agnieszka.com.pl • Wzrost...
Strona 1 z 5

Wzrost...

: 22 maja 2005, 14:14
autor: zxcvbnm
Witam <3m_się>
Szukalem takiego tematu ale nie znalalzlem wiec zakladam nowy.
Ja i moja dziewczyna jestesmy rowni wzrostem. mamy po 183 cm.
Ja jednak chcialbym byc troche wiekszy. Czy jest jakas metoda na to zeby jeszcze urosnac dodam ze mamy po 20 lat i naturalne sznse ze urosne sa male.
Bede wdzieczny za kada odpowiedz.:>

: 22 maja 2005, 14:17
autor: Hardcore
omg... co za problemy.... ciesz się ze swoich 183 bo ja mam 173 :D
moja dziewczyna jest ode mnie niższa może o 2 cm, ale i tak tego nie widać, bo chodzi zawsze ładnie wyprostowana :) ja nie widzę problemu jeśli jesteście równi :P jakby partnerka była wyższa o głowę to może było by to głupie :D

: 22 maja 2005, 14:39
autor: Krzych(TenTyp)
Ja mam 180 a Moja Dziewczyna ma 182 no i co Kochamy sie jak niewiem co ale bardzo mocno :D

: 22 maja 2005, 14:51
autor: zxcvbnm
No okej.
Tylko ze tu nie chodzi o wzgledy ze czuje sie z tym zle przyniej.
po prostu chcialbym byc wiekszy i tyle :>

: 22 maja 2005, 14:58
autor: Hardcore
niech nie zakłada obcasów najlepiej :)

: 22 maja 2005, 15:17
autor: Orbital
Nie ma raczej szans. Nie znam bynajmniej takiej metody "cud" na wzrost.
Mam 20 lat (prawie), ok. 177-178cm w tej chwili i co jakieś 2 miechy jeszcze mi przybywa z centymetr, więc mam nadzieje, że dojde do 180cm (tyle chce mieć).
Na wzrost nie ma reguły.

Przyznam, że nie chciałbym mieć dziewczyny wyższej od siebie, a już napwno nie o głowe :| Fajnie by było jakby miała tak pomiędzy 160cm, a 170cm :D

Ale bez przesady wzrost to tylko jeden z miliona czynników...

: 22 maja 2005, 17:22
autor: lollirot
zxcvbnm pisze:po prostu chcialbym byc wiekszy i tyle :>

zaloz szpilki.

ja mam 160, moj mezczyzna 179, wiec jest znacznie wyzszy. czuje sie taka malutka i bezpieczna przy nim : )

: 22 maja 2005, 17:38
autor: natasza
Nie znam sposobu na to, aby urosnąć.
Bynajmniej nie znam jakiś naturalnym, jedynie co to pewnie mógłbyś coś zadziałać hormonami. Ale myślę, że nie warto. Trzeba zaakceptować stan rzeczy jaki jest.

: 22 maja 2005, 18:04
autor: Qzik
Jak masz 20 lat to jeszcze parę centymetrów może ci przybyć. I to jest, obawiam się, twoja jedyna nadzieja.

: 22 maja 2005, 18:20
autor: Maverick
Zawsze mozesz poprosic Kulczyka zeby Ci kupil hormon wzrostu.

: 22 maja 2005, 19:16
autor: Mysiorek
Hardcore pisze:jakby partnerka była wyższa o głowę to może było by to głupie

Dla kogo???
Do takich różnic trzeba dorosnąć :P
<browar>

hi

: 22 maja 2005, 19:23
autor: kinomaniak
takie różnice nie mają wiekszego znaczenia--- to nie jest żaden problem-- chyba ze ktos sam siebie wprawia w kompleksy-- ale to chyba wina tylko tej osoby-- po co sie dołowac skoro można z tym normalnie życ

: 22 maja 2005, 21:16
autor: I*Z*U*$*K*A
Dokladnie ! Wzrost nie ma tutaj najmniejszego znaczenia. 183 cm wzrostu ! MARZENIE ! Mam znacznie mniej i nie narzekam. Nie zawracaj sobie glowki takim problemem bo naprawde nie ma takiej potrzeby. Pozdrawiam. :)

: 22 maja 2005, 23:11
autor: konstancja
lepiej pomyślcie o osobach np.niepełnosprawnych..ci co dopiero mają problemy,a jakoś się godzą z tym..i nawet potrafią się cieszyć tym..odnajdują w sobie małe szczeście w nieszcześciu;]

: 22 maja 2005, 23:17
autor: damian24
Eeee tam.

Ja jestem mikrus - mam 170cm wzrostu. Miałem sześć, siedem lat temu dziewczynę, która miała 175cm (a może więcej?) wzrostu. Nie stwarzajcie problemów tam gdzie ich nie ma.

: 22 maja 2005, 23:59
autor: Krzych(TenTyp)
Mówicie o tym jak o jakieś śmiertelnej chorobie "trzeba z tym żyć" :P
Dla mnie to normalka.. Jebnie są wyżsi inni niżsi... Jakoś osobiście nie widze problemu.
Lubie miec te 180 tak wsam raz :D

: 23 maja 2005, 00:02
autor: Jasta20
ja mam 168 a moj mlody ma 170 cm wzrostu i jakos nie narzekamy :) no moze ja czasami przy kupowaniu butkow, bo musze szukac takich na ciupenkim obcasie luub na plaskiej podeszwie :)

: 23 maja 2005, 15:40
autor: zxcvbnm
Maverick pisze:Zawsze mozesz poprosic Kulczyka zeby Ci kupil hormon wzrostu.



Ehmmm bardzo wyczerpujaca odpowiedz <cisza>

Chyba mnie zle rozumiecie ... Nie chodzi mi o dziewczyne chodzi mi o mnie chcialbym byc wyzszy i tyle. A Wy piszecie ze macie tyle wasz partner tyle i Wam to nie przeszkadza - mi tez nie.
To jest tak z jak ktos chcialby miec blond wlosy. A ja chce byc wyzszy.

: 23 maja 2005, 15:44
autor: Qzik
Eee, nie da rady.

: 23 maja 2005, 17:17
autor: Kamela12
A miałeś nadzieję, że istnieją ćwiczenia, kremy lub cokolwiek innego by móc troche urosnąć?:)) Hehe - nie ma :) Ja wiem, ze to może byc problem, ale wiesz ciesz sie, że dzieczyna nie jest wyższa. Może, jak piszą ludzie u góry :), nie jest to wielki problem, ale lekki dyskomfort dla obu stron. Ja tak uważam. Ale nie ma góry, której sie nie da pokonać. Ja mam 165 , a mój chłopak prawie 180 cm - ładnie razem wygladamy ( nie chwalac sie :P, bo taka roznice wzrostu uwzam za najbardziej optymalna , a nawet doskonala miedzy chlopakiem a dziewczyna.

: 23 maja 2005, 17:44
autor: lollirot
wiś na drążku po kilka godzin dziennie, może się rozciągniesz i wydłużysz? <chory>

: 23 maja 2005, 17:45
autor: Qzik
No przecież pisze chłopak, że nie o różnicę między nim, a dziewczyną mu chodzi, tylko tak po prostu chce być wyższy!

: 23 maja 2005, 20:58
autor: RafZielak
Ja mam 195 cm wzrostu (chętnie bym oddał 10 cm za 10 kg :-P ) i szczerze mowiąc nigdy nei zwracałem uwagi na wzrost kobiet choć tak jakoś bywało, że bardziej mi się podobały te niziutkie. :-) Jedni to zwali manią wyższości, a ja po prostu uważam iż małe jest piękne. :-)
Co do rośnięcia ... hormon wzrostu jest zaj***e drogi i legalnie raczej niedostępny w Polsce prócz trzech wypadków lekarskich gdy jest wręcz refundowany w znacznej części. W wieku 20 lat ja już nei rosłem. Rosłem od 16-19 roku życia kiedy to przybyło mi 25 cm i od tego czasu stoję w miejscu. :-)
Pozdrawiam.

: 23 maja 2005, 23:19
autor: Jasta20
lollirot pisze:wiś na drążku po kilka godzin dziennie, może się rozciągniesz i wydłużysz?


nie wiem czy to jest prawda, ale w podstawowce nauczyciel od WF polecił takie ćwiczenia chłopcom jezeli chca troche podrosnac, ale nie wiem czy to skutkuje czy tez nie... :)

: 23 maja 2005, 23:36
autor: konstancja
Jasta20 pisze:
lollirot pisze:wiś na drążku po kilka godzin dziennie, może się rozciągniesz i wydłużysz?


nie wiem czy to jest prawda, ale w podstawowce nauczyciel od WF polecił takie ćwiczenia chłopcom jezeli chca troche podrosnac, ale nie wiem czy to skutkuje czy tez nie... :)


powiem ci Jasta20,ze mojemu koledze to pomoglo..z tymze on nie cwiczyl kilka h,ale prawie codziennie przez wakacje i udalo sie jemu "urosnac"2 -3cm..co za poswiecenie..

: 23 maja 2005, 23:37
autor: Jasta20
poswiecenie nie male! szok! widocznie bardzo mu musiało zalezec :)

: 23 maja 2005, 23:42
autor: konstancja
ooojjj i to baardzo:]nio tym bardziej jak sie ma ok.160cm...takze sama widzisz...nie dziwie sie jemu..:(

: 23 maja 2005, 23:48
autor: Jasta20
ja jakos nie mogłam uwierzyc w słowa nauczyciela, poniewaz kiedys powiedział nam (miał strasznie dlugie rzęsy) ze regularnie je podcina i dlatego ma takie dlugie i geste, no i moje koleżaneczki podcieły te rzęsy i żałuja tego do dzisiaj, poniewaz nie urosły w zaden zauwazalny sposób a moze nawet nie powróciły do pierwotnego stanu!
oj jak dobrze ze nie lubiłam tego nauczyciela, dzieki temu nie posluchałam jego "cennych" rad w kwestii rzęs :)

: 23 maja 2005, 23:52
autor: konstancja
pierwsze słysze,żeby rzęsy podcinac!!!Po co??!!!!Ojjj jaaa...czego się tu ciekawego jeszcze dowiem?!<banan>:>hihi

: 23 maja 2005, 23:55
autor: Jasta20
ja tez nie wiem po co! to buł zwykły bajer! no a niektore panienki pedcieły i nic im to nie dało a wrecz przeciwnie odnioły inny skutek!
to bylo gdzies w 6 klasie podstawówki i pewnie gdybym nie zadarła z nauczycielem i bym go lubiła to teraz pisała bym o sobie :D
czasami zadziornosc popłaca :D:D