agnieszka.com.pl • Głupi kleszcz...
Strona 1 z 1

Głupi kleszcz...

: 26 sie 2008, 11:21
autor: Anatolia30
Nie znalazłam takiego lub podobnego tematu więc postanowiłam napisać w nowym temacie.
Otóż.. użarł mnie kleszcz, niestety zabieg wyciagania skończył sie tym, że główka została mi w miejscu ugryzienia. Wbił się w miejsce gdzie kończy się noga a zaczyna wzgórek łonowy...
I teraz nie wiem, mam iść z tym do lekarza? czy raczej nie, chyba że działoby się coś, jakis rumień czy zaczerwienienie?
Dodam, że kiedyś miałam taką samą sytuacje tyle że w nodze. Też główka została i nie byłamu lekarza, nic mi nie było. Ale teraz to jest w takim miejscu że sama nie wiem co z tym począć :|

: 26 sie 2008, 11:34
autor: Miltonia
Idz do lekarza.

: 26 sie 2008, 11:34
autor: Dzindzer
Może następnym razem kup takie coś do wyciągania kleszcze lub idź do lekarza.

Ja na Twoim miejscu bym teraz poszła. Głowa robalca we mnie , brrrrrr

: 26 sie 2008, 15:37
autor: Mati
od kleszczy o ile dobrze pamiętam to mogą różne świństwa się porobić. jak już mówili prędko do lekarza i przypadkiem, żadnym tam alkoholem nie polewaj

: 26 sie 2008, 17:12
autor: Marissa
Anatolia30, idź do lekarza :|
No chyba że lubisz ryzykować własnym zdrowiem.

: 26 sie 2008, 21:21
autor: mrt
Koniecznie do lekarza. Teraz to tak się porobiło, że nawet jak się usunie całego, to powinno się iść do lekarza.

: 26 sie 2008, 21:49
autor: Yasmine
od razu mi się przypomniał kabaret z Mariolką bo to kuwa kleszcz był! [:D]

Główkę podobno można samemu usunąć jak drzazgę i zdezynfekować. No chyba, że lekarz.
Na pewno nie zostawiałabym tego tak w ciele, jeszcze w tak delikatnym miejscu <boje_sie>

: 27 sie 2008, 00:01
autor: jamaicanflower
mrt pisze:Teraz to tak się porobiło, że nawet jak się usunie całego, to powinno się iść do lekarza.

No właśnie, ja pamiętam, że wyciągnęłam dwie sztuki, używając oleju Kujawskiego z pierwszego tłoczenia i nawet nie pomyślałam o lekarzu.
Ale może to lepiej, że teraz ludzie do lekarza nie wybierają się tylko od święta...

: 27 sie 2008, 18:47
autor: Anatolia30
Czyli jednak wizyta...:)
Tak a propo tematu, to człowiekowi się troche odechciewa iść do lekarza z kleszczem jak nie tak dawno było tyle afer, że lekarz odmówił wyciągnięcia kleszcza bo to podobno zajęcie dla kosmetyczki <hmm>

: 29 sie 2008, 13:58
autor: Misiak22
Ja byłem wczoraj w lesie. Po powrocie do domu miałem 7 kleszczy ;) jeden był bardzo bezwstydny i się wczepił tam gdzie tylko ja i moja dziewczyna ma dostęp ;) Jakiś ten rok jest taki że kleszcze się czepiają

Usunąłem je pęsetą bez problemu.


Skąd wiesz że główka została. Kleszcz nie wczepia się głęboko pod skórę. Jak przy wyciąganiu się urwał to dziada złap jeszcze raz i wyrwij resztę ;)

: 29 sie 2008, 14:31
autor: agata
Misiak to coś ty w tym lesie robił, że az tam wlazł? ;)

: 31 sie 2008, 16:58
autor: Misiak22
grzybki zbierałem..... ale nie takie o jakich się pisze ta tym forum ;)

nie ma co panikować z powodu kleszcza. Kumplowi wczepił sie kiedyś w policzek to jak poszedł do lekarza z tym bo nie chciał dac sobie wyrwać t do tej pory ma bliznę. Mądry lekarz wyciął kleszcza z kawałkiem naskórka dookoła niego. Taki jakiś dziwny sposób na pozbycie się kleszcza. Nie wiem czy tak się robi do dziś..... nie mam zamiaru sprawdzać

: 31 sie 2008, 23:29
autor: passion_flower
Misiak22 pisze:Mądry lekarz wyciął kleszcza z kawałkiem naskórka dookoła niego. Taki jakiś dziwny sposób na pozbycie się kleszcza. Nie wiem czy tak się robi do dziś.....

Ałłł, tak się w ogóle nie robi :|
A co do panikowania z powodu kleszcza; głowa, która pozostała to faktycznie kwestia kosmetyczna, kleszcze nie wpijają się przecież głęboko, a na fakt ewentualnego zakażenia nie ma już wpływu. Jeżeli kleszcz był zarażony np boreliozą, to pewnie zdążył zarazić Anatolię30 zanim stracił głowę :P Kleszcze zarażają wymiotując, a wymiotuja podczas nieumiejętnego wyciągania (skoro głowa została to tak pewnie było)

: 31 sie 2008, 23:43
autor: Yasmine
passion_flower pisze:Jeżeli kleszcz był zarażony np boreliozą, to pewnie zdążył zarazić Anatolię30 zanim stracił głowę :P

zależy ile jeszcze tam siedział. A "wymiotuje" jak np ktoś go posmaruje i zapcha np. tłuszczem.

: 01 wrz 2008, 00:09
autor: Mati
Yasmine pisze:i zapcha np. tłuszczem.

ale jakimś denaturatem, spirytem,

: 01 wrz 2008, 09:50
autor: Dzindzer
To wtedy pewnie też <belt>

: 01 wrz 2008, 13:26
autor: passion_flower
I chyba jak sie go wykręca.
Swoją drogą, to zarażenie się czymś od kleszcza jest czymś tak odległym, niemal nierealnym, dopóki nie zdarzy komuś się w bliskim otoczeniu :/

: 01 wrz 2008, 16:56
autor: Anatolia30
O tym, ze wymiotuje po posmarowaniu go tłuszczem usłyszałam i przeczytałam dopiero po fakcie 8) jedni mówią tak, drudzy siak i bądź tu mądry głupi człowieku :|
Passion_flower dokładnie tak, tak samo z innymi chorobami;/

: 01 wrz 2008, 17:17
autor: Marissa
passion_flower pisze:Swoją drogą, to zarażenie się czymś od kleszcza jest czymś tak odległym, niemal nierealnym, dopóki nie zdarzy komuś się w bliskim otoczeniu :/

Jak ze wszystkimi świństwami.

Anatolia30 pisze:jedni mówią tak, drudzy siak i bądź tu mądry głupi człowieku :|

Każdy kto ma zwierzaka powinien wiedzieć jak się kleszcz zachowuje. Trzeba było zapytać taką osobę co ma np psa w domu :)

: 02 wrz 2008, 19:20
autor: Anatolia30
Ja mam w domu troche zwierząt min właśnie psa;) zawsze usuwałam mu smarując olejem a później wykręcałam i wychodził, raz tylko się nie udało.
Ale czytałam mnustwo stron o kleszczach jak i ja go złapałam i nagle się okazuje że prawie wszędzie piszą że nie powinno się go smarować ani wykrecać :? tylko na forach wszyscy pisza ze tak wlasnie robili :]
A czytałam gazete ostatnio i bylo wspomniane o kleszczach no i bylo <nie wiem czy to bylo urzadzonko, czy jakis preparat bo tylko zdjecie wkleili> ale kosztowało 20 zł to nie jest tak źle a podobno dobre jest bo skutecznie wyciaga kleszcze wiec moze warto zakupic takie cudo:)