Co Was wkurza?

[Mijka]

Nie wiedziałam, ze masz taką mała stopę

Bo nie ma Nie wiem, ja co prawda w kaloszach mojej siostry rozmiar 39 też się topię, ale myślę, że mój standardowy rozmiar będzie mi pasował.

[lollirot]

Ja mam kalosze 34. Coś w tym jest, że trzeba kupować mniejsze.

[ksiezycowka]

Ja mam stopy 37. Kalosz to jedyny but gdzie dużo mniejszy rozmiar mi potrzeba.

Wkurza mnie, że tak naprawdę nie będziemy mieli weekendu i jest piątek, a ja nawet nie mam na co się cieszyć.

[mrt]

Tak tylko ja mam ten problem, że na mnie dobre są tylko 34, czasem nawet 33. A damskie rozmiarówki to od 35 są

Myślę, że dla dzieci są jeszcze ładniejsze

A wygodnie sie chodzi w kaloszach

Nie mam pojęcia, chyba nigdy nie miałam. Ale koleżanka mówiła, że wygodnie.

[ksiezycowka]

Myślę, że dla dzieci są jeszcze ładniejsze

Też tak myślałam dopóki na jesieni nie zrobiłam rajdu po sklepach Zresztą wtedy to ja nawet w Liroyu szukałam

Remont nade mną i masa poprawek, które dziś muszę zrobić dla tego tego promotora całego

[mrt]

Remont nade mną i masa poprawek, które dziś muszę zrobić dla tego tego promotora całego

Najgorszy gatunek promotora - promotor-wizjoner. Co tydzień inna wizja pracy.

[ksiezycowka]

Typ zdesperowanych poprańców zawalających mi co jakiś czas skrzynkę na gronie z tekstami jak dziś:
"Hej, chciałbym Cię poznać, dasz mi szansę? "

Żal dupę ściska

[eng]

Czy wiecie że w marketach obowiązuje zakaz fotografowania ?
A czy wiecie że obowiązuje także zakaz palenia ?
Pewnie wiecie.

Szkoda, że debile nie wpadli na pomysł żeby zakazać jeszcze wpierdzielania się matkom-polkom z wrzeszczącymi downami łazić w miejscach publicznych i obwisłe cycki pokazywać karmiąc te censored niedorobione w miejscu publicznym.
Zamiast siedzieć w domu to się pętają.

Obrzydlistwo.

[Mati]

wyjść z domu z dzieckiem na spacer już nie można? dżizas...

[eng]

wyjść z domu z dzieckiem na spacer już nie można?

Na spacer proszę bardzo, ale nie ludziom po głowie i wrzaski na pół centrum handlowego ... czujesz różnicę ?
Jak sobie już koniecznie musiałeś wyprodukować bachora to nie psuj innym dnia ...

[Mati]

no z Twojego poprzedniego posta nie wiedziałem, co to za miejsce publiczne. nie wyobrażam sobie karmienia piersią w centrum handlowym, ale za to w parku na ławce czemu nie...

też nie lubię płaczących dzieciaków i rodziców, którzy nie umieją ich uspokoić i udają, że wszystko jest ok. na koncercie mojego Chrześniaka podszedłem do jednego takiego i mu powiedziałem, że mi zagłusza koncert i niech coś z tym kutfa zrobi. wielce oburzony wyszedł...

tak więc, po części rozumiem Cie Eng

[eng]

Jak do tego doliczysz "przemądrzałość" i "wszystkowiedzenie najlepiej", bo niektórym się wydaje że sam fakt bycia matką robi z kogoś guru, niektórym nawet tak odwala że zaczynają innym rad udzielać, zwracać uwagę, i popadają w szajbę że "przecież dziecko jest najważniejsze" i powinno być to jasne i oczywiste dla każdego ...

[lollirot]

Mati, mam nadzieję, że jak byłeś różowym rozwrzeszczanym dzieciakiem, to Twoja mama nie spotkała nikogo podobnego

[Maverick]

Tez nie znosze beku malych dzieci. Jak jeszczej ezdzilem autobusami i takie male brzydkei cos darlo jape to najchetniej wziasc i przez okno wyrzucic. Albo tasma zakleic, chloroform jakis czy cos byle cicho bylo.

"Hej, chciałbym Cię poznać, dasz mi szansę? "

[Nemezis]

To ja Wam wielce współczuję, że takie rzeczy Was wkurzają. To musi być cholernie przykre biorąc pod uwagę, że człowiek w swoim życiu chcąc-niechcąc spotyka mnóstwo niedogodności.


Mnie wkurza bezsilność, odległość, każdy kolejny siwy włos na młodej głowie.
I sama siebie mocno wkurzam.

[pani_minister]

rodziców, którzy nie umieją ich uspokoić i udają, że wszystko jest ok

Tak.
Też tego nienawidzę.
I potem siedzi taki rodzic z "różowym wrzeszczącym dzieciakiem" na koncercie albo w kościele, nie jest w stanie go uspokoić, nie jest w stanie sam w wydarzeniu, na które przyszedł uczestniczyć (bo zajęty jest uspokajaniem dzieciaka), a przy okazji uniemożliwia uczestniczenie innym.
Nie ma przymusu uczestnictwa w podobnych wydarzeniach dla kilkumiesięcznych lub kilkuletnich dzieci. Naprawdę. Jeśli wyjdą - krzywda się im nie stanie. Nie rozumiem trzymania wrzeszczącego dziecka na siłę w miejscu, gdzie wszystkim ono przeszkadza.

Co innego w samolocie czy coś... nie lubię, ale nie ma dokąd uciec, rodzice też nie bardzo mają pole manewru... Tym niemniej wyrozumiałość przejawiam tylko względem tych, którzy starają się, choćby bez powodzenia, sytuację opanować. Nie mam jej zupełnie dla ludzi, którzy dzieciaki puszczają samopas, pozwalają kopać w siedzenia pasażerów, piszczeć, urządzać wyścigi w przejściu i na miliony sposobów przeszkadzać innym. I nie przekonuje mnie argument "to tylko dziecko".

[Mati]

Mati, mam nadzieję, że jak byłeś różowym rozwrzeszczanym dzieciakiem, to Twoja mama nie spotkała
nikogo podobnego

a to niby czemu? mam nadzieję, że jak zaczynałem płakać to wynosiła mnie z kościoła/koncertu czy skądś tam gdzie byliśmy i że nie przeszkadzaliśmy innym

To ja Wam wielce współczuję, że takie rzeczy Was wkurzają.

no a mam się uśmiechać jak mój Chrześniak ma swój pierwszy w życiu koncert, przyszedłem by go posłuchać, a tu siedzi bachor i mi płacze? i nie, nie jestem zły na to dziecko, bo to nie jego wina, wkurza mnie tylko ten rodzic, który myśli, że jest wszystko w porządku. nie nakrzyczałem na dzieciaka, by się zamknęło, tylko uprzejmie zwróciłem uwagę rodzicowi...

[Maverick]

Jeszcze tylko brakuje zeby z niemowlakami do kina lazili ludzie i w srodku filmu przez godzine ryczalo. Chyba za szmaty bym wyniosl, albo za wlosy wyciagnal.

[lollirot]

powiedziałem, że mi zagłusza koncert i niech coś z tym kutfa zrobi

uprzejmie zwróciłem uwagę rodzicowi...

Kręcisz w pierwszym czy drugim cytacie?

[Mati]

w żadnym. nie padły wulgaryzmy, ale dosadnie dałem mu do zrozumienia, że trzeba coś z tym zrobić

[ksiezycowka]

Nie ma co się burzyć. Wycie obcego dzieciaka wkurza i będzie wkurzać. Przy własnym może trochę normalniej będzie.

Bardzo dobrze Mati. Co innego CH i imprezy z okazji dnia dziecka, a co innego koncert i beznadziejna postawa niby rodzica np. Też bym zwróciła uwagę choć może nie tak grzecznie.
Też mnie to wkurza.

[eng]

"Hej, chciałbym Cię poznać, dasz mi szansę? "

??????????????????
Chyba ci się Mav cyctaty pozajączkowały ...

[edit]

Nie ma co się burzyć. Wycie obcego dzieciaka wkurza i będzie wkurzać. Przy własnym może trochę normalniej będzie.

Dla mnie wszystkie bachory są obce, własnych nie zamierzam posiadać.

[ Dodano: 2010-05-31, 20:52 ]

Co innego CH i imprezy
z okazji dnia dziecka, a co innego koncert i beznadziejna postawa niby rodzica np. Też bym zwróciła uwagę choć może nie tak grzecznie.

Ale te matki-polki pochrzanione zamiast siedzieć w domu wpieprzają się wszędzie gdzie się da, ostatnio mi taka porąbana zwracała uwagę żebym nie palił bo ona obok z dzieckiem przyszła, do knajpy ... masakra.

Bez inwektyw też można coś napisać - księżycówka

[Dzindzer]

i pilnować swojego downa żeby innym ludziom nie przeszkadzał.

Ty też jak byłes malutki to byłeś downem ?
Czy na to miano zasłuygują wszystkie małe dzieci poza malutkim engiem ?

jakoś dziwnie ludzie inteligentni i normalni dzieci nie posiadają.

To, że Ty ich nie posiadasz nie znaczy, ze ci inteligentni i normalni nie posiadają ?
A Twoi rodzice posiadają, czyli co sa nieinteligentni i nienormalni ?

Ale te matki-polki pochrzanione zamiast siedzieć w domu

A czy tausiowie-polacy tez mają tylko w domu siedzieć

taka porąbana zwracała uwagę żebym nie palił bo ona obok z dzieckiem przyszła, do knajpy ... masakra.

Nie rozumiem po co z dzieckiem do klubu

[Maverick]

????????????????
Chyba ci się Mav cyctaty pozajączkowały ...

Zaznaczylem tekst ksiezycowki. Jakis blad forum.

[eng]

Ty też jak byłes malutki to byłeś downem ?

Zdecydowanie nie.

To, że Ty ich nie posiadasz nie znaczy, ze ci inteligentni i normalni nie posiadają ?
A Twoi rodzice posiadają, czyli co sa nieinteligentni i nienormalni ?

Ja ich nie psiadam bo myślę.
Moi byli nienormalni, odwaliło im na głowę i to mocno.

A czy tausiowie-polacy tez mają tylko w domu siedzieć

Zdecydowanie, bo jak narazie lecą w miasto i zapładniają kolejne naiwne ... a potem niewinny człowiek musi płacić alimenty za cudze bachory i udowadniać że nie jest wielbłądem, bo z założenia jego wina.

Nie rozumiem po co z dzieckiem do klubu

A dlaczego by nie ?
Przecież taka matka-polka wie wszystko najlepiej i sam fakt posiadania dziecka czyni ją nieomylną i wszechwiedzącą, na dodatek nie wolno z nią dyskutować, bo jest matką, świętą krową itd, itp.

Księżycówka - w takich tematach nie da się bez inwektyw, bo są emocje i trzeba je zaakcentować.

[Dzindzer]

A dlaczego by nie ?

Dla mnie to nie jest miejsce dla dzieci. Zarówno ze względu na dzieci jak i tych którzy tam przychodzą

[eng]

Dla mnie to nie jest miejsce dla dzieci. Zarówno ze względu na dzieci jak i tych którzy tam przychodzą

Dla mnie żadne miejsce nie jest dobre, niech w domu siedzą skoro chciały, bachory przed 18 rokiem życia też powinny mieć zakaz opuszczania domu, niech upierdzielają życie rodzicom a nie obcym ludziom psują humor i przeszkadzają w delektowaniu się np. kawą.

[Mijka]

jestem wściekła, censored, powyłączałam wszystkie komunikatory i dobrze, że tu już nikogo nie ma, bo pewnie bym komuś nawrzucała z byle powodu. naprawdę mam ochotę kogoś udusić. nie pytajcie nawet dlaczego, nie mam ochoty o tym gadać

[ksiezycowka]

Dreszcze całą noc i ponad 38 na termometrze dziś rano.

[Maverick]

Wkurzaja mnie wszystkie zawalidrogi jadace przepisowo ktore nie wiedza ze powinno sie zjezdzac na pas awaryjny aby umozliwic przejazd tym ktorzy w odroznieniu od nich chca jechac normalnie.