Cinnamon_Girl pisze:co nam z tego, jezeli odleglosc miedzy nimi a nami bylaby taka, ze np. swiatlo przebyloby ja w czasie dluzszym niz czas istnienia cywilizacji?
Hehe, a kto wie, do jakich odkryc technologicznych mozna dojsc w ciagu paru miliardow lat?
Sa rozne teorie- o portalach, zakrzywieniach czasoprzestrzeni ect. To niekoniecznie musialaby byc podroz konwencjonalna w sensie "wsiadamy w pojazd i lecimy do celu"
Zobacz, do jakich osiagniec doszlismy w ciagu ostatnich paru tys. lat, ile powstalo wynalazkow, technologii-a przeciez z biegiem czasu rozwoj technologiczny nabiera coraz wiekszego tempa. Naprawde trudno przewidziec, co czlowiek odkryje za 2 czy 5 tys. lat
Przeciez my nawet nie odkrylismy jeszcze wszystkich praw rzadzacych nasza wlasna planeta, a co dopiero mowic o reszcie kosmosu
...A inni mogli to juz zrobic przeciez z miliard lat wczesniej <aniolek2> Kiedy sie nad tym wszystkim zastanowic, to nabiera sie wlasciwego dystansu-czlowiek nie jest pepkiem wrzechswiata, raczej malym pryszczem na jego tylku, o ktorego istnieniu dowiaduje sie dopiero jak sie go przypadkiem zobaczy
Ok., przepraszam za OT