odchudzanie

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 11 lut 2008, 18:36

omg pisze:Coś mi się tu nie zgadza
Idąc tym tropem-owszem, pewna nieścisłość się pojawia, tylko, że u mnie nie było to specjalne liczenie kalorii tylko ograniczyłam to na co wcześniej sobie zbyt czesto pozwalałam i granica utrzymywała się właśnie na około 1000 kalorii.
omg pisze: bo:
omg pisze:ograniczyć do ok 1200 kcal, ale nie trzeba dokłądnie liczyć (przy samych warzywach, mięsie i chudym nabiale ciężko zjeść więcej, tak swoją drogą).
.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
omg
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 10 lut 2008, 21:52
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: omg » 11 lut 2008, 19:50

Jawka pisze:Idąc tym tropem-owszem, pewna nieścisłość się pojawia, tylko, że u mnie nie było to specjalne liczenie kalorii tylko ograniczyłam to na co wcześniej sobie zbyt czesto pozwalałam i granica utrzymywała się właśnie na około 1000 kalorii

A dużą miałaś nadwagę? [pytam z ciekawości]

Chodzi mi o to, że każda dieta [czyt. ograniczenie np kaloryczne czy ilociowe] ma ogromny wpływ na przemianę materii. Im bardziej restrykcyjna tym gorzej. Dlatego jeśli nie mamy dużej nadwagi nie warto porywać się na np. dietę 1000 kcal, nie należy rezygnować z niektórych posiłków, tylko zastąć je innymi, zdrowymi o niższej (ale nie dużo niższej!) kaloryczności.
W ogóle wyczytałam niedawno, że w młodym wieku (czyt. 15-25 lat) nie powinno się ograniczać kcal bardziej niż do 1600 kcal i postawić na wysiłek fizyczny. Niestety sama dowiedziałam się o tym za późno, ale cóż ;). Mądry polak po szkodzie.
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 11 lut 2008, 20:32

omg pisze:A dużą miałaś nadwagę? [pytam z ciekawości]
Hmmm u mnie sprawa jest dość skomplikowana bo ja nadwagi jako takiej nie miałam chyba nigdy. U mnie odchyły od wagi tej w której najbardziej siebie lubię to 2,3 (no bywały i 4-ry :P) kilogramy. Szybko je nabywalam i szybko traciłam, ale kiedy zobaczylam na swoim udzie rozstęp stwierdziałam, że trzeba się zabrać za siebie tak an poważnie i już na stałe. A miałam złe nawyki zywieniowe, bardzzzzo złe- pół litra lodów na kolację, nie jadłam sniadań, piłam napoje słodzone, pizza choć raz w tygodniu była obowiązkowa a do tego maaaaaaaaaasa białego chleba, ziemniaków (uwielbiam i biały chleb i ziemniaki). czasami zdarzało mi się jeść tylko jeden, ale duuuuży posiłek dziennie. Swoją drogą to dziś dziwię się, że ja nie miałam 20 kg nadwagi przy takim odżywianiu się.
omg pisze:Chodzi mi o to, że każda dieta [czyt. ograniczenie np kaloryczne czy ilociowe] ma ogromny wpływ na przemianę materii.
Wiem, tylko, że przy małej nadwadze zamiana śmietany na jogurt nic nie da. Wiem , bo próbowałam :)
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
omg
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 10 lut 2008, 21:52
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: omg » 11 lut 2008, 21:34

Bo przy małej nadwadze głównie ruch, ruch i jeszcze raz ruch... niestety. ;)

Heeh, życie jest niesprawiedliwe... ja w sumie nigdy jakoś źle się nie odżywiałam, w sumie bywało że np. jadłam dużo słodkiego, bywało seriami ale nie żeby jakoś więcej niż inni, a kilogramów mi ciągle przybywało, i sporo się nazbierało. Bez radykalnych środków się nie obeszło... i małego oszczerbku na psychice. Ale to niezbyt ciekawe :P
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 14 lut 2008, 22:57

unlucky wygladasz dobrze nie powinnas chudnac :)
nigdy mnie nie widziałeś ;DD
Jawka pisze:Dobry jogurt z dużą ilością owoców to prawie 100 kcal na 100 ml.
to dużo? ja jem takie z niską zawartością tłuszczu np z płatkami ryżowymi, bananem i jestem najedzona.
lollirot pisze:Polecam musli Fitella firmy Gellw
nie spotkałam sie ejszcze ile takie coś kosztuje?
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 14 lut 2008, 23:02

unlucky_sink pisze:nie spotkałam sie ejszcze ile takie coś kosztuje?

