Wszechświat
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Wszechświat
Zastanawialiscie sie kiedys nad tym jak powstal nasz wszechswiat, planety, galaktyki itd. ? Kto to stworzyl i po co tu jestesmy ? Wierzycie w teorie tzw. wielkiego wybuchu ?
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
TFA pisze:I tu sie pojawia problemjak Bog to zrobil, kiedy i gdzie, skoro nie istniala ani przestrzen ani czas przed wielkim wybuchem. Po prostu nie bylo NIC.
Boga w tym nie umieścisz, on przecież jest poza wszystkim - poza czasem, poza przestrzenią. Zawsze i wszędzie. Pytanie "kiedy" i "gdzie" też tu nie ma sensu, skoro przed wielkim wybuchem ani czas ani przestrzeń nie istniały. Po prostu to zrobił i już

- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
No więc ja uważam ze jestesmy kolejnym wybzuszeniem, taka swerą na płaszczyźnie wszechswiata. Kolejnym światem równoległym.
Nie explodował tylko po prostu jest balonem z małym ujsciem które prowadzi do tunelu czasoprzestrzennego. A z tamtąd już blizkodo innych światów.
o!
Nie explodował tylko po prostu jest balonem z małym ujsciem które prowadzi do tunelu czasoprzestrzennego. A z tamtąd już blizkodo innych światów.
o!
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
TFA pisze:Zastanawialiscie sie kiedys nad tym jak powstal nasz wszechswiat,
Ciągle się zastanawiam ;P
Jest to tak niesamowite, że można "wrobić" w to Pana Boga.
Stworzył go w 6 dni, ale dzień dniu nie był równy, a i mógł trwać kilka miliardów dzisiejszych lat, itd. Wszystko zależy od względności.
Z drugiej strony, tak jak mrówki mają swój świat i nie dostrzegają innego, tak i my może jesteśmy takim niewiele znączącym mrowiskiem w oczach innych cywilizacji.
;P;P;P;P;P;P;P;P;P;P
KOCHAJ...i rób co chcesz!
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Dokłądnie, tylko słyszałes o zorganizowanych mrówkach które moga mieć do 300 mrowisk. I zaopatrują się na wzajem w żywność i nie walczą ze sobą mimo ze odległośc między mrowiskami może wynosić do 5 km
Dobra zostawmy mrówki.
Dla mnie cały wszechświat, nie jest przemyślaną i zaplanowana sprawą Kazdy ma wpływ na własne życie. I nie jest ono liniowe, czyli nie odbijamy się jak kula bilardowa po zaplanowanej trajektorji.
Dobra zostawmy mrówki.
Dla mnie cały wszechświat, nie jest przemyślaną i zaplanowana sprawą Kazdy ma wpływ na własne życie. I nie jest ono liniowe, czyli nie odbijamy się jak kula bilardowa po zaplanowanej trajektorji.
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Wiola pisze:WSZECHSWIAT jest cudownym dzielem stworczym ,ktory stworzyl sam BOG. chcialabym poleciec kiedys w kosmos. teoria ewolucji itd jest absurdem ,paranoja.wszechswiat sklada sie z tylu imponujacych czesci np.planet,gwiazd,drogi mlecznej
To wlasnie stworzenie tego przez "kogos" jest absurdem, ale to moje zdanie, a droga mleczna to tylko maly ogonek naszej galaktyki a galaktyk sa biliony jak nie wiecej.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Mysiorek pisze:Skąd wiesz?
Był z misją ratunkową na planecie Zanzibar. Ja też tam byłem. Ale już nie piję. Zresztą - nie ma tam atmosfery.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
TFA pisze:biliony
Decyliny stary Decyliony :d
xD ktoś mnie rozwalił z absurdem .Ale to nic xD
<buahahaha>
TFA pisze:Hmm wszechswiat ponoc jest skonczony, ale nie ma swoich granic.
No ale podobno widzimy jego koniec. Tzw. "jakąśtam" radiacje, zastanówmy się teraz.
Jak NASZ! wszechświat jest skończony to znaczy ze zatacza krąg, ale po czym, i co się dzieje jak do niego dotrzemy ?
Bo ziemia kiedyś byłą płaska i niby też był jej kraniec, a jednak jak wystartujemy z powiedzmy z Bydgoszczy i będziemy kiedrować się w lini prostej to wrucimy w to samo miejsce.
Jak to bedzie z krańcem wszechświata ?

