konflikt: Warszawa-Kraków (??)

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

konflikt: Warszawa-Kraków (??)

Postautor: ptaszek » 29 gru 2004, 18:33

Cytat wyjęty z tematu "prasa":
ale od kiedy sie redakcja do warszawy przeniosla to rodzice przestali kupowac - bez urazy drodzy warszawiacy

Spoko, nie będę się tutaj fukać :) tylko jedna rzecz mnie zastanawia....
Mianowicie: jak słyszę o czymś podobnym to mnie krew zalewa bo za cholerę nie mogę tego zrozumieć!! Czy ktoś mi może wytłumaczyć, dlaczego niby Krakowiacy z Warszawiakami się nie lubią? Połowa chyba sama nie wie dlaczego!! "Bo tak jest i już".
Kiedyś też zagadał mnie ktoś nieznajomy na czacie, spytał: "Skąd jesteś?", "Warszawa", "A ja Kraków. To chyba się nie lubimy, nie?" - no po prostu tego nie pojmuję! Dlaczego mam nie lubić kogoś tylko dlatego, że mieszka w takim a nie innym mieście? Jaka ma być niby tego przyczyna? Dlaczego np. mam nie kupować dobrej gazety, tylko dlatego że jej redakcja znajduje się w Krakowie? :566:
Egrhhhhhh..... :570:

Tylko mi nie mówcie, że jedynym powodem było przeniesienie stolicy przez naszego Zygmusia III Wazę :/ ...
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 29 gru 2004, 19:08

Tez tego nie kapuje ;)
kolejny stereotyp ;)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 29 gru 2004, 19:09

A dlaczego ŚLazacy sie nie lubią z Sosnowcem !! TAK TAK !?? dlaczego !! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 gru 2004, 22:20

Mnie wkurza, że w ogóle Warszawiaków poza Wawą traktuje się wrednie.
Każdy jakiś znajomy np. z Wielkopolski czy okolic Opola każe jak przyjeżdżam mówić że np jestem z okolić Wawy nigdy że z samej stolicy.
W ogóle czemu wszyscy czują taką niechęć do Warszawiaków?
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 29 gru 2004, 22:29

bo sosnowiec ma najlepsza na slasku druzyne pilkarska, a inni z tym sie zgodzic nie moga :)
Tak samo jak Wawa, ma Legie, a krakow chcialby miec ja u siebie buhahahahahah :D

A inaczej - glupota ludzka i 21 wiek to mieszanka zabijajaca normalny swiat :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 29 gru 2004, 23:33

Nie chce narzekac, ale kierowcy z warszawy czesto zachowuja sie po chamsku... Nieraz sie z tym spotkałem.
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 29 gru 2004, 23:40

Albo dlaczego Bydgoszczanie nie lubią Torunian ?? Bzdura !!

Nieczaje takich stereotypów


POZDRO 4 ALL
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 30 gru 2004, 00:28

rodowitego warszawiaka osobiście nie znam żadnego, ale mam znajomych którzy pojechali studiować do wawy, i jak ich teraz czasem widze , jacy sie panicze zrobili to mi sie smiac chce :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 30 gru 2004, 08:32

Streotypy są tragiczne.
Ja ich nie czaję.
A właśnie wczoraj pilismy piwko z Krakowiakami i jakoś nic się nie działo :)
A Mariusz ma rację co do kierowców ale to juz chyba przez specyfikę tego miasta. Tu jak się nie będziesz wciskał na chama i nie łamał przepisów to nie pojeżdzisz. A poźniej te przyzwyczajenia zostają :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 30 gru 2004, 08:54

:569: Takie konflikty to bzdety, wynikające z jakichś tam idiotycznych kompleksów.
A Przekrój przy okazji przenosin do W-wy po prostu zmienił się w inną gazetę (niestety moim zdaniem) - ot i wszystko, choć przyznać trzeba, że Charlie niezręcznie to ujął.
:564:
;)...
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 30 gru 2004, 13:04

Ślązacy nie lubią się z Sosnowiczanami, bo w Katowicach, Bytomiu, Chorzowie itp. miastach mieszkają Ślązacy, a w Sosnowcu głównie jest to ludność, która napłynała z Podhala do roboty w hucie czy nie wiem już czym... są to wic Górale. I konflikt wygląda tak: Ślązacy vs Górale, a czemu oni się nie lubią to nie wiem. Może dlatego, że Ślązakom bliżej do Niemiec niż do Polski (?)

A Warszawa vs Kraków? Krakusy zazdroszczą nam, że u nas jest stolica, choć kiedyś była u nich. Zarzucają nam kradzież stolycy i dodatkowo uważają nas za gburów, którzy wszystkim się chwalą tym faktem, że mieszkają w Mieście Stołecznym Warszawa :P Że jesteśmy zapatrzeni w siebie ale to zarzucają nam wszyscy, Ślązacy, Pyrusy, Trójmieszczanie, Łodzianie :D Ci ostatni to w dodatku Żydzi, których zadufani w sobie Warszawiacy nie znoszą :P

A i jeszcze Toruń vs Bydgoszcz.... Ci to się kłucą o to którzy w regionie są ważniejsi i gdzie mają być siedziby władz :D tak samo jak w przypadku Zielonej Góry i Gorzowa Wlkp.

Na szczęście u nas na forum konflikty małych ojczyzn nie występują nagminnie i staramy się łamać bariery :)
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Adamo

Postautor: Adamo » 30 gru 2004, 13:12

Mieszkam na Śląsku i 1 słysze ze my Nie lubimy Sosnowca :546: A co do Wawy Nikt jej nie lubi Bo sami Bogacze Mieszkają Prawie :D I Płace sa wieksze niz gdzie indziej To chyba dlatego ... A pozatym Warszawiacy są zbyt pewni siebie Też pare razy zauważyłem Ale Maja MEtro :D JA TEŻ CHCE :P Pozatym My Ślązacy Bijemy Reszte Woj... Co Do ilosci sporzywanego alkoholu ŚLĄSK ROX :D:D:D:D
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 30 gru 2004, 13:19

Adamo: konflikt z Sosnowcem dotyczy tylko Górnego Śląska może jesteś z Dolnego jeśli nie słyszałeś o czymś takim :D
a co do Wafki to popatrz na to z tej strony, bezrobocie mimo, że jest trochę mniejsze niż gdzie innej to jednak występuje, a jak ktoś nie ma roboty i kasy w ogóle to i tak trzeba jakoś żyć a tu wszystko jest droższe. I to nie prawda, że w Wawie to jacyś bogacze żyją. Bogatych rodzin to powiem Ci że nie wiele znam, a wicej takich na granicy ubóstwa.
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 30 gru 2004, 13:26

Nawet jesli jest z Slaska górnego nic nie bedzie wiedział , bo rzecz tyczy sie lat chyba 70 głownie , nawet ja słabo te czasy pamietam , Pamietam ze jak jechalismy ze szkoły na wycieczkę do Krakowa to przy przejezdzaniu przez Sosnowiec padało zawołanie " kryc sie " bo Sosnowiec , :564: co za głupota ! :547: :547:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 30 gru 2004, 14:34

ojej ale rozpetalem dyskusje jednym stwierdzeniem :)

lorenzen pisze::569: Takie konflikty to bzdety, wynikające z jakichś tam idiotycznych kompleksów.
A Przekrój przy okazji przenosin do W-wy po prostu zmienił się w inną gazetę (niestety moim zdaniem) - ot i wszystko, choć przyznać trzeba, że Charlie niezręcznie to ujął.
:564:


no wlasnie o to mi chodzilo - sam fakt przenosin niczego by nie zmienil...
niepotrzebnie sie tak Ptaszku zaperzylas bo te po prostu posluzylem sie przenosnia - od czasu przeprowadzki przekroj jest rzeczywiscie inna gazeta

a co do stereotypow - ja osobiscie nie mam zadnych uprzedzen do nikogo i do niczego, tego ze w warszawie jest stolica nie zazdroszcze a wrecz warszawiakom wspolczuje, natomiast mysle ze ogolnopolska niechec do warszawiakow moze wynikac z tego ze skoro jest to najlepiej rozwiniete miasto, wiec jest tam najwiecej roznego rodzaju firm, w ktorych czesto pracuja nadeci, srajacy kasa yuppies - takich nikt nie lubi i to nie z powodu zazdrosci tylko najczesciej chamstwa z jakim sie obnosza. Nie mowie oczywiscie ze tacy ludzie sa tylko w wawie ale z pewnoscia jest ich tam najwiecej...
soul of a woman was created below
Adamo

Postautor: Adamo » 30 gru 2004, 15:00

Krzys Akurat jestem z dolnego ... I w zyciu takich bredni nie słyszałem ... Bo to są brednie i jakby tak każdy na to patrzył poważnie To By Były niewidzialne granice miedzy nami ... Np dziewczyne mozesz miec ale nie Wawy Z SOSNOWCA Z KRAKOWA ITP Bo Co GORSZA?? nie bo jakiś debil powiedział kiedyś coś i sie to podtrzymuje tak jak Świeta... A P.S Dolny mi sie bardziej podoba :P Na Górnym za wysoko jak dla mnie ;)
-SrAmSoN-

Postautor: -SrAmSoN- » 30 gru 2004, 15:03

Ja bardzo lubię Warszawiaków! Mam tam swój świat! I moją super Skodę! a kraków?! eeh...
Awatar użytkownika
zielony
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 63
Rejestracja: 12 lis 2004, 23:16
Płeć:

Postautor: zielony » 30 gru 2004, 15:14

podobna sytuacja jeszcze jakies 10 lat temu miala miejsce w hiszpanii tam nienawidzil sie madryt z barcelona (wiadomo dlaczego) rzad doszedl do wniosku ze nalezy zmienic rejestracje samochodw na takie ktore nie daly by mozliwosci poznania skad pochodzi wlasciciel...znajomi z madrytu kiedys pojechali na madryckich blachach do barcelony i....wrocili bez szyb ;) LOL
Hey Joe...
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 30 gru 2004, 16:13

Adamo pisze:Krzys Akurat jestem z dolnego ... I w zyciu takich bredni nie słyszałem ... Bo to są brednie i jakby tak każdy na to patrzył poważnie To By Były niewidzialne granice miedzy nami ... Np dziewczyne mozesz miec ale nie Wawy Z SOSNOWCA Z KRAKOWA ITP Bo Co GORSZA?? nie bo jakiś debil powiedział kiedyś coś i sie to podtrzymuje tak jak Świeta... A P.S Dolny mi sie bardziej podoba :P Na Górnym za wysoko jak dla mnie ;)

Jakie brednie? To prawda i niestety nikt tego nie zmieni. Oczywiście nie jest tak, że jak jest ktoś z Krakowa i przyjedzie do Warszawy to dostanie po łbie. Szacunek przyznaję każdemu indywidualnie i to czy kogoś lubię czy nie nie zależy od tego skąd jest. Ale nie można mówić, że zjawisko niechęci nie istnieje.
Ale to chyba wzięło się z tego, że ludzie albo czują się najlepsi: my to jesteśmy tacy wspaniali a ci to jakieś oszołomy, albo czują się gorsi i z zazdrości oczerniają innych żeby się trochę podbudować: ci to mają tyle kasy, to snoby i chamstwo, słoma z butów...

a co do Śląska to Dolny zdecydowanie ładniejszy :)
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Adamo

Postautor: Adamo » 30 gru 2004, 17:07

Hardcore pisze:a co do Śląska to Dolny zdecydowanie ładniejszy :)

Dziekuje :P Co do twojej wypowiedzi no ludzie to oszołomy identyfikują człowieczka bo wyglądzie i ubiorze Gadają ze on taki siaki a w realiach w ogóle go nie znają co to za jeden w wiekszosci przypadkach jak takiego sie zapozna blizej to potem bardzo fajny kolega ;)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 30 gru 2004, 17:54

Dla mnie to jakas chorobliwa głupota.
Wiecie jak to głupio gdzieś wyjechać chociażby na wakacje i ukrywać że się jest z Wawy np. ze względów bezpieczeństwa.
Ale ja nie mówię tylko o dużych miastach.
Różnieca jest okropna jak się nawet pod Wawę pojedzie.
Jak w wakacje jechałam z koleżanką na jej działkę w Kampinosie to się na nas co poniektórzy patrzyli jak na alieny i słychać było tylko szepty "Ooo...Te to chyba ze stolicy...". I nie było to zbyt przyjemne. Człowiek chce się tylko w spokoju poopalac i zrelaksować a tu tak niesympatycznie :567:
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 30 gru 2004, 20:51

Jak w wakacje jechałam z koleżanką na jej działkę w Kampinosie to się na nas co poniektórzy patrzyli jak na alieny i słychać było tylko szepty "Ooo...Te to chyba ze stolicy...". I nie było to zbyt przyjemne. Człowiek chce się tylko w spokoju poopalac i zrelaksować a tu tak niesympatycznie

Jak sądzisz, kociak, czemu tak mówili?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 30 gru 2004, 21:43

kociak pisze:Dla mnie to jakas chorobliwa głupota.


Aha dla mnie też

PS pożądnego sylwdka życzę wszystkim :]
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 30 gru 2004, 22:15

Jak sądzisz, kociak, czemu tak mówili?
Właśnie nie wiem. :566:
Rozumiem, że dla nich to może nie być takie typowe, ale...Przecież Wawa jest dwa kroki od nich, niektórzy tam pracują i dojeżdżają z Kampinosu więc nie rozumiem tego...
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 30 gru 2004, 22:24

kociak pisze: niektórzy tam pracują i dojeżdżają z Kampinosu więc nie rozumiem tego...

a raczej wszyscy z kampinosu uczą się, pracują w Warszawie... no może oprócz leśnika :D
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
artuś16
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 04 lis 2004, 22:54
Płeć:

Postautor: artuś16 » 30 gru 2004, 22:25

Tak samo jak Wawa, ma Legie, a krakow chcialby miec ja u siebie buhahahahahah

heheh ale wy chcielibyscie mieć naszą wisełke, mistrza polski!! :D hehe a tak na serio to ja staram sie obalać takie stereotypy bo moim zdaniem to bez sensu :/
I'm still alone...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 30 gru 2004, 22:31

a raczej wszyscy z kampinosu uczą się, pracują w Warszawie...
Raczej nie. Tam mieszka dużo osób, które są np po 50tce i kury i inne rzeczy hodują. No taka wieś. Część dąży do miasta, a część nie.
[Ja nie mówie tu o np Izabelinie tylko o tych mniejszych wioskach jak no Truskaw,Likpów, Stare Babice itd]
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 30 gru 2004, 22:38

Pani po 50-tce jeśli pracuje na miejscu to albo sprzedaje w osiedlowym sklepiku albo jest.... księdziem :D chyba że jest na emeryturze, wtedy to nie można nawet nazwać bezrobotną. A cała reszta w Warszawie pracuje. Stare Babice to miejscowość większa od Izabelina :P A już na pewno wszyscy młodzi uczą się w Wawie. Ja w klasie w liceum miałem koleżankę i z Truskawia i ze Starych Babic. W dodatku były osoby z: Ożarowa Maz., Halinowa, Michałowa, Józefowa, Nieporętu, Legionowa także zbieranina z wielu innych miejscowości...
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 31 gru 2004, 00:17

Eh..... no dalej nie rozumiem :(
Kiedyś jak na Mazurach taksówkarz odwożący mnie i moją siostrę na stację spytał skąd jesteśmy i padło "Z Warszawy" - to nagle mina mu spochmurniała i przestał się odzywać, mimo iż wcześniej nawijał i nawijał. Nawet "do widzenia" nam nie odpowiedział.
Nienawidzę takiej "dyskryminacji".

Poza tym... Warszawiacy zapatrzeni w siebie? Uuuuu.... lepiej spójrzcie na Paryżan :D Dosłownie pępki świata :) W ogóle oddzielają się od reszty ich kraju...
Chamstwo na drogach? Może i tak... ale gorsze chamy zdarzają się często z innych miast (czy raczej miasteczek) - ale wymieniać nie będę :)
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 31 gru 2004, 03:34

Tak samo Poznan nienawidzi Warszawy.
Oczywiscie sa powody, moze przez pilke nozna (mam to gdzies), pamietam jak kiedys mieli Lawice w Poznaniu remontowac ze lepsza od Okrecia by byla, to nagle pieniadze znikly :) Ale nawet mniesjza o to bo samolotami nie latam. Po prostu doswiadczenia z niektorymi Warszawiakami. Owszem sa pozytywne, ale np moj tata co bawi sie na allegro. Jakos tak ma ze z Warszawiakami to mu niespecjalnie wychodzi. Ostatnio jeden chcial go skubnac na 100zl :) Skonczylo sie na tym ze po wizycie na policji stwierdzil ze jednak odda (nalepsze by bylo jakby do Poznania na przesluchanie i potem rozprawe jechac ;) ) Poza tym czy spotkaliscie sie z tym ze na Warszawiakow mowi sie "krawaciarze"?
Jedno czego im zazdroszce to ruszania spod swiatel. Wszyscy naraz a nie jeden za drugim...

Ja generalnie najbardziej nie lubie tych palantow z wiejsckiej. A, kiedys jak na mazurach bylismy to jacys warszawiacy sie obrazili, bo chcieli CD puscic. No a im sie radio popsulo (odtwarzacz). To tata powiedzial ze podjedzie samochodem bo ma cd-ka. No i potem konflikty powstawaly :)

Najlepsi to sa ci co mieszkaja pod Warszawa, do centrum w-wy jada z 40 minut ale chwala sie jak cholera po calej polsce ze w stolicy mieszkaja :) Ci sa najgorsi :)
w ogóle to ja moge patrzec stereotypem. Na kazdy temat. Ale jak kogos np poznam, to on sie spod tego stereotypu wylamuje, jakby go nie dotyczyl :) Bo go znam, innych nie - jakbym poznal, moze bym zdanie tez zmienil :)

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 320 gości