Recenzje produktow :)

[ksiezycowka]

To nie ja byłam przypadkiem osobą polecającą? Bo pamiętam, że używałam peelingu, ale w saszetce właśnie.

Zgadza się

Dobra kupię jutro drobnoziarnisty na próbę. Niecałe 8 zł to nie majątek.

[lollirot]

Dobra kupię jutro drobnoziarnisty na próbę.

Kup, ja go uwielbiam

[Yasmine]

Potrzebny mi jakiś dobry żel do mycia twarzy dla skóry bardzo suchej. Od pewnego czasu mam tak suchą skórę, że aż boje się ją myć, muszę nakładać kilka warstw kremu. To pewnie efekt suchego powietrza w mieszkaniu. Wracając do żelu to myślałam nad AA, oni mają taki dla skóry wręcz atopowej. Ale nie lubie kupować w ciemno. Używał ktoś ?

[Olivia]

Yasmine, ja co prawda używam kosmetyków do cery tłustej i mieszanej, ale chwalę sobie żel do mycia twarzy NIVEA. Dobry jest też jedwabiście kremowy żel do mycia twarzy LIRENE. Do tego i tak używaj kremu nawilżającego oraz zwilżaj powietrze w mieszkaniu.

[Yasmine]

Do tego i tak używaj kremu nawilżającego oraz zwilżaj powietrze w mieszkaniu.

Kremy już przerobiłam różne. Ten daje w miarę radę http://kamilanet.bazarek.pl/opis/287889 ... escription

Na kaloryfery na noc kładę często mokry ręcznik, ale nie wiem co jeszcze mogę zrobić. Jak pojadę do domu to przywiozę chyba nawilżacz powietrza (tyle tylko, że to już chyba będzie po zimie )

[Olivia]

ale nie wiem co jeszcze mogę zrobić.

Kup sobie w zwykłym sklepie z artykułami domowymi taki zraszacz powietrza http://images37.fotosik.pl/223/f103b1e31f3ea605.jpg i spryskuj wodą pomieszczenia.

[Nemezis]

Yasmine, podobne działanie do AA mają też kosmetyki EMOLIUM (moja alergolog twierdzi, że są lepsze). Jest duży wybór, są dobre i delikatne zarazem. Można kupić chyba tylko w aptece.

Ja mam teraz koszmar z wysuszoną skórą na dłoniach. Co zimę mi się tak robi, ale w tym roku jest tragedia, która zaczęła się wraz z tymi mrozami wielkimi. Wszystko mnie piecze, nawet moje ulubione emolium nie daje rady. Jak skóra zaczyna delikatnie pękać to maść elocom jest dobra - ale nie nawilża tak jak trzeba.

[Mijka]

Kremy już przerobiłam różne. Ten daje w miarę radę http://kamilanet.bazarek....tml#description

Ja też jeszcze ideału nie znalazłam, nie testowałam tego, czy on ma jakieś flitry? Bo nie mogę się doszukać w opisie.

[Olivia]

Ja mam teraz koszmar z wysuszoną skórą na dłoniach.

Pisałam o tym kremie wcześniej, ja sobie chwalę, ale nie wiem, jaka jest Twoja skóra dokładnie: http://picnica.ciao.com/de/143529430.jpg
Ja kupuję na swoim osiedlowym bazarku. Ogólnie zauważyłam, że kremy z gliceryną są lepsze z rumiankiem niż cytrynowe.

[Yasmine]

Ja mam teraz koszmar z wysuszoną skórą na dłoniach. Co zimę mi się tak robi, ale w tym roku jest tragedia, która zaczęła się wraz z tymi mrozami wielkimi. Wszystko mnie piecze, nawet moje ulubione emolium nie daje rady. Jak skóra zaczyna delikatnie pękać to maść elocom jest dobra - ale nie nawilża tak jak trzeba.

U mnie to samo, ale o tym to już nawet nie wspominałam. Przerobiłam już tyle kremów, że głowa mała. I nic mi nie pomaga . U mnie to też wina zimy, ale w większym stopniu detergentów. A ja wiecznie coś myje, piorę ręcznie itp.

Jest duży wybór, są dobre i delikatne zarazem. Można kupić chyba tylko w aptece
.

Wiem, znam. Jak przyjmuje towar u nas w aptece to sobie zawsze czytam . Ale drogie to to.

nie testowałam tego, czy on ma jakieś flitry? Bo nie mogę się doszukać w opisie.

Nie ma.

[Mijka]

Szkoda
Ja musze mieć flitry w kremie na dzień, a na noc to wolę maseczki jednak. Nie wiem jaki krem teraz kupić, mój rozświetlający Olay nie daje rady w zimę, a ten na noc przeciwzmarszczkowy jest taki sobie.

[Olivia]

Dobry jest krem ochronny zimowy Floslek.

[Marissa]

kosmetyki EMOLIUM

A ja nie polecam, ponieważ po używaniu bodajże płynu do kąpieli Emolium, nasiliły mi się łuszczycowe place na całym ciele. A podobno miały być najlepsze na takiego typu skórę.

[Mijka]

A jeszcze jakieś kremy nawilżające na dzień/ ochronne na zimę, prócz tego co Olivka proponuje? Bo muszę jakiś kupić jutro, a kompletnie nie wiem co tym razem przetestować.

Aa, szampon z Welli, który polecałam w temacie, używam od listopada, myjąc głowę codziennie, więc nawet za taką cenę się opłaca, została mi jeszcze jakaś 1/3

[ksiezycowka]

Ja testuję właśnie Garniera z tej serii Podstawa Pielęgnacji
I w miarę daje radę, bardzo fajny jest, ale na Twoją suchą skórę pewnie za słaby.

Ja nawet nigdy nie musiałam stosować nic specjalnego na zimę. Zresztą zimy już nie ma, przedwiośnie mamy

[Mijka]

I w miarę daje radę, bardzo fajny jest, ale na Twoją suchą skórę pewnie za słaby.

z słaby i garnier w ogóle mi niespecjalnie służy, lubię ten balsam z klonem i to chyba wszystko.

Ja nawet nigdy nie musiałam stosować nic specjalnego na zimę. Zresztą zimy już nie ma, przedwiośnie mamy

ja tą zimę jakoś przetrwałam na próbkach, maseczkach i byle jakich kremach, teraz bardziej odżywczego coś na noc potrzebuję.

[ksiezycowka]

ten balsam z klonem

To akurat dla mnie badziew

To ja Ci chyba nic nie polecę. Ja nawet nie widzę sensu w oddzielnych kremach na noc.
Jak ja potrzebuję pilnie odżywić od zewnątrz skórę to robię peeling, odżywczą maseczkę, tonik, a potem krem i rano mam buzię jak pupa niemowlaka.

Generalnie już zauważyłam, że nam służą zupełnie inne kosmetyki.

Ja generalnie mam swoje firmy.
Włosy - Loreal (farby, szampony, odżywki)
Ciało, nawilżanie, wargi - johnson&johnson (oliwki, pomadki, balsamy do ciała)
Rączki plus jakieś dodatkowe balsamy, usta - Eveline (kremy do rąk, balsamy rozgrzewające i inne fat burnery, błyszczyki i pomadki
Ciało na słońcu - Ziaja (balsamy do i po opalaniu)
Twarz - Garnier (toniki, teraz krem choćby), Avon (krem do tej pory był), Perfecta (peelingi, maseczki)
Ciało i mycie - tylko Dove.
Antyperspiranty - tylko Dove.

I ja poza ten krąg raczej nie polecam

[Mijka]

To faktycznie, niewiele podobieństw, bo tylko:

Włosy - Loreal (farby

Farby sklepowe to najlepsze są Loreal dla mnie, a próbowałam niemal wszystkiego.

Z Eveline to też używałam tej serii co Ty, wyszczuplającej, ale wrócilam do Lirene Dermoprogram i już nie zdradzę

Perfecta (peelingi, maseczki)

używałam tylko tych w saszetkach, ale teraz chyba skuszę się na ten peeling, co ostatnio kupilaś, bo mój z Alciny po dwóch latach mi się skończył w ogóle to wszystko, jak na złość, mi się teraz kończy. kremy i cała seria do twarzy, tonik, mleczko, pomadka ochronna do ust, bo kupiłam jakiś badziew, skuszona zapachem (wanilia) i chyba to wywalę i kupię z nivei, takie co zawsze używam, i jeszcze podkład i poder brązujący. masakra.

Ja nawet nie widzę sensu w oddzielnych kremach na noc.

Ale Ty jesteś młodsza - to raz, dwa - lepiej się odżywiasz, trzy - masz nieco normalniejszy tryb życia teraz. U mnie wszystko na opak, tak naprawdę to poważnie myślę nad jakimś mocnym suplementem, ekhm, diety.

[SaliMali]

Potrzebuję pomocy- szukam odżywki i szamponu do włosów farbowanych- przyciemnianych. Chodzi o to, żeby kolor się nie spierał, nie był wypłowiały taki, żeby włosy mi tego blasku nie straciły i nie niszczyły się za bardzo.

Stanęłam dzisiaj w drogerii przy regale z odpowiednimi do tego preparatami, ale nie miałam pojęcia za ktory w ogóle chwycić, tyle tego jest. Wiem tylko, że nie Dove, bo on mi strasznie obciążał kiedyś włosy.

Z informacji, które mogą być pomocne- włosy mam cienkie, przetłuszczające się(myję codziennie), często suszone suszarką i pierwszy raz po jakichś 4/5latach farbowane inaczej niż na blond. Nie są przesuszone i pomimo intensywnych rozjaśnień przesuszone już daaaawno nie były.
Dziękuję za jakiekolwiek wskazówki, bo ja naprawdę się w takich specyfikach nie orientuję.

[ksiezycowka]

włosy mam cienkie, przetłuszczające się(myję codziennie), często suszone suszarką

To jak moje.

Ja używam Loreala szamponu i odżywki do włosów farbowanych po prostu (takie czerwone). Fakt, kolor mi się wypłukuje, ale z 10 razy wolniej niż przy innych. Zresztą odcienie czerwieni i rude zawsze się mega szybko wypłukują.
Stosowałam też przy brązach i tu były ładne i błyszczące

[Mijka]

Kilka ostatnio prztestowanych kosmetyków:

Podkład Clinique Supermoisture - nawliżający pokład z roźswietlającymi drobinkami, nawliża naprawdę dobrze, ale trzeba go oszczędnie nakładać, bo przez drobinki łatwo osiągnąć efekt, który nieco odbiega od ładnego rozświetlenia. Zapewnia raczej lekkie krycie, więc dla osób, które nie mają problemów z cerą. Plusem jest kolor, z palety pasowało mi kilka odcieni, zdecydowałam się na najbardziej zbliżony do mojego naturalnego - zimowego kolorytu, podkład ma fajną konstystencję, ładnie stapia się cerą. Mógłby trochę przyjemniej pachnieć, ale używam go tak mało, że przeżyję . Na zimę, gdy cera jest sucha i tego rozświetlenia potrzebuje - efekt jest satysfakcjonujący. Wiosną pewnie zdecyduje się na coś innego, bo obawiam się, że może się za bardzo świecić nawet przy stosowaniu pudru matującego.
Cena: 119 zł

Tusz do rzęs Estee Lauder Tubo Lash z wibrującą szczoteczką, nasłuchalam się tylu pozytów, a że dalej szukam tuszu, który zapewni mi taki efekt jak przy moim patencie używania dwóch różnych, to postanowiłam spróbować. Plusem jest to, że w składzie ma wosk pszczeli, więc jakby jednocześnie odżywia rzęsy i to się czuję. Do nakładania trzeba się przywyczaić. Tusz ładnie rozdziela rzęsy, nie skleja, ale nie pogrubia, więc jeśli ktoś nie potrzebuje pogrubienia, to może będzie bardziej zadowolony. Efekt na rzęsach jest bardzo naturalny, ale ja lubię mocno podkreślać rzęsy, dlatego więcej nie kupię.
Cena: 120zł

Max Factor Masterpiece Eyeliner we flamastrze - coś, co z definicji, powinno być idelanym kosmetykiem, żeby szybko i sprawnie zrobić ładną kreskę - i tak jest, jest łatwy w użyciu, i na tym kończą się plusy. Kolor nie jest intensywny, a nałożenie następnej warstwy nie pomaga. Trzeba go też szybko zużyć, po dwóch tygodniach wysechł mi komplenie i nadawał się tylko do wyrzucenia. Miałam wersję brązową i nie zachęciła mnie do zkaupu czarnej, a szkoda, jak oglądam makijaże wykonane podobnymi kosmetykami, to bardzo mi się podobają.
Cena: 35zł

[Dzindzer]

który zapewni mi taki efekt jak przy moim patencie używania dwóch różnych

Zdradź mi ten patent, proszę

ale nie pogrubia, więc jeśli ktoś nie potrzebuje pogrubienia, to może będzie bardziej zadowolony. Efekt na rzęsach jest bardzo naturalny, ale ja lubię mocno podkreślać rzęsy, dlatego więcej nie kupię.