złotówkę. Widziałam w wielu sklepach obok płatkow, musli itp :).
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 14 lut 2008, 23:07

Yasmine pisze:złotówkę. Widziałam w wielu sklepach obok płatkow, musli itp :) .
oooo to wypróbuję, chociaż jeśli chodzi o musli to lubię takie najzwyklejsze, kiedys kupowalam w tesco te które Yas poleciła kiedyś ,ale od pewnego czasu już ich nie ma..

ja mam teraz dziwne wahania wagi i tak np jedzac to samo przez 5 dni w poniedziałek ważę 53kg w środę 55 w piątek 52kg i tak co kilka dni mi się zmienia.. :/
Ostatnio zmieniony 14 lut 2008, 23:08 przez unlucky_sink, łącznie zmieniany 1 raz.
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 14 lut 2008, 23:15

ja dołączam do grona ochudzających się. po raz pierwszy w życiu skupiłam się na większej ilości ruchu, nowy sposób odżywiania zaczynam sobie dopiero wymyślać. wcześniej moje odchudzanie polegało na samej diecie, sport sobie zwykle odpuszczałam, bom leniwa. teraz bardziej mi się chce ruszać niż ograniczać i modyfikować to, co jem ;DD. no ale wiadomo, nie ma tak dobrze więc za dietę trzeba się zabrać także.
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 14 lut 2008, 23:46

unlucky_sink pisze:to dużo?
Nom.
Yasmine pisze:złotówkę. Widziałam w wielu sklepach obok płatkow, musli itp :) .
Jadłam to z bananem. Ujdzie, ale i tak wolę Frutinę :D
Awatar użytkownika
omg
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 10 lut 2008, 21:52
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: omg » 15 lut 2008, 00:19

unlucky_sink pisze:to dużo? ja jem takie z niską zawartością tłuszczu np z płatkami ryżowymi, bananem i jestem najedzona.

Tu nawet nie chodzi o kalorie, tylko o zawartość cukru (owocowe jogurty mają go bardzo, baardzo dużo - najgorsze sa jogobelle, danio itp). Jeśli chodzi o tłuszcz to lepiej jeść normlane, a nie te odtłuszczone, bo są bardziej przetworzne, zamiast tłuszczu mają więcej węglowodanów, polepszaczy smaku itp. Jeśli chodzi o nabiał to nie ma abslutnie różnicy czy jogurt ma 1% tłuszczu (czyli 1 gram) czy 2-3 gramy (zwykle taka jest różnica między produktami "light" a tymi "zwykłymi", czyli ŻADNA... - w ogóle w polsce nie ma żadnych regulacji na ten temat, i zwykle "light" to jedno wielkie oszustwo :)). Podobnie z mlekiem, nie ma dla masy ciała znaczenia czy mleko ma 0,5% czy 2%, to są minimalne ilości.

Co do jogurtów i tego typu rzeczy to przerobiłam chyba wszystko. Ostatnio jeśli już owocowe to jem owocowe maslanki, najmniej dosladzane i kaloryczne jakie istnieją chyba :).
W ogólo ponoć na diecie kefiry i maślanki są bardziej polecane niż jogurty, ale to tak na marginesie.

Nola pisze:ja dołączam do grona ochudzających się. po raz pierwszy w życiu skupiłam się na większej ilości ruchu, nowy sposób odżywiania zaczynam sobie dopiero wymyślać

A dużo razy się odchudzałaś wcześniej? :)
Co do ruchu to bardzo dobrze, sam ruch lepszy niż sama dieta ;)
Grace

Postautor: Grace » 15 lut 2008, 00:23

unlucky_sink pisze:5 dni w poniedziałek ważę 53kg w środę 55 w piątek 52kg i tak co kilka dni mi się zmienia.. :/

ja też tak mam :/ ale ja powątpiewam w wiarygodność mojej wagi.
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 15 lut 2008, 00:30

omg pisze:A dużo razy się odchudzałaś wcześniej? :)


sporo. miałm problem z wahaniami wagi - chudłam latem 8 kg, potem zimą wszystko nadrabiałam, a latem znów wielkie odchudzanie...teraz pozostała mi po tym wszystkim "piękna" pamiątka w postaci rozstępów :| chciałabym wreszcie jakoś ustabilizować wagę.
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
omg
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 10 lut 2008, 21:52
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: omg » 15 lut 2008, 00:42

