Szóstka Weidera
Moderator: modTeam
a ja znow zaczynam , dzisiaj to musi byc ten wyjatkowy dzien:d:D zyczcie mi powodzenia
ooo przyszlo mi na mysl takie amle pytanko..bo oczywiscie 6 chce robic dla zwalczenia tluszczyku to czy jesli skacze 6 a bede miala nadal tluszczyk to co mam zrobic? jak pozniej robic te cwiczenia??
ooo przyszlo mi na mysl takie amle pytanko..bo oczywiscie 6 chce robic dla zwalczenia tluszczyku to czy jesli skacze 6 a bede miala nadal tluszczyk to co mam zrobic? jak pozniej robic te cwiczenia??
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
lizaa pisze:ooo przyszlo mi na mysl takie amle pytanko..bo oczywiscie 6 chce robic dla zwalczenia tluszczyku to czy jesli skacze 6 a bede miala nadal tluszczyk to co mam zrobic? jak pozniej robic te cwiczenia??
Błagam, nie filozuj. Najpierw skończ. ;-)
Dziewiąty dzień. Tak się przyzwyczaiłem, że nie mogę się doczekać jutra. ;-)
- Bianconeri921
- Zaglądający
- Posty: 26
- Rejestracja: 19 lis 2005, 11:30
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
Qra pisze:Usiadz w siadzie prostym i staraj sie dotknac glową kolan..
W a6w tego się nie robi. W leżeniu podnosisz w górę nogi, na wysokość kilkunastu cm i razem z nogami podnosimy też tułów, ale też nie wysoko, jak dotychczas, połbrzuszki.
Zresztą był gdzieś rysunek... http://www.sfd.pl/1/images2006/20060213124846.jpg
- Bianconeri921
- Zaglądający
- Posty: 26
- Rejestracja: 19 lis 2005, 11:30
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
Qra pisze:Nie jest tak ciezko![]()
Ale fajny na utrzymanie miesni brzucha w formie..
Chwilke to zajmuje a meczy porzadnie wszystkie miesnie brzucha..
Moze skosne sa troche po macoszemu potraktowane.. Ale tu chodzi o
6-pak <browar>
Brzuszek to nie wszystko
... wiem ze to nie wszystko, dla mnie wazne sa proporcje i estetyka wiec dbam o wszystko, ale powtarzam kolejny raz sam program [a6w - mimo ze dobry] nie da oczekiwanych efektów, podstawa to aeroby i dieta konieczne dla spalenia tluszczu
[b3 4n1m4l]
Nie przejmujcie się za bardzo czasem. Starajcie się maksymalnie skrócić czas pomiędzy kolejnymi powtórzeniami, ale tak aby się nie rozpędzić i nie skrócić czasu napięcia mięśni. Nie martwcie się, efekty i tak będą 
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Martyna, na pewno dasz sobie radę
najważniejsze aby przyjąć i ćwiczyć
według własnego tempa, nie ma co się niepotrzebnie forsować. Przyznam szczerze, że
przed rozpoczęciem treningu postawiłem sobie cel, a mianowicie dotrzeć do 30 dnia
nawet nie myślałem o tym 42
to mi naprawde pomaga, z jednej strony obiecałem sobie,
że dotrwam, a z drugiej to naprawde działa. A dziś już 22 dzień za mną
Powodzenia wszystkim ćwiczącym, wytrwamy
według własnego tempa, nie ma co się niepotrzebnie forsować. Przyznam szczerze, że
przed rozpoczęciem treningu postawiłem sobie cel, a mianowicie dotrzeć do 30 dnia
nawet nie myślałem o tym 42

że dotrwam, a z drugiej to naprawde działa. A dziś już 22 dzień za mną
Powodzenia wszystkim ćwiczącym, wytrwamy

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 109 gości