Szkoda, bo miałam kupić. A chcę czegoś co daje efekt mocno czarnych wyraźnych rzęs

Max Factor Masterpiece Eyeliner we flamastrze

Marzę o taki we flamastrze, po opisie marze nadal, bo tego nie kupię.
Znasz może inny tego typu

[Mijka]

Zdradź mi ten patent, proszę

Ja używam białej bazy Loreala Double Extension + Max Factora 2000 Calorie albo Maybelline Collosal, chociaż ten ma za grubą szczoteczkę na krótsze rzęsy. Co jakiś czas próbuję wysokopółkowej mascary i na razie wygrywa Lancome Hypnose.

A chcę czegoś co daje efekt mocno czarnych wyraźnych rzęs

Własnie ja też taki lubię. Ten tusz da Ci ładny naturalny efekt, nic ponad to.

Znasz może inny tego typu

Właśnie sama miałam pytać, czy ktoś nie zna

Z kremów zdecydowałam się na:
Olay Complete krem odżyczo-nawilżający na dzień, skóra sucha/normalna - naprawdę ciężko jest mi znaleźć krem, o w miarę prostym składzie, z filtrem min. 15. Mam wrażliwą cerę, i szczególnie w zimie, brak filtru powoduje pękanie naczynek Jestem zadowolona, już używałam tego kremu, także wiedziałam, co kupuję. Ale to jeszcze nie ideał kremu, nie znalazłam ani idealnego kremu, ani podkładu jak na razie.

Olay complete krem odżywczo-wzmacniający na noc, skóra sucha/normalna/mieszana - dopełnienie kremu na dzień, lżejszy od poprzedniego z serii Age Defying, który używałam.

[Dzindzer]

Olay Complete krem odżyczo-nawilżający na dzień, skóra sucha/normalna - naprawdę ciężko jest mi znaleźć krem, o w miarę prostym składzie, z filtrem min. 15. Mam wrażliwą cerę, i szczególnie w zimie, brak filtru powoduje pękanie naczynek Jestem zadowolona, już używałam tego kremu, także wiedziałam, co kupuję. Ale to jeszcze nie ideał kremu, nie znalazłam ani idealnego kremu, ani podkładu jak na razie.

Też mam od niedawna. I jestem tak w miarę zadowolona. Całkiem nieźle się wchłania. Ale nadal nie zapobiega wszystkim zimowym problemom. Ja mam cerę mieszana, ale mi się szybko wysusza, zwłaszcza w rejonach gdzie mam sucha. Naczynka tez mi pękają.

serii Age Defying

Nie wiem czemu, ale zawsze mi się kojarzył, ze to dla starszych niż ja

[Mijka]

Nie wiem czemu, ale zawsze mi się kojarzył, ze to dla starszych niż ja

to chyba seria 25+

I jestem tak w miarę zadowolona

ja też tak w miarę, jak na 22zł za jeden krem w promocji, może być.

[Dzindzer]

to chyba seria 25+

Czyli dla mnie. To ja nie wiem czemu mi sie tak wydawało

[lollirot]

Po prostu nie chcesz się pogodzić ze swoją starością

[Dzindzer]

Ty bezczelna smarkulo, z szacunkiem do starszych, bo laska obiję

[Mijka]

Czyli dla mnie. To ja nie wiem czemu mi sie tak wydawało

Stan cery jest ważniejszy od wieku i tak

[lamaa]

Ja nawet nie widzę sensu w oddzielnych kremach na noc.

Ja widzę. Mam cerę mieszaną i nie wyobrażam sobie stosowania kremu matującego na noc. A krem nawilżający na dzień to by była istna makabra.