zaznaczyłem 7-10
a dużo to zależy w jakim czasie: w ciągu godziny to 4 jest dużo, a jak np. na całą noc to 7 wypiję nawet <browar>
Picie piwa...
Moderator: modTeam
Ja zwykle 1 piwko dziennie, czasem dwa zaznaczyłem 7-10
a dużo to zależy w jakim czasie: w ciągu godziny to 4 jest dużo, a jak np. na całą noc to 7 wypiję nawet <browar>
zaznaczyłem 7-10
a dużo to zależy w jakim czasie: w ciągu godziny to 4 jest dużo, a jak np. na całą noc to 7 wypiję nawet <browar>
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
ja tak piwko, dwa co drugi 3 dzien 
zaznaczylem 4-6 tak mniejwiecej wychodzi ale bywa tez ze wypijam tylko 1 w tygodniu 
ostanio lechy pijam ale najlepiej mi zubry wchodza na butelkach jest napisane "przyjaciel żubra" :D:D 
:P:P
zaznaczylem 4-6 tak mniejwiecej wychodzi ale bywa tez ze wypijam tylko 1 w tygodniu ostanio lechy pijam ale najlepiej mi zubry wchodza na butelkach jest napisane "przyjaciel żubra" :D:D :P:P"Such a lonely day
And it’s my
The most loneliest day of my life..."
SOAD - Lonely Day
And it’s my
The most loneliest day of my life..."
SOAD - Lonely Day
Hmmm za dużo to juz jest kiedy chłopak pije 3 albo i 4 piwa dziennie.. niestety znam taki własnie przypadek... chłopak mojej kolezanki zwykle tyle wypija, na czym polega problme a na tym , że piwo to juz dla niego jak herbata czy kawa... musi być dziennie a co gorsza ostatnio nawet nie chcial kupić jej głupiego gofra bo stwierdzil, ze braknie mu na browara... no co za kretyn...
Powinny być 2 ankiety... Ile piwa piłeś w wakacje a ile teraz
Bo u mnie w wakacje w ciągu tygodnia schodziło 16 i więcej ( ok. 18 ), a teraz w tygodniu bez House imprezy 1 do 3. Sytuacja się zmienia gdy mam tydzień imprezy, to wtedy piwek wychodzi mi 5-6 tygodniowo, z czego 3 na imprezie. (Wydajny jestem, bo nawet na trzeźwo lubie się bawić przy pozytywnej House`owej nutce)
TO fakt, że jak się pije po 4 piwka dziennie, codziennie, to człowiek się przyzwyczaja i jak piwka nie ma to go bardzo brakuje. Zauważyłem u siebie taki motyw w wakacje, więc się ciesze, że się w końcu skończyły Na szczęście od 4 piwek wypitych przez cały dzień, ciężko jest być pijanym.
Bo u mnie w wakacje w ciągu tygodnia schodziło 16 i więcej ( ok. 18 ), a teraz w tygodniu bez House imprezy 1 do 3. Sytuacja się zmienia gdy mam tydzień imprezy, to wtedy piwek wychodzi mi 5-6 tygodniowo, z czego 3 na imprezie. (Wydajny jestem, bo nawet na trzeźwo lubie się bawić przy pozytywnej House`owej nutce)
karmen pisze:Hmmm za dużo to juz jest kiedy chłopak pije 3 albo i 4 piwa dziennie.. niestety znam taki własnie przypadek... chłopak mojej kolezanki zwykle tyle wypija, na czym polega problme a na tym , że piwo to juz dla niego jak herbata czy kawa... musi być dziennie
TO fakt, że jak się pije po 4 piwka dziennie, codziennie, to człowiek się przyzwyczaja i jak piwka nie ma to go bardzo brakuje. Zauważyłem u siebie taki motyw w wakacje, więc się ciesze, że się w końcu skończyły
Na szczęście od 4 piwek wypitych przez cały dzień, ciężko jest być pijanym.
Zdarzały się dni codziennego browara. A w którymś dniu 2, 3.
Zdarzają sie tygodnie suszy,
Zdarzają się też dni, w których wypiję 7 browarów.
Zdarzają sie tygodnie suszy,
Zdarzają się też dni, w których wypiję 7 browarów.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
-
kinomaniak
- Pasjonat
- Posty: 175
- Rejestracja: 05 lut 2005, 22:51
- Skąd: Raj.
- Płeć:
mi to juz po drugim robi sie niedobrze,,,,,jedno mi w zupełnosci starcza,,,,a po pól mam juz w swe słabsze dni niezły humor.....hihihi.... <browar> potrafia niepic tygodniami....jedno jest pewne alkoholizm mi nie grozi <aniolek2>
W szaleńczej wichurze znajdę Twój szept
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
-
kinomaniak
- Pasjonat
- Posty: 175
- Rejestracja: 05 lut 2005, 22:51
- Skąd: Raj.
- Płeć:
Ta ankieta to nie dla mnie
ja piję tylko okazyjnie. Raz czy kilka w miesiącu. Zdarza się, że wcale.
Ogólnie to nie jestem wprawiona i wystarczy 1 piwo (nawet niecałe) żeby mi troszkę zakołowało (a wszyscy wokół mają wesoło). Więc po więcej wtedy nie sięgam... Wolę nie dekorować podłóg.
ja piję tylko okazyjnie. Raz czy kilka w miesiącu. Zdarza się, że wcale.
Ogólnie to nie jestem wprawiona i wystarczy 1 piwo (nawet niecałe) żeby mi troszkę zakołowało (a wszyscy wokół mają wesoło). Więc po więcej wtedy nie sięgam... Wolę nie dekorować podłóg.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości