Postautor: Eisenritter » 12 sty 2006, 14:07
Z chodzeniem a'la Haute Couture nie należy przesadzać. Z boku mogę powiedzieć, że w "normalnej" sytuacji wygląda to czasem dość absurdalnie. Poza tym, o ile pamiętam z jakiegoś dawno zapomnianego artykułu wcale nie jest ono dobre dla stawów i kości. Nadmierne obciążenia, o ile pamiętam. Powoli, nie od razu, a nawet lepiej, jeśli nie zupełnie. Proste plecy itp, w porzdku. Ale bez przesady.
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.