Ja Cie rozumiem. Mam od niemowlaka swoj żółty kocyk [a raczej strzepek] i niby spac bez niego moge, ale... nic mnie tak nie uspokaja jak przytulenie sie do niego. Od razu mam spokojniejszy sen.Misia86 pisze:A mi pomaga moja mala podusia w zasnieciu...po prostu nie dalem jej sobie zabrac bo mamuska kiedys chciala i mam ja dzisiaj w lozeczku i strzege jak skarbu bo bez niej po prostu nie moge spac...to chyba jakies uwarunkowanie psychiczne bo w dziecinstwie tez nie moglem bez podusi mojej zasnac.Moja dziewczyna i kumple sie z tego smieja bo taki duzy chlopczyk a podusi malej potrzebuje.No coz kazdy sposob dobry aby byl skuteczny
_________________
Jak spać aby sie wyspać
Moderator: modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Rish pisze:A ile najdluzej nie spaliscie?
ja sie przyznam ze ok 11 dni..
CO? Poczytaj sobie wspomnienia przesłuchiwanych przez UB i się dowiedz, że po 4-5 dobach człowiek zasypia stojąc w zimnej wodzie i będąc lanym po ryju. No chyba że spałeś np 45 minut na dobę, ale to już inna bajka.
soul of a woman was created below
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Nie wiem, ile najwięcej nie spałam jednorazowo, pewnie koło 48h, długo wytrzymuję i zdarzają mi się takie maratony. Parę razy zdarzyło mi się solidnie nie dosypiać przez dłuższy czas, mój rekord to grudzień 2003. Praktycznie cały miesiąc bez jednej przespanej nocy, gdy wróciłam z Sylwestra w górach poszłam jeszcze do pracy na początku stycznia, a potem spałam ponad 30 godzin bez przerwy (a potem jeszcze trochę). Moje ówczesne współlokatorki kłóciły się o to, która pójdzie sprawdzić, czy jeszcze żyję
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
miś ureguluj swoj sen-tak jak wszyscy mowia-to po pierwsze,
po drugie-spij przy otwartym oknie(badz uchylonym,w kazdym razie z jakakolwiek dawka swiezego powietrza)
po trzecie-nie jedz zaraz przed snem,bo to tez wplywa na jego jakosc,
po czwarte-rano,gdy zadzwoni budzik odrazu wstawaj.nie wylaczaj budzika i nie dosypiaj jeszcze 5 min,bo to wcale nie pomaga-wrecz przeciwnie-bedziesz czul sie jeszcze bardziej zmeczony;
po piate-mniej stresu w dzien
po drugie-spij przy otwartym oknie(badz uchylonym,w kazdym razie z jakakolwiek dawka swiezego powietrza)
po trzecie-nie jedz zaraz przed snem,bo to tez wplywa na jego jakosc,
po czwarte-rano,gdy zadzwoni budzik odrazu wstawaj.nie wylaczaj budzika i nie dosypiaj jeszcze 5 min,bo to wcale nie pomaga-wrecz przeciwnie-bedziesz czul sie jeszcze bardziej zmeczony;
po piate-mniej stresu w dzien
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Ja mam tak samo. Ale to nie jest wcale takie bezpodstawne. Mala poduszka pomaga w prawidlowym ustawieniu glowy, jesli ktos spi na boku to bez niej bedize mial skrzywiony kregoslup co spowoduje bol. Zwykla tzw duza poduszka sie uklepuje i robi plaska.Rish pisze:A mi pomaga moja mala podusia w zasnieciu...po prostu nie dalem jej sobie zabrac bo mamuska kiedys chciala i mam ja dzisiaj w lozeczku i strzege jak skarbu bo bez niej po prostu nie moge spac...to chyba jakies uwarunkowanie psychiczne bo w dziecinstwie tez nie moglem bez podusi mojej zasnac.Moja dziewczyna i kumple sie z tego smieja bo taki duzy chlopczyk a podusi malej potrzebuje.No coz kazdy sposob dobry aby byl skuteczny
Ja jak spie to zazwyczaj jeszcze wkladam reke pod mala poduszke by byla troszke wyzej.
