Ubiór...

Grace · Postautor: **Grace** » 11 lis 2005, 19:55

moon pisze:Ja rozumiem,że są szczesliwe bo cos je tam wali od srodka

podpowiem ci, ze to dziecko je kpoie, a nie cos wali ...

Ktos Ci juz kiedys zwrocil uwage, ae zazwyczaj jak cos piszesz to niewiadomo czy jestem kobieta czy mezczyzna..nic w Tobie kobiecości = przynajmnij tu na forum, no ale moze faktycznie "myslisz i nie wiesz o czym"

moon pisze:Tyle,że lepsza nie znaczy szczuplejasza.

Mowisz tak z przekory i zazdrosci jak dla mnie. Ale szczerze to mnie to malo obchodzi. Nie ma sie co moon oszukiwac, ze szczupleksza znaczy ladniejsza z figury, nie mowie o dziewczynie chudej - zeby nie bylo:)

A co do ubioru to kupilam sobie śliczna czarna bluzke w Teraphy.

Kolejna juz czarna w tym seznie. Super modny jest teraz kolor brazowy - bardzo fajny, musze cos sobie brazowego sprawic. A jutro ide na poszukiwania butow - czarne kozaczki na wysokim obcasie. Zna ktos w Łodzi fajne zakatki gdzie mozna kupic takie czarne buty - wszedzie sa, ale nieocieplane

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 11 lis 2005, 20:53

Dla mnie wszystkie te dyskusje przypominaja rozwazanie co jest lepsze: truskawki czy czeresnie? O gustach sie NIE dyskutuje, bo to co ladne dla jednego, moze byc brzydkie dla drugiego.

Gosia... pisze:I nie wmowisz mi, ze dziewczyna przy wzroscie 165cm wazaca 65 kg ma lepsza figure niz ta co wazy 50kg. W to nie uwierze,

Tego to ja juz za cholere nie rozumiem. Jak mozna nie wierzyc, ze ktos ma inny gust i cos innego mu sie podoba?

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 11 lis 2005, 21:42

złotooka kotka pisze:truskawki czy czeresnie

pewnie ze czeresnie lepsze wiec nie ma sieco zastanawiac

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 12 lis 2005, 06:59

Gosia... pisze:podpowiem ci, ze to dziecko je kpoie, a nie cos wali ...

Wiem, ale nie moje to sie rozczulac nie zamierzam.

Gosia... pisze:Mowisz tak z przekory i zazdrosci jak dla mnie.

No jak dla CIebie. Żyj se w tym swoim świecie i daj żyć innym w rzeczywistym

Gosia... pisze:Super modny jest teraz kolor brazowy

Jak co jesień....

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 12 lis 2005, 07:58

krzyniu pisze:pewnie ze czeresnie lepsze wiec nie ma sieco zastanawiac

A najlepsza czereśniowa nalewka (byle nie droższa niż 6 zeta, hihi) <browar>

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 12 lis 2005, 09:19

Gosia... pisze:Nie ma sie co moon oszukiwac, ze szczupleksza znaczy ladniejsza z figury, nie mowie o dziewczynie chudej - zeby nie bylo:)

Gosia , czy do Ciebie dziewczyno dociera,ze nam sie podoba co innego ?

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 12 lis 2005, 09:24

heh to zorbmy sonde lepiej dziewczyna z mniejsza nadwaga czay z wieksza ? ciekawe jaki wyjdziewynik

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 12 lis 2005, 09:25

krzyniu pisze:z mniejsza nadwaga czay z wieksza

bez nadwagi. Ale tez bez niedowagi

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 12 lis 2005, 11:18

no pewnie znacyz wiesz taka sonnda nie ma sensu bo na pytanie np czy wolalbys miec dziewczyne z 10 kilowa nadwaga czy 10 kilowa niedowaga sadze ze kazdy powiedzial by ze z 10 kilowa nadwaga
ale tu nie o to chodzi bo nie mowimy o niedowadze

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 12 lis 2005, 11:24

krzyniu, ale taka sonda nie ma sensu, bo kazdemu podoba sie cos innego. Tylko pewna osoba, nie moze tego uszanowac i twierdzi, ze po prostu zazdroscimy.

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 12 lis 2005, 11:42

ale ja wcale nie chce robic takie sondy bo byla by to sonda retoryczna... co do gosi to ja sadze jak ona i przychylam sie do utartego stereotypu dobrej laski szczuplej ii jedrnej - powabnej ... no i trudno mi zrozumiec ze ktos mowi ze lepiej miec 10 kilo wiecej niz tyle ile sie powinno miec i nie wiem jak dla mnie to bez sensu wychwalac jakis typ kobiety tylko dlatego bo sie ma powiedzmy za duzo w biodrach czy cos?rozumiem ze nie ma idealow i kazdemu moze sie podobac cos innego no ale ja osobiiscie nie uwierze w takie gadanie

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 12 lis 2005, 12:11

krzyniu pisze:jak dla mnie to bez sensu wychwalac jakis typ kobiety tylko dlatego bo sie ma powiedzmy za duzo w biodrach

nie za duzo, ale wiecej niz modelki (ktore mi sie zupelnie nie podobaja). Lubie klepsydry, ale nie ledwo zaograglone. Ale innym sie moga podobac te minimalnie zaokraglone. I wg Ciebie one lepiej wygladaja. A wg. mnie nie. Rozumiesz ?

krzyniu pisze:trudno mi zrozumiec ze ktos mowi ze lepiej miec 10 kilo wiecej niz tyle ile sie powinno miec

a ile sie powinno miec ? Wg. indexu BMI te szczuple naczesciej mala za niski. Wedlug czego to mierzymy ? Wymiary, waga ? Dwie osoby z taka sama waga i takim samym wzrostem moga zupelnie inaczej wygladac. Tylko chyba nie kazdy to rozumie.

Kazdemu moze sie podobac cos innego, tak jak Charlie pisal, dla jednego ideal to Bellucci ,a dla drugiego Schiffer. Ja naleze do tych pierwszych.

Grace · Postautor: **Grace** » 12 lis 2005, 12:50

Yasmine pisze:Tylko chyba nie kazdy to rozumie.

w każdym poście to piszesz .Rozumiemy to doskonale, ze nie da sie powiedziec czy Belluci jest najpiekniejsza kobieta na ziemi. Zgadzam sie, ze tego sporou nie da sie rozstrzygnac, ale nie o tym rozmawialismy. Ze tak sie zapytam -skoro jestes taka dumna z siebie, dlaczego nie podalas swojej wagi w topicu o wymiaach . Napisalas ze to taki "top secret"

ja tam swojej wagi sie nie wstydze, wiec od razu podalam

Cos w tym musi byc

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 12 lis 2005, 13:03

Gosia... pisze:w każdym poście to piszesz .

a Ty w kazdym piszesz, ze nie wierzysz

Gosia... pisze:skoro jestes taka dumna z siebie,

nie jestem dumna z siebie, wiele rzeczy bym zmienila w sobie.

Gosia... pisze:dlaczego nie podalas swojej wagi w topicu o wymiaach

zeby wlasnie taka osoba jak Ty sie nie doczepiala, ani nie komentowala

. Bo to moja waga i nic Ci do tego.

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 12 lis 2005, 13:04

yas moim zdaneiem najladniejsze sa dziewczyny szczuple i tyle i tak samo ty dystkutujesz z nami ze nie podobaja ci sie modelki jak my z toba ze nam sie podobaja szczuple... rozmowa wydaje sie bez sensu bo ani ty nas nie przekonasz ani my ciebie... i jak mowilem zreszta ty tez to mowilas kazdy lubi to co mu sie podoba

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 12 lis 2005, 13:09

krzyniu w koncu cos sensownego, wiec moze skonczymy ta dyskusje

?

krzyniu · Postautor: **krzyniu** » 12 lis 2005, 13:12

bardzo prosze ja nie widze problemu pozatym no nie uwazam tez ze nie mowie nic sensownego <banan>

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 12 lis 2005, 14:20

moon pisze:Pegaz znów sie schlałeś?

;P jestem tylko człowiekiem
Natasha próbowała mi wmówić że nie wiem czego chce

i nie będzie mi mówiła co mi się podoba

jak mówie że wole ciałko od kości to właśnie to mam na myśli

ptaszek · Postautor: **ptaszek** » 13 lis 2005, 00:28

Gosia... pisze:Super modny jest teraz kolor brazowy - bardzo fajny, musze cos sobie brazowego sprawic.

Ja tam noszę brązowy, bo lubię, a nie bo jest modny

W ogóle lubię kolory ziemi.... A teraz wszędzie tak tym brązem wali, że aż dziwnie się czuję.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 13 lis 2005, 09:39

ptaszek pisze:Ja tam noszę brązowy, bo lubię, a nie bo jest modny

I bardzo dobrze Ptaszku.

Ja tak samo <browar> Brązy sa po prostu ładne a moda niech se swoim torem idzie

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 13 lis 2005, 10:53

Ja nawet nie wiem, jakie kolory sa teraz modne, a jakie nie. Szczerze, to mam to gdzies, nosze to w czym mi ladnie

.

Grace · Postautor: **Grace** » 13 lis 2005, 11:03

no wiesz Moon nie masz racji, ze brazowy jest modny kazdej jesieni. Ja tam nie lubie zielonego np, nie mam w ogole ciuchow w tym kolorze, strasznie nie lubie. Chociaz niektorym dziewczynom jest slicznie w zielonym, mi jakos nie bardzo. Lubie teraz czrany, lubie rozowy - w tych kolorach mi najladniej

W sumie mam duzo ciuchow, ale w wiekszosci nie chodze -bo sa na mnie juz za duze, za szerokie. Wole ciuchy obcisle, ktore podkreslaja moja figurke. A niestety taka jest wada wszeslkiego odchudzania, ze potem trzeba ciuchy wyrzucac

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 13 lis 2005, 16:02

Gosia... pisze:o wiesz Moon nie masz racji, ze brazowy jest modny kazdej jesieni.

No może nie mam. Ja jak widze foty z wybiegów to konam ze śmiechu osobiście. A to co jest ciuchami modnymi i typowymi nie jest dla nie. Ja sie ubieram tez wedle tylko i wyłącznie swojego gustu i stylu.

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 13 lis 2005, 16:19

moon pisze:Ja sie ubieram tez wedle tylko i wyłącznie swojego gustu i stylu.

to ze ktos nie ulega modzie to tylko dobrze o nim/niej swiadczy, za duzo konformistow na tym swiecie <browar>
Co do gustu moge Wam powiedziec jedno o szwajcarach i mixach tutaj mieszkajacych - oni za grosz go nie maja. Tu ma sie troche wrazenie jak u nas "za pewnego ustroju". Jakby ktos cholera w jednym kolorze i z tego samego materialu skroil kilka (dwa, trzy) fasonow i wszyscy to nosza. Az zal dupe sciska co tu teraz jest na topie - krotkie kurteczki z kapturami zakonczonymi sztucznym futrem , jenasy ktore generalnie przy pochyleniu sie pokazuja z tylu polowe tylka, wszystkie mozliwe odcienie rozowych plecionych paskow, sportowe buty tez roznej masci ktore nosi sie z jezykiem wyciagnietym na nogawke <belt3> . I ida takie 4 wypicowane, gdyby nie jedna od drugiej brzydsza z twarzy to bym powiedziala ze z tej samej "dziury wylazly". Do tego tania plastykowa bizuteria. oczywiscie nieodlaczna jest "minimini" torebka sciskana pod pacha, a ja zdziwiona jestem jak ja im przeszly uchwyty od niej przez ramie przy "S" rozmiarach. Gust odpustowy kroluje, i oczywiscie ja zupelnie nic przeciwko nie mam, tyle ze uleganie pewnym trendom nie zawsze nam pasuje do np sylwetki czy okolicznosci, ale niestety wolimy nie sluchac starszych co do naszego wychowania, natomiast sztywno trzymamy sie stylow "z wystawy" <belt1>

TFA · Postautor: **TFA** » 13 lis 2005, 16:42

Wstreciucha pisze:sportowe buty tez roznej masci ktore nosi sie z jezykiem wyciagnietym na nogawke

W podstawowce pamietam tak chodzilem

w ogóle kojarzy mi sie to z USA w latach '80 jak byly modne obcisle jeansy i wlasnie takie buty, dobrym przykladem jest Marty Mcfly z filmu "Powrot do przyszlosci".

Grace · Postautor: **Grace** » 13 lis 2005, 21:14

Wstreciucha pisze:

moon napisał/a:
Ja sie ubieram tez wedle tylko i wyłącznie swojego gustu i stylu.

to ze ktos nie ulega modzie to tylko dobrze o nim/niej swiadczy, za duzo konformistow na tym swiecie
Co do gustu moge Wam powiedziec jedno o szwajcarach i mixach tutaj mieszkajacych - oni za grosz go nie maja. Tu ma sie troche wrazenie jak u nas "za pewnego ustroju". Jakby ktos cholera w jednym kolorze i z tego samego materialu skroil kilka (dwa, trzy) fasonow i wszyscy to nosza. Az zal dupe sciska co tu teraz jest na topie - krotkie kurteczki z kapturami zakonczonymi sztucznym futrem , jenasy ktore generalnie przy pochyleniu sie pokazuja z tylu polowe tylka, wszystkie mozliwe odcienie rozowych plecionych paskow, sportowe buty tez roznej masci ktore nosi sie z jezykiem wyciagnietym na nogawke . I ida takie 4 wypicowane, gdyby nie jedna od drugiej brzydsza z twarzy to bym powiedziala ze z tej samej "dziury wylazly". Do tego tania plastykowa bizuteria. oczywiscie nieodlaczna jest "minimini" torebka sciskana pod pacha, a ja zdziwiona jestem jak ja im przeszly uchwyty od niej przez ramie przy "S" rozmiarach. Gust odpustowy kroluje, i oczywiscie ja zupelnie nic przeciwko nie mam, tyle ze uleganie pewnym trendom nie zawsze nam pasuje do np sylwetki czy okolicznosci, ale niestety wolimy nie sluchac starszych co do naszego wychowania, natomiast sztywno trzymamy sie stylow "z wystawy"

słowem -generalizowanie i tyle.
ez przesady to ze ktos nosi ciuchy modne , nie znaczy ze nie ubiera ich wedle wlasnego gustu. roche przesadzacie. Przeciez w modzie sa rzeczy antagonistyczne wiec o czym w ogole rozmawiamy

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 13 lis 2005, 22:00

Gosia... pisze:ze ktos nosi ciuchy modne , nie znaczy ze nie ubiera ich wedle wlasnego gustu.

Ale możliwości wyboru cichów ma ograniczone. Co z tego,że gustuje w czarnych golfach w czerwone kwatki - nie kupi, bo wszędzie jest co inego. Co sklep to samo prawie i tak naprawe te wszystkie "style" są do siebie strasznie zbliżone w sporej cześci.

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 13 lis 2005, 22:03

Gosia... pisze:słowem -generalizowanie i tyle

Gosiu moze mam ci relacje live z mojej kamery netowej przyslac, wystawie ja na balkon i zworce na ulice, wtedy pogadamy o generalizowaniu

Grace · Postautor: **Grace** » 13 lis 2005, 22:51

Na innych panstwach niz Polska sie nie znam, moge wiec tylko na podstawie doswiadczen tutaj moge powiedziec, ze generalizowanie , ze wszyscy ubieraja sie podobnie -ci ktorzy podazaja za moda oczywiscie, ale moze w innych krajach jest wlasnie tak

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 13 lis 2005, 23:07

Gosia... pisze:podazaja za moda oczywiscie, ale moze w innych krajach jest wlasnie tak

niewazny jest kraj, nie chodzi o podazanie za moda doslownie, chodzi o dobry smak i kreowanie siebie, a nie manekina

i nie bede juz sie powtarzac bo mam czasem wrazenie ze mowie do sciany

Ubiór...

Kto jest online