Mi bardzo często zdaża się gadać przez sen. A jak mam troszke gorączki to już na bank jest to pewne, że bede w swoim świecie. Ale nikomu w domu to nie przeszkadza,a siostra która przez 15 lat ze mną spała wie dokładnie jak mnie uspokoić, Przemek natomiast kiedyś przezył szok:)
A najlepsze że kiedyś wstałam wzięłam kołdre i poszłam do wyjśca zdziwoiny tata idzie za mną "Magdusia co Ty dziecko robisz?" "Wyprowadzam się" no i połozyłam sie pod drzwiami i zasnęłam....
Gadanie przez sen
Moderator: modTeam
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Mnie tez zdarza sie gadac przez sen, ale najwieksza polewke mialam z Gargula w trakcie naszych nocnych rozmow na skype. POtrafilismy tak spedzic kilka 30% doby do bardzo poznych godziny nocnych czasami. Ktoregos dnia rozmawiamy sobie, oboje lezymy w lozkach z zalozynymi tylko sluchawkami, zamkniete oczka i tak sobie gawedzimy o roznych sprawach, a tu mi Gargulek odplywa i zaczyna mowic cos o problemach z lodowka i o tenisie - pierwsza dot. lodowki bardzo sie miala do rzeczywistosci bo po prostu tego samego dnia ladowali z bratem chyba lodowke gdzies tam, czy tez ja przenosili, juz nie pamietam, natomiast jesli chodzi o tenis to po prostu wyobrazil mnie sobie w spodniczce do tenisa
, powiedzial ze jakos tak mu sie skojarzylo ze musze w niej ladnie wygladac
Sama tez mialam takie jazdy
Gargul pamietasz ?


Gargul pamietasz ?

Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
No to ja was pobiłam wszystkich!! w sylwestra 2005/2006 póóóóóóóóóóźno poszłam spać i nagle zadzwonił telefon a był ustawiony na wibracje (mialam go w kieszeni bluzy) wiec odebralam przez sen. ta 'druga' osoba mowila cos o alarmie a ja myslac ze to moi kumple robia sobie jaja powiedzialam eee... spier..lajcie:)))) a potem sie okazalo ze dzwonili z solid security bo sie alarm w chalupie zalaczyl
a w ogole jak bylam mała to przechodzilam przez sen do moich rodzicow do lozka (z drugiego konca domu). potem nic nie pamietalam. a czesto jak spie to mnie nogi bola i skurcze lapia. kiedys mi sie snilo ze z Papieżem na nartach jezdzilam (nigdy nie mialam nart na nogach) i spadlam ze stoku i tak spadalam i spadalam i tak mnie nogi bolaly AUĆ. a w ogole raz mi sie tez snilo ze jestem u jakiejs baby i wchodze do domu a ona mowi zebym sie wynosila bo nabloce wiec wyszlam i wracajac do domu spojrzalam w kałuze zobaczylam swoje odbicei i... sie obudzilam. potem zasnelam i przysnilo mi sie DOKLADNIE to samo i znow patzrylam na kałuze i sie obudzilam . TO JEST SMIESZNE!! pozdro for all:*

-
- Zaglądający
- Posty: 14
- Rejestracja: 17 lip 2006, 18:11
- Skąd: Krakow
- Płeć:
U mnie gadanie przez sen jest chyba rodzinne hehehe. Kiedys moj brat krzyczal przez sen zebym mu podala wioslo z pod łuzka i wyciagla rower z szawki hehehe myslslam ze padne. Moja siostra tez rozmawia, najlepsze jest to ze mozna z nia wtedy porozmawiac i sie dowiedziec roznych ciekawych rzeczy
Ja podobno tez gadam. Kiedys siostra mi opowiadala ze strasznie przeklinalam hehehehe 


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 121 gości