Wygląd to 50%, jeśli chodzi o dobór partnera/partnerki. Jest tak samo ważny jak charakter - nie mogłabym byc z facetem tylko dlatego ze mi sie z nim super gada, ale patrzeć na niego nie moge. I odwrotnie - chcę wiedzięc, chcę byc pewna , że pociągam mojego chłopaka również fizycznie. To prawda, która czasem bulwersuje, bo "miłość ślepa jest", "liczy się charakter"... Bzdura ! Wygląd bardzo ważny, ale... nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba + 100% wzajemna akceptacja
Co do nóg...Hmm u mnie to wygląda tak, że mam taki "ideał" kształtu męskich nóg, które JA uważam za super zgrabne. Umięśnione, w zasadzie proste, lekko wykrzywione - tak jakby od piłki noznej, nie za grube - takie ma mój tata i mój chłopak

))))) Idealne

) Heh, ale w sumie nie robi mi różnicy czy mój chłopak ma takie czy takie nogi - cieszę się, że ma właśnie takie i już
A co do tej dziewczyny z netu, to życie i przyszli partnerzy zweryfikuja jej postrzeganie rzeczywistości i jej pogląd na temat męskich nóg i wielu, wielu innych rzeczy się po prostu zmieni i to nie raz.
Pamiętam z podstawówki takie marzenia o wysokim blondynie z błekitnymi oczami, a teraz mój chłopak w prawdzie wysoki jest (to jedyne sie zgadza) ale ciemny, zresztą uważam brunetów teraz za 5000 razy przystojniejszych od blondynów, ale to juz tak na marginesie.