Gosia... pisze:ja też tak mam ale ja powątpiewam w wiarygodność mojej wagi.

wahania o 1-2 kg nawet w ciągu dnia są normlane, a co dopiero na przestrzeni tygodnia :)
Ostatnio mi przybyło 3 w 4 dni, a przez ten czas ostro jezdzilam na nartach pare godzin dziennie. Nie ma już śladu :)

Nola, nie wiem czy to przypadkiem nie było regularne jojo. Dobrze, że się skupiasz na ćwiczeniach, nie przesadzaj z dietą i powinno być dobrze.
Awatar użytkownika
unlucky_sink
Maniak
Maniak
Posty: 739
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: unlucky_sink » 17 lut 2008, 12:33

omg pisze:Ostatnio mi przybyło 3 w 4 dni, a przez ten czas ostro jezdzilam na nartach pare godzin dziennie. Nie ma już śladu :)
ale u mnie każdy dzień jest tak samo mało aktywny i jem normalnie.
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Grace

Postautor: Grace » 18 lut 2008, 11:31

omg pisze:o 1-2 kg nawet w ciągu dnia są normlane

Wiem! ważę się przynajmniej 3 razy dziennie. Najmniej jest rano i wieczorem <aniolek>
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 18 lut 2008, 11:39

Gosia... pisze:ważę się przynajmniej 3 razy dziennie.

to bez sensu :).
Ważymy się tylko na czczo rano, wtedy waga jest prawidłowa i obiektywna :).
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 18 lut 2008, 12:22

Yasmine pisze:Ważymy się tylko na czczo rano, wtedy waga jest prawidłowa i obiektywna :) .

a ku polepszeniu wyniku najpierw należy sie wysiusiać i wykupać, no co to tez waży ;DD
Grace

Postautor: Grace » 18 lut 2008, 12:34

Yasmine pisze:Gosia... napisał/a:
ważę się przynajmniej 3 razy dziennie.

to bez sensu :) .

E tam. Bez sensu, bo się więcej waży :P ? Ale nie no racja, ale lubię być na bieżąco.
Awatar użytkownika
omg
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 10 lut 2008, 21:52
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: omg » 18 lut 2008, 12:45

unlucky_sink pisze:ale u mnie każdy dzień jest tak samo mało aktywny i jem normalnie.

To też normalne :).


W zasadzie wagę najlepiej kontrolować raz na tydzień/dwa. Jeśli chodzi o przybieranie na wadze czy też utratę to w 2-3 dni nic w kwestii tkanki tłuszczowej się nie zmienia, obojętne co byśmy nie robili. Te wahania to woda, jakieś resztki zalegające w układzie pokarmowym, w żołądku itp. Komórki tłuszczowe tak szybko się nie zmieniają.
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 22 lut 2008, 15:48

omg pisze:W zasadzie wagę najlepiej kontrolować raz na tydzień/dwa.
Oczywiście, że tak, tylko kobiety muszą uważać na zbliżający się okres aby przy 1-2 kg różnicy nie robić wielkiej paniki i głodówki. Przed okresem gdy woda zbiera się w organiźmie ważymy więcej.
W ogole to przy kontoli tego jak wygladamy lepszy od wagi jest centymetr krawiecki, ewentualnie nierozciągliwy ciuch, w którym chodziłyśmy przed odchudzaniem.
Dzindzer pisze:a ku polepszeniu wyniku najpierw należy sie wysiusiać i wykupać, no co to tez waży
No to jest podstawa :D
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 22 lut 2008, 18:46

Jawka pisze:zed okresem gdy woda zbiera się w organiźmie ważymy więcej.
Ja chyba ta nie mam. Nigdy nie zauważyłam żebym przed ważyła więcej :? Za to jak dostanę to puchnę w obwodach :/
Lateralus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 21 lut 2008, 13:08
Skąd: Vaubżyh
Płeć:

Postautor: Lateralus » 24 lut 2008, 01:27

a ja chce przytyc w miare zdrowy i rozsadny sposobi co ? i tez nie moge! chetnie zabiore od pan zbedne kilogramy.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 24 lut 2008, 10:06

Lateralus pisze:a ja chce przytyc w miare zdrowy i rozsadny sposobi co ? i tez nie moge! chetnie zabiore od pan zbedne kilogramy.

bierz, bierz !!


