Tyłozgięcie macicy
Moderator: modTeam
Tyłozgięcie macicy
Ostatnio byłam u ginekologa na pierwszej wizycie. Pani robiła mi usg i w ogóle zbadała dokładnie, powiedziała mi, że mam "tyłozgięcie macicy", po przyjściu do domu sprawdziłam w internecie czym to grozi. Znalazłam wiele (nieraz sprzecznych) informacji, raz że jest to cecha - nie jest to schorzenie czy choroba, ze około 70% kobiet ma właśnie tyłozgięcie macicy. Znalazłam również informacje, że moze to przysporzyć problemy z zajściem w ciąże. Koleżanka powiedziała mi jeszcze, że slyszała że taka budowa macicy nie pozwala na kochanie sie we wszystkich pozycjach. Wszyscy mnie strasznie nastraszyli .... (mam tu na myśli te informacje które znalazłam w necie i to co mi koleżanka powiedziala). Pani ginekolog powiedziała jednak żebym sie niczym nie przejmowała, ze to nic strasznego.. Czy któraś z dziewczyn tutaj ma podobną budowe macicy i czy sprawia Wam jakieś trudności kochanie się w niektórych pozycjach?? (sama jeszcze nie współżyję, ale w niedalekim czasie planuje zacząć). Dziękuje z góry za wszystkie odpowiedzi ....
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
Normalka , a dla mnie nie dziwota , Ma żona ma tyłozgięcie macicy , ma szwagierka ja ma , kolezanki chyba ze trzy w rodzinie jeszcze kuzynki 1 wszyscy mają ponad 30 lat , wswzystkie mają po dwoje dzieci , i zadnej to nie przeszkadza w ciupcianiu się ! wiec nie słuchaj byle kogo , to tak jak z krzywym penisem , prawie wszyscy go tam w mniejszym czy treż wiekszym stopniu mają go skrzywiony , ale w niczym to jednak nie przeszkadza !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Dziekuje Krzysiu, wlasnie na taka odpowiedz czekalam
pocieszyles mnie
foxy, to dosc czesto spotykane, a zawsze warto sie dowiedziec czegos nowego, nawet jelsi to Ciebie nie dotyczy
ja tez na tym forum dowiedzialam sie kilku ciekawych rzeczy - i nie wszystkie mnie dotycza 
foxy, to dosc czesto spotykane, a zawsze warto sie dowiedziec czegos nowego, nawet jelsi to Ciebie nie dotyczy
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
odp.
Są tyłozgięcia macicy o różnym nasileniu, nie można jednak porównać tego do członka bo ... mężczyźni nie rodzą dzieci. Moja koleżanka też ma tą cechę, ona ma dość silne genetyczne tyłozgięcie i rzeczywiście nie może kochać się we wszystkich pozycjach bo jej sprawia to dyskomfort, także z zajściem w ciąże będzie trudno. Ale moim zdaniem Powinnaś bardziej kierować się słowami ginekologa , z bardzo prostej przyczyny, ona zna Twój przypadek na podstawie badań którym Cię poddała. W końcu jest specjalistką i do tego kobietą.
A temu ignorantowi który napisał że nie interesuje go bo nie dotyczy jego życzę by mu się nie trafiła nigdy miłość z silnym tyłozgięciem, wtedy będzie musiał się dowiadywać. Foxy ... swoją drogą to łechtaczki przecież też nie masz, a chyba wiesz gdzie jest ?
A temu ignorantowi który napisał że nie interesuje go bo nie dotyczy jego życzę by mu się nie trafiła nigdy miłość z silnym tyłozgięciem, wtedy będzie musiał się dowiadywać. Foxy ... swoją drogą to łechtaczki przecież też nie masz, a chyba wiesz gdzie jest ?
Re: odp.
Greyangel pisze:A temu ignorantowi który napisał że nie interesuje go bo nie dotyczy jego życzę by mu się nie trafiła nigdy miłość z silnym tyłozgięciem, wtedy będzie musiał się dowiadywać. Foxy ... swoją drogą to łechtaczki przecież też nie masz, a chyba wiesz gdzie jest ?
co za palant !! jestem kobieta a nie mam łechtaczki
no coz nie wszyscy widza ze foxy to rodzaj ŻEŃSKI, ty IGNORANCIE !
Maverick nie kasuj tego posta, ten koles mnie obraził !!!
krzys pisze:Foxy Jak Cie obraził to pisz mu to na priva ! poza tym nie zrozumiałs to co chciał Ci przekazac Greyangel
Czy jestes kobietą czy nie to co napisał a raczej sens który z jego pisania wynikał , nalezał Ci się
napisalam :diabelek:
dlaczego mi sie nalezal, czy wy naprawde wszyscy jestescie tak smiertelnie powazni ?
to byl joke ludzie !!!!!
:549:
Foxy nie dziw sie! JAk przeczytalem pierwsze Twoje posty to tez myslalem ze jestes facetem! I jeszcze ten avatar. Tylko ze ja sie wysililem kiedys, kliknalem na Twoj nick i sie pojawil Twoj profil a tam ze kobieta jestes :d
A czy "foxy" to rodzaj zenski... Moze i tak ale malo kto to wie
Kiedys gadalem na czacie z jedna panienka. Miala nick "Remedios"! To znaczy "lekarstwo", niby tez rodzaj zenski a myslalem ze facet i chcialem ja zbyc
A posta nie skasuje, choc mysle ze nie powinnas sie tak unosic, w koncu kazdy sie moze pomylic :d I on nie zrobil tego celowo.
Pozdrawiam
A czy "foxy" to rodzaj zenski... Moze i tak ale malo kto to wie
Kiedys gadalem na czacie z jedna panienka. Miala nick "Remedios"! To znaczy "lekarstwo", niby tez rodzaj zenski a myslalem ze facet i chcialem ja zbyc

A posta nie skasuje, choc mysle ze nie powinnas sie tak unosic, w koncu kazdy sie moze pomylic :d I on nie zrobil tego celowo.
Pozdrawiam
sorki
Przepraszam foxy , nie zauważyłem że Jesteś kobietą. Gdybym czytał uważniej być może nie doszło by do tej kompromitacji.
Jeśli zaś Twierdzisz że temat nie dotyczy Ciebie i niewiele w sumie Cię interesuje to dla czego się nań Wypowiadasz. Wszak wiem ... Masz do tego prawo Jesteś kobietą.
Jeśli zaś Twierdzisz że temat nie dotyczy Ciebie i niewiele w sumie Cię interesuje to dla czego się nań Wypowiadasz. Wszak wiem ... Masz do tego prawo Jesteś kobietą.
Re: sorki
Greyangel pisze:Jeśli zaś Twierdzisz że temat nie dotyczy Ciebie i niewiele w sumie Cię interesuje to dla czego się nań Wypowiadasz.
jestem grafomanką
Re: sorki
foxy pisze:Greyangel pisze:Jeśli zaś Twierdzisz że temat nie dotyczy Ciebie i niewiele w sumie Cię interesuje to dla czego się nań Wypowiadasz.
jestem grafomanką
Jestes konfliktowa
Re: sorki
Student pisze:Jestes konfliktowaTo nie obraza lecz prawda
wiem :622:
oprócz grafomanii oczywiście
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości