Miesiączka a apetyt???

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
DeLijKa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 13 paź 2004, 17:45
Płeć:

Miesiączka a apetyt???

Postautor: DeLijKa » 13 paź 2004, 18:13

Jako nowy "nabytek" FORUM witam wszystkich :D Mam pytanko głównie do dziewczyn, otóż często kiedy mam okres bardzo mało jem. Wszyscy mówią że powinnam wiecej jeść, ale przez ten jeden tydzień po prostu nie mam ochoty. Nie wiem, iść z tym do lekarza czy wszystko jest ok.
Sztuka życia to cieszyć się małym szczęściem...
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 13 paź 2004, 21:59

ja tez malo jem podczas okresu po prostu nie mam na nic ochoty:D:D
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 13 paź 2004, 22:30

a ja mam zupelnie inaczej :D ja akurat wtedy jem straaasznie duzo, po prostu wilczy apetyt
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 14 paź 2004, 10:25

jak mnie wszystko boli to nawet sie jesc odechwiewa :563:
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 15 paź 2004, 10:57

Witam na forum.

Mi podobnie jak cytrynce w te dni nic się nie chce robić. Jeść tym bardziej. Więc to normalna i naturalna rzecz.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 15 paź 2004, 21:19

no wlasnie ale trzeba jesc a przynajmiej duzo pic!!!!!
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 17 paź 2004, 16:42

Podczas okresu to nie widac u mnie szczegolnych zmian w jedzeniu, odkad biore tabletki nic mnei nei boli i moge jesc wszystko na co mam ochote. Za to na kilka dni przed okresem... oo wtedy budzi sie we mnie glodny wilk... mieszam smaki jak kobieta w ciazy... zagladam do lodowki i wyciagam z niej ogorka kiszonego, za kilka minut siegam po czekolade i popijam to wszytsko kawa...
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 17 paź 2004, 16:58

Mam podobnie co Amazonka-przed okresem chodze głodna i ciągle mogę jeść. Tylko tak nie mieszam smaków :566:
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 17 paź 2004, 17:03

ja nie mam smaku podczas okresu w ogole
alzacja

Postautor: alzacja » 18 paź 2004, 12:44

HEhe a ja jestem głodna wiecznie :P Dzien w dzien bez wzgledu na to czy mam okres czy nie :D Chociaz przyznam ze zaobserwowalam u siebie miszanie smakow jak amazonka :P
Awatar użytkownika
DeLijKa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 13 paź 2004, 17:45
Płeć:

Postautor: DeLijKa » 18 paź 2004, 14:16

U mnie też występuje mieszanie smaków ale z reguły przed :)
Sztuka życia to cieszyć się małym szczęściem...
alzacja

Postautor: alzacja » 18 paź 2004, 20:25

Bo kobiety to takie cudowne i niezwykle stworzenia. MOim skromnym zdaniem :P
Awatar użytkownika
DeLijKa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 13 paź 2004, 17:45
Płeć:

Postautor: DeLijKa » 18 paź 2004, 20:29

alzacja pisze:Bo kobiety to takie cudowne i niezwykle stworzenia. MOim skromnym zdaniem
no właśnie co by mężczyźni bez nas zrobili :D
Sztuka życia to cieszyć się małym szczęściem...
alzacja

Postautor: alzacja » 18 paź 2004, 21:39

Nic :D DLatego panowie powinni nam dzieki skladac i wielbic nas ponad wszystko. Ah oczywscie nie watpie ze tak jest :P Ale co oni moga wiedizec o kobiecej naturze :D
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 19 paź 2004, 22:25

DeLijKa pisze:
alzacja pisze:Bo kobiety to takie cudowne i niezwykle stworzenia. MOim skromnym zdaniem
no właśnie co by mężczyźni bez nas zrobili :D
faceci by nie mogli bez nas zyc a my bez nich:D:D:D
Awatar użytkownika
DeLijKa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 13 paź 2004, 17:45
Płeć:

Postautor: DeLijKa » 19 paź 2004, 22:33

Fakt faceci też są niezwykłymi stworzeniami ;)
Sztuka życia to cieszyć się małym szczęściem...
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 19 paź 2004, 22:37

a poza tym gdyby nie faceci to na kogo bysmy narzekaly? ;)
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 31 paź 2004, 22:24

Elspeth pisze:a poza tym gdyby nie faceci to na kogo bysmy narzekaly? ;)
i kolo sie zamyka:D:D
Awatar użytkownika
Catalina
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 27 paź 2004, 19:19
Skąd: Costa del Sol
Płeć:

Postautor: Catalina » 01 lis 2004, 11:27

A ja zwykle przed okresem opycham się czekoladą, wszystkim co słodkie heh. W trakcie hmm, nie zauważyłam żebym więcej czy mniej jadła. Chyba tak jak zwykle.
Fakt czym by bez nich (facetów) był ten świat.
Żyj tak, jakbyś miał umrzeć za chwilę...


http://www.nowaruda-community.kom.pl
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 01 lis 2004, 12:17

O kurna ale akcje :D

A jak jest u was z nastrojem? o co potraficie sie wsciec na swojego faceta? Jak moja kiys na mnie ryknela nie wiadomo za co, to nawet koledzy tak na mnie swoich brzydkich ryjow nie darli :D ani nauczyciele w szkole :P a ona tak slicznie ze 3 slowka wrzasnela :) ja zdezorientowany, nie wiem o co biega, nie wiem co mam robic i nie wiem czy miska jest zdrowa psychicznie :D a ona spokojnie patrzy, ja do niej zaczynam gadac, a ona sie odwraca i nie chce ze mna rozmawiac, mysle sobie qwa co ja zrobilem :) za chwile mala sie odwraca, przytula i zaczyna plakac O_o to byl szok :D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Catalina
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 27 paź 2004, 19:19
Skąd: Costa del Sol
Płeć:

Postautor: Catalina » 01 lis 2004, 13:44

W tych dniach, a zwłaszcza przed może mnie wszystko wściec, ale odkąd biorę tabletki ten nastrój jest raczej bardziej malencholijny niż taki co bym wszystko i wszystkich rozniosła. W sumie to staram się trzymać i nie okazywać tego paskudnego nastroju, bo nie chcę powiedzieć czy zrobić czegoś czego bym potem żałowała, zwłaszcza wobec mojego Tygryska. Za bardzo mi na nim zależy :)
Żyj tak, jakbyś miał umrzeć za chwilę...





http://www.nowaruda-community.kom.pl
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 15 kwie 2005, 22:17

Mi sie cholernie chce jesc przed okresem. Mieszam wszystkie smaki i opycham sie bez pamieci. Jak mam okres to nie chce mi sie tak jesc.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 15 kwie 2005, 22:27

A ja ostatnio przed jestem płaczliwa. Chodze i miauczę. I o byle co płaczę :( I strasznie przytulasta jestem. Trzeba mnie głaskać po główce :) Ostatnio mi się tak porobiło.
Awatar użytkownika
Naja
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 12 kwie 2005, 10:57
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Naja » 15 kwie 2005, 23:01

ja..jem bez końca...:(:( przed okresem, w trakcie i po...i dłuuuugo po też jem...:( i nerwowa też jestem bardzo...:) nie daj Bóg jak mi ktoś wtedy na odcisk nadepnie...uuuj...biada mu :D
"Dobrze widzi się tylko serce. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."
Antoine de Saint - Exupery
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 15 kwie 2005, 23:04

ja mam mieszanke wybuchowa, przed okresem lepije do mnie sie nie zblizac, jem kanapke z dzemem, zaraz potem jem kanapke z wedlinka i ostra musztarda a na deser kawa ale zamiast ciastek.......kapusta kiszona!!
mam tak od jakis 3 miesiacy i kazdy w domku wie ze jak wcianam kapuste do kawey to znaczy ze okres sie zbliza:) ale jak juz dostane miesiaczke to jestem do niczego przyjamniej przez 2 dni, nie jem, tylko soczki pije, nic mi sie chce itp :D
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 kwie 2005, 23:33

Ja jakoś nigdy nie zwróciłam uwagi.

Bym wam powiedziała chociaż na podstawie oststnich cykli, ale nie mogę :567:
Bo nie mam okresu i jeszcze matka mnie zaczęła straszyć i w ogóle źle mi. :567: :567: :567: :567: :567: :567: :567:
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 15 kwie 2005, 23:35

Moon a własnie co z ta Twoja miesiaczka?? byłas u lekarza?? wiadomo juz cos??
Pozdrawiam :)
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 kwie 2005, 23:43

Nic nie wiadomo :567:
Liczyłam, ze jak w marcowym cyklu nie będzie, bo w sumie ciągle leki brałam, mase antybiotykow i miala straszne klopoty z organizmem, ktory byl oslabiony to bedzie w kwietniowym. No i jakoś w weekend dostac powinnam i nadal nie mam :567:

Do ginekologa idę w piątek, ale pewnie będzie chciał mnie znów badać a zanim badania zrobię to będe rozpaczac w maju ze majowego cyklu nie dostalam :567:

W ogóle matka mnie w takiego dola wprowadzila ze mi sie tylko chce plakac. :567:
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 15 kwie 2005, 23:45

pewnie przez leki i chorobsko nie masz okresu. nie smutaj sie :) bedzie dobrze :)
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 kwie 2005, 23:50

Ale już drugi miesiąc?
Od miesiąca prawie biorę leki na odporność i wspierające "odnowe" organizmu. I wszystko juz jest dobrze poza tym jednym.
Leki brałam w lutym, a mamy kwiecień. Więc jakby to bylo przez to to bym tylko w marcu nie miala raczej.

Poza tym ja w lutym skonczylam brac leki ktore bralam bardzo dlugo, ostatnio juz minimalne dawki, regulujace okres!I pierwszy okres po nich byl oki, a nastepnego juz nie bylo.
Na początku marca (4.03) bylam u lekarza i w ogole w lutym badania robilam i wszystko bylo cacy a teraz? :567: :567: :567: :567: :567:

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 185 gości