agnieszka.com.pl • Marycha rzadzi......
Strona 1 z 13

Marycha rzadzi......

: 13 wrz 2005, 22:58
autor: Krzych(TenTyp)

: 13 wrz 2005, 23:23
autor: ksiezycowka
Krzychu (wiemże dyslektyk), ale nie żądzi tylko rządzi - choć zmień w temacie - prosze..

: 14 wrz 2005, 07:56
autor: Yasmine
Mnie nikt do palenia trawki nie namowi ;).

: 14 wrz 2005, 10:58
autor: lollirot
dla mnie średnia atrakcja, 2 razy mi sie zdarzylo dobrze upalic, reszta bez rewelacji.
poza tym nie wiem od czego to zalezy, ale ja po wszelkich dragach usypiam, nawet po fecie.

: 14 wrz 2005, 11:00
autor: foxy_lady
ja poprosze, dla dobra sprawy of kors ;)

: 14 wrz 2005, 11:06
autor: Mysiorek
moon pisze:ale nie żądzi tylko rządzi

Krzych miał na myśli nazwę od zadka: marycha zadzi!

: 14 wrz 2005, 15:47
autor: natasza
Buehehehe, spoko Krzychu <browar>

Tak czy tak nawet przy tak wzmożonym apetycie nie tycie się, co racja to racja.

: 14 wrz 2005, 18:24
autor: Krzych(TenTyp)
No i widzicie jak jest pozytywna ... :D
Dlatego zakazana...

[ Dodano: 2005-09-14, 18:35 ]
Mav łap ....

http://hyperreal.info/drugs/go.to/wiki/ ... %20Otwarty

: 14 wrz 2005, 19:01
autor: Mysiorek
Krzych(TenTyp) pisze:No i widzicie jak jest pozytywna

Cytat: " Każdy, kto kiedykolwiek palił trawkę, zna to uczucie: niepohamowaną chęć zjedzenia wszystkiego, co nawinie się pod rękę. "
No taaa...

: 14 wrz 2005, 19:05
autor: Krzych(TenTyp)
A kazdy kto pali już kilka lat je normalnie :D Tylko jak by się tu pojawił kebeb to bym go pochłonoł :D

: 14 wrz 2005, 19:06
autor: Pegaz
P i e p r z o n e Zielsko... <zly3>

: 14 wrz 2005, 19:09
autor: Krzych(TenTyp)
Pegaz pisze:P i e p r z o n e Zielsko... Zly

Widzisz ja tego niemam :P Agresja precz <krzych ten typ> <YhY> <dzga>

: 14 wrz 2005, 19:15
autor: Pegaz
<aniolek2> Ja widziałem co robi zielsko z ludzmi ot i wszystko...Każdy ma wolny wybór... <browar>

: 14 wrz 2005, 19:21
autor: Krzych(TenTyp)
Pegaz pisze:Ja widziałem co robi zielsko z ludzmi ot i wszystko...Każdy ma wolny wybór..


O jaaa i co prazestraszyłeś się. Widzisz bo niekazdy moze palić, nie kazdy ma dość duzo samozaparcia zeby funkcjonować. I niebyć uzależnionym. Bo uzależnienie a przywyknięcie do penej rzeczy to coś innego.

: 14 wrz 2005, 19:24
autor: Pegaz
Krzychu widziałem jak gówniarze na zielsku pilnowali siebie nawzajem nie wiem jaki syf dokładnie palili ale poniewierało im mózgami..Aż się dziwie skąd przy tej głupocie mieli tyle rozsądku żeby pilnować sie nawzajem.
Nie przestraszyłem się bo nie ja pale zielone :]

: 14 wrz 2005, 19:30
autor: ksiezycowka
Krzych(TenTyp) pisze:Widzisz bo niekazdy moze palić

Niektórym organizm na to nie pozwala. Nigdy więcej nie chcę być światkiem czegoś takiego jak wtedy <boje_sie>

: 14 wrz 2005, 19:33
autor: Krzych(TenTyp)
Krzychu widziałem jak gówniarze na zielsku pilnowali siebie nawzajem nie wiem jaki syf dokładnie palili ale poniewierało im mózgami..Aż się dziwie skąd przy tej głupocie mieli tyle rozsądku żeby pilnować sie nawzajem.
Nie przestraszyłem się bo nie ja pale zielone Usmiech pelna gemba


Ej ja pale blanta np po pracy .. w clubie .. I jakoś mnie nie poniewiera, bynajmniej czuje się bardziej wyluzowany i łatwiej nawiązuje kontakty. Bo widzę swoje agresywne zachowania, i ich unikam. Rozumiem zeby na Kwaasie sie pilnowac lub po gżybach ale po ganji? :|
Ja np: nie trace inicjatywy czasem ja zyskuje. Np wczoraj zrobiłem przemebowanie, zajżałem do podręcznika feng-shui iteraz mam +25 % miejsca w chacie <banan>

Eysuje sobie od czasu do czasu, jestem jednym z leprzych pracowników. Bez kitu ja niewiem co tu jest,co tu sie dzieje. Texty widziałem jak sie kiedyś najarali <YhY> No bez jaj. A widziałeś kiedys ganje ? <pijak>

: 14 wrz 2005, 19:35
autor: Pegaz
heh...mnie tego nie opowiadano ja to widzialem!

