Student pisze:Na cere bardzo pomaga codzienne picie bratkow! Mozna je kupic w aptece albo w herbapolu. Aha i zapomnialem dodac ze wyleczylem pryszcze i teraz jak wyskoczy to raz na jakis czas

Proponuje stosowac Atrederm w plynie zaczac od najslabszego i regularnie zwiekszac

Mi to pomoglo raz na zawsze!
Oj tak, w wielku lat kilkunastu popijalam czasem bratki. Ale tylko czasem - jak mi sie przypomnialo, badz wmusilo - bo tego niecierpialam. Ale na szczescie nigdy nie mialam wiekszych problemow z cera. A bratki wymyslila moja mama zapobiegawczo. Fuj!

Co do innych srodkow, wiem od przyjaciolki, ze dobrze pomaga Dalacin (na recepte). Tzn. podobno jak cos wyskoczy i sie posmaruje jak jeszcze jest male, to szybko schodzi... Tak mowila - ja nie sprawdzalam...
Adam pisze:... pomogło solarium. Chodziłem dosyć często i najpierw było tak że mnie cholernie zasypało (to dobrze bo skóra sie zaczyna oczyszczać), potem przestały wyskakiwać nowe, a tak po 3 miechach znikneły plamy.
Ładnie musiałeś się zjarać... Znaczy się chciałam napisać opalić :p
Ale swoją drogą, nie lubię kolesi, którzy regularnie łażą do solarium, żeby niby dobrze wyglądać (nie mowie teraz o niekonwencjonalnej metodzie na pryszcze :p )