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Mi najlepiej sie spi calkiem na plasko, bez zadnej poduszki. Ostatecznie tylko malutki jasieczek. Na normalnej poduszce nie moge za nic spac.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Ja na boku, albo na brzuchu, albo na bokobrzuchu.
Jak na boku to sobie ramie podkladam i mi najwygodniej.
Jak na boku to sobie ramie podkladam i mi najwygodniej.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
ja jak wloze reke pod glowe to za 10min mam cala scierpnieta
Ostatnio zmieniony 28 lip 2006, 18:06 przez Teardrop, łącznie zmieniany 1 raz.
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Teardrop pisze:jak wloze reke pod glowe to za 10min mam cala scierpnieta
Mozna sie przyzwyczaic.
Ja spie na pluszowym misku. Jak mi reka cierpnie to podkladam misia pod ucho i juz super
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ostatnio bylam z moim Slonkiem w gosciach i jak to ja, zawsze trudno mi jest zasnac w nowym miejscu, przewaznie krece sie cala noc z boku na bok a ze spania nic nie wychodzi, albo jak juz uda mi sie zasnac to wstaje 4, 5 rano....ale tym razem bylo inaczej - przygotowano nam lozko na podlodze z: 3 pierzyn polozoych na siebie, na to jeszcze koldra, przescieradelko, poduszeczka i kocyk do przykrycia....... jak sie na to walnelam to uczucie bylo niczym przytulanie sie do chmurki, zasnelam szybciutko i spalam z 10h I teraz juz wiem, abym sie wyspala to niewystarczy, zebym sie wybiegala, ogladnela bajeczke i wypila cieple mleczko do snu ale jeszcze potrzeba mi wygodnego lozeczka
Bóg nie stworzył kobiety z głowy mężczyzny- aby nim nie rządziła, nie stworzył z nogi- aby nie była jego niewolnicą, ale z żebra- aby była bliska jego sercu
Na komfort snu w dużym stopniu wpływa rodzaj poduszki, jakiej używasz. Dużo dają Ci nawet tradycyjne poduszki poliuretanowe. Są sprężyste i zapewniają bardziej punktowy rodzaj podparcia, dzięki czemu lepiej się wysypiasz. Ja bym wybrała visco elastic, wg mnie ma więcej właściwości, ale to już jest sprawa indywidualna. Ważna jest firma, jakiej poduszkę kupujesz, zawsze patrz na taką, która ma już jakiś staż na rynku.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Krysia87, łącznie zmieniany 1 raz.
Poduszki ortopedyczne to super rozwiązanie. Mam taką i od tego czasu problem porannego bólu minął jak ręką odjął. Inna sprawa, że cały czas chodziłam niewyspana i popołudniami musiałam swoje odleżeć. Później przeczytałam, że osoby uprawiające sport (biegam) muszą spać dłużej, żeby się zregenerować. Wydłużyłam sen z ustawowych 6 godzin do 7 - 7,5 i teraz energia mnie wręcz rozpiera;P
Mam jeszcze pytanko - co sądzicie o kawie? Bo ja po wypiciu wcale nie jestem pobudzona, a co gorsza po 40-50 minutach odlatuję;P. Działa to do tego stopnia, że kiedyś wypiłam kawę o 21, żeby pójść spać godzinę później, bo musiałam wcześnie wstać;P O 22:00 spałam jak zabita;P
Mam jeszcze pytanko - co sądzicie o kawie? Bo ja po wypiciu wcale nie jestem pobudzona, a co gorsza po 40-50 minutach odlatuję;P. Działa to do tego stopnia, że kiedyś wypiłam kawę o 21, żeby pójść spać godzinę później, bo musiałam wcześnie wstać;P O 22:00 spałam jak zabita;P
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości