Legenda- pomozcie w pracy maturalnej!!!!!!!!!!!!!!
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- intriguing
- Zaglądający
- Posty: 15
- Rejestracja: 27 sie 2004, 16:33
- Płeć:
Legenda- pomozcie w pracy maturalnej!!!!!!!!!!!!!!
Mój temat na ustnej maturze z polskiego to: inspirująca rola legendy w polskim dobobku literackim od średniowiecza do wsółczesności. Jeśli możecie mi jakoś pomóc to błagam.
Wiesz co? Powiem Ci tak. Nie pomoge i nie chce by ktokolwiek pomagal. Bo kurde macie za dobrze! JA musialem soie do maturki uczyc, a wam ktos wypracowanie skrobnie i bedziecie mieli loozik? Wiesz jak bardzo bym wolal pisac taki temat niz zdawac normalnie? No ale coz... Poza tym sam sobie ten temat wybrales.
Bo kurde macie za dobrze! JA musialem soie do maturki uczyc, a wam ktos wypracowanie skrobnie i bedziecie mieli loozik?
jasne Mav...po pierwsze to na ten temat mamy nawijac nieustannie przed komisja przez 20min i być lepsi z tego od nauczyciela a po drugie to jeszcze jest maturka pisemna która takze obejmuje prace pisemną plus jeszcze za friko rozumienie tekstu czytanego....i co w tym jest lepszego ?
"tak bardzo Cie kocham moj aniolku...ojb..."
Nie moja droga, 20 minut to max czas odpowiedzi. JAk wyczerpiesz temat w 5 minutach to tez bedzie dobrze. Liczy sie odpowiedz na pytanie, a nie czas odpowiedzi.po pierwsze to na ten temat mamy nawijac nieustannie przed komisja przez 20min
To tak jak u mnie.a po drugie to jeszcze jest maturka pisemna
Kurde! Straszne! Wymagac od maturzystow by ROZUMIELI tekst czytany! Toz to istna BEZCZELNOSC!!! Zwlaszcza w obliczy wtornego analfabetyzmu polskiego spoleczenstwa. Nie badz smieszna.plus jeszcze za friko rozumienie tekstu czytanego
- intriguing
- Zaglądający
- Posty: 15
- Rejestracja: 27 sie 2004, 16:33
- Płeć:
Nie chcę gotowej pracy i nie musisz sie tak unosić. Mam po prostu problem ze znalezieniem odpowiednich ksišżek. Jak cię to nie interesuje to nie musiałe odpowiadać. Poza tym jak to jest dla ciebie łatwa matura to sory ale z kim jest tu co nie tak. Wy wiedzielicie co przed wami, mój rocznik tak naprawdę zdaje w ciemno.
Kurde! Straszne! Wymagac od maturzystow by ROZUMIELI tekst czytany! Toz to istna BEZCZELNOSC!!! Zwlaszcza w obliczy wtornego analfabetyzmu polskiego spoleczenstwa. Nie badz smieszna.
tak jestem śmieszna i bezczelna ale jakos dziwnie wolałabym dostać kilka tematów i na jeden z nich lać przez kilka godzin wodę niż zdawać maturke w nowym systemie...
poza tym ta dyskusja nie ma sensu bo i tak kazdy twierdzi, że miał lub ma najgorzej...
"tak bardzo Cie kocham moj aniolku...ojb..."
- intriguing
- Zaglądający
- Posty: 15
- Rejestracja: 27 sie 2004, 16:33
- Płeć:
Dziękuję
Dziękuję tym, którzy chcš mi jako pomóc. Jak macie jaki pomysł, jakie tytuły, to proszę, napiszcie.
No ja też w sumie się dziwię, po co wybrałaś taki temat skoro teraz masz z nim problem? No ale cóż.. może Ci się przydadzą te linki:
http://www.pbi.edu.pl/index_php - Polska Biblioteka Internetowa
http://www.literatura.zapis.net.pl/start.htm - Skarbnica Literatury
http://www.polska.pl/literatura/index.htm - po prostu literatura
A propos matury... żadna prezentacja ustna nie może potrwać z 10 minut - tematy są zbyt obszerne
Ja materiały gromadzę od 4 tygodni - muszę jeszcze wszystkie książki przeczytać (jest ich na mojej liście 22) + dodatkowe materiały... przeanalizować, powybierać.... potem ułożyć w sensowną całość. To jest naprawdę czasochłonne
Muszę oczywiście zadbać o to, by praca w pełni rozwijała temat i była przejrzysta w swej "treści"... Muszę mieć pomysł na to, jak "oczarować" komisję - bo przecież kilka innych osób będzie mówić o tym samym... Dodatkowo komisja może jeszcze zadawać pytania - więc jak ktoś będzie miał gotowca z drugiej ręki to chyba będzie z nim kiepsko
Nie mówię, że jest gorzej niż wtedy - ale dawniej i część ustna i pisemna wymagała właściwie takiej samej wiedzy. Teraz część pisemna wymaga także wiedzy + umiejętności rozumienia tekstu (to akurat nieduży problem) , a ustna - oprócz wiedzy na dany temat również umiejętności przedstawienia i rozwinięcia zagadnienia. Także pracy wcale tak mało
nie jest...
Poza tym nauczyciele z komisji będą z innych szkół... nie wiem czy to lepiej czy gorzej, ale wydaje mi się że wśród swoich zawsze to jakoś raźniej... Wiadomo było czego się spodziewać po ludziach...
Ech... Zobaczymy jak wszystko wyjdzie w praktyce.
A, i jeszcze jedno - zwykle każdemu się wydaje, że to on ma gorzej....
http://www.pbi.edu.pl/index_php - Polska Biblioteka Internetowa
http://www.literatura.zapis.net.pl/start.htm - Skarbnica Literatury
http://www.polska.pl/literatura/index.htm - po prostu literatura
A propos matury... żadna prezentacja ustna nie może potrwać z 10 minut - tematy są zbyt obszerne

nie jest...
Poza tym nauczyciele z komisji będą z innych szkół... nie wiem czy to lepiej czy gorzej, ale wydaje mi się że wśród swoich zawsze to jakoś raźniej... Wiadomo było czego się spodziewać po ludziach...
Ech... Zobaczymy jak wszystko wyjdzie w praktyce.
A, i jeszcze jedno - zwykle każdemu się wydaje, że to on ma gorzej....
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Nie przesadzajmy. To ze Ty podszedles do tematu tak profesjonalnie (jesli mozna to tak nazwac) nie oznacza ze kazdy tak zrobi. A z gotowca i tak sie wiara bedize uczyc i i tak gotowca bedzie robic. Wczesniej na ustna trzba bylo umiec calu material, a teraz tylko wybrane zagadnienie... I kto ma tu gorzej? JA tam wole umiec np tylko motyw smierci niz wszystkie inne dodatkowo.A, i jeszcze jedno - zwykle każdemu się wydaje, że to on ma gorzej....
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
A ja bym wolała w starym systemie polski.
Bo nie chdzi o to, że ja nie umiem. Ja umiem, ale nie mam czasu!Mam tyle nauki, że naprawdę kładę się spac ok. 4 rano i zwlekam się o 7. I tak niemal cały tydzień.
Z doborem lektur też nie ma większego problemu, bo romantyzm to każdy chyba umie.
Mój temat:Ukaż ewolucje bohatera romantycznego.Odwołaj się do wybranych przykładów.
Banał nie?
Tylko jak ja mam w 15 minut (bo tyle trwa moje gadanie, a potem dopiero komisja zadaje pytania) omówić wszystko?
Przecież to i "Dziady" i "Konrad Wallenrod", "Giaur", "Nie Boska komedia" i "Cierpienia młodego Wertera" i "Faust" i ijeszcze duuuużo innych. Czytałam wszystko, ale i tak ktos to napisze za mnie. Ja zwyczajnie czasu nie mam.
Bo nie chdzi o to, że ja nie umiem. Ja umiem, ale nie mam czasu!Mam tyle nauki, że naprawdę kładę się spac ok. 4 rano i zwlekam się o 7. I tak niemal cały tydzień.
Z doborem lektur też nie ma większego problemu, bo romantyzm to każdy chyba umie.
Mój temat:Ukaż ewolucje bohatera romantycznego.Odwołaj się do wybranych przykładów.
Banał nie?
Tylko jak ja mam w 15 minut (bo tyle trwa moje gadanie, a potem dopiero komisja zadaje pytania) omówić wszystko?
- intriguing
- Zaglądający
- Posty: 15
- Rejestracja: 27 sie 2004, 16:33
- Płeć:
Dziękuję za linki Ptaszek.
