jaka tematyka narazie nie wiem, poki co burzuje swój mózg codziennie z rana gdy patrze na ta sciane i mysle co moge zrobic.
W pokoju mam jedynie metalowy wieszak na kolkach na ciuchy przy dlugiej mojej lewej scianie, przy pierwszej krotkiej stoi lozko (pod oknem i wzdluz tegoz okna), prawa dluga sciana jest nie zagospodarowana. Na parapecie mam projektor i ogladam czasem filmy czy mecze w wiekszym gronie na scianie nad ktora wlasnie teraz mysle, ta druga krotka sciana.
Jesli chodzi o Twoja fotke, to nawet by przypasowala, na plecach dorysowac temu milemu Panu bialy prostokat i potraktowac to jako obszar do wyswietlania (wiem profanacja

).
Fota posiada jednak zbyt duzo detali i jest taka troche szkicowata, jakosc wydruku kiepsciutka przez to by byla - i nie ma gdzie tego podswietlic a ja chce przyjemne swiatelko wieczorami.
Myslalem raczej nad czyms futurystycznym no i znalazlem, cos w czym mozna wyciac pare dziurek i ladnie podswietlic swietlowka, powiekszyc jeden prostokat i projektor bedzie mial na co rzucac obraz -
http://www.istockphoto.com/file_closeup ... id=2291344
kolejna zaleta to to, ze takie foto wydluzy nieco optycznie moj pokoj.
Drugi pomysl jest taki
http://www.istockphoto.com/file_closeup ... id=2334164, podswietlenie tez tutaj moze wyjsc ladnie, do wykonania jest taki myk, ze dwie biegnace panie bedzie mozna wyjmowac, wszystko to przymocowane do regipsu zajmujacego cala sciane, w regipsie dziura i potem sciana wlasciwa, pomalowala na bialo i podswietlana z boku jazeniowkami, co da bardzo fajny efekt trojwymiarowosci. A jak bede chcial obejrzec film, to zgasze swiatelka, wyjme panie i zrobione, obszar do wyswietlania wlasciwie juz tu jest, trzeba by tylko wyrownac troche ten obraz
I tak nikt mnie nie zrozumie
