Olivia pisze:Ja ostatnio wybrałam się do dermatologa z tym i dowiedziałam się, że to zwykły trądzik młodzieńczy (który może występować nawet do 60. roku życia) i Ona to mi może przepisać, ale kajdanki...
Guzik prawda. Tak odpowie "lekarz", który sobie z problemami pacjenta nie radzi.
Też to usłyszałam, a ostatnio coś mi cudownie pomogło, przez 2 tygodnie miałam cerę jak całkiem inny człowiek. Tylko nie wiem co to było
W tym czasie łykałam (i łykam) mnóstwo prochów i zmieniłam nieco mój jadłospis. Teraz leki się zmieniły, odstawiłam chwilowo otręby i cera znów się pogorszyła. Chyba czeka mnie trudna droga do odgadnięcia co na mnie tak podziałało.
Przynajmniej wiem, że jest jakiś skuteczny sposób. Jak już dojdę do tego, co to za cudeńko to dam znać
Olivia pisze:jeśli np używasz kosmetyków Garniera, to zrezygnuj z nich
I tu się zgodzę.
W Garnierze jest parafina:
http://www.kobieta.pl/uroda/twarz-i-cia ... tna-skore/
To ta sama parafina, która tworzy na skórze taką powłoczkę i tym samym nie daje skórze oddychać. Moja siostra oglądała kiedyś program, w którym wzięli pod lupę ową parafinę. Okazało się, że żeby zmyć tą powłoczkę trzeba przetrzeć skórę benzyną. Nikt przy zdrowych zmysłach tego nie zrobi przecież.
To się tyczy wszystkich kosmetyków zawierających ten "sposób na aksamitną skórę".
Dziewczyny, czytajcie składy Waszych kosmetyków!