Antyperspiranty

Cold Princess · Postautor: **Cold Princess** » 20 wrz 2007, 21:15

Dzindzer pisze:a teraz szukam czegos bezzapachowego

to dla Ciebie idealny etiaxil

off topic:
tarantula cóż za zmiana!! teraz nie tylko ja jestem na forum rozowa (...choc prywatnie nie przepadam za tym kolorem)

Marissa · Postautor: **Marissa** » 15 gru 2007, 22:09

Cold Princess pisze:Nola napisał/a:
jest także antidral - podobno tak samo dobry, ale o wiele tańszy(o ile pamiętam 7 zł chyba)

mi nie przynosil efektów... ale moze zle go stosowalam, bo wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze to na noc i ze trezba czekac, az wyschnie, wiec wszytsko prawdopodobnie zostało na piżamce :c

Ja go nie polecam - może i pomógł, ale kiedy go stosuje to strasznie mnie swędzą, pieką pachy. Mam na niego uczulenie, jest za mocny

Cold Princess · Postautor: **Cold Princess** » 31 sty 2008, 20:00

Marissa pisze:może i pomógł, ale kiedy go stosuje to strasznie mnie swędzą, pieką pachy. Mam na niego uczulenie, jest za mocny

jest, jest:) etiaxil o niebo jest lepszy, ale tez jak nie wysuszysz dobrze pach to piecze i swedzi

Jest jednak wydajny, gdyz kupilam go pod koniec wrzesnia i dopiero teraz sie konczy, a w trakcie przerw nie robilam i paszki byly suchutkie

)

West1922 · Postautor: **West1922** » 30 wrz 2008, 00:15

Skoro ten Extaxil taki magiczny jest to nasuwa sie pytanie co on tam musi zawierac (jaka chemie) w sobie, ze jest taki skuteczny, bo podejrzewam ze skladniki naturalne nie sa wstanie zrobic takiego efektu...

sweets · Postautor: **sweets** » 30 wrz 2008, 14:16

ja uzywam niebieskiego adidasa i jestem bardzo zadowolona, najpierw kulka i dodatkowo na to deo spray

Marissa · Postautor: **Marissa** » 30 wrz 2008, 19:15

West1922 pisze:Skoro ten Extaxil taki magiczny jest to nasuwa sie pytanie co on tam musi zawierac (jaka chemie) w sobie

Alcohol Denat, Aluminium Chloride, Dimethicone Copolyol.
Z czego to pierwsze ma najwięcej (tak podejrzewam).

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 30 wrz 2008, 21:04

Marissa pisze:Alcohol Denat, Aluminium Chloride, Dimethicone Copolyol.
Z czego to pierwsze ma najwięcej (tak podejrzewam).

no najwięcej, bo pierwsze w składzie. Nic magicznego, alkohol działa bardzo wysuszająco i bakteriobójczo, stąd też pieczenie często na początku.

Mijka · Postautor: **Mijka** » 04 lis 2008, 21:05

Ja nie toleruje duzej ilosci alkoholu w kosmetykach. Mam zamiar teraz troche poeksperymentowac z innymi antyperspirantami i kupie chyba jakis w kulce, albo w sprayu. Ze sztyftami na jakis czas daje sobie spokoj, bo nie zniose dluzej budnych ubran

nevermind1102 · Postautor: **nevermind1102** » 17 lis 2008, 22:15

ja też używam Etiaxilu

od jakiegoś pół roku albo więcej

jest świetny. Pamiętam, że dawniej tak bardzo się pociłam, nie tylko z gorąca, ale tez z zimna, ze stresu i z jakichś bardzo dziwnych powodów. Etiaxil jest idealny, zero śladów, zero pocenia, nic

teraz używam go rzadziej niż 2 razy w tyg. i też jest ok:))

a co do Antidralu to jak dla mnie to porażka. Tania, słaba wersja Etiaxilu. Myślę, że lepiej zainwestować w coś droższego, ale lepszego.

Lacrymosa · Postautor: **Lacrymosa** » 09 sty 2009, 17:07

Antidral, jedyne co mi wreszcie pomogło i przez`cały dzien jestem sucha.
Fakt faktem że swędzi ale da sie to wytrzymać nie drapiąc się. Odkąd go uzywam nie wyobrażam sobie zycia bez tego.
Wcześniej uzywałam w sprayu, próbowałam w sztyfcie, ale żadnego efektu to nie przynosiło.

Mijka · Postautor: **Mijka** » 09 sty 2009, 23:37

Ja się przerzuciłam teraz na spraye.

runeko · Postautor: **runeko** » 12 sty 2009, 06:47

Ja ostatnio byłam przekonana, że kupuję Herbinę w nowym opakowaniu a tak naprawdę kupiłam podróbę o nazwie Hrabina, co spostrzegłam dopiero w domu

Polecam, bardzo trwała, żadnego potu choćbyś mocno wąchał <pijak>

Rybka · Postautor: **Rybka** » 14 maja 2009, 22:37

Na co dzień używam delikatnych dezodorantów w kulce, mój mąż też, ale oboje dwa trzy razy w tygodniu używamy antyperspirantu kupowanego w aptece o nazwie Antidral (ja pod pachy, mąż pod pachy i na stopy). Właściwie kompletnie eliminuje wydzielanie potu (no chyba że mężuś w piłkę pogra). Najgorsze co może być to mokra plama na bluzce, na szczęście nie mam już z tym problemu

OliviaZoliwek · Postautor: **OliviaZoliwek** » 15 maja 2009, 14:26

rano po prysznicu spray adidasa i luzik mam caly dzien

czy to zima czy to lato [:D]

lamaa · Postautor: **lamaa** » 20 maja 2009, 21:21

Mijka pisze:Ja się przerzuciłam teraz na spraye.

ja też, bo po tych wszystkich sztyftach i kulkach na niektórych ubraniach porobiły mi się okropne białe ślady. Ale fakt, że spraye są chyba słabsze, przynajmniej takie mam odczucie.

Maverick · Postautor: **Maverick** » 21 maja 2009, 14:16

A co to jest mokra plama na bluzce? Chyba ze przed meczykiem deszcz popada i trawa mokra bedzie.
Do uprawiania sportu jest specjalna odziez, a nie bawelniane dziadostwo. W bawelnie mozna po sklepie chodzic, a nie sport uprawiac. Wylacznie tkaniny syntetyczne takie jak poliester nadaja sie do uprawiania sportu. Albo poliester z elastanem czyli lycra. Wowczas mokrych plam nie bedzie bo syntetyki nie wchlaniaja wilgoci, a oddaja ja na zewnatrz gdzie paruje.
Choc dodatkowo dobrze jest antyperspirant zastosowac jesli ktos musi. Tylko ze przegrzanie organizmu nie jest niczym dobrym, a do tego doprowadzi ograniczenie pocenia sie poprzez uzywanie antyperspirantow.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 21 maja 2009, 15:59

Maverick, ale niektórzy się pocą jak świnie nie tylko jak ćwiczą. Ja też jeśli do sportu to ciuchy kupuję w odpowiednich sklepach więc wszędzie na twarzy, szyi, rękach jestem zlana potem, a na ciuchach nie ma plam. Gorzej jeśli jest środek lata, miasto, a Ty gdzieś idziesz w bluzeczce.

Maverick · Postautor: **Maverick** » 21 maja 2009, 20:22

To niech ta bluzeczka bedzie z tkanin syntetycznych, a nie bawelniana. JA jadac na rowerze gdzie czlowiek wiadomo sie meczy fizycznie, majac na plecach plecak ktory w zasadzie prawie uniemozliwia cyrkulacje powietrza jak go zdjalem bluzke mialem lekko wilgotna, a nie mokra. W zadnym momencie tez nie przyklejala mi sie ona z wilgoci do ciala. Nawet jak na rowerze jezdzilem w domu, bez obiegu powietrza to zakladalem koszulke z poliestru. Po to zeby mi pot nie kapal na podloge. Przed wloknami syntetycznymi wielka przyszlosc

Chocby dlatego ze nie trzeba ich prasowac

No mozna oczywiscie cale cialo spryskiwac antyperspirantem.

Hyhy · Postautor: **Hyhy** » 27 maja 2009, 14:03

Podlacze sie pod temat:

Jaki polecicie ŻEL pod prysznic dla Panów. Tzn chodzi mi o efekt typowo męskiego zapachu na skorze pozniej. Jakis extreme fajny:) Bo zapach arbuza:) czy tulipana odpada:)

Obecnie uzywam (i to dziwne bo ZAWSZE cokolwiek sliskiego na skorze mnie wkierwialo;>) dove jakiegos o zapachu grejpfruta:) i serio podoba misie ten zapach, tylko nie wiem czy jak sie uzywa zelu to normalny jest efekt sliskiej skory zaraz po kapieli i wyczuwanie jakby grudek piasku w czasie uzywania zelu:) To tez mozecie napisac czy to normalne

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 27 maja 2009, 15:17

Tzn, że pewnie to żel z peelingiem jest.
Jeśli męskie żele to tylko jeden - czarny adidas <zakochany>

Maverick · Postautor: **Maverick** » 27 maja 2009, 15:46

Ta, chcesz pachniec jak kazdy facet - uzywaj czarnego adidasa. Niech Twoja obecna dziewczyna ma komfort tego ze pachniesz jak jej 5 poprzednich facetow.

Hyhy · Postautor: **Hyhy** » 27 maja 2009, 15:51

To tak samo pachnie jak perfumy czarny adidas? Czy inaczej na skorze? Generalnie to kazdy zna to to

Nie wiem z czym wiem ze fajnie pachnie i poprafia nastroj (fak co ja pisze hehe)

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 27 maja 2009, 15:57

Ja jestem zboczona na punkcie tego zapachu po prostu

Antyperspiranty

Kto jest online