H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Hmmm skad wiem ? nie wiem, tego nikt nie wie, to sa badania naukowcow, fizykow takich jak Hawking a on glupi raczej nie jest. Ale podobno czas to jeden z wymiarow, ktory powstal razem z przestrzenia, a czas w roznych miejscach wszehswiata jest inny, biegnie inaczej, ale wyobrazcie sobie ze np. taka czarna dziura moze zakrzywiac czasoprzestrzen, mozna powiedizec ze "wciaga" nawet czas.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Moim zdaniem w powstaniu wszechswiata nie braly udzialu jakies nadnaturalne sily. Analizujac wszystkie dostepne dane naukowcy, o wiele bardziej zaglebieni w temat niz ja czy za przeproszeniem Wy
uznali ze na poczatku byl wielki wybuch. Moim zdaniem jest to dosc logiczne - sa na to dowody ktore potwierdzaja ta teorie. Co do teori ewolucji. Hmmm jakos trudno RACJONALNEMU czlowiekowi uwierzyc w raj w adama ewe itp. Ewolucja czy tego chcecie czy nie byla i jest NADAL, caly czas stajemy sie lepsi - na to tez sa dowody, . Nie mowie ze Boga nie ma. Mozliwe ze jest i to wszystko stworzyl.Ale na to nie ma dowodow. Pozatym nei chce mi sie wierzyc w to ze jestesmy sami we wszechswiecie. Ludzie ktorzy tak uwwazaja przypominaja mi sredniowiecznych inkwizytorow ktorym nie latwo bylo wytlumaczyc ze np. ziemia jest okragla
Jakie bylo by to OGROMNE marnotrawstwo gdyby w calym wszechgswiecie istnieli tylko ludzie
jak ograniczony zapatrzony w siebie jest czlowiek ktory tak mysli
Po prostu wiekszosc ludzi nei zdaje sobie sprawy z tego ze wszechswiat jest naprawde duzy. W naszej galaktyce sa miliardy gwiazd sa to SLONCA dookola niektorych kraza planety na niektorych z tych planet musialo rozwinac sie zycie. Galaktyk takich jak nasza sa miliardy. Jezeli ktos jest dobry z matematyki niech policzy rachunek prawdopodobienstwa itp. Mozliwe ze nigdy nei dowiemy sie o naszych kosmicznych braciach ( w UFO nie wierze
) przez ogromne odleglosci nas dzielace ale oni istnieja czy to sie wam podoba czy nie
Pozdrawiam!
edit:Czas wg Hawkinga jest 4 wymiarem nierozerwalnie zlaczonym z "normalnymi"wymiarami

Pozdrawiam!
edit:Czas wg Hawkinga jest 4 wymiarem nierozerwalnie zlaczonym z "normalnymi"wymiarami
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Jest jak kula. Nie ma początku, ani końca.
No dobra skoro się załamuje to na czym,sam tego niewiem ale polemizować można.
Mi sie właśnie wydaje ze na Choryzącie zdażeń, [tak jak na powieżchni czarnej dziury]
Czyli tam gdzie materia jest tak gęsta ze już niema nawet miejsca na czas, prędkość i wszystkie inne wartości wektorowe.
Dodam jeszcze ze gęstość będze taka ze ziemia będzie wielkości naparstka.
TFA pisze:fizykow takich jak Hawking a on glupi raczej nie jest.
No właśnie oni prubuja rozdzielić czas i materię, to tak jak by znaleść cząstkę kilka chwil wcześniej, zanim pojawi się w danym miejscu
Kermit pisze:Tu jest problem, bo NIC to juz cos usmiech Ludzki umysl nie potrafi sobie wyobrazic "nic". Bo jezeli myslisz o czyms "nic" to znaczy ze to cos juz jest - istnieje w Twojej glowie
No widzisz umiemy określić to słowami lecz umysłem nie bo niema sęsu, nic chyba jest wtedy jak się o mysli o czym innym a nie o niczym
Kermit pisze:. Nie mowie ze Boga nie ma.
A ja właśnie tak twierdze, no ale nie plączmy rzeczy paranormalnych w typowo scisłe tematy.
Kermit pisze:. Pozatym nei chce mi sie wierzyc w to ze jestesmy sami we wszechswiecie.
Jest równanie matematyczne[Równanie Drake'a] które, świadczy o tym ze nei jesteśmy sami.
Policz wszystkie gwiazdy w swojej galaktyce , znajdź planety na których potencjalnie może rozwinąć się zcycie[czyli wszystkie układy w których istnieją takie olbzymy gazowe jak saturn i jowisz, które poruszają sie po stabilnych i kołowych orbitach] pomnóz to wszystko przez ilość galaktyk [około tyle ile jest komórek mózgowych w ludzkim mózgu] A osiągniesz wynik ktury cię interesuje .
http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnanie_Drake'a
Kermit pisze:( w UFO nie wierze usmiech )
A ja wiem ze po prostu byli na naszej planecie od dawien dawna
Oto przykład, no może to my

H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Kermit pisze:edit:Czas wg Hawkinga jest 4 wymiarem nierozerwalnie zlaczonym z "normalnymi"wymiarami
To pomysł Einsteina, nie Hawkinga. Poza tym jest kilka pomysłów gdzie umieścić czas, a teoria, że jest to czwarty wymiar już wychodzi z użycia. Teraz jest moda na super-struny i teorę 21 wymiarów (zresztą zapoczątkowaną przez Hawkinga i innego fizyka - Schroedingera).
Krzych(TenTyp) pisze: Mi sie właśnie wydaje ze na Choryzącie zdażeń, [tak jak na powieżchni czarnej dziury]
Czyli tam gdzie materia jest tak gęsta ze już niema nawet miejsca na czas, prędkość i wszystkie inne wartości wektorowe.
Piszesz tutaj o osobliwości, a nie o horyzoncie zdarzeń. To drugie jest miejscem, poniżej którego światło już nie może uciec (czyli w zasadzie "widoczna granica" czarnej dziury).
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2005, 23:19 przez kwjk, łącznie zmieniany 1 raz.
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 259 gości