Wasza pierwsza wizyta u ginekologa
Moderator: modTeam
Wasza pierwsza wizyta u ginekologa
BArdzo mnie interesuje jak wyglądała wasza pierwsza wizyta. Chodzi mi o to jak przebiegała a nie w jakiej była atmosferze.CZy jak byłyście pierwszybraz to byłyście jeszce dziewicami czy może juz współzyłyście, i co was zmusiło do pujścia do niego
nie bylam juz dziewica, poszlam po recepte na pigulki.
najpierw odbyla sie rozmowa [kiedy pierwsza miesiaczka, czy sa regularne, ile trwa cykl i kiedy byla ostatnia, czy wspolzylam, czy bylam w ciazy, czy jakies choroby]. nastepnie lekarz zrobil mi badanie cytologiczne i dal skierowanie na badanie krwi potrzebne, aby mozna bylo dobrac odpowiednie tabletki.
chyba mniej wiecej w ten sposob, moglam cos pominac bo to dosyc dawno bylo.
najpierw odbyla sie rozmowa [kiedy pierwsza miesiaczka, czy sa regularne, ile trwa cykl i kiedy byla ostatnia, czy wspolzylam, czy bylam w ciazy, czy jakies choroby]. nastepnie lekarz zrobil mi badanie cytologiczne i dal skierowanie na badanie krwi potrzebne, aby mozna bylo dobrac odpowiednie tabletki.
chyba mniej wiecej w ten sposob, moglam cos pominac bo to dosyc dawno bylo.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
A ja poszłam jak byłam jeszcvze dziewicą...miałam dziwne bóle i trzeba było zbadać czy to nie problemy natury ginekologicznej. Kobieta była bardzo miła i jeszcze chodziłam do niej przez trzy lata...przeprowadziła ze mną rozmowę o moich miesiączkach, objawach, zbadała mnie i zrobiła usg...
miło wspominam jak na pierwszy raz, choć to inne uczucie..ale do wszystkiego można się przyzwyczaić nawet do tego
miło wspominam jak na pierwszy raz, choć to inne uczucie..ale do wszystkiego można się przyzwyczaić nawet do tego
Prawdziwego mężczyznę poznajemy po tym, jak kończy, nie jak zaczyna....
Moja dziewczyna miała właśnie dzisiaj pierwszą w swoim życiu wizytę...
weszła wystraszona, a wyszła szczęśliwa...
mówiła, że to faktycznie nie takie straszne, że babka jest rewelacyjna, że miła i fajnie się z nią gada.... że nie ma czego się bać i najchętniej to by już dziś zapisała się na kolejną wizytę
hehe
[ Dodano: 2005-06-07, 16:28 ]
no i dziewicą 'już nie była'
weszła wystraszona, a wyszła szczęśliwa...
[ Dodano: 2005-06-07, 16:28 ]
no i dziewicą 'już nie była'
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Do ginekologa poszłam, bo chciałam zacząć brać tabletki hormonalne.
Nie byłam juz wtedy dziewicą.
Co najlepsze, moja pierwsza wizyta była u lekarzą płci męskiej
Wcale a wcale się nie krępowałam. Wręcz przeciwnie, wydaje mi sie, że gorzej bym sie czuła, gdybym musiała iśc do kobiety. Wiem, troche to dziwne jest!

Nie byłam juz wtedy dziewicą.
Co najlepsze, moja pierwsza wizyta była u lekarzą płci męskiej
"Piękna jest tylko prawda i tylko ona jest godna miłości"
***
"Nie ma drogi do pokoju, to pokój jest drogą"
***
"Nie ma drogi do pokoju, to pokój jest drogą"
- unlucky_sink
- Maniak
- Posty: 739
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
- Skąd: ...
- Płeć:
JuStYśKa pisze:BArdzo mnie interesuje jak wyglądała wasza pierwsza wizyta. Chodzi mi o to jak przebiegała a nie w jakiej była atmosferze.CZy jak byłyście pierwszybraz to byłyście jeszce dziewicami czy może juz współzyłyście, i co was zmusiło do pujścia do niego
ja byłam dziewicą, poszłam od tak sobie
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
ja ostatnio bylam poraz pierwszy u gienka (w przychodni)i..w sumie troche sie rozczarowalam..przyjal mnie ok.70-cioletni dziadziu,ktory jakal sie i seplenil i ledwo moglam go zrozumiec.jedyne pytanie jakie mi zadal to kiedy ostatnio mialam okres.zadnych badan.spytalam o tabletki stediril,bo duzo o nich slyszalam i sa tanie,dlatego chcialam sie zapytac cos wiecej o nich specjalisty.na moje pytania pan odpowiadal mi:"tabletki jak kazde inne".spytalam sie rowniez czy to ze nosze soczewki kontaktowe ma jakies znaczenie przy zazywaniu tabletek- i tu zdziwilam sie najbardziej,bo pan Doktor nie wiedzial dobrze co to w ogóle jest.po tym wszytskim zwatpilam do reszty i stwierdzilam ze chyba jednak bedzie lepiej wybrac sie do jakiegos innego specjalisty,bo ten najwyrazniej nim nie jest.ten pan swoja wiedze skonczyl rozwijac jakies 10lat temu:/.
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
guli pisze:Tak czytam i widzę, że większość z Was wybiera kobiety ginekologów. Moja Pani po kilku doświadczeniach stwierdziła, że woli chodzić jednak do faceta. Podobno mężczyźni przy badaniach są delikatniejsi...
Ja nie wiem, bo mnie od początku tylko 1 pani ginekolog i nie wyobrażam sobie kogoś bardziej delikatnego od niej
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 118 gości