Fryzurki z długich włosów
Moderator: modTeam
-
- Zaglądający
- Posty: 28
- Rejestracja: 14 kwie 2006, 21:32
- Skąd: Polska
- Płeć:
ja tez mam dlugie wlosy,moze nie az tak dlugie ze do posladek ale prawie prawie.. sprobuj zrobic koka zwyklego albo dwa pasemka wlosow z obu stron opusc.ladnie tez wyglada kłosek albo dwa dobierane,lub luzny warkocz.mozesz tez upinac wlosy klamra z tylu glowy.ladnie tez wyglada jak zaczeszesz z przodu wlosy do tylu i zwiazesz gumka,ale nie wszytskie wlosy tylko tak z przodu a reszta rozpuszczone.
złotooka kotka pisze:ydaja takie... tluste. (tak wygladowo, bo nigdy sama nie prostowalam).
Najlepiej lubie nie krecone, a takie delikatnie falujace. Sliczne. Nie spuszone, bo to calkiem cos innego, ale takie naturalne.
Jejku, ja nie mogę patrzeć na takie falujące, czy to u siebie, czy u innych. Uczulona jestem. Albo skręt albo proste albo jakas fryzurka, nigdy nie swobodnie opuszczone fale. Łaaaaa.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
ja nigdy nie użyłabym prostownicy z natury mam proste włosy a przypiekanie ich czymś po prostu mnie przeraża. zresztą troche nei rozumiem jaki to ma sens włosy po jakimś czasie wyglądają jak siano a to dopiero jest bleeeee połamane, przesuszone, cienkie, słabe, bez połysku fuuuuuj jeszcze jak do tego są pomalowane i widac odrosty to dopiero masakra
natasza pisze:Jejku, ja nie mogę patrzeć na takie falujące, czy to u siebie, czy u innych. Uczulona jestem. Albo skręt albo proste albo jakas fryzurka,
Mam to samo
lidia pisze:ja nigdy nie użyłabym prostownicy z natury mam proste włosy
no ja tez nie wiem poco mialabys uzywac skoro masz proste

Ja prostych nie mam to uzywam
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- Candy Killer
- Uzależniony
- Posty: 431
- Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
- Skąd: wro
- Płeć:
ja uzywam dwa lata prostownicy i ani nie mam siana ani nie wygladaja na tluste jak to jedna dziewczyna napisala:) heh mialam kieeeedys wlosy do pasa..w czasach komunijnych wlasnie...pozniej za ucho..pozniej takie za ramiona..i z nimi moglam szalec z roznyymi fryzurkami..a teraz moje wloski maja roozna dlugosc w roznych miejscach
..od 6 cm - 20 gora:)nic mi do oczu nie wpada a nienawidze tego:)
a jesli chodzi o takie caaalkiem dlugie..to moja kolezanka miala takie wlasnie do pasa..moze i dluzsze momentami..i ostatnio ja spotkalam..sciela..do polowy plecow a tez sie zapierala ze nie zetnie! i swietnie wyglada..od razu wloski sie ukladaja ladnie i lzejsze sie wydaja:)
a jesli chodzi o takie caaalkiem dlugie..to moja kolezanka miala takie wlasnie do pasa..moze i dluzsze momentami..i ostatnio ja spotkalam..sciela..do polowy plecow a tez sie zapierala ze nie zetnie! i swietnie wyglada..od razu wloski sie ukladaja ladnie i lzejsze sie wydaja:)
FOLIO --> www.beautifullyexecuted.deviantart.com
- aniulka102
- Entuzjasta
- Posty: 95
- Rejestracja: 19 lis 2005, 22:25
- Skąd: oj dalekoo:P
- Płeć:
A ja ostatnio przezylam szok
W galerii pomorskiej w Bydgoszczy w restauracji Baalbek pracuje taka laska ktora ma wlosy do kostek (taki warkocz dlugi ma) szczeka mi opadla
Jak to komus pasuje to dla mnie ok, niech ma ale sama nie chcialabym miec takich dlugich, nawet do pasa nie. Mam do ramion wlosy, teraz czekam az bede miala do lopatek i wycieniuje. Tez ciagle prostuje (co drugi dzien) i nie uwazam zeby sie niszczyly czy cos takiego (z pewnoscia tak sie dzieje ale na szczescie u mnie tego nie widac jak narazie) nie cierpie miec napuszonych i pofalowanych. Podobają mi sie fale ale takie prosto od fryzjera bo sama sobie nie potrafie zrobic i loki tez sa fajne ale takie duze a nie takie malutkie poskrecane. Zalezy kto w czym dobrze wyglada 
- Cold Princess
- Pasjonat
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 sty 2007, 23:53
- Skąd: North Kingdom
- Płeć:
aniulka102 pisze:Jak to komus pasuje to dla mnie ok, niech ma ale sama nie chcialabym miec takich dlugich, nawet do pasa nie.
ja dzis widzialam w knajpie, dziewczyne z wlosami do pasa, cienkie, blizej nieokreslony kolor. bardzo mi sie nie podoba cos takiego. wiekszosc kobiet upiera sie na dlugie fryzury, ale sama dlugosc nie jest zadnym atutem. wole krotsza, wycieniowana, fajna fryzurke od takich prostych wlosow do pasa, albo jeszcze warkocza <boje_sie>
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Mia, ale fajna fryzurka może też być z długich włosów. Nie mówię tu o oklapniętych, bez życia, z mysim kolorem włosach do pasa (bo to mi się bardzo nie podoba) , ale o włosach do lub trochę za łopatki, fajnie wycieniowanych lub kręconych.
Zdałam sobie sprawę, że nic tak nie dodaje uroku kobiecie, jak dłuższe włosy. Szkoda, że doszłam do tego po obcięciu się, ale na szczęście włosy rosną
.
Zdałam sobie sprawę, że nic tak nie dodaje uroku kobiecie, jak dłuższe włosy. Szkoda, że doszłam do tego po obcięciu się, ale na szczęście włosy rosną

Co racja to racja. Długie włosy są bardzo kobiece, a poza tym ładnymi wlosami można odwrócić uwagę od innych mankamentów... ;-)Yasmine pisze:Zdałam sobie sprawę, że nic tak nie dodaje uroku kobiecie, jak dłuższe włosy.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
Yasmine pisze:Mia, ale fajna fryzurka może też być z długich włosów.
ale ja mowie o takich do pasa, takie do lopatki - wycieniowane ale, sa fajne
Yasmine pisze:Zdałam sobie sprawę, że nic tak nie dodaje uroku kobiecie, jak dłuższe włosy
a ja sie nie zgazam z tym


mnie ostatnio zauroczyla dziewczyna-aktorka, z bardzo krotka fryzura, ma taka urode mmm, Yas ma piegi jak Ty
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Mia pisze:mnie ostatnio zauroczyla dziewczyna-aktorka, z bardzo krotka fryzura, ma taka urode mmm, Yas ma piegi jak Ty
jaka to aktorka
Mia pisze:wlosy same w sobie, nie sa zadnym atutem,
dla mnie są wielkim atutem, takie długie i ładne włosy
Yasmine pisze:jaka to aktorka
Ewelina Walendziak
Yasmine pisze:dla mnie są wielkim atutem, takie długie i ładne włosy
same ladne wlosy, bez innych atutow sie gubia wg mnie

ja najdluzsze wlosy jakie teraz toleruje to wlasnie do lopatek, to juz takie max. Mi juz bardzo odrosly i zamierzam sciac troszke jeszcze
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Yasmine pisze:A włosy ma takie krótkie bez kształtu, zwykłe, ale to może jakieś stare zdjęcia .
nie, wlasnie fryzura byla do dupy, ale mimo wszystko dziewczyna jest ujmujaca i figure ma swietna (to bys ocenila ogladajac film

kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Jawka pisze:Co racja to racja. Długie włosy są bardzo kobiece, a poza tym ładnymi wlosami można odwrócić uwagę od innych mankamentów... ;-)
ja się z tym zgadzam i uważam, że mankamenty urody najłatwiej zatuszować przy dłuższym włosach. mało której kobiecie jest dobrze w krótkiej fryzurze, bo obnaża ona wiele niedoskonałości. tylko kobiety o ładnym kształcie twarzy będą w niej wyglądać dobrze.
Chaos is a friend of mine
Nola pisze:tylko kobiety o ładnym kształcie twarzy będą w niej wyglądać dobrze.
to jak najbardziej sie zgadza, owalna twarz jest najbardziej uniwersalna jesli chodzi o dobor fryzury czy makijazu.
Nola pisze:mało której kobiecie jest dobrze w krótkiej fryzurze, bo obnaża ona wiele niedoskonałości.
jakie np? czasem odslania to co zakryte przy dlugich wlosach, kark, szyje, uszy. Mi sie bardzo podoba odsoniety kark np. przy wieczorowej sukience

kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Nola pisze:pyzate policzki np. przy takim mankamencie wskazane są dłuższe włosy.
a fakt
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Yasmine pisze:A ja jestem prawie pewna, że w dłuższych by jej było lepiej .
ja sobie jej w dlugich nie wyobrazm w ogole, max do szyji, czyli nie wiele wiecej niz ma
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- Mikro czarnuch
- Pasjonat
- Posty: 229
- Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
- Skąd: Centrum
- Płeć:
Ładne włosy to zadbane włosy
... A panie ze zdjęć wklejonych przez Yas właśnie takie mają...Najbardziej podoba mi się fryzurka nr 1 i 4, ale to może też dlatego, że typ urody sfoconych bardzo in plus
...W sumie podoba mi się tak lekki skręt, jak ma Rosati..Niemniej jednak przypuszczam, że taka ondulacja przekłada się i na to, że w dotyku włosy są takie dosyć
...Hmmm?...No wiecie jakie?..
Nie mówiąc już o tym, że częste tapirowanie po prostu bardzo niszczy włosy ;]
Nola pisze:a fryzura rosati mi się nie podoba - za bardzo natapirowane i sztuczne się te włosy wydają
...W sumie podoba mi się tak lekki skręt, jak ma Rosati..Niemniej jednak przypuszczam, że taka ondulacja przekłada się i na to, że w dotyku włosy są takie dosyć


Nie mówiąc już o tym, że częste tapirowanie po prostu bardzo niszczy włosy ;]
Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Sir Charles pisze:Która to jest Rosati?
Ostatnie zdjęcie "rosa1".
Ostatnio wystąpiła gościnnie w odcinku "Kryminalnych". I rzeczywiście, jedyne, czego Jej natura nie poskąpiła, to włosy. Bo reszta to raczej masakra...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Sir Charles pisze:Która to jest Rosati?
ostatnia
Znalazłam jeszcze inne zdjęcia pięknych moim zdaniem długich włosów. Ja mam bzika na punkcie włosów, ale to wiedzą wszyscy
Jak patrze na te zdjęcia to oddałabym wiele, żeby takie długie mieć

A tak jak pani nr 1 byłam kiedyś ścięta, ale niestety na moich czarnych włosach nie było już takiego efektu
te są dla mnie już zdecydowanie za długie. W ogole nie lubię zbyt długich włosów. Szczególnie gdy są niezadbane. Zawsze mnie zastanawaiało czemu kobiety tak uparcie zapuszczają włosy, gdy są słabe, zniszczone, przebarwione itd, itd.Yasmine pisze:ffry.jpg
cudowne fale. Tylko jak coś takiego zrobićYasmine pisze:ty2.jpg

"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości