A jeśli chcę być kapłanką???
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
A jeśli chcę być kapłanką???
Chciałabym poruszyć kwestię seksizmu. Od dawna o tym myslę, ale dzisiaj pokłóciłam się w tej sprawie z księdzem, więc jestem ciekawa co Wy o tym uważacie;).
Jak powszechnie wiadomo mamy cudowne równouprawnienie. I jak wszyscy wiemy nie jest ono przestrzegane na każdym kroku. Przykład, który mnie wyprowadza z równowagi: Kościół głosi że wszyscy są tacy sami, wszyscy są równi itd. po czym kobiety w Kościele mają baaaardzo ograniczoną rolę. Gdybym chciała służyć Bogu, czemu nie mogłabym mieć takich samych praw jak mężczyźni: czemu nie mogłabym odprawiać Mszy, nauczać, spowiadać??
Gdybym miała do tego znacznie gorsze predyspozycje np. byłabym głucha i nie mogłabym przez to spowiadać to rozumiem. Ale chyba nikt mi nie powie że mam mniejszy rozum od mężczyzn więc np. moje kazania nigdy nie będą tak dobre. Kościół powinien być koncentracją dobra a w swoim ustroju dyskryminuje ludzi! Mogłabym wymieniać setki wszelakich objaw seksizmu w świecie, ale żeby nie uogólniać: Co myślicie o dyskryminacji w Kościele?
Bo gdy zapytałam się mojego księdza na religii usłyszałam tylko : bo mężczyzna ma zawsze rolę głowy rodziny, bo tak jest ustalone, bo taka tradycja itd.
Rozumiem że tradycja, ale czy każda tradycja jest dobra? W Sparcie tradycja było wyrzucanie słabych dzieci w przepaść, a w Indiach palenie żywcem wdowy na stosie zmarłego męża. Choć nie chcę być kapłanką, to uważam że dla wielu kobiet które chcą służyć Bogu takie ograniczenia mogą być krzywdzące.
Jak powszechnie wiadomo mamy cudowne równouprawnienie. I jak wszyscy wiemy nie jest ono przestrzegane na każdym kroku. Przykład, który mnie wyprowadza z równowagi: Kościół głosi że wszyscy są tacy sami, wszyscy są równi itd. po czym kobiety w Kościele mają baaaardzo ograniczoną rolę. Gdybym chciała służyć Bogu, czemu nie mogłabym mieć takich samych praw jak mężczyźni: czemu nie mogłabym odprawiać Mszy, nauczać, spowiadać??
Gdybym miała do tego znacznie gorsze predyspozycje np. byłabym głucha i nie mogłabym przez to spowiadać to rozumiem. Ale chyba nikt mi nie powie że mam mniejszy rozum od mężczyzn więc np. moje kazania nigdy nie będą tak dobre. Kościół powinien być koncentracją dobra a w swoim ustroju dyskryminuje ludzi! Mogłabym wymieniać setki wszelakich objaw seksizmu w świecie, ale żeby nie uogólniać: Co myślicie o dyskryminacji w Kościele?
Bo gdy zapytałam się mojego księdza na religii usłyszałam tylko : bo mężczyzna ma zawsze rolę głowy rodziny, bo tak jest ustalone, bo taka tradycja itd.
Rozumiem że tradycja, ale czy każda tradycja jest dobra? W Sparcie tradycja było wyrzucanie słabych dzieci w przepaść, a w Indiach palenie żywcem wdowy na stosie zmarłego męża. Choć nie chcę być kapłanką, to uważam że dla wielu kobiet które chcą służyć Bogu takie ograniczenia mogą być krzywdzące.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
. Gdybym chciała służyć Bogu, czemu nie mogłabym mieć takich samych praw jak mężczyźni: czemu nie mogłabym odprawiać Mszy, nauczać, spowiadać??
popieram Cie Aga. to sa zapyziale stereotypy przesady i wymowki ktorymi zaslania sie kosciol katolicki (protestanci sa jak zwykle duzo bardziej postepowi). ale Ty chyba tak hipotetycznie
![co? :|](./images/smilies/co3.gif)
![:( :(](./images/smilies/smutny.gif)
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Zobaczcie, mężczyźni mogą być księżmi, ale także i zakonnikami. Kobiety natomiast tylko zakonnicami. Zresztą każdy wie jaka jest rola zakonnicy w Kościele. Siedzi w jakimś Domu Modlitwy i nic innego nie robi tylko: modli się, pierze, sprząta, modli się, pierze, modli się.... W tym wypadku praca "księża" jest o niebo bardziej interesująca.
