Płynący makijaż

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 22 sie 2006, 11:36

Dzindzer pisze:tez nie lubie tej firmy, miałam kiedys mascare taka z grzebyczkiem czy czyms takim, masatra

Mialam ten sam tusz i nigdy wiecej. Tez firma bubel jak dla mnie

. A po cieniach mialam uczulenie.

sami · Postautor: **sami** » 22 sie 2006, 11:51

Czemu kosmetyki wodoodporne są niezdrowe?

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 22 sie 2006, 12:10

wydaje mi sie, ze dla mojej cery sa. Czasami nie docztszcze ich i to moze zatykac pory

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 22 sie 2006, 12:11

A zmyc wodoodporny tusz do konca graniczy z cudem ,a ile rzes sie przy tym traci

.

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 22 sie 2006, 12:19

Yasmine pisze:A zmyc wodoodporny tusz do konca graniczy z cudem ,a ile rzes sie przy tym traci .

dokładnie, zwłaszca jak sie wraca z imprezy.

Jawka · Postautor: **Jawka** » 22 sie 2006, 12:29

Yasmine pisze:A zmyc wodoodporny tusz do konca graniczy z cudem ,a ile rzes sie przy tym traci .

no właśnie i dlatego takich nie używam- bo chyba miałabym dwie rzęsy na każdym oku...

A jak już mówimy o trwałych kosmetykach, to jak chodziłam do liceum jeszcze w ostaniej-maturalnej klasie cala klasa postawnowila sie przebrać na ostatki. Ja wyciągnełam z szafy babci zapaskę i przebrałam się za "Jagne"- zrobiłam sobie warkocz, korale itd.... brakowało mi czegoś. Myslałam, myslałam i wymyśliłam.... czerwnych polików- rumienicow które ma kazda zdrowa, wiejska dziewucha

, a że nie miałam w domu czerwonej pomadki, bo takoych nikt w moim domu nie uzywa, poleciałam do koleżanki która jest konsultantką Avon-u, wyciągneła mi jakąs czerwoną próbkę. Na drugi dzien nie zastanawiając się nawet co to za szminka pomalowalam sobie nią poliki- tak trochę, problemem okazało sie zmycie tego... chodziałam ponad tydzień z czerwonymi polikami <hahaha>

niczym nie mogłam tego zmyć....

sophie · Postautor: **sophie** » 23 sie 2006, 12:37

sami pisze:Najgorszy efekt powstaje na powiekach - cień "zwija się" w wałeczki Masakra.

W takim wypadku nie polecilabym tego, co Gosia:

Gosia... pisze:cień na mokro,

Bo wszelkie na mokro badz kremowe szybciej sie "zwijaja". Przynajmniej u tych osob, ktore znam, w tym i ja

Jesli zaczyna Ci sie po jakims czasie blyszczes, np nos, kup husteczki/bibulki matujace. Sporo firm je ma w ofercie - dobra sprawa

Grace · Postautor: **Grace** » 23 sie 2006, 16:11

Mi się cien na mokro nie zwija, ale możliwe, że większości osób jest odwrotnie, nie będę się upierać.

unlucky_sink · Postautor: **unlucky_sink** » 23 sie 2006, 17:31

Tak się zastanawiam... i mi się chyba nigdy nic nie zwijalo w waleczki <hmm>

ogolnie cien do powiek nie jest mi dobrze znany- nie uzywam czesto-a jak juz to czarne

pomysl moon z kredką dobry !

Grace · Postautor: **Grace** » 23 sie 2006, 22:38

unlucky_sink pisze: jak juz to czarne

czarny cień? Mam, ale raz użyłam tylko do kącików oka.

unlucky_sink · Postautor: **unlucky_sink** » 24 sie 2006, 11:11

Gosia... pisze:czarny cień?

tak czarny- kolorowych nie lubię, w ogóle nie jestem zwolenniczką, ale jak już raz na pare miesiecy zachce mi się, to wlasnie czarnego uzywam.

Jawka · Postautor: **Jawka** » 24 sie 2006, 13:00

unlucky_sink pisze:tak czarny- kolorowych nie lubię, w ogóle nie jestem zwolenniczką, ale jak już raz na pare miesiecy zachce mi się, to wlasnie czarnego uzywam.

ja miałam, ale gdzies posiałam... a teraz nie mogę nigdzie kupić

unlucky_sink · Postautor: **unlucky_sink** » 24 sie 2006, 13:19

avon i oriflame zdaje sie maja w ofercie, chociaz, nie wiem, bo nie kupuje od nich. Rimmel(uzywalam, uzywam, wlasciwie to calkiem dobry), Manhattan-tez ostatnio widzialam,ale nie uzywalam. Jesli chcesz czarny cien musisz uwazac, bo czesto jest tak,ze wyglada na czarny a szary jest.