: 14 wrz 2005, 19:36
autor: Krzych(TenTyp)
moon pisze:Niektórym organizm na to nie pozwala. Nigdy więcej nie chcę być światkiem czegoś takiego jak wtedy Boje sie


Dokładnie zgadzam sie i właśnie szanuje ludzi któży wiedzą dokładnie co na nich działa i jak.
NIe namawiam, lecz powtażam w kółko pal ziółko pal ziólko.

: 14 wrz 2005, 19:39
autor: Pegaz
Krzych(TenTyp) pisze:No bez jaj. A widziałeś kiedys ganje ?

Widziałem coś z tego wynika?

: 14 wrz 2005, 19:40
autor: Krzych(TenTyp)
Pegaz pisze:heh...mnie tego nie opowiadano ja to widzialem!

Wow.
Nie chciał bym sie bawić w psychologa ale właśnie Ganja jest socjogenna, czyli skłania ludzi do przebywania z sobą i utrwalania zachowań społecznych. No moze ja wybrałem tak elokwentne środowisko do palenia, ze się jeszcze nie stoczyłęm, a się rozwijam...

[ Dodano: 2005-09-14, 19:41 ]
Pegaz pisze:Widziałem coś z tego wynika?


Niewiesz :D

: 14 wrz 2005, 19:44
autor: lollirot
krzych, jak zalozysz podobny temat w jeszcze jednym dziale to przestane wierzyc, ze nie jestes uzalezniony <pijak>

[ Dodano: 2005-09-14, 19:44 ]
Krzych(TenTyp) pisze:No moze ja wybrałem tak elokwentne środowisko do palenia, ze się jeszcze nie stoczyłęm, a się rozwijam...

pokaż no to palcem, bo chce uwierzyc, ze snie.

: 14 wrz 2005, 19:46
autor: Pegaz
Krzych(TenTyp) pisze:Nie chciał bym sie bawić w psychologa ale właśnie Ganja jest socjogenna, czyli skłania ludzi do przebywania z sobą i utrwalania zachowań społecznych

Jeśli potrzebujesz do przebywania z innymi marii to współczucie z mojej strony ,utrwalanie zachowań??znaczy się chyba palenia(czyt.Wpadania w nalóg następnie uzależnienie następnie dno)
Krzych(TenTyp) pisze:Niewiesz

nie? <aniolek2>

: 14 wrz 2005, 19:55
autor: Imperator
pokaż no to palcem, bo chce uwierzyc, ze snie.


No jak to co - las. W scenopisie pisze, że las... <hahaha>

: 14 wrz 2005, 19:59
autor: lollirot
w scenopisie? znajdz mi to w scenopisie ;)

: 14 wrz 2005, 20:00
autor: Krzych(TenTyp)
lollirot pisze:pokaż no to palcem, bo chce uwierzyc, ze snie.


Pegaz pisze:Jeśli potrzebujesz do przebywania z innymi marii to współczucie z mojej strony ,utrwalanie zachowań??znaczy się chyba palenia

Raczej mi chodziło o to ze ci któży chca poszeżać horyzonty, idą w grupie. Ci któży robią to sami brną raczej w umartwianie się.

A co do utrwalania doznań to np: lepiej reagujesz na zmienne stany emocjonalne. Ja np stałem się bardziej opanowany w sytuacjach stresowych nie komfortowych.

Mówię tu o zachowaniach po trzeźwemu. A nie pod wpływem.

: 14 wrz 2005, 20:04
autor: Imperator
Proszę:

Kiedy wyjechali na wyniosłość drogi, oczom ich ukazał się las... ;)

: 14 wrz 2005, 20:05
autor: Pegaz
Krzychu twoje zachowanie w psychologi jest nazywane dysonansem(nic obraźliwego).

: 14 wrz 2005, 20:11
autor: lollirot
przewroc strone :>

: 14 wrz 2005, 20:12
autor: Krzych(TenTyp)
Weś idź, nic na temat nie mówisz. Bynajmniej uzywasz sformułowań,któych znaczenia nawet niechce znać.
Czy ja sie nazwałem góru psychologów. O jakim tu przypadku mówimy skoro stwierdzasz ze na pewno muj stosunek do tego tematu można by określić dysonanem.

[ Dodano: 2005-09-14, 20:15 ]
Pegaz pisze:nic obraźliwego


Mówisz nic drażliwego No ok to dawaj .. Rozwiń tę myśl