Nowa matura może wydawać się prosta ale tak nie jest. Stare roczniki miały 4-lteni tok nauczania. My mamy tylko 3 lata na to, żeby przerobic ten caly material. W czwartek klasie chodzilo sie tylko na fakultety z tych przedmiotow, ktore byly dla was wazne. My niestety mamy normalne lekcje, mase sprawdzianow i brak czasu. Kiedy niby mamy sie uczyc do matury?
Nowa matura może wydawać się prosta ale tak nie jest. Stare roczniki miały 4-lteni tok nauczania. My mamy tylko 3 lata na to, żeby przerobic ten caly material. W czwartek klasie chodzilo sie tylko na fakultety z tych przedmiotow, ktore byly dla was wazne. My niestety mamy normalne lekcje, mase sprawdzianow i brak czasu. Kiedy niby mamy sie uczyc do matury?
Kobieta maluje sobie paznokcie po to, aby mieć 10 serc pod ręką...
intriguing pisze: czwartek klasie chodzilo sie tylko na fakultety z tych przedmiotow, ktore byly dla was wazne
no nie wiem jak u innych ale u mnie nie bylo tak "kolorowo"

Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
- intriguing
- Zaglądający
- Posty: 15
- Rejestracja: 27 sie 2004, 16:33
- Płeć:
Fajnie by bylo, gdybym w klasie maturalnej miala tylko fakultety. Ale u nas nie bylo tak latwo. Owszem, kilka przedmiotow odpadlo po trzeciez klasie, ale to tylko mala czesc calosci. I w czwartej klasie mialam mase roboty nie tylko ze wzgledu na mature i wstepne.
A tak w ogole, to teraz jest lepiej z pojsciem na studia - eegzamin maturalny i luz - choc z teo co wiem, jeszcze nie wszystkie uczlenie go honoruja.
A tak w ogole, to teraz jest lepiej z pojsciem na studia - eegzamin maturalny i luz - choc z teo co wiem, jeszcze nie wszystkie uczlenie go honoruja.
- intriguing
- Zaglądający
- Posty: 15
- Rejestracja: 27 sie 2004, 16:33
- Płeć:
- intriguing
- Zaglądający
- Posty: 15
- Rejestracja: 27 sie 2004, 16:33
- Płeć:
W końcu wyższe uczelnie nie są objęte takim obowiązkiem (czyli zamiast egzaminów wstępnych - wyniki z matur) - to w zasadzie tylko sugestia ministerstwa oświaty, a władze uczelni po prostu się jakoś dostosowują do nowego systemu - ale tak jak chcą.
PS: ja tylko za cholerę nie rozumiem po co mi w klasie maturalnej - i to humanistycznej fizyka albo geografia!! normalnie to to się kończyło jakoś w klasie przedmaturalnej, a tak....
ech... Ten system zdecydowanie dobrym nie jest, bo zamiast wkuwać historię czy angielski (które zdaję) to ja nad fizyką się męczę (w końcu trzeba zaliczyć żeby mature napisać). Tak... blok 3-letni jest paskudny.
Dobra, koniec narzekańska!
PS: ja tylko za cholerę nie rozumiem po co mi w klasie maturalnej - i to humanistycznej fizyka albo geografia!! normalnie to to się kończyło jakoś w klasie przedmaturalnej, a tak....

Dobra, koniec narzekańska!
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
- intriguing
- Zaglądający
- Posty: 15
- Rejestracja: 27 sie 2004, 16:33
- Płeć:
No właśnie powinno być tak, że przedmioty z których nie zdaje się matury powinny konczyc sie w drugiej klasie. U mnie np nikt z klasy nie zdaje fizyki, geografi a niestety w tym roku i tak musimy sie do nich uczyc. No ale co zrobic. Taki chory system...
Kobieta maluje sobie paznokcie po to, aby mieć 10 serc pod ręką...
A co powiecie biedni maturzysci na to?
http://info.onet.pl/1021942,11,item.html
Doslownie tacy biedni jestescie, cholernie Wam wspolczuje, tak strasznie trudna macie te mature, zaczne sie chyba modlic za Was.
http://info.onet.pl/1021942,11,item.html
Doslownie tacy biedni jestescie, cholernie Wam wspolczuje, tak strasznie trudna macie te mature, zaczne sie chyba modlic za Was.
- intriguing
- Zaglądający
- Posty: 15
- Rejestracja: 27 sie 2004, 16:33
- Płeć:
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 329 gości