agnieszka.com.pl • pseudonimy czyli Wasze Xywy
Strona 1 z 6

pseudonimy czyli Wasze Xywy

: 07 paź 2004, 23:02
autor: Hardcore
Od czego wzięły się Wasze xywy albo nicki? Używacie ich na codzień?

: 07 paź 2004, 23:10
autor: mariusz
Mam chyba z 30 ksyw. A biorą sie przewaznie z tego ze w toważystwie jest kilku Mariuszów i trzeba ich jakoś odróżniac. Potemto juz tylko kwestia przyzwyczajenia danych osob do tego jak mnie nazywaja.

: 07 paź 2004, 23:10
autor: Hardcore
A to ciekawa historyjka (a może jednak tylko śmieszna :P)...

To był bodajże drugi dzień liceum (jakoś ponad 5 lat temu).

to będzie taki mały dialog z nowo poznanym kolegą z klasy:
On: Czego słuchasz?
[wtedy byłem podjarany klimatem w stylu The Offspring]
Ja: Hardcore'u... amerykaskiego!
[kiedyś w sklepie muzycznym sprzedawca tak to właśnie określił] hehe

Potem pojechaliśmy całą klasą na wycieczkę integracyjną i tak się złożyło, że ten gościu wymyślił xywki prawie całej klasie. Mi przypadł Hardcore...

Jeszcze w liceum używałem tej ksywy powszechnie, ale teraz na studiach nie przedstawie się nowopoznanym ludziom jako Hardcore, bo mnie wyśmieją :P Ale mi się podoba i jak się podpisuję komuś, gdzieś to właśnie tak...

: 07 paź 2004, 23:16
autor: kwjk
Ja używam swoich inicjałów.

: 07 paź 2004, 23:21
autor: cytrynka
moja ksywaka sama nie wiem z kad sie zwiela?? siostra kiedys tak na mnie mowila.... i tak zostalo i dalo sie tak zalogowac :D

: 07 paź 2004, 23:21
autor: Hardcore
kwjk pisze:Ja używam swoich inicjałów.

to czemu tak duzo liter?
czyżby nazwisko panieńskie? ;)

: 07 paź 2004, 23:23
autor: lorenzen
Mój forumowy nick jest stworzony na potrzeby tylko tego forum.
Kojarzy mi się z wyżelowanym gościem po solarium i z łańcuchem na szyji - czyli takim, jakim nie chciałbym być. :565:

ps - podoba mi się "Cytrynka", ale może dlatego, że od czasu do czasu pochłaniam obrane cytrynki w całości :547:

: 07 paź 2004, 23:25
autor: Hardcore
lorenzen pisze:podoba mi się "Cytrynka"

mi też :) a cytrynki też czasem jem na surowo, bo lubię i zdrowo (ale nie na żołądek)
nawet nie czuje jak mi sie rymuje ;P

: 07 paź 2004, 23:25
autor: cytrynka
ps - podoba mi się "Cytrynka", ale może dlatego, że od czasu do czasu pochłaniam obrane cytrynki w całości
ja tez lubie bardzo cytrynki ale w herbatce:D

: 08 paź 2004, 08:00
autor: Andrew
Moja ksywka ???? :547: to .KYLLO ......... BARTA .......... albo .......PIES !

: 08 paź 2004, 08:27
autor: fish
A moje to od nazwiska i już tak zostało od liceum.

: 08 paź 2004, 08:33
autor: Blade
Moj nick wzial sie znikad. Po prostu wpisalem taki jaki mam. Dlaczego? Sam nie wiem.
Na co dzien mam inna ksywe.

: 08 paź 2004, 08:43
autor: Mroczny Piskacz
Gorgon zawsze byl Gorgon'em

jesli znacie mitologie grecka to pamietacie pewnie Meduze, ktora zamieniala swoim spojrzeniem ludzi w kamien :?: ona byl z rasy gorgon'ow

kiedys po prostu mi sie spodobalo i zostalo :-)

wiele od Meduzy nie odbiegam ;-)


Ja Ne,

    Gorgon

: 08 paź 2004, 08:56
autor: foxy_lady
moja lisiczka wzieła sie z komedii, ktory kiedys ogladalam. tam koles nazwal lisiczka dziewczyne ktora cholernie mu sie podobala ale nie mogl jej zdobyc.
na codzien mam inna qsywke ale jej nie zdradze. ;)

: 08 paź 2004, 19:05
autor: kwjk
Hardcore pisze:
kwjk pisze:Ja używam swoich inicjałów.

to czemu tak duzo liter?
czyżby nazwisko panieńskie? ;)


Trzy imiona.

: 08 paź 2004, 19:16
autor: lizaa
a moja sama z siebie powstala , odwrocenie liter to aazil - to jest pierwotna forma.

: 08 paź 2004, 19:18
autor: spitema
moja ksywa jest tylko na potrzeby tego forum ;) a wzięła się z mojego bzika jakim jest esperanto. 'spitema' znaczy 'przekorny' ... no a ja chyba taka właśnie jestem ;)

pozdrawiam

spitema

: 08 paź 2004, 19:32
autor: Elspeth
moja ksywka powstala na potrzeby tego forum no i czasami jak pojawiam sie na jakims czacie :) skad sie wziela? literatura ;) Mercedes Lackey "Wiatr Przeznaczenia" i inne ksiazki, jest to jedna z glownych postaci ktora mi sie spodobala. Jesli chodzi o ksiazki tej autorki to goraco polecam :D

: 08 paź 2004, 19:40
autor: Hardcore
spitema pisze:moja ksywa jest tylko na potrzeby tego forum ;) a wzięła się z mojego bzika jakim jest esperanto. 'spitema' znaczy 'przekorny' ... no a ja chyba taka właśnie jestem ;)

nieźle... esperanto :zdziw:


lizaa pisze:a moja sama z siebie powstala , odwrocenie liter to aazil - to jest pierwotna forma.


a co to jest aazil? :P

: 08 paź 2004, 20:17
autor: koksik21
A na mnie kolesie czesto wołaja Koksik albo Bobo :564:

: 08 paź 2004, 21:32
autor: Maverick
JA tez mam kilka ksywek. W klasie na mnie wolali inaczej, ale nie napisze bo mnie sie nie podobalo za bardzo :) Po prostu od nazwiska.
A na forum Maverick, bo strasznie lubie Top Gun'a. Poza tym fajne jest tez to ze ma sie taki nick, bo jest to dosc popularna nazwa i zdazylem ja sobie zarezerwowac :D
Poza tym Maverick po angielsku to "indywidualista" lub scislej "politycznie niezalezny". Te okreslenia do mnie pasuja.
Pozdrawiam

: 08 paź 2004, 23:37
autor: cytrynka
koksik21 pisze:A na mnie kolesie czesto wołaja Koksik albo Bobo :564:
a dlaczego wolaja na ciebie Bobo???

: 09 paź 2004, 00:07
autor: Xavier
A Xavier wymyśliłem sobie kiedyś dawno dawno bo chciałem mieć jakiś dobrze brzmiący nick. Potem okazało się, że to jest normalne imię (na polski Ksawery) i że jest całkiem popularne. Pochodzi z baskijskiego od słowa etxabier co oznacza nowy dom. Imię to rozpowszechnił pewien jezuita - święty Franciszek Xavier. Tak na mnie wołają, pod tym nickiem znają mnie tam gdzie się obracam. Najczęściej jestem po prostu Xav.

http://www.catholic-forum.com/saints/saintf08.htm - tam o jezuicie (in english)

Ostatnio się załamałem jak się okazało, że ta czerwona małpa (wiśniewski) nazwał tym imieniem swojego syna. Ludzie mają niepokolei...

: 09 paź 2004, 11:47
autor: Triniti19
A na forum Maverick, bo strasznie lubie Top Gun'a. Poza tym fajne jest tez to ze ma sie taki nick, bo jest to dosc popularna nazwa i zdazylem ja sobie zarezerwowac

Też mi się ten film podobał.

A moja ksywka to "Triniti" choć tutaj już jedna była więc dodałam 19 - z racji wieku. A Triniti dla tego, że swego czasu jak wchodził "Matrix" do kin interesowałam się informatyką (dokładnie programowaniem) i kolega wymyślił tak. Do tego co by nie mówić byłam fanką tego filmu.

: 09 paź 2004, 19:07
autor: Hardcore
Xavier pisze:Potem okazało się, że to jest normalne imię (na polski Ksawery) i że jest całkiem popularne. Pochodzi z baskijskiego od słowa etxabier co oznacza nowy dom. Imię to rozpowszechnił pewien jezuita - święty Franciszek Xavier.


W Brazylii jest język Portugalski :P
A jest nawet taki portugalski piłkarz - Abel Xavier :D

: 09 paź 2004, 19:44
autor: amazonka
Moj nick odzwierciedla moja pasje. Na codzien mam inna ksywke a takze rozne kombinacje mojego imienia.

: 09 paź 2004, 20:19
autor: sophie
Nie mam zadnych ksywek. Czasem tylko niektorzy znajomi kombinuja z moim imieniem, ktore i tak ciezko juz skrocic albo cos... :D
A moj tutajeszy nick wzial sie w sumie znikad. Nie pamietam czemu taki wpisalam. A teraz dla niektorych na forum jestem Zośką :p

: 09 paź 2004, 20:43
autor: robi
różnie kiedyś kobra ,roberto,robi,robertinios

: 21 gru 2004, 01:02
autor: cubasa
ooo, jaki fajny topic wyciągnąłem :D

Jestem baaardzo ciekawy czy Drogie forumowiczki wiedzą, kto to jest Cubasa? :D

Panowie chyba wiedzą.

Wyjaśniam, jest to spolszczone nieco imię(Tsubasa Ozora) bohatera japońskiego anime "Kapitan Jastrząb".
Baja była super. Była to historia chłopca który bardzo kochał piłkę nożną, występował w drużynie (najpierw jakiejs okregówki, potem lidze chyba, na końcu w reprezentacji) z różnymi gościami o nietypowych umiejetnościach (pamietacie Kodżiro? :D ) No naprawdę suuuuper. Ta bajka miała tylko jeden mankament, czas rzeczywisty nie istniał :D
Dosłownie całe boisko biegli przez jeden odcinek :D . W tym czasie nasz bohater przypominał sobie różne sytuacje, dumał. A jak składał sie do strzału to ze dwie minuty minęły.
Ach naprawdę piękne czasy. Dlaczego teraz tego nie puszczają? Kiedys leciala na leciwej, prymitywnej nieco POLONIA 1. Potem zdjęli z anteny. A wiecie, że były odcinki "Kapitan Hawk WC Korea & Japan"? I tego też nie puścili :(
Właśnie od tego serialu zacząłem kochać piłkę nożną. Potem próbowałem tych sztuczek na podwórku (nie, nie tych ze skakaniem po poprzeczkach :D ). W piłę byłem zawsze dobry (wrodzona skromność :D :D :D ) i wołali na mnie Cubasa.

P.S. Gdy przychodziłem bardzo zmęczony i spocony do domu po meczu nawet mama się pytała: "Ile goli strzelił dziś mój Cubasa?" :D

: 21 gru 2004, 01:36
autor: jolie
Jestem baaardzo ciekawy czy Drogie forumowiczki wiedzą, kto to jest Cubasa?


pewnie, ze wiem, kapitalna bajka :)
ja tam zawsze chcialam tak serwowac pilke, jak pegi kajase (jakkolwiek sie to pisze) z tej anime o siatkowce ;)