Co by było gdyby??
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Co by było gdyby??
Co by było gdyby....
Czy czasem zadajecie sobie takie pytanie?? Jeżeli mielibyscie taka możliwość to czy i co byscie zmienili w swoim dotychczasowym życiu??
Czy czasem zadajecie sobie takie pytanie?? Jeżeli mielibyscie taka możliwość to czy i co byscie zmienili w swoim dotychczasowym życiu??
Oczywiscie że bym zmienił ... wszystko ... kompletnie do góry nogami ... zupełnie inne decyzje, wybory w życiu ... inni znajomi ... inna praca ...
Absolutnie wszystko bym pozmieniał.
Tyle że takie rozmowy nie mają wielkiego sensu tak naprawdę ...
Czasu nie da się cofnąć, zmienić rzeczy które się już stały ... było i już ...
Absolutnie wszystko bym pozmieniał.
Tyle że takie rozmowy nie mają wielkiego sensu tak naprawdę ...
Czasu nie da się cofnąć, zmienić rzeczy które się już stały ... było i już ...
bleeeeeeeeeeeee
Uuuuuu...... :552:
Niebezpieczny temat. Każdy chciałby coś zmienić, niektórzy bardzo wiele. jest to niemożliwe. Trzeba przeć naprzód a nie myśleć co by było...
Niebezpieczny temat. Każdy chciałby coś zmienić, niektórzy bardzo wiele. jest to niemożliwe. Trzeba przeć naprzód a nie myśleć co by było...
Zło w dłuższej perspektywie nie ma w ogóle mocy. Zło, które przeżywasz, ma wyłącznie za zadanie zwrócić Twoją uwagę na to, czego się jeszcze musisz nauczyć, aby móc widzieć i czcić dobro wokół siebie.
Student pisze:A ja bym przelecial te wszystkie laski ,ktore mialem mozliwosc przeleciec gdy bylem sam ale czasem mnie cos sumienie gryzlo Teraz bym nie mial skrupolow.
no to prawda przynajmniej bym się zastanowił
Ja niczego bym nie chciał zmieniać. Co przeżyłem to moje, a przecież co mnie nie zabije to mnie umocni (a kilka razy grabażowi spod łopaty uciekłem... )
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
ja bym nic nie zmienil bo zycie byloby nudne:)
Moze tylko panienki bym obrocil jakies ktore moglem ale ja zawsze do tego uczuciowo podchodze i dobrze:D
Mysle ze rowniez wiecej pilbym na imprezach i wiecej odwalal po pijaku bo ciag imprez 3 w tygodniu z czasow liceum minal a teraz jakos nie chce mi sie
Moze sie przepilem ?:D
PS. zawsze bedzie cos co byscie chcieli pozmieniac
Ja chyba tylko jedna rzecz, ale nie z mojego zycia tylko ogolnie - zeby moizna bylo jak na telewizorze przewijac swoje zycie i ogladac na nowo albo na nowo dokonywac calkiem innych wyborow:) jak ktos nie wie o czym mowie niech obejrzy butterfly effect
Moze tylko panienki bym obrocil jakies ktore moglem ale ja zawsze do tego uczuciowo podchodze i dobrze:D
Mysle ze rowniez wiecej pilbym na imprezach i wiecej odwalal po pijaku bo ciag imprez 3 w tygodniu z czasow liceum minal a teraz jakos nie chce mi sie
Moze sie przepilem ?:D
PS. zawsze bedzie cos co byscie chcieli pozmieniac
Ja chyba tylko jedna rzecz, ale nie z mojego zycia tylko ogolnie - zeby moizna bylo jak na telewizorze przewijac swoje zycie i ogladac na nowo albo na nowo dokonywac calkiem innych wyborow:) jak ktos nie wie o czym mowie niech obejrzy butterfly effect
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
Hehe... jak na razie będę oryginalny!
Nie chciałbym zmieniać nic!!!
Nie wszystko wyszło (nie wyszło jakieś 10%, czyli 90% wyszło), ale...
...NIE MA TEGO ZŁEGO CO BY NA DOBRE NIE WYSZŁO...
Spoko!, jeszcze nie kończę żywota i jeszcze parę spraw przede mną.
Ale niczego nie żałuję, nie wstydzę się żadnej ze swoich decyzji!
Na niektóre nie miałem wpływu, i skutki były inne od zamierzonych, ale przyjąłem je z godnością
Zasypiam ciągle spokojnie :564:
Nie chciałbym zmieniać nic!!!
Nie wszystko wyszło (nie wyszło jakieś 10%, czyli 90% wyszło), ale...
...NIE MA TEGO ZŁEGO CO BY NA DOBRE NIE WYSZŁO...
Spoko!, jeszcze nie kończę żywota i jeszcze parę spraw przede mną.
Ale niczego nie żałuję, nie wstydzę się żadnej ze swoich decyzji!
Na niektóre nie miałem wpływu, i skutki były inne od zamierzonych, ale przyjąłem je z godnością
Zasypiam ciągle spokojnie :564:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
mariusz pisze:Nie wiem czy ogladaliscie film: "The butterfly effect" Bohater jest dokładnym przykładem tego, ze zmiana nie zawsze wychodzi na lepsze. Przewaznie moze byc tylko gorzej.
Sophie pisze:Z tego filmu mozna wyciagnac jeden wniosek - ze nigdy nie da sie zrboic tak,zeby wszystkim bylo dobrze. Niestety, zawsze ktos musi ucierpiec...
No i właśnie dlatego myślę, że nie warto zmieniać tego co się zdarzyło kiedyś bo nie tylko można wyciagnąć z tego wnioski ale i wiele się o sobie nauczyć. Poza tym dokładnie tak jak pisze Sophie nigdy nie ma tak aby każdy był szczęśliwy.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 364 gości