A co do Jezusa i tego ze wybrał Apostołów....nie wiem co o tym myśleć... bo jest to trochę dziwne że "usosobienie dobra" w pewnym sensie dyskryminowało kobiety. Ale z drugiej strony może kobiety nie chciały za Jezusem pójść? Może trudniej im było zostawiać rodzinę? A może w tamtych czasach mężczyźni tak rządzili kobietami że one bez ich zgody nie mogły nic zrobić, a tym bardziej iść gdzieś sobie w świat jak Apostoł?
A co do Jezusa i tego ze wybrał Apostołów....nie wiem co o tym myśleć... bo jest to trochę dziwne że "usosobienie dobra" w pewnym sensie dyskryminowało kobiety. Ale z drugiej strony może kobiety nie chciały za Jezusem pójść? Może trudniej im było zostawiać rodzinę? A może w tamtych czasach mężczyźni tak rządzili kobietami że one bez ich zgody nie mogły nic zrobić, a tym bardziej iść gdzieś sobie w świat jak Apostoł?
:diabel2: hahahaha
To wyście naiwni myśleli że oni wszyscy tacy święci, dobrzy itd ?
Tego czy jezus wybrał sobie na apostołów tylko facetów nie zweryfikujemy, ale można założyć, że i tak 'czarni' wypaczyli to jak całą resztę przez te 2000 lat.
Może i kobieta była apostołem, ale skreślono to ze zrozumiałych powodów ... kto to wie ... proponuję poszukać poza 'katolandem' - inne 'wersje' są bardziej tolerancyjne.
To wyście naiwni myśleli że oni wszyscy tacy święci, dobrzy itd ?
Tego czy jezus wybrał sobie na apostołów tylko facetów nie zweryfikujemy, ale można założyć, że i tak 'czarni' wypaczyli to jak całą resztę przez te 2000 lat.
Może i kobieta była apostołem, ale skreślono to ze zrozumiałych powodów ... kto to wie ... proponuję poszukać poza 'katolandem' - inne 'wersje' są bardziej tolerancyjne.
bleeeeeeeeeeeee
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
bo mężczyzna ma zawsze rolę głowy rodziny, bo tak jest ustalone, bo taka tradycja itd.
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
- kto jest głową rodziny?
- yyy...słucham?
- kto jest głową rodziny?
- to znaczy?
- eee...kto podejmuje decyzje?
- RAZEM podejmujemy
- <konsternacja> aha...to prosze tylko powiedzieć kogo wpisać;)
chyba nie wyobrażam sobie wspołczesnego małżeństwa z decyzjami podejmowanymi tylko przez faceta...chociaż jestem skłonna się podporządkować, to czasem nawet on nie ma racji
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
taka_jedna pisze:chyba nie wyobrażam sobie wspołczesnego małżeństwa z decyzjami podejmowanymi tylko przez faceta...chociaż jestem skłonna się podporządkować, to czasem nawet on nie ma racji
bo facet jest głową a kobieta szyja do sterowania moje drogie
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Tego czy jezus wybrał sobie na apostołów tylko facetów nie zweryfikujemy, ale można założyć, że i tak 'czarni' wypaczyli to jak całą resztę przez te 2000 lat.
Może i kobieta była apostołem, ale skreślono to ze zrozumiałych powodów ... kto to wie ...
polecam "Kod Leonarda Da Vinci" - wiele wyjasnia w tym wzgledzie
soul of a woman was created below
Dyskryminacja w kościele na pewno istnieje i nie da się temu zaprzeczyć ale wydaje mi się, że nie wszędzie da się do końca jej wprowadzić. Poza tym kościół i religia przynajmniej według mnie nie powinien aż tak się zmieniać. Bo powoli ale idzie już w tą strone bardziej skomercjalizowania. Nie chce robić z siebie obrończyni kościoła ale wydaje mi się, że kapłanki to już byłoby pójście o wiele za daleko. Kościół nie może i nie powinien być instytucją w której zmienia się prawa i przykazania ze względu na toleracje lub po prostu zmiane obyczajów.
No i to jest też przemawiające za tym ażeby byli tylko kapłani. A czemu wybrał mężczyzn tylko. Chyba dlatego, że w tamtych czasach kobieta była jedynie żoną, matką dzieci i gospodynią. Wtedy nie było wielkich kobiet (jak choćby Kleopatra). Poza tym uznaje się, że kobiety są jakby pomocnicami (np. Maria Magdalena) i choć one nie pełnią tych głównych roli w kościele to na pewno pełnią również istotne.
Charlie nie wiem czy wiesz ale "Kod Leonarda Da Vinci" to wymysł autora i nie jest on związany z prawdą. Choć może zawiera malutkie ziarenko prawdy.
Tłumaczą to tym, że Jezus na swych apostolów wybrał męzczyzn, a oni jego decyzji podwazac nie bedą.
No i to jest też przemawiające za tym ażeby byli tylko kapłani. A czemu wybrał mężczyzn tylko. Chyba dlatego, że w tamtych czasach kobieta była jedynie żoną, matką dzieci i gospodynią. Wtedy nie było wielkich kobiet (jak choćby Kleopatra). Poza tym uznaje się, że kobiety są jakby pomocnicami (np. Maria Magdalena) i choć one nie pełnią tych głównych roli w kościele to na pewno pełnią również istotne.
polecam "Kod Leonarda Da Vinci" - wiele wyjasnia w tym wzgledzie
Charlie nie wiem czy wiesz ale "Kod Leonarda Da Vinci" to wymysł autora i nie jest on związany z prawdą. Choć może zawiera malutkie ziarenko prawdy.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Charlie nie wiem czy wiesz ale "Kod Leonarda Da Vinci" to wymysł autora i nie jest on związany z prawdą. Choć może zawiera malutkie ziarenko prawdy.
wiem, przeciez dalem usmiech na koncu, ale dobrze sie to czyta dlatego ze to wszystko jest niewykluczone (ta teoria spiskowa przebija Muldera
soul of a woman was created below
Jezeli sie znajdzie kobieta ! która bedzie podejmowac w 80% dobre decyzje i bedzie je umiała podejmowac ! co najwazniejsze !.... jezeli wezmie na barki wszystko to co dotad brali męzczyzni
to ja sie od razu zamieniam z nią, i bede sobie kura domową z wielka checią i nawet do tego dopłace !!!!
Nie mam nic przeciwko kobietą , uwielbiam je wrecz , ale niech dają se spokój z tym równouprawnieniem
bo tak jak jest jest dobrze ! i oby kiedys nie płakały ze to sie zmieniło ! kobieta zawsze kusiała los
juz w raju wszystko popsuła!! :547:
teraz chcesz byc kapłanką
?? po co
inny loś ci zycie wybrało
i niech tak zostanie !
kobiety ksiedzem nie mogą byc chocby dlatego, iz rodza dzieci !!
SZKODA IŻ NIE DOZYJE CZASÓW GDY SIE TO WSZYSTKO WYWRUCI DO GÓRY NOGAMI , SIEDZIAŁ BYM SOBIE WTEDY W DOMU I WYCHOWYWAŁ DZIECI , MOGE JE NAWET URODZIC GDYBY TO BYŁO MOZLIWE
DECYZJI BYM PODEJMOWAC NIE MUSAŁ , NIE BYŁ BYM ZA NIC ODPOWIEDZIALNY , SŁOWEM RAJ ! I JESZCZE WAM ZLE !
:564: no tak kto zaspokoi kobiete????? :547: kto ! :546:
![!! !!](./images/smilies/wykrzyknik.gif)
Nie mam nic przeciwko kobietą , uwielbiam je wrecz , ale niech dają se spokój z tym równouprawnieniem
![!! !!](./images/smilies/wykrzyknik.gif)
![!! !!](./images/smilies/wykrzyknik.gif)
teraz chcesz byc kapłanką
![!! !!](./images/smilies/wykrzyknik.gif)
kobiety ksiedzem nie mogą byc chocby dlatego, iz rodza dzieci !!
SZKODA IŻ NIE DOZYJE CZASÓW GDY SIE TO WSZYSTKO WYWRUCI DO GÓRY NOGAMI , SIEDZIAŁ BYM SOBIE WTEDY W DOMU I WYCHOWYWAŁ DZIECI , MOGE JE NAWET URODZIC GDYBY TO BYŁO MOZLIWE
![!! !!](./images/smilies/wykrzyknik.gif)
:564: no tak kto zaspokoi kobiete????? :547: kto ! :546:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
Jak sie cos zaczyna psuc i pieprzyc to do kogo moje Panie lecicie ze słowami na ustach: POMOŻ!!??