JA czytałam, że żeby przytyć to trzeba jeść 3 i pół tysiąca kalorii dziennie, wtedy tygodniowo będzie się tyło 0,5 kilograma. Ale ile w tym prawdy :?
Awatar użytkownika
M4ti
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 23 lut 2008, 17:53
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: M4ti » 24 lut 2008, 10:07

3,5 tysiąca ? To chyba musiałbym w ogóle od stołu nie odchodzić :D. Zresztą przeszedłbym się do sklepu i spalił połowę z tego na biegu :D.
There are no points for second place !

Glory Glory MU !

Bycie Najlepszym z Najlepszych oznacza popełnianie błędów i życie z tym.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 24 lut 2008, 10:19

M4ti pisze:To chyba musiałbym w ogóle od stołu nie odchodzić :D

da sie :). Tylko to ok. 6 posiłków. I kalorycznych - ale nie typu pizza czy coś, tylko zdrowo :).
Awatar użytkownika
Xavi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 216
Rejestracja: 20 maja 2007, 18:37
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: Xavi » 24 lut 2008, 11:19

Yasmine pisze:
Lateralus pisze:a ja chce przytyc w miare zdrowy i rozsadny sposobi co ? i tez nie moge! chetnie zabiore od pan zbedne kilogramy.

bierz, bierz !!


JA czytałam, że żeby przytyć to trzeba jeść 3 i pół tysiąca kalorii dziennie, wtedy tygodniowo będzie się tyło 0,5 kilograma. Ale ile w tym prawdy :?

Trochę prawdy w tym jest, ale nie za wiele, bo każdy ma inne dobowe zapotrzebowanie kaloryczne. Tak więc najpierw trzeba je sobie wyliczyć, np. wychodzi, że 2500 to wtedy trzeba sobie dodać 300-400 i jeść tak 2800-2900 oczywiście posiłki 5-6 na dzień z dobrymi proporcjami białek itp...
Awatar użytkownika
omg
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 10 lut 2008, 21:52
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: omg » 24 lut 2008, 12:21

3 tys kcal dla mężczyzny to jest dość mało (np. moje zapotrzebowanie przy umiarkowanej aktywności to 2300 kcal - kobieta, raczej drobna ;)). Są na to kalkulatory.

Ważne co spożywasz w tych kcal, dużo białka i aktywności fizycznej pomoże na pewno. Siłownia + odpowiednie odżywki (np. koktaile białkowe) byłaby w sam raz.
Chociaż zależy, czy chcesz przybrać na wadze za sprawą tłuszczu czy tkanki mięśniowej :P. Ponoć Jared Leto żeby przytyć do roli w "chapter 27" pił rozpuszczone lody czekoladowe ;P
Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 24 lut 2008, 22:38

Omg jakbyś mógł to ja poproszę o te linki odnośnie tej diety. Podpowiedzcie również czy jest sens kupować rowerek treningowy?? czy ćwiczenie codziennie plus raz wt yg siłownia coś da??
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 24 lut 2008, 22:48

Rebeca2006 pisze:czy ćwiczenie codziennie plus raz wt yg siłownia coś da??
Pewnie, że da! :) Ja np w 2 miesiące zrzuciłam 10 kg przy zdrowszym żarciu ćwiczeniu 4 razy w tygodniu w domu i 2 razy w tygodniu na fitnessie. A od 1 marca znów wracam i kolejna dychę gubić będę <aniolek>
Awatar użytkownika
Xavi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 216
Rejestracja: 20 maja 2007, 18:37
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: Xavi » 24 lut 2008, 23:05

Gratuluje jak na 2 miesiace to bardzo dobry wynik :)

omg pisze:3 tys kcal dla mężczyzny to jest dość mało (np. moje zapotrzebowanie przy umiarkowanej aktywności to 2300 kcal - kobieta, raczej drobna ;)). Są na to kalkulatory.

Ważne co spożywasz w tych kcal, dużo białka i aktywności fizycznej pomoże na pewno. Siłownia + odpowiednie odżywki (np. koktaile białkowe) byłaby w sam raz.
Chociaż zależy, czy chcesz przybrać na wadze za sprawą tłuszczu czy tkanki mięśniowej :P. Ponoć Jared Leto żeby przytyć do roli w "chapter 27" pił rozpuszczone lody czekoladowe ;P

Tak racja ale ja sobie liczylem to mi wyszlo niecale 3000, ale o tych koktajlach białkowych słyszałem, ale dobre są, tj działają lepiej niż dobrze rozłożone białko w czasie dnia?
Ostatnio zmieniony 24 lut 2008, 23:21 przez Xavi, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 114 gości