Jawka · Postautor: **Jawka** » 24 sie 2006, 19:05

unlucky_sink pisze:bo czesto jest tak,ze wyglada na czarny a szary jest.

no właśnie w tym problem- wszystkie są w oscieniach szarości....

unlucky_sink · Postautor: **unlucky_sink** » 24 sie 2006, 19:19

Jawka pisze:no właśnie w tym problem- wszystkie są w oscieniach szarości....

jak ci bardzo zalezy to i na allegro znajdziesz, tylko nie wiem czy o sie oplaca. Rimmel dobry

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 24 sie 2006, 22:38

Ej normalnie az mnie zaciekawilyscie z tymi czarnymi cieniami. Nigdy nie probowalam, jutro ide na zakupy, tylko na rimmela mam to uczulenie cholercia

.

lollirot · Postautor: **lollirot** » 25 sie 2006, 00:26

czarne? fajna sprawa, ale lepiej pędzelkiem nakładane niż aplikatorem imo.

emmiii · Postautor: **emmiii** » 25 sie 2006, 15:46

ale jak malujecie powieki czarnym cieniem? całe? może ktoś pokazać zdjęcie jak to wygląda?

lollirot · Postautor: **lollirot** » 25 sie 2006, 16:04

trochę nad kreską zrobioną kredką, żeby przydymić oko.

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 25 sie 2006, 18:30

ale mnie znęciłyście, tez sobie takie kupie
tylo nie wiem czy nie pasowaly by mi bardziej grafitoe

Grace · Postautor: **Grace** » 25 sie 2006, 23:19

Na mnie czarne cienie chyba by zbyt wulgarnie wyglądały

Miltonia · Postautor: **Miltonia** » 25 sie 2006, 23:27

Jej, nie dziwie sie, ze sie cienie "zwijaja", skoro uzywacie kiepskich firm, kredek, podkladow itd i to wszystko latem. Naprawde im mniej, tym lepiej... . Warto kupic 2-3 dobre kosmetyki, ktore starcza na dluzej, nie powoduja uczulen i wygladaja, niz miec 50 bubli i takie klopoty.
Do zrobienia dziennego makijazu wystarczy dobra cera (o to trzeba dbac przede wszystkim, inaczej zaden makijaz nie pomoze, chyba ze sie zdjecia robi, wtedy mozna nalozyc baze, podklad itd i wyjdzie dobrze, ale dla ludzkiego oka to bedzie maska), puder, szminka lub tusz. I tyle.
Polecam rozswietlacze, ktorymi mozna modelowac twarz.
Warto wybrac sie do sephory czy tym podobnego miejsca na makijaz pokazowy. Warto, zeby robil to ktos z konkretnej firmy, choc i sami sprzedwacy czasami potrafia niezle, albo maja makijazyste na stale. Wtedy da sie te kosmetyki wyprobowac przed zakupem, pochodzic w takim makijazu i, c najwazniejsze, nauczyc sie robienia go.
Najwazniejszy chyba jest dobry puder i podklad, jesli ktos stosuje.
Uwazam, ze podklad powinien byc bardziej na wieczor i dla straszych kobiet na codzien. Jestescie mlode i sliczne i to trzeba eksponowac. Wyrazny makijaz postarza... .

Candy Killer · Postautor: **Candy Killer** » 26 sie 2006, 00:15

o ja sie calkowicie zgadzam z poprzedniczka:)

a jesli chodzi o te waleczki to ja mam sucha skore a mimo wszystko kiedys robily mi sie waleczki..glownie gdy uzylam jakiegos "gorszego" cienia.Najlepiej wlasnie kupic kilka porzednych kosmetykow wydac troche pieniedzy niz sie meczyc i ciagle poprawiac.
Jak dla mnie rimmel nie ejst dobra firma..jest slaba po prostu..a np z loreala zadowolona bylam choc tez nie ejst to najwyzsza polka..
ja tam osobiscie wole eyeliner tusz jakis roz na policzki zeby troszke promiennie wygladac i starczy.Cienie na wieczor jak juz..ale tez zalezy co robisz..bo jak idziesz na disco np..to chyba kazdy makijaz splynie z czasem

sophie · Postautor: **sophie** » 27 sie 2006, 23:54

Miltonia pisze:Jej, nie dziwie sie, ze sie cienie "zwijaja", skoro uzywacie kiepskich firm, kredek, podkladow itd i to wszystko latem. Naprawde im mniej, tym lepiej... . Warto kupic 2-3 dobre kosmetyki, ktore starcza na dluzej, nie powoduja uczulen i wygladaja, niz miec 50 bubli i takie klopoty.

Zgadzam sie. Jak sie na dobre "przesiadlam" na porzadne firmy, to juz mi sie cos takiego w ogole nie robi. W liceum sie zdarzalo, gdy uzywalam Max Factora i Maybelline (czasem). Teraz, przy przetestowanych juz wielokrotnie cieniach, takich problemow nie mam.
A zdrowa cera to podstawa - to oczywiste

Dlatego nie jadam zbyt czesto bardzo ostrych rzeczy i slodyczy - bo czasem potem wyskakuja mi niespodzianki po tym

psipsiółka · Postautor: **psipsiółka** » 28 sie 2006, 01:02

ja również mam cerę tłustą i jakiejkolwiek firmy cieni w kompakcie bym nie używała to wszystkie i tak spływają. Na powieki najlepiej jest położyć puder w kompakcie, a najlepiej sypki , przed położeniem makijażu.. Dobrze jest używać kredek transparentnych, nie spływają i są wygodne do nałożenia.

megane · Postautor: **megane** » 28 sie 2006, 02:30

Wszystko co mialam z Rimmel do tej pory bylo marne. Juz lepsze sa cienie takie z rossmana za 4 zl [powaznie! caly dzien z nimi moge chodzic], sa w takim kwadratowych pudeleczkach po 2.
Ale ogolnie jesli chodzi o cienie to zywam praktycznie tylko cieni firmy LANCOME, tanie nie sa, ale 2 zestawy mam juz 2 lata, czesto uzywam, i jeszcze conajmniej drugie tyle mi posluza. Bardzo wydajne. Nic sie nie zwija, nie rozmazuje, nie splywa.

Gosia... pisze:Na mnie czarne cienie chyba by zbyt wulgarnie wyglądały

Z tego co pamietam to jestes brunetka i do tego o ciemnej karnacji, wygladalby w porzadku. Gorzej wygladaja na kims kto jest caly 'jasny'

No i przede wszystkim czarnym cieniem trzeba sie na prawde dobrze umiec malowac...

Jawka pisze:no właśnie w tym problem- wszystkie są w oscieniach szarości....

Niestety, ja sie nachodzilamzeby w Polsce takie kupic...

unlucky_sink · Postautor: **unlucky_sink** » 28 sie 2006, 02:37

megane pisze:Gorzej wygladaja na kims kto jest caly 'jasny'

o mnie mowa

megane pisze:No i przede wszystkim czarnym cieniem trzeba sie na prawde dobrze umiec malowac...

jak juz sie maluje raz na jakis czas od swieta to pomalowanie jednego oka zajmuje mi okolo 15minut... glupim cieniem... nigdy nie jest dobrze za pierwszym razem, wiec zmywam, poprawiam...dlatego nie maluje sie czesto, nie mam czasu .

megane · Postautor: **megane** » 28 sie 2006, 03:35

unlucky_sink pisze:o mnie mowa

O mnie rowniez

unlucky_sink pisze:jak juz sie maluje raz na jakis czas od swieta to pomalowanie jednego oka zajmuje mi okolo 15minut... glupim cieniem... nigdy nie jest dobrze za pierwszym razem, wiec zmywam, poprawiam...dlatego nie maluje sie czesto, nie mam czasu .

Z czasem dochodzi sie do wprawy i to juz nie zajmuje tyle czasu ;d
Ja na makijaz poswicam w zaleznosci od tego ile mam czasu - od 15 minut do 3. Jesli mam mniej niz 3 minuty to jade nastepnym autobusem

Grace · Postautor: **Grace** » 28 sie 2006, 11:12

megane pisze:Gosia... napisał/a:
Na mnie czarne cienie chyba by zbyt wulgarnie wyglądały

Z tego co pamietam to jestes brunetka i do tego o ciemnej karnacji, wygladalby w porzadku. Gorzej wygladaja na kims kto jest caly 'jasny'

ale nie mi nie jest ładnie w ciemnych cieniach, najciemniejszy jakiego używam to brąz z brokatem.

megane pisze:Ja na makijaz poswicam w zaleznosci od tego ile mam czasu - od 15 minut do 3. Jesli mam mniej niz 3 minuty to jade nastepnym autobusem

Ja tuszem rzęsy maluję ok 7minut

Candy Killer · Postautor: **Candy Killer** » 28 sie 2006, 15:13

jezu..jakbym malowala tuszem 7 minut to bym miala chyba wszystkie rzesy grubosci kilku mm...
czemu tak dlugo malujesz?ja sobie chwale tusz z loreala volume shocking...jest swietny tylko trzeba nauczyc sie nim malowac bo na poczatku to brzydko wychodzilo ale juz z czasem wszystko super swietnie i nie kruszy sie jak polowa tuszy:)
no ale 7 minut..to ja mam makijaz pelny oczu razem z kreskami:) hehe

Płynący makijaż

Kto jest online