DREADMAN pisze:wiesz czasem sie nie ladnie wyglada z blizna na brzuchu
Nie mam ANI SLADU po tym piercingu. Az sama sie dziwie...
Yasmine pisze:Runeko w pepku nie boli ?
Pierwsze przekluwanie ani troche. Rozszerzanie to juz mordega

adrienne11 pisze:ktos napisal ze mozna wymieniac kolczyk po 2 tygodniach
Oczywiscie, ze mozna. Kazdy specjalista od piercingu ci to powie.
DREADMAN pisze:jak bys przyszla do mnie to powiedzial bym ci ze masz wrocic do piaskowincy albo bym cie wysmial
Nie powiem, zeby to bylo profesjonalne podejscie. Znam wiele dziewczyn, ktore przeklulo pepek w tym wieku (w salonie, za zgoda rodzica) i nie maja zadnych problemow. Wystarczy pozwolenie rodzica, jesli masz pnizej 18tu lat. W USA na przyklad tez tak robia i jak sie tydzien temu tatuuowalam to do salonu przyszla trzynastolatka z mama, mama podpisala "release form" i wszystko ok. To nie zadna kwestia "etyki". Dziewczyna chce, rodzice pozwalaja, to czemu artysta ma sie przejmowac? Wykonuje robote i tyle.
Candy Killer pisze:..pepek mi robila..pistoletem...
<boje_sie> Jezusie Nazerenski....
Candy Killer pisze:wszystkie byly robione igla i sie szybko pogoily wiec ja ogolnie nie rozumiem czemu ludzie boja sie igiel i wola pistolety...to tak na marginesie
Ja mam trzy dziury w prawym uchu i dwie w lewym. Dwie pierwsze w prawym i pierwsza w lewym byly robione u kosmetyczki, pistoletem. A ktoregos dnia, jak mialysmy moze po 14 lat to z dwiema kumpelami poszlysmy na wagary do jednej na chate. Kumpela byla i jest pojechana maksymalnie. Kolczyk w jezyku miala chyba od zawsze. Ale do rzeczy. I tak siedzimy a ona nagle bierze kolczyk z ostrym koncem, przyklada do ucha i wybija sobie nowa dziure. No to i nam powybijala (innymi kolczykami, spirytus itp- wiem, wiem- to zadne zabezpieczenie ale gowniary bylysmy). Ale przeklula bardzo elegancko, rowniutko itp i zagoilo sie od razu. A ktoregos dnia siedziala bezcelowo na kanapie, bawila sie kolczykiem i nagle wbila go w pepek. Po prostu taka dziwna dziewczyna. Ale jak na razie wszystko z jej zdrowiem w porzadku. Niektorzy po prostu maja wiecej szczescia niz rozumu
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Osobiscie, jesli bede miala corke to, jesli bedzie chciala to na kolczyk w pepku pozwole tak w okolicach pietnastki, w jezyku czy nosie- tak z siedemnascie. Zupelnie nie rozumiem matek, ktore noworodkom uszy przekluwaja. To jest okropne. Ja ublagalam ledwo mame przed rozpoczeciem szostej klasy podstawowki, jak mialam 12 lat, zebysmy poszly razem do kosmetyczki i zeby mi przekluli uszy.