Przekłuwanie języka

[nata]

co do koloczyka w języku to miałam okazję kiedyś całować się z gościem, który taki posiadał
okrrropne uczucie <belt3>
ten kolczyk obijał się o zęby i było to naprawdę nieprzyjemne i niemiło to wspominam

[Brateczek]

aha, dobrze że zawsze można go wyciągnąć

A Wam tylko 1 w głowie zaspokajanie facetów

[foxy_lady]

A Wam tylko 1 w głowie zaspokajanie facetów

zbanowac go <silacz> gheghghe

sophie, o zadnym uszkodzeniu nie ma mowy. To sama radocha dla faceta.

[Brateczek]

zbanować ? MNIE ? ZA co ? Przecież istny <aniolek2> ze mnie

[foxy_lady]

no nie wiem, mowisz ze nam kobietom w glowie tylko jedno, zaspokojanie facetow a to nie prawda. right girls ?

[lollirot]

right.
tak, rownie wazne jest zaspokajanie siebie ;P

[Brateczek]

ej... przepraszam... nie chciałem Was urazić

[Hardcore]

Moja dziewczyna takowy poziada i to tak fajnie nie na środku tylko bliżej końca języka.
Podczas całusków albo zajebista sprawa

[Justa]

Moja dziewczyna takowy poziada i to tak fajnie nie na środku tylko bliżej końca języka.
Podczas całusków albo zajebista sprawa

Kiedyś oglądałam taki film że para miała przekute języki i całując się zahaczyli się Rzeczywiście zajebista sprawa

[Hardcore]

no ja nie mam na szczscie

[Brateczek]

mam już go 5 godzin jak na razie jest zajebiście, co prawda moge jeść tylko papki a nic większego ale i tk jestem zadowolony przekłócie tak bardzo nie boli ale boje się pierwszych 3 dni... no ale zobaczymy

[Leanan Sidhe]

Dasz rade, twardym trza być, nie miętkim

[Brateczek]

noc minęła spokojnie, śniadanie też (gorący kubek bo kromki chelba nie jestem w stanie skonsumować...) ziemniaki też się da zjeść jak się je rozdziabdzia na papke i kotlet mielony też dobrze wchodzi , zobaczymy co z innymi posiłkami

P.S.
Póki co nie boli chyba że zębami go pociągnę do przodu, a tak to luzik, no i troszkę seplenie ale to normalne na początku

[foxy_lady]

ja pamietam ze przekluwanie jezyka nic mnie nie bolalo, naprawde zero bolu. bardziej mnie bolalo jak uszy robilam niz to.

[Brateczek]

jak na razie nie boli, jeszcze nie jadłem żadnych przeciwbólowych, posiłki już przyjmuję normalnie, ale w nocy miewam kryzysy jak mi sucho w ustach ale nie jest najgorzej , chociaż takie swędzenie jak by wpina mnie strasznie

[Hardcore]

Moja dziewczyna mówiła, że przekłucie języka w ogóle nie bolało, za to nosa baaardzo

[ksiezycowka]

Nosa nic a nic nie boli.

Tak samo jak ucha. Praktycznie zerowy ból.

[Hardcore]

ona mówiła, że się prawie poryczała jak jej nochal kłuli

[ksiezycowka]

Ja się brechtałam i zero bólu

[Brateczek]

jak na razie nie boli ale po wczorajszych baletach niestety za mocno popilem i mi lekko spuchł i teraz leci od czasu do czasu delikatnie krew z niego, no ale jużprzechodzi powoli...

[foxy_lady]

krew ? hmm pierwsze slysze. moze sobie troche go nadwyrezyles.
co do nosa....moon

Ja się brechtałam i zero bólu

no coz, widac jestes ewenement albo taka zgrywasz, bo to naprawde nieprzyjemne i nawet jesli nie boli kazdego, ale ejst to bardzo nieprzyjemne i daje sobie reke uciac, ze nie brechtałas sie

[Brateczek]

masz rację, możę nie czułaś bólu, ale samo uczucie z początku jest takie dziwne i nie należy do przyjemnych... co do krwi, to ponoć żę popiłem opuchł mi język i nie miałem go tam jak schłodzić lodem... pozatym mam za długo sztyt w kolczyku i podrażnia mi tą żyłkę (nie wiem jak się to dokładnie nazya:P) która łączy język z częścią brody.

[ksiezycowka]

Ból to dopiero potem lekki był, ale nie w momencie przekłuwania. Widać więc jestem ewenement.

[sarah]

co do krwi, to ponoć żę popiłem opuchł mi język i nie miałem go tam jak schłodzić lodem...

moja kolezanka po przeklociu caly wieczor chodzila po roznych miejscach typu KFC, Mc'donald's itd i zebrala o troche lodu.

[foxy_lady]

Ból to dopiero potem lekki był, ale nie w momencie przekłuwania. Widać więc jestem ewenement.

albo chcialbys byc...przynajmniej probujesz

[Brateczek]

musiał być ból podczas przekłówania!!! Chociażby jak ścisnęła Ci język tymi szczypcami... chyba że nie masz nerwów w języku

[foxy_lady]

musiał być ból podczas przekłówania!!! Chociażby jak ścisnęła Ci język tymi szczypcami... chyba że nie masz nerwów w języku

teraz mowa byla o nosie

[Brateczek]

oj wybaczcie moja kumpela ma w nosie i przekłócie ją nie bolało, ale wymiana kolczyka i okres po przekłóciu tak...

[Pogosia]

no coz, widac jestes ewenement albo taka zgrywasz, bo to naprawde nieprzyjemne i nawet jesli nie boli kazdego, ale ejst to bardzo nieprzyjemne i daje sobie reke uciac, ze nie brechtałas sie

no jak dla też to trochę dziwne, bo jak ja sobie nos przebijałam to mi łzy same leciały....czy chciałam czy nie
i w ogóle chyba trzy razy uciekłam ze stołka wkońcu mnie musieli trzymać

[ksiezycowka]

moja kumpela ma w nosie i przekłócie ją nie bolało, ale wymiana kolczyka i okres po przekłóciu tak...

O czyżby drugi ewenement?

A tak na serio to każdy inaczej reaguje na bół, w różnych miejscach.
Moja koleżanka np twierdziła, ze przebicie uszu to ból dla niej straszny był.
To, że nie przebicie nosa nie bolało nie znaczy że każdy tak ma. Pewnie na innym przkłóciu bym wyła z bólu, bo takie np miejsce bym miała na niego wrażliwsze.