do koleżanki
a tak serio - nie mam nic przeciwko bycia kochaną istotką za którą wszystko trzeba załatwić bo nie wie gdzie jest urząd, jak się zgubi to zacznie płakać i trzeba ją przytulić i kupić czekoladę a ona w zamian zrobi spaghetii
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Chętnie Krzysiu bym się zamieniła z Tobą rolami! Może dla ciebie tak jak jest teraz jest dobrze, ale myślę że wielu kobietom bardzo nie odpowiada to że ograniczacie im prawa. A przepuszczanie kobiet w drzwiach wsadźcie sobie w d.... . Doprawdy wolałabym nie być przepuszczana przez drzwi, a móc pracować jako kapłanka gdybym chciała, dostawać taka samą pensję jak mężczyźni w każdej pracy i miec masę innych praw. A to co mówicie wskazuje tylko na to że jesteście egoistycznymi szowinistami, którzy robią wszystko żeby zachować jakieś tam przywileje. Niby uwielbiacie swoje kobiety,a z drugiej strony uważacie je za gorsze i nie pozwalacie im robić wielu rzeczy. A może to strach przed tym że możecie okazać się w wielu sprawach gorsi? Prawda jest taka że kobiety w wielu zawodach świetnie się sprawdzają ( i podejmują Krzysiu takie same dobre decyzje jak męzczyźni), tylko że wy musicie czuć że jesteście lepsi, jesteście przywódcami. Jak to w końcu możliwe że osoba słabsza fizycznie może Was pokonać intelektualnie? Śmieszne podejście.
Re: A jeśli chcę być kapłanką???
Aga pisze:. Gdybym chciała służyć Bogu, czemu nie mogłabym mieć takich samych praw jak mężczyźni: czemu nie mogłabym odprawiać Mszy, nauczać, spowiadać??
Gdybym miała do tego znacznie gorsze predyspozycje np. byłabym głucha i nie mogłabym przez to spowiadać to rozumiem. Ale chyba nikt mi nie powie że mam mniejszy rozum od mężczyzn więc np. moje kazania nigdy nie będą tak dobre. Kościół powinien być koncentracją dobra a w swoim ustroju dyskryminuje ludzi! Mogłabym wymieniać setki wszelakich objaw seksizmu w świecie, ale żeby nie uogólniać: Co myślicie o dyskryminacji w Kościele?
Aga, ale czy myslisz, ze Bogu mozna sluzyc tylko w kosciele (mam na mysli swiatynie,dlatego pisze z malej litery)? Jesli chcesz naprawde sluzyc Bogu, to przestrzegaj jego przykazac, poczytaj Biblie, a najlepiej Ewnagelie i zobacz jak mozna sluzyc Bogu. Naprawde w kosciele, na mszy to niewiele mozna zrobic. Wiara chrzescijanaska nie ogranicza sie tylko od pojscia na msze (niestety wiekszosc osob tak mysli). Zrob cos dla innego czlowieka, dostrzez go, pomoz...
piszesz, ze zakonnice nic nie robia, tylko sie mofla, piora itd...slyszalas o Matce Teresie z Kalkuty? Ona najpierw sluzyla ludziom i Bogu, a dopiero potem byla zakonnica, jak gdyby "przy okazji"...
Aga pisze:Jasiu to nie o to chodzi, ale o to że kościół jako organizacja która powinna być kwintesencją dobra dyskryminuje ludzi! Oczywiście można pomagać na wiele sposobów, ale czemu zakazywać kobietom odprawiania Mszy tylko dlatego że nie maja penisa. To ewidentny seksizm.
Mysle, ze tu nie chodzi o penisa...Co ona ma do tego. Po prostu Kosciol katolicki ma takie zasady... inne odlamy sa moze bardziej postepowe...ale mozna sie niezle przejechac nawet na protestantyzmie....nigdy nie zgadlibyscie w jakim kraju... mieszkalem kiedys u ludzi, ktorym religia(jakis odlam protestantyzmu) nie pozwala np. malowac sie kobietom albo chodzic im w spodniach, czy tez pracowac...w niedziele nie wolno jezdzic samochodem (chyba, ze do rodziny)...takie dziwne zasady... po prostu kazda religia ma swoje jakies tam ustalone normy...naprawde nie ma zadnych przeciwwskazac ani trudnosci zeby ja zmienic...
a mowienie zle o katolicyzmie i wrecz obrazanie katolikow, tylko dlatego, ze ksieza sa tacy jacy sa, jest po prostu nie fair....
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 338 gości