chodzi o wzrost
Moderator: modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
moon pisze:Mi by własnie przeszkadzało. Nie chodzi tu o opinie innych tylko o własne samopoczucie przy drugim człowieku.
Ja mialam nizeszgo i mialam jeak najbardziej rewelacyjne sampoczucie przy tym facecie....a opinie ludzi ma w dupie!! Nizszy nie znaczy gorszy, najwazniejsze jest uczucie, a jezeli ono jest to nic innego sie dla mnie liczy- tym bardziej wzrost!!
Wszystko przemija,tak chce przeznaczenie
I tylko jedno zostaje
*** WSPOMNIENIE ***
I tylko jedno zostaje
*** WSPOMNIENIE ***
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
moon pisze:Mi by własnie przeszkadzało. Nie chodzi tu o opinie innych tylko o własne samopoczucie przy drugim człowieku.
dokladnie mam to samo.
moon pisze:I tylko ciało może sprawić że zaczniesz pożadać?psychiczny pociąg przychodzi po tym fizycznym?Jesli ktos nie pociąga cię fizycznie to już jest spalony?
nie wiem czy najpierw, ale bez pociagu fizycznego nie ma szans na udany zwiazek, bo seks to tak samo wazny aspekt jak psychiczne dopasowanie.
moon pisze:Czuje sie przy nich niekomfortowo i mnie nie pociągaja.
i znow mam tak samo, choc od kazdej reguly zdarzaja sie wyjatki

Ja kiedys, tak jeszcze chyba do polowy liceum, mialam fiola na punkcie wysokich facetow. Ale z czasem, jakos wszyscy kolejni zaczeli byc nizsi, zaczelo sie tak od 190 z hakiem i szlo do 170kilku cm (to znaczy nadal wyzsi odemnie oczywiscie). I jakos zycie to zweryfikowalo
I wcale mi to nie przeszkadza 
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 116 gości