agnieszka.com.pl • Nowotwór jajnika, a sex
Strona 1 z 1

Nowotwór jajnika, a sex

: 17 sie 2008, 13:09
autor: Sunrise90
Witam,
Dwa lata temu zakonczyłam leczenie ( chemioterapia) nowotworu jajnika, został on usunięty operacyjnie. W zwiazku z moją przeszłoscią mam pewne obawy co do blizszego kontaktu z moim Słoneczkiem (17 mcy razem :D) :) Byłam już u jednej Pani ginekolog, ale nie potrafiła mi precyzyjnie i jasno odp. na moje pytanie, czy po tym wszystkim, mogę bez problemów kochać się z moim chłopakiem i czy nie zagraza to mojemu zdrowiu ?

: 17 sie 2008, 14:47
autor: Miltonia
To chyba powinnas lekarza zmienic, skoro nie umie odpowiedziec na takie pytanie... .

Mozesz bez zadnych problemow prowadzic normalne zycie seksualne. Tylko antykoncepcje dobierz starannie, jesli beda to pigulki, bo musisz na to zwrocic wieksza uwage niz normalnie.

: 17 sie 2008, 15:15
autor: Sunrise90
Problem w tym, ze tabletek ( hormonów) nie mogę brać wcale ze wzgledów zdrowotnych :/ Co proponujecie ?

: 17 sie 2008, 15:19
autor: Miltonia
Ale z powodu czego nie mozesz? Bo jeszcze sa plastry - tez hormony ale inaczej trafiaja do organizmu no i prezerwatywa np. Powinnas miec dobrego ginekologa prowadzacego i z nim to ustalac po badaniach.

: 17 sie 2008, 15:26
autor: Sunrise90
Zmiany hormonalne wywołane przez m.in. tabletki moga spowodować nawrót choroby. Generalnie, zadnych problemów przez sam sex mieć nie powinnam ? Czyli prezerwatywa, sprawdzić dokładnie kiedy płodne, kiedy nie i wszystko bedzie okej ?

: 17 sie 2008, 16:09
autor: Miltonia
Akurat pigulka uznawana jest za profilaktyke w nowotworze jajnika....

Widze, ze masz dosc mala wiedze o swojej chorobie. Przeciez teraz powinnas byc stale pod nadzorem ginekologa-onkologa!!! Nowotwor jajnika daje przerzuty,a chemioterapia moze oznaczac bezplodnosc. Powinnas byc o tym wszytskim poinformowana, dokladnie przebadana i wiedziec, co sie dzieje i jakiej kolejnosci, a ewentualna metoda antykoncepcji powinna byc starannie dobrana.

Poszukaj dobrego lekarza, ktory Cie poprowadzi dalej, bo same rady na forum nie wystarcza, to powazna sprawa.

: 17 sie 2008, 17:08
autor: Sunrise90
Dzięki za informacje, wydawało mi się, że wiem sporo a tu jak sie okazuje wcale nie. Wybieram się w najblizszym czasie do ginekologa i porozmawiam z nim o tym wszystkim. Uwazasz, ze powinnam zapytać o tabletki ?

: 17 sie 2008, 18:06
autor: Stormy
z tego co wiem jednym z przeciwskazan do stosowania tabsow jest rak wlasnie - tabsy chronia jak nie ma zadnych zmian, ale jak sa to ponoc przyspieszaja rozwoj

: 17 sie 2008, 18:56
autor: Miltonia
Ale tu juz nie ma nowotworu...

: 17 sie 2008, 19:17
autor: Nemezis
Sunrise90, tak z ciekawosci - pamietasz jakie badania daly Ci 100% pewnosc co do istnienia nowotworu?
Bo u mnie jest podejrzenie :( Niby robilam juz badania: usg - tam wykryto jakis obszar hyperechogenny lity na jajniku, ktory sprawil, ze mi lekarze kiwali glowami nad monitorkiem jakbym conajmniej nad grobem juz stala, a pozniej badania krwi, ktore podobno w normie wyszly. Niedlugo ma mnie skierowac na jakies inne badania i nie wiem na co sie nastawic <pijak>

: 17 sie 2008, 19:24
autor: Miltonia
Pewnosc to chyba tylko laparoskopowe badanie daje.

: 21 sie 2008, 23:05
autor: Sunrise90
U mnie stwierdzono, że to nowotwór po zbadaniu poziomu markerów. To jest specjalne badanie krwi które pokazuje zawartość tych ciałek (chyba nowotworowych) AFP i CA 125.

: 22 sie 2008, 20:31
autor: Nemezis
To jest specjalne badanie krwi które pokazuje zawartość tych ciałek (chyba nowotworowych) AFP i CA 125.

dziwne - mialam badanie tylko na to drugie (CA 125) robione :? no nic... niedlugo kolejne badania...