Ja dostałam koperty z wkładką

, bo nikt nigdy nie wie, co mi kupić. Ja chcę książki, ale wszyscy się boją je kupować, bo uważają, że te, co chcę, to sama sobie kupiłam, a tych, co nie mam, to nie chcę.
Od mamy dostałam dodatkowo Kołakowskiego

Stary marksista i mnie denerwuje, ale mam sentyment i czytać lubię, choć kupić mi nie wypada. Dlatego mamusia mi zakupiła, żebym nie miała wyrzutów sumienia
Ale najważniejsze, że dostałam misia. Dużego, przytulastego, do spania

Poprzedni był przeterminowany, bo po eks się pałętał i jakoś nie mogłam już z nim spać, bo tak jakoś dziwnie... Mam aktualnego, już na wieki wieków

To był prezent na moje wyraźne życzenie.