agnieszka.com.pl

jak w temacie.
co o tym sądzicie ?
od siebie, powiem że bardzo mnie to kręci ale w granicach rozsądku oczywiście

Mam tatuaz na lopatce i kostce, przeklute uszy (4 dziurki):) I pepek!
Czasem zaluje bo mam uczucie ze na starosc to bedzie troszke gorzej wygladalo:)
Ale jednak pewnych granic bym nie przekroczyla nigdy np; kolczykowanie intymnych miejsc albo tatuaz przedstawiajacy glowe pitbula na cale plecy (znam taka jedna co sie na taki zdecydowala i w moim odczuciu jest to po prostu glupie) Ale niewielkie subtelne tatuaze moga zdobic bardzo pieknie:)

Lady pisze:Mam tatuaz na lopatce i kostce, przeklute uszy (4 dziurki):) I pepek!
Czasem zaluje bo mam uczucie ze na starosc to bedzie troszke gorzej wygladalo:)
Ale jednak pewnych granic bym nie przekroczyla nigdy np; kolczykowanie intymnych miejsc albo tatuaz przedstawiajacy glowe pitbula na cale plecy

nie mysl teraz o starosci. ja mam pepek, nos i jezyk przekłuty a do tego tatuaż na plecach i nie mysle jak bede wygladała pozniej.
z kazdego swojego kolczyka jestem dumna bo ma dla mnie wyjatkowe znaczenie.
masz racje co do intymnych miejsc i tatuazu psa np.

Masz racje:)
Ale ostatnio jak bylam za granica to na ulicy widzialam kobitke, tak kolo 70, miala gole ramiona i na jednym z nich cos co kiedys mialo byc chyba smokiem:)
teraz juz na pewno nie jest:) przypomina raczej jakas paskudna plame:)

Tatuaz fajna rzecz. Zwlaszcza jakis smok :d Tylko co zrobie jak sie zmienie i za 5 lat mi sie nie bedzie podobal? Wole nie ryzykowac :d

Mi sie to podoba sama chcialabym miec kolczyka w pepku a najbardziej na jezyku. ALe to niestety nie kreci mojego chlopaka i neispecjalnie mu sie podoba
Na tatuaz tez mialam keidys ochote ale niektore rzecyz b. szybko mi sie nudza i obawiam sie ze taki tatuaz tez by mi sie szybko znudzil i chcialabym inny wzorek.
Jedyne co mam przeklute to 3 dziurki w uszach.

Mnie sie chce :563: jak widze laske z milionem kolczykow. Bleee. Rozumiem dwa, moze jeszcze w pepku, ale nie wiecej. Po co z siebie choinke robic?

Wdług mnie dziewczyna wygląda fajnie z tatuazem na krzyżu i jezeli chodzi o kolczyk to fajny taki nieduży w nosku

No na nosku fajny ale jak starsza bedzie, znudzi sie jej i go zdejmie to z taka dziura bedzie chodzic??
Ja tam sobie tatuazu nie zrobie No moze taki na 2 tygodnie :d

Osobiście ni podobają mi się tatuaze. Nie wiem, co ludzie w tym widzą?

Dziurka w nosie jest maleńka wiem bo moja przyjaciółka ma kolczyk często go wyjmuje i nie widać jakiejś wielkiej hole..za to w pępku jest już pokaxnych rozmiarów ale ja mojego kolczyka nie zamierzam wyjmować w szczególności że wreszcie sie zagoił...tatuaże podobno do mnie nie pasują chociaż taki malutki to bym chciała mieć w jakimś ciekawym miejscu a jak sie wreszcie odważe na kolec w języku to na osiemnastke zrobie pozdrawiam :564:

Ja mam tatuaż na krzyżu, skorpion, nie duży, jestem z niego zadowolona Zawsze mogę go ukryć, nawet jak będę stara. Dlatego najlepiej robić tatuaże w miejscach, gdzie skóra jest naciągnięta, czyli najlepiej na plecach gdzieś.
Podobają mi sie kolczyki w pępku, ale ja nie mam możliwości sobie przekłuć, bo mam wypukły pępek Kiedyś mi się podobał też przekłuty nos. Niektórym fajnie to pasuje, ja jednak nie przekułabym sobie... chociaż kiedyś miałam baaardzo dużą ochotę na to.

Wiecie od czego to zalezy czy ma sie pepek wypukly czy wklesly? - sorki za off topic

Od tego jak lekarz zawiaze? Po narodzinach? Tak mi mama mowila:)

Lady pisze:Od tego jak lekarz zawiaze? Po narodzinach? Tak mi mama mowila:)

To co za ciota z lekarza ze nie umie normalnie wiazac

No to fakt. Podobno kazdy moze (lekarz) po pepku rozpoznac ktore to "jego" dzieci!

Lady pisze:No to fakt. Podobno kazdy moze (lekarz) po pepku rozpoznac ktore to "jego" dzieci!

No bez przesady To raczej trzeba miedzy bajki wlozyc :d

A teraz powrot do tatuazy :d

Teraz więc znajdę tego lekarza, co mnie odbierał i pozwę do Sądu za to, że nie mogę mieć w pępku kolczyka! :diabelek:

Hehe, ale mysle ze operacja plastyczna by to zmienila :d

niby tak...ale z drugiej strony... nie będę się poddawać operacji, zeby mieć kolczyk...

No kolczyk to nie, ale jesli ktos sie zle czuje z takim pepkiem czy innym to jak ma kase to czemu nie

Maverick pisze:Tylko co zrobie jak sie zmienie i za 5 lat mi sie nie bedzie podobal? Wole nie ryzykowac :d

dla wszytskich ,którym sie szybko nudzi, mozna zrobic tatuaż permanentny. to nic innego jak malunek na ciele, farba schodzi po np dwóch latach i problem z głowy
a po kolczyku w nosie nie zostaje slad. miałam najpierw przekłutą lewy płatek nosa ale wyjełam. czas na prawą stronę

Nieprawda, tatuaż permanentny, biotatuaż i makijaż permanentny to nic innego jak płytki tatuaż zrobiony przy użyciu wchłanialnego tuszu. Nie dajcie się na to nabrać!!! Taki wynalazek obliczony np na 2 lata po pół roku sie zaqczyna rozmazywać, a później długo zostaje po nim slad. To już lepiej kupic kalkomanię )

guli pisze:To już lepiej kupic kalkomanię usmiech)

i naprasowac zelazkiem <brawo1>

Ja mam tatuaż na kostce, u nogi,zrobilismy sobie z mężem po tatuażu na pierwszą rocznicę ślubu<takie małe szaleństwo> <jol> Mam też trzy małe kolczyki w jednym uchu każdy ma swoje znaczenie!Nigdy tego nie żałowałam to moje ciało i mam gdzieś opinie innych,przeciez nikomu nie robie tym krzywdy więc w czym szum??

Myszka pisze:Ja mam tatuaż na kostce, u nogi,zrobilismy sobie z mężem po tatuażu na pierwszą rocznicę ślubu<takie małe szaleństwo>

to jest swietny pomysl

dziurka w nosie zarasta, jak sie dlugo nie nosi kolczyka. wiec na starosc nie ma problemu.
mnie kreca drobne tatuaze, ale mojego mezczyzne nie:/ trudno, i tak nie powinnam miec, bo mi sie wszystko zle goi.

Nie lubię tatutaży. Ani kolczyków u facetów. A u kobiet podobają mi się tylko kolczyki w uszach. Tatuaże u kobiet też mnie nie biorą. Dla mnie tylko szpecą kobiece ciało które jest samo w sobie już piękne i można je eksponować fajnymi ciuszkami zamiast kaleczyć je tatutażami. A już skrajnością są kolczyki u dziewczyn w nosie (jak krowa), brwi lub wardze. Niektóre też robią sobie na wargach sromowych. To też mnie nie kręci.

Ja mam tatuaz na prawym ramieniu
I jestem z niego dumny... sam go narysowalem a kumpel wytatulowal <browar>
Kolczyk raczej nie , nie kreci mnie to
U dziewczyny?? Czemu nie W nosie , czy pepku...
Niektorym to pasuje innym troch mniej a jeszcze innym w ogóle
Co do tatuaza u plci pieknej
Tez nie mam nic przeciwko Na kostce u nogi czy nad....pupa

ja mam ponad 2 lata kolczyk o taki jak tu: http://www.bmezine.com/pierce/05-lips/A ... 079875.jpg
i go uwielbiam
w pepku chcialam kiedys, ale teraz wszyscy maja w pepku wiec mi sie odechcialo
duze tatuaze nie podobaja mi sie ani u facetow ani u kobiet, za to ja od kilku miesiecy planuje za uszkiem malusi odcisk kociej lapki z racji mej milosci to tych stworzen, ale jakos tak nie moge sie przelamac, a jak juz jestem zdecydowana to nie ma pieniedzy i tak w kolko, wiec nie wiem czy w koncu sie go dorobie.