee, jak ja nie lubie smaku krwi <belt1>

zycze szybkiego powrotu do zdrowia, nadrobienia tych kilogramow i normalnego jedzenia

mrt pisze:czy bez migdałków to widać dziurę w gardle, jak się zajrzy do środka?

Na razie to dosc nieprzyjemny widok dwoch strupow "na mokro"

Yasmine pisze:zycze szybkiego powrotu do zdrowia, nadrobienia tych kilogramow i normalnego jedzeni

Dzieki

ja jak bylem maly mialem wycinany chyba 3 migdal- nie wiem czy ma sie 3 ale tak mi siewydaje bylem maly i pamietamze tesknilem za mama:) ale wiem ze to bylo jakos tak ze nawet nie zauwazylem kiedy to mialem napenwo byl oznieczulenie ogolne ale niewiem jak ikiedy w sumie tosie nawet stalo:)

Sir Charles pisze:Ale to moze dlatego, ze bralem udzial w 5-dniowym programie testowania nowego leku.

Jak to wygladalo?
Brales te leki świadomie?

cubasa pisze:Jak to wygladalo?
Brales te leki świadomie?

Zupelnie swiadomie, podpisawszy uprzednio zgode. Wygladalo to tak, ze 4 razy dzienni zazywalem dawke leku, ktora zawierala albo 75 mg jakiegos srodka, albo 50, albo 50 innego, albo nic (tzw dawka placebo) i musialem skrupulatnie notowac natezenie bolu w "dzienniczku". Do tego mialem wolna reke w dysponowaniu tzw "rescue medications" czyli powszechnie uzywanymi srodkami przeciwbolowymi. Uprzedzajac pytanie - nie dostalem za to kasy

mrt pisze:Ciekawe, czy bez migdałków to widać dziurę w gardle, jak się zajrzy do środka? W sensie jak przelot rury? To chyba trochę mało romantycznie, ale za to jak praktycznie chwilami

Charlie Głębokie Gardło <aniolek2>

Sir Charles pisze:Uprzedzajac pytanie - nie dostalem za to kasy

Przegapiłeś taką fuchę - u mnie w mieście jest pewien ośrodek <aniolek2> Za dwa dni brania prochów - 700-800zł.
Uprzedzając pytanie - nie zaciągnęłam się .
Ostanio szukali dziewczyn, które nie przyjmują hormonalnych środków antykoncepcyjnych. Mieli trudności .

gracja pisze:Ostanio szukali dziewczyn, które nie przyjmują hormonalnych środków antykoncepcyjnych

Trzeba bylo powiedziec <jasne>

Wracaj do sil Charlie <browar>

Temat juz wiekowy, ale ja tez sie wypowiem.

Pierwszy raz usuwali mi migadly gdy mialem 7 lat. Nie wiem dlaczego, ale wtedy nie mialem zadnego znieczulenia! Wszystko robione na zywca. Zawolali mnie na blog operacyjny, kazali usiasc na krzesle i przywiazali mnie pasami (rece, nogi) zebym sie nie ruszal. Pozniej mi wycinali Myslalem ze sie zer*m z bolu
Kolejny raz mialem usuwanego migdala (jak na zlosc - odrosl ) w wieku 15 lat. Wtedy juz profesjonalnie - z uspieniem. Wszystko ladnie pieknie. W ten sam dzien wyszedlem do domu. Mialem duze problemy z polykaniem sliny i wszystkiego innego, co dalo sie polykac.
Bol minal po tygodniu.

Teraz takie zabiegi sa robione ze znieczuleniem wiec nie ma sie czego bac. Ale tego bolu ktory przezylem za pierwszym razem gdy wycinali mi migalka nie zyczylbym najgorszemu wrogowi Takie uczucie jak by Ci palca ucinali

ktos, chyba coś ci się pomyliło z tym brakiem znieczulenia.

ekke pisze:ktos, chyba coś ci się pomyliło z tym brakiem znieczulenia.

Nie no, to prawda - dawniej usuwali bez znieczulenia.