co z kilogramami?

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 30 mar 2007, 18:29

Zapomnialas dodac, ze strefa 2 to juz cwiczenia kardio (nie wszyscy rozumieja, ze kardio=serce). To powinno pomoc tym, ktorzy sie zastanawiaja, gdzie sie kardio zaczyna.
U mnie na 140-161, zalezy od wykonywanego cwiczenia. Przewaznie jednak przy cwiczeniach wymagajacych stojacej postury trzymam sie 154, a przy jezdzie na rowerze stacjonarnym 130 (strefa spalania tluszczu zaczyna sie u mnie na okolo 131)- 135.
_normalna_ pisze:gdzie HRmax najprosciej mozna obliczyc odejmujac od liczby 220 wiek wlasny w latach ... jak dla mnie 220-27 = 193 i ta liczba stanowi moje 100%

Trzeba tez brac pod uwage obecna wage (niestety nie wiem, gdzie mozna znalezc wzor obejmujacy wage).
paula16 pisze:takich zeczy jak cipsy, hamburgery, pizza, frytki, i takie tam

Wcale nie trzeba jesc takich rzeczy, zeby tyc. Wystarcza nieodpowiednie proporcje zwyczajnego 'codziennego' jedzenia.
Tluszcz ci sie w miesnie zamianil

<cisza> Tluszcz sie nie zamienia w miesnie. Tluszcz sie spala, a powstawanie miesni jest produktem wysilku.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
bbb
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 22 lip 2006, 01:38
Skąd: z Polski
Płeć:

Postautor: bbb » 30 mar 2007, 20:03

RUSZYŁO :)

Wszystkich co mają podobny problem jak ja mogę już pocieszyć, bo istnieje na to rada :)
(Sprawdzone przeze mnie w ostatnim tygodniu)
zwiększyłam trening o 30 minut biegania. Daje to jakieś ponad 4km przy moim tempie. Leje się ze mnie, ale warto. Dzisiaj stanęłam na wadze i już było o 0,6kg mniej. Może się to 0,6 nie wydaje wam dużo, ale jak wcześniej cały czas, za każdym razem było 70,1, a teraz jest 69,5 to znaczy że zaczyna działać. :)

Zatem tym co mają podobny problem polecam godzinkę lub więcej bieganie/steperek/rowerek.

u mnie działa :)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 30 mar 2007, 20:25

Pamietaj tylko, ze przy przesadnym poceniu sie to, co tracisz to bedzie waga wodna, ktora zyskasz z powrotem nawadniajac sie po treningu. Lepiej kladz nacisk na jakosc treningu, nie dlugosc.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 30 mar 2007, 20:26

polowa osob pewnie nie zrozumie o czym normalna napisalas ;) ja to dobrze wiem bo mialam dokladnie to co pisalas na fizjologii wysilku fizycznego i to wszystko to prawda,tylko ze u przecietnego czlowieka dochodzi do spalania tkanki w ok.40 minucie rozpoczecia treningu bo wtedy dochodza do strefy 2,do kolejnych nie dochodza bo rady nie daja:]
pisze bardzo ogolnikowo ze to jest ok.40 minut bo u niektorych bedzie to szybciej dzialalo wszystko a u niektorych wolniej.
w jaki sposób?

bardzo prosty..przy plywaniu zabka wykorzystujesz zupelnie inne grupy miesni ktore zmuszaja kregoslup do duzego wysilku..pomachaj rekami i nogami zobacz jak lopatki musza dzialac i jak uda i wszystkie inne miesnie,ktore nie wzmacniaja samego kregoslupa.plywanie kraulem jest najbezpieczniejsze jesli ktos ma problemy z kregoslupem..nie obciazasz kregoslupa tak jak w ruchach przy zabce(mimo ze wypornosc wody robi swoje)zupelnie inne partwie miesni dzialaja i wzmacniaja kregoslup.kazdy rehabilitant Ci powie ze plywanie zabka jest niedobre przy problemach z kregoslupem...
nie potrafie do konca wytlumaczyc tego dobrze..nie wiem czy zrozumiesz o co mi chodzi. jak Cie temat zainteresuje to poczytaj sobie na ten temat :]
bbb
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 22 lip 2006, 01:38
Skąd: z Polski
Płeć:

Postautor: bbb » 31 mar 2007, 00:25

runeko pisze:Pamietaj tylko, ze przy przesadnym poceniu sie to, co tracisz to bedzie waga wodna, ktora zyskasz z powrotem nawadniajac sie po treningu.


Nigdy nie słyszałam o czymś takim jak waga wodna, ale jak cos takiego jest to ok.
Z tym, że ja wypijam podczas trningu ok 1-1,5 litra wody, a nie wierzę, że tyle jestem w stanie wypocić przy jednym podejściu.

Dodatkowo- treningi zwykle mam wieczorem, a ważyłam się koło 11-tej a do tego czasu juz różne inne napoje piłam.

Aha... jeszcze to

runeko pisze:]Lepiej kladz nacisk na jakosc treningu, nie dlugosc

(brzmi to troche jak znany wszystki slogan, że 'liczy się jakość, a nie długość/wielkość' ;) )

cóż.. nie wiem dokładnie co masz na myśli... ;)

jakościowo to ten trening jest wg mnie ok :)
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 31 mar 2007, 03:14

bbb pisze:Nigdy nie słyszałam o czymś takim jak waga wodna, ale jak cos takiego jest to ok.

Przepraszam, doslownie z angielskiego przetlumaczylam. Chodzi o to, ze przeciez pocac sie wydalasz przede wszystkim wode. Owe wydalanie tez powoduje spadek wagi, ktory odrabia sie nawadniajac sie po treningu.
bbb pisze:cóż.. nie wiem dokładnie co masz na myśli...

Nie biegaj za szybko i nie podnos pulsu za wysoko i nie trac tym sposobem z organizmu samej wody, zamiast tluszczu.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 31 mar 2007, 10:47

bbb pisze:runeko napisał/a:
]Lepiej kladz nacisk na jakosc treningu, nie dlugosc


jakos treningu jest bardzo wazna bo np.co z tego ze robisz 200 brzuszkow(przykladowo pisze) gdzie po 50 zaczynasz je robic niedokladnie i juz nie sa tak efektywne.
dokladnie trzeba wykonywac cwiczenia nigdzie sie nie spieszac,ale jednak pilnowanie tetna jest jak najbardziej wzskazane:)
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 31 mar 2007, 20:32

Candy Killer pisze:ale jednak pilnowanie tetna jest jak najbardziej wzskazane

No wlasnie o tym pisze. Przy za wysokim tetnie zaczyna sie demolizowac miesnie, zamiast spalac tluszcz.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 31 mar 2007, 20:42

Nie ma to, jak sprawdzać ilość swoich kilogramów codziennie po treningu ;DD
Kobietki, przecież na wadze nie przybiera się z dnia na dzień i tak samo się tego nie traci. To jest praca na kilka miesięcy.
Nie zapominajcie jednak o rozgrzewce, bo jakoś nikt tutaj o tym nie wspomniał nawet :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 118 gości