Picie piwa...

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Ile piw wypijacie w tygodniu?

1-3
27
56%
4-6
4
8%
7-10
8
17%
11-15
6
13%
16 i wiecej
3
6%
 
Liczba głosów: 48
prien

Picie piwa...

Postautor: prien » 26 sie 2005, 23:51

Ogólnie rzecz biorąc jestem miłośnikiem tego złocistego trunku :D Obecnie jest okres wakacji no i troche się tego leje w paszczę :P Istnieje wile mitów o tym ze raz piwo szkodzi raz ma dobry wpływ (np. na nerki). Ja wiem przede wszystkim że piwo jest moczopędne co każdy chyba odczuł :P Czy znacie jakieś pozytywne i negatywne skutki picia piwa na zdrowie, moze nawet i urodę (z tego co wiem to wstapienie do plemienia czejenów następuje tylko po jabolach :P )? Ile piw możecie wypić zeby stwierdzić że już macie dość?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 sie 2005, 00:00

Pryszcze wyskakują od piwa.
Mi różnie piwo służy, potrafię nawet po 1 mieć kaca :D No i ja mam często w trakcie picia bądx po pijacką czkawkę :/
A stwierdzam,że jest dośc kiedy przekręcam głowę i czekam aż obraz tez się przekręci :D
A potrafi to być zarówno po 1 jak i po 5.
Moją maksymalną dawką piwa jaką wypiłam było 10 i film mi się urwał :D Miałam jednak tez epizod,że po 8 trzeźwiutka chodziłam. Więc różnie. Przy okresie szybciej się upijam.

Ja w piwie nie lubię kaca i tego,że czuję się od środka jak wiór totalny potem.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 27 sie 2005, 00:04

Zależy jakich piw. I jaki dzień na picie.

Warek strongow na pewno mniej jak zwykłych.
prien

Postautor: prien » 27 sie 2005, 00:14

W ostatnim tygodniu wypiłem cos koło 40 piw :| I troche mnie struło :(
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 sie 2005, 00:17

Mnie tylko raz tak na serio piwo struło. Wypiłam ze 3 piwa, ale jakies dziwne były, bo przez następne dni z nudnościami walczyłam i ostrymi bólami brzucha.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 27 sie 2005, 00:18

gargul pisze:W ostatnim tygodniu wypiłem cos koło 40 piw Nie rozumiem I troche mnie struło Smutny


Jak byłem na wymianie ze szkoły to w przeciagu tygodnia wypilismy ok 400 piw. Było nas ok 7 pijących.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 27 sie 2005, 00:21

Ej nie ma opcji w ankiecie 0 :P Ja w ogole nie pije piwa -takiego normalnego. Mam slabiutka glowe-wlasnie glownie do piwa - 1,5 i juz (; 2 - ekonomicznie :P Pije od czasu do czasu, Karmi kawowe lub Freaka (; 2
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 27 sie 2005, 00:23

Hahaha, ostatnio przezuciłem sie na wina bo mam juz dostć piw. Pozatym żadko w ogóle ostatnio pijam... To przez wygodę. (zmotoryzowanie) <banan>
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 27 sie 2005, 00:26

Ja nie wiem ile musiałbym wypić piwa, żeby cos poczuć. Może z 5? Już kiedys pisałem, że mam mocną głowę :D
Tak jak napisała Moon: wszystko zależy od dnia - jeśli człowiek zmęczony po jednym może go zmorzyć. Jeśli natomiast w ciągu dnia się oszczedza, może wiele więcej.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 sie 2005, 00:29

Też mi ta ankieta nie pasi, bo w ciągu oststniego tygodnia wypiłam 3,5 piwa - dzisiaj :D Pije raczej rzadku, ale kiedy się było "młodym i zbuntowanym" to piło się po kilka codziennie praktycznie.
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 27 sie 2005, 02:36

bardzo lubie browar (w zasadzie tylko zywiec) :). Ale nie pije go za duzo. Od czasu do czasu na imprezach, czasem samotnie w domu :]. Ile trzeba, bym mial dosc? Tak po 4-5 pojawia sie etap "humorku". Nastepnie jest kilka scenariuszy. Jesli nie jestem wciagniety w zadna rozmowe, to mam juz dosc i szybko chce mi sie spac (czasem lapie wtedy dola). Jesli rozmawiam, to pije nadal ale zatrzymuje sie tak przy 6-7 browarze, poniewaz potem moja zdolnosc do stworzenia logicznej i konstruktywnej wypowiedzi zanika :]. Jesli natomiast jestem tylko z qmplami i chodzi tylko i wylacznie o zabawe, to pije nadal. Fakt faktem, tak przy 10-tym browcu odpadam :).
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 27 sie 2005, 09:22

ej mnie czasami ochota weźmie w tygodniu na piwko ( uwielbima z sokiem), ale tak to ttylko w weekend ze znajomymi do baru sie idzie i trudno mi powiedziec ile wypijam bo czasami po jednym nie mam ochoty i wole drinki.Kiedyc to byłły czasy piło se nie ważne jakie byle dużo ahhh.... fajnie sie wpsomina... teraz juz nawet głowa nie ta...
A w piwie nie lubie tego ze sie czuje po nim taka ociężała no i głodnieje straszelnie..
you touch me
in special places...
Kobieta z Venus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 02 lip 2005, 14:07
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Kobieta z Venus » 27 sie 2005, 09:30

A czemu w tej ankiecie nie ma opcji " nie piję piwa w ogóle" :P albo "piję rzadko" bo chyba nie mam co zaznaczyc :P
....Kto zmienia kochanki jak rękawiczki, najczęściej chodzi w używanych....
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 27 sie 2005, 09:54

O jeny ktoś tu nieźle liczy sobie w tygodniu bronksy 11- 15 coś mi sie wydaje ze zanizono kalkulacje :]
Plusy :
Energia, dobra zabawa, mozna wiecej spalić i sie nie przepalić :D , faza, w odpowiedniej ilości działą jak afrodyzjak. i na drugo dzień niema kacucha
Minusy:
Trzeba latać w te i z powrotem do kibla, zakłucenia werbalne, język juz nie ten co przed piciem.
Nie zagaduje dziewczyn po alko, mam je po prostu gdzieś , tańczę sobie w ogóle to mam wwszystko w dupie.

Ogólnie pifko na prześwicie nigdy nie jest złe.
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 27 sie 2005, 10:20

Mi tez ta ankieta nie pasuje. Lepiej rzadziej niz 1 w tygodniu lub cos. Ja przedwczoraj wypilam pierwsze piwo od 2 miesiecy. Wczesniej praktycznie samo winko.
Kac po piwie to najgorszy kac jaki jest u mnie wykrywalny <banan> . W ogole to wlasnie kac czesto powstrzymuje mnie przed piciem. Bo jak sobie pomysle o tym co ma mnie czekac jutro to dziekuje bardzo. Caly nastepny dzien choruje. A bywa ze dwa.
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 27 sie 2005, 10:25

No niektózy tak maja ze sie boją następstw i nie tyczy się to tylko piwa :D
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Madziunia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 93
Rejestracja: 05 sie 2005, 10:11
Skąd: Białystok
Płeć:

Postautor: Madziunia » 27 sie 2005, 21:57

Ja bardzo rzadko pije piwo, w ogóle jakoś ostatnio mi nie smakuje. Poza tym trzeba troche wypić, żeby mieć humorek... :) Wolę mocniejsze trunki <aniolek2> Maksymalnie moge wypić 3 piwa - więcej się nie mieści :), ale i tyle też mi wystarczy :D
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 28 sie 2005, 04:49

dziś poszło 2 lirty bolsa około 30 piw marki tyskie i tatra mocne i około 4 blantów po 4 wazone G .... więc całkiem sporo nie licząc rozbitych :D A ja jeszcze umiem pisać ...
Allach z wami :D
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
nEO~
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 158
Rejestracja: 29 sie 2005, 11:50
Skąd: pokeman świat
Płeć:

Postautor: nEO~ » 29 sie 2005, 19:10

Mi stykają 2 piwa i sie czuje b.dobrze.. wirek jest ipt ;) ale wiecej nie wypije bo sie wymiotować chce :P:P [mozliwe ze to dlatego ze jeszcze muody jezdem <aniolek2> ] <aniolek2>
Awatar użytkownika
Lagartija
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 378
Rejestracja: 08 sie 2005, 09:43
Skąd: z Kolumbii
Płeć:

Postautor: Lagartija » 29 sie 2005, 19:24

Przez 2 tygodnie bylam z facetem ktory wypijal 13 piw dziennie...............................wytrzymalam tylko i wylacznie 2 tygodnie a facet ma juz marskosc watroby :/ ->> az mi go zal naprawde
...Te Quiero Mi Amor...
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 29 sie 2005, 19:51

Ze was młode miesko ciągnie do rozrabiaków :P Hormony szaleją i te sprawy ja rozumiem ale opanujcie się :P
:D
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
megami
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 08 sie 2005, 23:23
Skąd: Podkarpacie:P
Płeć:

Postautor: megami » 29 sie 2005, 21:18

A ja piwa nie piję w ogóle (do tej pory jedno w życiu, za namową brata, ale tam było chyba więcej soku). Mam to po mamie <buziaczek> Ona na sam zapach dostaje drgawek hihi. Na szczęście mój chłopak też za tym nie przepada. Tak w sumie to wolę wódkę, a kac wcale nie jest taki zły (oczywiście nie piję litrami).
Ale znam kolesia, który po 14 browcach nie ma dość i nawet matka go nie wyczuwa heh <boje_sie>
Piękno to pojęcie zbyt popularne. Ja jestem...


nieprzeciętnie brzydka...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 sie 2005, 21:43

Fitti pisze:mozliwe ze to dlatego ze jeszcze muody jezdem

Wrecz przeciwnie. Po sobie mogę powiedzieć, ze w wieku od 13-16 lat najlepiej i najwięcej wszelkiego typu alkoholi wchodzi. <aniolek2> <browar>
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 29 sie 2005, 22:31

moon pisze:Po sobie mogę powiedzieć, ze w wieku od 13-16 lat najlepiej i najwięcej wszelkiego typu alkoholi wchodzi.

Dokladnie :P. Ile ja wtedy wypilam. Teraz bym nie potrafila osiagac takich wynikow.
kanapka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 28 maja 2005, 21:34
Skąd: stąd.
Płeć:

Postautor: kanapka » 29 sie 2005, 23:04

moon pisze:Wrecz przeciwnie. Po sobie mogę powiedzieć, ze w wieku od 13-16 lat najlepiej i najwięcej wszelkiego typu alkoholi wchodzi.


ja tam od młodego trzymam stały poziom ;-)
piwo dosyć luzacko mi wchodzi. czuję moc po czwartym-piątym. powyżej 10-12 kwestią czasu staje się sen - przy pierwszej dogodnej okazji wskakuje do łóżeczka/śpiworka czy co tam jest.

na żołądek nic mi nie robi. kumple potrafią po większej ilości pożygać, a ja nic nie czuje. ostatnio po imprezie (<10) wstałem rano, rozpaliłem grilla i zjadłem dwie tłuste kiełbasy ;-)

gdyby nie ten kac ;-)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 sie 2005, 23:07

Yasmine pisze:Teraz bym nie potrafila osiagac takich wynikow.

Ja w ciagu tygodnia bym nia dała rady chyba tyle co przez jeden dzień piłam.
ekke pisze:ja tam od młodego trzymam stały poziom ;-)

Zobaczymy kiedy sam będziesz dziadkiem :P
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 29 sie 2005, 23:26

pamietam jak kiedys qmpel, ktory w calym swoim zyciu po alkoholu rzygal tylko raz, widzac jak inni haftuja za burte (byli na jachcie) sleczal nad nimi i mowil:
jjja tez tak chce... <pijak>
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 30 sie 2005, 01:46

haah dobry zawodnik z kumpla:) hehe
cos w tym jest ze z wiekiem coraz mniej sie pije:]ja najwiecej kiedys wypilam 5 piw + cwiartka wodki i jakos chodzilam i pamietam wszystko:P a teraz co? wypije 2 piwa i sie wiecej nie zmiesci...a suszy mnie straszliwie :565:
wole jednak zrobic taka mala mieszanke ze wypije 2 piwka a pozniej juz drinki np.wodka z sokiem grejpfrutowym;) i ani mnie nie suszy tak jak po samym piwie i dobrze sie czuje..no co innego jak przesadze i mam wir w glowie jak sie poloze:/

jak to barman powiedzial.."alkohole mozna mieszac tak by sie dobrze czuc..ale zaczynac od najslabszego idac ku mocnemu "no i tego sie trzymam choc i tak rzadko pije <banan>
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 30 sie 2005, 08:38

:>
you touch me

in special places...
Awatar użytkownika
nEO~
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 158
Rejestracja: 29 sie 2005, 11:50
Skąd: pokeman świat
Płeć:

Postautor: nEO~ » 30 sie 2005, 08:57

Hmm.. Więc jak teraz wypije 2 piwa max to co bedzie potem.. ehhhh.. Chociaz powiem wam ze mi z wiekiem wchodzi coraz lepiej. Nie są to jakies wielkie różnice, ale zawsze cuś ;)

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości