to trwa już dwa dni
otóż w sobotę byłem w lesie

i na polach uprawnych

i na łąkach

no i było super, ale następnego dnia wstaję i strasznie źlę się czuję.. pogryzły mnie jakieś robaki po nogach, rękach, trawa też mnie uczuliła. w efekcie mam bąbel na bąblu, spuchniętą twarz (to najgorsze - a nawet mnie tam nie pogryzło), fioletowo pod oczami, problemy ze spaniem, lekka gorączka. ugryzienia smaruje alkacetem, no i biorę wapno, ale narazie niewiele mi to pomogło.
jakie specyfiki/sposoby polecacie na mój problem?
z góry dzięki