Perspektywy...
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Perspektywy...
Pytanie generalnie do ludzi uczacych sie jeszcze:
Jakie macie perspektywy na przyszłosc?
Co macie zamiar robić po studiach, po szokle?? albo co chcielibyście robić??
Jakie macie perspektywy na przyszłosc?
Co macie zamiar robić po studiach, po szokle?? albo co chcielibyście robić??
Narazie jestem na 1 roku. Do tego chcialbym jeszcze zrobic chociaz licencjat z informatyki.
Co po studiach - chcialbym byc managerem jakiegos dobrego zespolu muzycznego, ktorego moje dzialania wniosa na szczyt
Pomazyc dobra rzecz
Moze przez studia uda mi sie zaoszczedzic troche gotowki i w cos zainwestuje.
Perspektywy - czy w dzisiejszych czasach mozna je miec??
Jezeli po studiach znajde prace to bedzie dobrze - to minimum, bo mam wieksze ambicje.
Uwazam, ze w zyciu trzeba miec jakis cel i do niego dazyc.
Co po studiach - chcialbym byc managerem jakiegos dobrego zespolu muzycznego, ktorego moje dzialania wniosa na szczyt
Moze przez studia uda mi sie zaoszczedzic troche gotowki i w cos zainwestuje.
Perspektywy - czy w dzisiejszych czasach mozna je miec??
Jezeli po studiach znajde prace to bedzie dobrze - to minimum, bo mam wieksze ambicje.
Uwazam, ze w zyciu trzeba miec jakis cel i do niego dazyc.
Jestem na 3cim roku. Po czwartym mam licencjat, a potem jeszcze 1,5roku do magisterki.
W miedzyczasie - teraz niby poszerzam horyzonty bedac na stypednium zagranicznym, po powrocie szukam pracy. Zreszta pierwszy semestr 4roku mamy na praktyki. Zastanawiam sie nad znalezieniem czegos za granica. Choc z drugiej strony, gdybym juz w 2gim sem tego roku zalapala sie gdzies, to moze bym dluzej pociagnela - przydalabym sie kasa...
Ale tak naprawde, to nie wiem co chce pozniej robic... Za to moja mama ma ambitne plany odnosnie mnie, heh.
Chyba zrobie jakis drugi fakultet, bo moj kierunek jest nieco zbyt ogolny. No chyba, ze jakies dobre podyplomowe. Ale to jeszcze sporo czasu...
Jak narazie, to odliczam do powrotu do Polski![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
W miedzyczasie - teraz niby poszerzam horyzonty bedac na stypednium zagranicznym, po powrocie szukam pracy. Zreszta pierwszy semestr 4roku mamy na praktyki. Zastanawiam sie nad znalezieniem czegos za granica. Choc z drugiej strony, gdybym juz w 2gim sem tego roku zalapala sie gdzies, to moze bym dluzej pociagnela - przydalabym sie kasa...
Ale tak naprawde, to nie wiem co chce pozniej robic... Za to moja mama ma ambitne plany odnosnie mnie, heh.
Chyba zrobie jakis drugi fakultet, bo moj kierunek jest nieco zbyt ogolny. No chyba, ze jakies dobre podyplomowe. Ale to jeszcze sporo czasu...
Jak narazie, to odliczam do powrotu do Polski
ja jestem na 4tym roku... co bede robic po studiach? nie mam zielonego pojecia
a co chcialabym robic? chcialabym pracowac z konmi i dziecmi, najbardziej marzy mi sie jakis osrodek hipoterapii polaczony z resocjalizacja dla nieletnich. Dlatego cholera mnie wziela ze kurs instruktora jezdziectwa nie wypalil na mojej uczelni
w miedzyczasie zrobilam kurs instruktora fitness i mysle ze pewnie to jakos wykorzystam
fajna praca, duzo ruchu... najwazniejsze zeby znalezc jakakolwiek robote na dobry poczatek
![:( :(](./images/smilies/smutny.gif)
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Ja jestem na 3 roku pracy socjalnej, teraz będzie licencjat. Dalej planuje magisterkę 2 lata, ale chyba inny kierunek, bardziej rozszerzony.
W międzyczasie pracować dalej z niesłyszącymi. W dalszej przyszłości zrobić kurs na tłumacza kwalifikowanego i wykładowcę. Ale narazie małymi krokami, ale dojdę!
W międzyczasie pracować dalej z niesłyszącymi. W dalszej przyszłości zrobić kurs na tłumacza kwalifikowanego i wykładowcę. Ale narazie małymi krokami, ale dojdę!
Ja jestem na pierwszym roku turystyki i rekreacji. A co po tym kierunku zamierzam robić. Mam takie plany aby być może na początku pracować w jakimś biurze podróży a potem już samemu coś organizować, a nawet założyć własne biuro. Chociaż mam też taki plan aby po drugim roku iść na drugi kierunek inny (może ekonomia lub zarządzanie i marketing) aby jeszcze lepiej się podszkolić. Turystyka to podobno przyszłościowa branża więc mam szanse i nadzieje, że się uda.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Jestem po 3 latach dziennych studiów politologicznych na dwóch specjalnościach: dziennikarstwo i public relations. Zrobiłem licencjat. Po mariażach z mediami połasiłem się na kasę i poszedłem do pracy niekoniecznie związanej z moim zawodem. I mam wrażenie że straciłem ponad rok, zawaliłem totalnie 5 rok studiów zaocznych (magisterka).
Cel? Skończyć wreszcie magisterkę (zawaliłem kompletnie, muszę zacząć od września przyszłego roku :572: ), wrócić do mediów (to już blisko, skromność mi nie pozwala napomknąć, że idę do dużej agencj prasowej, a raczej jej polskiego oddziału
).
A najważniejsza nie kasa i kariera tylko dom, rodzina, podróże i ogródek![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
Cel? Skończyć wreszcie magisterkę (zawaliłem kompletnie, muszę zacząć od września przyszłego roku :572: ), wrócić do mediów (to już blisko, skromność mi nie pozwala napomknąć, że idę do dużej agencj prasowej, a raczej jej polskiego oddziału
A najważniejsza nie kasa i kariera tylko dom, rodzina, podróże i ogródek
Zło w dłuższej perspektywie nie ma w ogóle mocy. Zło, które przeżywasz, ma wyłącznie za zadanie zwrócić Twoją uwagę na to, czego się jeszcze musisz nauczyć, aby móc widzieć i czcić dobro wokół siebie.
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 339 gości