Ginekolog-mężczyzna czy kobieta?
Moderator: modTeam
rozluznic? jesli do tego zalicza sie rozmowa o pierdolach, ktore tak naprawde ani odrobine go nie obchodza, a maja spowodowac, ze ja skupie sie na czyms innym to tak. absurd, ja naprawde nie bede plakac, jak wsadzi mi ten wziernik i nie potrzebuje odwracac od tego swojej uwagi, a czuje sie kretynsko siedzac z cipka na wierzchu i opowiadajac mu o moich studiach, kiedy wiem, ze ma to totalnie gdzies.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
No to ja mialam taka sytuacje... to byl wybitny specjalisty, polecany mojej mamie, bo szukala dla mnie dobrego ginekologa. Na poczatku nie zwracalam uwagi na jakies glaskania po udzie czy cos takiego, wprawdzie nie pasowalo mi to, ale myslalam ze to moze normalne, skoro no taki polecany (to byl moj drugi ginekolog, wczesniej bardzo nie przyjemna babka), myslalam ze rozne sa odchyly i nie bede na poczatku sie czepiac. Pozniej kazal mi przychodzic 2 razy w tyg regularnie, ale mialam problemy z nadzerka i tzreba bylo cos na to poradzic. Ale w ogole sie przestraszylam, bo zadna z kolezanek tak czesto do ginekologa nie chodzila. Od poczatku rozbieranie sie do badania wygladalo tak ze sam fotel byl za lekkim parawanem a przy nim stala laweczka i tam sie trzeba bylo rozebrac. Czesto mowil za mam ladne piersi i w ogole, wypytwyla mnie o wszystko chlopaka, studia i wzial moj nr telefonu, niby zebym nie musiala stac w kolejkach przed wizyta, ze zadzownie bezposrednio do niego i bedzie dobrze. Przy tym wszystkim naprawde byl sympatyczny, zreszta nie byl Polakiem, ale to chyba drobny szczegol. Ale widzicie jaka bylam glupia - ucieklam gdzie pieprz rosnie dopiero jak probowal mnie pocalowac...dlatego skutecznie zrazilam sie do facetow. A babki po 5 h potrafily stac w kolejce do niego i mowily, ze nigdy w zyciu nie zmienia ginekologa. Przychodzily z kwiatami i w ogole zachwalaly pod niebiosa. Ech...
[ Dodano: 2005-09-05, 10:22 ]
Aha ale wracajac do tego o co Ty pisalas. Jakby choc mi sie wydawalo ze tak bylo to bym tam nie wrocila! Ja w ogole pozniej analizujac ta moja sytuacje to wydaje mi sie ze wiecej rzecyz bylo nie tak, ale nie bede sie nad tym rozwodzic juz... Teraz mam swietna pania ginekolog i jestem zadowolona.
[ Dodano: 2005-09-05, 10:22 ]
Aha ale wracajac do tego o co Ty pisalas. Jakby choc mi sie wydawalo ze tak bylo to bym tam nie wrocila! Ja w ogole pozniej analizujac ta moja sytuacje to wydaje mi sie ze wiecej rzecyz bylo nie tak, ale nie bede sie nad tym rozwodzic juz... Teraz mam swietna pania ginekolog i jestem zadowolona.
lollirot pisze:LOWCU pisze:na pierszą wizyte lepsza jest kobieta-mniejszy stres
żadna reguła.
Dokładnie, to nie jest regułą.
Ja kiedyś musiałam pojsc do lekarza, mialam jakas infekcje - to miala byc pierwsza wizyta. Tylko facet ginekolog akurat przyjmowal. I jakos wcale sie nie stresowalam. Byl bardzo mily i delikatny, zrobil badania bezbolesnie i przezylam
ja celowo wybralam sobie na pierwsza wizyte lekarza-mezczyzne, jakos tak wydawalo mi sie, ze bedzie mniej stresujaco. i faktycznie - podczas badania bardziej krepowala mnie obecnosc asystentki-kobiety niz lekarza-faceta.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Ja ze względu na moja chorobę ginekologiczną nie moge sobie pozwolić na laika i tym bardziej jakieś zboczeńca. Byłam u kilku lekarzy i wygrał facet . Kobieta czy rozumie kobietą . może i tak , ale moja nie rozumiała . Otóż zrobiła badania dała mi tone tabletek i organizm rozlegulowała . a dr lekarz , zrobił mi badania i jeden zabieg i zapisał tylko dwa leki i wszystko było w porządeczku .
Aneczka
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości