ćwiczenia w żadnym razie nie na masę!

[ksiezycowka]

moon, po pierwszym tygodniu zauważysz na pewno szybki spadek masy (oczywiście jak ne będziesz oszukiwać sama siebie opuszczajac ćwiczenia lub podjadając). później to może trochę zwolnić, ale nie łam się, bo to norma, ze na początku cyklu treningowego masa spada szybciej, po prostu z organizu ucieka woda.

O dobrze wiedziec! Dzieki wielkie! <browar>

łuszczyk jest znacznie lżejszy niż mięśnie, więc lepiej zmierz talię, uda i obwód pod biustem.

Wyjsciowo mierzylam talie, biodra, udo, lydke, w biuscie i pod. Nawet kciuka

patrz raczej na znikające centymetry niż na wagę.

Wiem, wiem.

oczywiście jak ne będziesz oszukiwać sama siebie opuszczajac ćwiczenia lub podjadając

A w zyciu! Jak ja sobie cos ubzduram to ja uparta jak osiol jestem i juz. Albo cwicze i dietuje sie porzadnie albo wcale

A i mam pytanie jeszcze. Co robic na zakwasy? Bo wiem ze powinnam to rozruszac, ale dzis tego nie zrobilam bo szczerze mowiac tak mnie wymaglowali wczoraj ze ja nawet nie wiedzialam jak niektore miesnie rozruszac. I dzis poszlam na zajecia i czuje sie jeszcze gorzej tylko



Ale jutro i tak biegamy

pu-erh

Danke

[Wujo Macias]

to nie zakwasy, tylko mikrourazy. tak gwoli scislosci.
Generlanie porazciagaj (statycznie) bolace miesnie, wez ciepla kapiel-> powinno byc lepiej.

[Yasmine]

No wlasnie tez slyszlam. Ktos ma sugestie na jakies dobre? Na razie slyszlam ze dobra jest Pur costam

Dla mnie nie jest dobra. Cos z jelitami po niej mialam . Wole zielona.

A i mam pytanie jeszcze. Co robic na zakwasy? Bo wiem ze powinnam to rozruszac, ale dzis tego nie zrobilam bo szczerze mowiac tak mnie wymaglowali wczoraj ze ja nawet nie wiedzialam jak niektore miesnie rozruszac.

Ja zawsze ciepla kapiel plus wolna jazda na rowerku .

moon, po pierwszym tygodniu zauważysz na pewno szybki spadek masy

Etap 1: Przez pierwsze 3 dni diety tracimy 70% wody, 5% białka, 25% tłuszczu

Etap 2: Do 13 dnia diety tracimy 19% wody, 12% białka, 69% tłuszczu

Etap 3: Między 21 a 24 dniem diety tracimy 15% białka, 85% tłuszczu

Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu

[Dzindzer]

Dla mnie nie jest dobra.

dla mnie tez, jak tak dwa dni pije to czuje jak bym toksyny miała, moze ona je wywala i dlatego czuje, nie wie. Tak czy siak mi nie pasuje. Mojej mamie pasuje, bez diety w miesiąc chcyba na samej herbace schudła 2 kg

[middleweight]

na zakwasy pomocne jest picie wapna, takiego zwyczajnego aptecznego Calcium musującego + to co powiedziano wyżej. trochę pomaga też mleko.
ale najczęściej trzeba swoje odcierpieć i już.

[ Dodano: 2007-06-07, 09:37 ]

Etap 1: Przez pierwsze 3 dni diety tracimy 70% wody, 5% białka, 25% tłuszczu

Etap 2: Do 13 dnia diety tracimy 19% wody, 12% białka, 69% tłuszczu

Etap 3: Między 21 a 24 dniem diety tracimy 15% białka, 85% tłuszczu

Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu

yasmine, mogę wiedzieć skąd wzięłaś takie info?

[Yasmine]

yasmine, mogę wiedzieć skąd wzięłaś takie info?

http://www.twoja-dieta.pl/

[middleweight]

mam wrazenie, ze powyższe wartości odnoszą się do odchudzania dietą - bez treningu.
w przypadku dodania ćwiczeń sprawa wygląda chyba inaczej

[Yasmine]

middleweight, szczerze to nie wiem jak to dziala . W kazdym razie chodzi o to, ze takie deity 1 - 2 tygodniowe w ktorych obiecuje sie 5 kilo mniej w ogole nie dzialaja, bo to nie tluszcz sie traci .

[ksiezycowka]

Etap 1: Przez pierwsze 3 dni diety tracimy 70% wody, 5% białka, 25% tłuszczu

Etap 2: Do 13 dnia diety tracimy 19% wody, 12% białka, 69% tłuszczu

Etap 3: Między 21 a 24 dniem diety tracimy 15% białka, 85% tłuszczu

Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu

Czy tylko mi wydaje sie to zawyzone?

na zakwasy pomocne jest picie wapna, takiego zwyczajnego aptecznego Calcium musującego + to co powiedziano wyżej. trochę pomaga też mleko.

Aha dobra sprobuje

Mam jeszcze1 malenki problem. Nie wiem czy to przez diete i cwiczenia czy moze po prostu efekt takiej duchoty na dworzu, ale czuje sie oslabiona. Wczoraj jak dralowalam do lekarza rano [zjadlam przed wyjsciem 2 jajka, 1 kromke chleba i pomidorka popijajac herbatka zielona wiec bylam po sniadaniu] to mi normlanie slabo bylo
Co jesc zeby miec troche wiecej energii?
Na moj maly rozumek - miecho Ale srednio mam na nie ochote i nie wiem czym zastapic.

[middleweight]

wiadomo!
diety cud są dla naiwniaków.
wagę można jedynie straci:

- ciężką pracą treningową i dietą
- odsysaniem tłuszczu
- za sprawą choroby



[ Dodano: 2007-06-07, 11:30 ]
przy odchudzaniu to norma, ze będziesz osłabiona. nie możesz przesadzać z "obcinaniem" kalorii z diety, żebyś nie przesadziła. generalnie nie powinno się jeść mniej niż ok 800 kcal dziennie, gdyż zaczyna wtedy postępować zatrucie organizmu produktami metabolizmu. trzeba przy kuracji odchudzającej pić duż płynów!!!

dla dodania energii, możesz sobie walnąć łyżeczkę miodu rano.

[ksiezycowka]

generalnie nie powinno się jeść mniej niż ok 800 kcal dziennie, gdyż zaczyna wtedy postępować zatrucie organizmu produktami metabolizmu

<boje_sie> Jestem zatruta! <boje_sie>

trzeba przy kuracji odchudzającej pić duż płynów!!!

Chleję na potęgę

ok 800 kcal dziennie

Nie moge! Staram sie od kilku dni, ale nie moge... Od 1 czerwca tylko 2 razy udalo mi sie przekroczyc 700. 1 i 2 dnia diety. I nie moge w siebie juz wpychac. Chodze na żarta po prostu.

[ Dodano: 2007-06-07, 11:35 ]

dla dodania energii, możesz sobie walnąć łyżeczkę miodu rano.

Trzeba kupic miod

[middleweight]

może masz zaniżone zapotrzebowanie energetyczne...
Ale, nie.... no 700 kcal to baaaardzo mało, bardzo....

[ksiezycowka]

może masz zaniżone zapotrzebowanie energetyczne...

Tzn? Mialam jescmniej niz potrzebuje. A potrzbuje jakies 1447,2 kcal [tak mi wyszlo jak liczylam jakims przelicznikiem z tego forum cwiczeniowo-dietowego]. Wiec pomyslam ze bede jest 1000 kcal, ale nie idzie. A tamto i tak bylo liczone na stan "0 aktywnosci fizycznej".

[Yasmine]

Czy tylko mi wydaje sie to zawyzone?

Moon nie tracisz 70 % wody z ciala, tylko tam jest podane procentowo ile czego tracisz z tych swoich kilogramow .

[ Dodano: 2007-06-07, 11:51 ]

A potrzbuje jakies 1447,2 kcal

Jakim cudem <boje_sie> . Ja potrzebuje ok 2500. Ale kalorii przy diecie nigdy nie liczylam.

[ksiezycowka]

Ja potrzebuje ok 2500.

To bardzo duzo. To ja sie pytam jakim cudem az tyle u Ciebie i skad to wzielas <boje_sie>

[ Dodano: 2007-06-07, 12:07 ]
Ja liczylam wg tego -> http://www.sfd.pl/dieta_-_u%B3%F3%BF_sa ... 15296.html

[Yasmine]

Ja w ogole z tabel to wzielam. A z tego nie umiem obliczyc. Moon jak to sie robi, bo skomplikowane strasznie

[złotooka kotka]

Raczej Yas ma racje (mnie tak przynajmnie uczono), zerknijcie np. tu:
http://fitness-cafe.net/zapotrzebowanie-energetyczne
http://www.zdrowemiasto.pl/ogrod/index.php?art=15

[ksiezycowka]

Moon jak to sie robi, bo skomplikowane strasznie

Krok po kroku!

Lub wzór drugi o wiele prostszy :
M:
1. mnożymy wagę x 24 godziny = podstawowe zapotrzebowanie kaloryczne (BMR)
2. BMR x współczynnik aktywności = dzienne zapotrzebowanie kaloryczne

K:
1. mnożymy wagę x 24 godziny = podstawowe zapotrzebowanie kaloryczne (BMR)
2. BMR x 0,9 = poprawny BMR dla kobiet
3. poprawiony BMR x współczynnik aktywności = dzienne zapotrzebowanie kaloryczne

Współczynnik aktywności:
Bardzo aktywny = 1.4 - 1.5 (Codzienne intensywne ćwiczenia + praca fizyczna przez większą cześć dnia)
Aktywny = 1.3 1.4 (Codzienne intensywne ćwiczenia + praca 'na nogach')
Średnio Aktywny = 1.1 - 1.2 (Ćwiczenia 3 razy/tydzień + praca siedząca)
Nisko Aktywny = 1 (brak ćwiczeń + praca siedząca)

Tu masz uproszczony krok 1.
A tu przyklad do niego:

Podany wynik jest ilością kcal minimalna na początek naszej drogi z odchudzaniem. Ja przyjmę rozważania dla 80kg mężczyzny , czyli nasz przykładowy osobnik musi spożyć minimum :
80x24 = 1920 kcal
Nasz osobnik trenuje 3 razy w tygodniu stąd też :
1920x1.2 = 2304 kcal
Po szybkiej matematyce wyszło nam że nasz "model" musi zjeść minimum 2300 kcal na dobry początek Po obliczeniu naszego zapotrzebowania kcal czas przejść do kolejnego etapu

[ Dodano: 2007-06-07, 12:39 ]

zerknijcie np. tu:
http://fitness-cafe.net/z...ie-energetyczne

To jest jeden wielki pic od razu widac. (Tzn link 1.)
A to drugie to prawie toto co podalam z tym, że w "moim" wzorze jest rozny wskaznik aktywnosci i tyle. Poza tym policzylamsobieto drugie i wychodzi mi dokladnie tak jak liczylam 1447,2

[ Dodano: 2007-06-07, 12:40 ]
A i jeszcze to warto policzyc:

Rozkład naszych makroskładników zaczniemy od białka. Jest ono bardzo ważnym składnikiem każdej diety, ale redukcyjnej szczególnie, standardowo przyjmuje się od 1,5-2,2 g białka na kg. Jest to wzór ogólny, ale dla większości prawdziwy . Nasz "model" z racji jego aktywności i płci , będzie przyjmować 2g białka na kg wagi ciała czyli :
2x80 = 160g białka
A jak wiemy 1g białka to ~4 kcal na g, więc :
4x160 =640 kcal a więc to ilość kcal jaką musimy dostarczyć z białek
Następnym makroskładnikiem są węglowodany ich ilość nasz "model" ustanowił na 120g co daje nam w kcal :
4x120 =480kcal tak otrzymujemy ilość kcal jaką spożywamy z węglowodanów
A resztę naszego zapotrzebowania będą stanowić tłuszcze( 1g tłuszczy to 9kcal), czyli :
2300-640-480=1180kcal
1180/9 =131g i tak o to dostaliśmy ilość tłuszczu jaką będziemy spożywać w naszej diecie

[lollirot]

To jest jeden wielki pic od razu widac.

wobec tego na biologii w podstawówce też mnie bzdur nauczyli

[ksiezycowka]

wobec tego na biologii w podstawówce też mnie bzdur nauczyli

Bardzo prawdopodobne. Mnie tez niezlych nauczyli dopiero gimnazjum i liceum zweryfikowalo to co z podstawowki wynioslam
Nie mozna liczyc dziennego zapotrzebowania kogos bez uwzgledniania jego aktywnosci. Ten co cwiczy potrzebuje wiecej. Ale zalezy tez ile cwiczy - jak czesto i intensywnie.

[złotooka kotka]

moon napisał/a:
To jest jeden wielki pic od razu widac.

wobec tego na biologii w podstawówce też mnie bzdur nauczyli

A mnie na technologii zywienia. I liczylismy to z takich wzorow, nie tabel. I wychodzilo ponad 2000 dla kobiet.

Dieta 1500 klcal to jedna z najzdrowszych diet, chudnie sie wolno, ale dobrze. Nie mozna miec normalnego zapotrzebowania w tym zakresie. Chyba, ze sie jest obloznie choremu i lezy caly czas w lozku.

[ksiezycowka]

I liczylismy to z takich wzorow, niz tabel.

Noz kurna wzor przeciez jest ok. Tabela do niczego za to.

[ Dodano: 2007-06-07, 12:50 ]

wychodzilo ponad 2000 dla kobiet.

To biorac podany przez Ciebie wzor pod uwage czemumi wychodzi 1447,2?

[złotooka kotka]

moon, nie mam juz moich podrecznikow, a zeszytow, wybacz, nie chce mi sie szukac. Nie mowie, ze liczylismy z TAKIEGO wzoru. Bo z innego, uwzgledniajac zapotrzebowanie na bialko, tluszcz, weglowodany, wiek, aktywnosc.
Wzoru nie pamietam, ale wiem, ze na pewno wychodzilo wiecej.

[ksiezycowka]

Wzoru nie pamietam, ale wiem, ze na pewno wychodzilo wiecej.

Trudno. Wydaje mi sie, ze jednak na sfd jest wiecej specjalistow w tym zakresie.

uwzgledniajac zapotrzebowanie na bialko, tluszcz, weglowodany, wiek, aktywnosc.

To tez podalam.

Niech kazdy liczy wiec jak chce. Ponad 2000 kcal to ogromnie duzo jest przynamniej jak dla mnie. Nie wiem czy bez diety tyle jadlam.

[złotooka kotka]

moon licz jak chcesz, dla mnie ogolnie liczenie kalorii to bzdura, bo kalorie kaloriom nie rowne.
Jak dla mnie to dieta oparta na zjechaniu z kalorii tylko opoznia przemiane materii i powoduje wielki efekt jojo.

[Yasmine]

Dieta 1500 klcal to jedna z najzdrowszych diet, chudnie sie wolno, ale dobrze. Nie mozna miec normalnego zapotrzebowania w tym zakresie.

Zgadzam sie w pelni. Nigdy nie rozumialam diet 100 kcal. Ja nigdy w zyciu nie liczylam zadnych kalorii i to bez sensu bo wlasnie kaloria kalorii nie rowna. Np. taki slonecznik ma w 100 gramach ponad 500 kalorii, a jest bardzo zalecany jak i inne ziarna, nawet pol paczki dziennie.

Ponad 2000 kcal to ogromnie duzo jest przynamniej jak dla mnie. Nie wiem czy bez diety tyle jadlam.

Ja na pewno jadlam. 1 hamburger ma ponad 500 kalorii czy taka tabliczka czekolady 600. Wiec na pewno jadlam

[Dzindzer]

kotka zobacz jak wychodzi dla kobiety wazacej 60 kg
- dla kobiet PPM = masa ciała należna [kg] x24 [h] x 0.9
jeszcze mniej niz moon

to moze ten wzór jaki felerny albo ja źle licze.

[złotooka kotka]

Dzindzer, nie twierdze, ze ktos zle liczy. Mowie, ze mnie uczono inaczej.

Zreszta te minimalne zapotrzebowanie na energie to jest dla osoby lezacej w lozku 24/7, a oni licza na normalne zycie. Nie uwzgledniaja wieku, stanu zdrowia etc. A i kazdy ma inaczej.
Zreszta opieranie sie na czyms takim, jak dla mnie, mija sie z celem. Za malo danych zarowno co do osoby jak i spozywanego pokarmu.
Na serio nie mam potrzeby przypominac sobie calej tej mechaniki liczenia, bylo dawno i mam teraz ciekawsze rzeczy do robienia. Pamietam tylko, ze 1400 to bardzo malo.
Ale kazdy niech liczy jak chce


Zreszta proponuje przeczytac np. http://kulturystyka.com.pl/archiwum/an/108

[ksiezycowka]

Jak dla mnie to dieta oparta na zjechaniu z kalorii tylko opoznia przemiane materii i powoduje wielki efekt jojo.

Ciezkosie zgodzic z taka teza. Dieta opart a TYLKO na tym moze i tak. Ale ja nie na takiej jestem.

Nigdy nie rozumialam diet 100 kcal.

A sa takie? <boje_sie>

1 hamburger ma ponad 500 kalorii

Moze i tak, ale jak ja zjadlam takiego jednego to przez pol dnia bylam napachana i nie jadlam

bo wlasnie kaloria kalorii nie rowna. Np. taki slonecznik ma w 100 gramach ponad 500 kalorii, a jest bardzo zalecany jak i inne ziarna, nawet pol paczki dziennie.

Dlatego i z diet 1000, 1500, 1200 kcal itp trzeba tez madrze korzystac

Dzindzer, nie twierdze, ze ktos zle liczy. Mowie, ze mnie uczono inaczej.

Tylko, ze Ty podalas te linki na poparcie slow Yas to Dzin Ci mowi ze nie wychodzi tak.

Zreszta opieranie sie na czyms takim, jak dla mnie, mija sie z celem.

Daje to pewnien punkt wyjscia. Nikt chyba w to slepo nie wierzy.

a serio nie mam potrzeby przypominac sobie calej tej mechaniki liczenia, bylo dawno i mam teraz ciekawsze rzeczy do robienia.

Kotka, ale ja Ciebie o to tutaj nie prosże zauwaz

[Dzindzer]

Dzindzer, nie twierdze, ze ktos zle liczy. Mowie, ze mnie uczono inaczej.

no mnie tez. ale jak policzyłam dla takiej co podałam to sie przestraszyłam, ze tak mało. dlatego chciała byś tez policzyła, bo moze ja cos knoce. no co ciekawośc mnie zzera