Postanowienia noworoczne

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 02 sty 2010, 00:19

Yasmine pisze:Postanowienia na 2009:
- Zdać wszystko w pierwszym terminie
- Napisać pracę i ją obronić i dostać się na magisterkę,
- Znaleźć fajną praktykę w dobrej aptece,
- Jeszcze trochę schudnąć tak z 3-4 kilo by mnie zadowoliło,
- Mniej się spóźniać

Wszystko się udało prócz chyba tych 4 kilogramów, ale ciągle utrzymuję wagę :). A spóźniam się jeszcze bardziej, to jest silniejsze ode mnie.

Postanowienia na 2010:
- odłożyć trochę pieniędzy
- zdać egzaminy na technika farmacji i znaleźć zadowalający mnie staż w aptece
- zdać egzaminy na studiach w pierwszym terminie
- założyć w końcu porządny zeszyt z przepisami a nie latające po całym domu kartki
- tolerować przyszłą teściową
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 02 sty 2010, 19:14

No dobra, 2009:
- studia, coś postanowić, albo zagryźć zęby i skończyć mgr tudzież uzupełniające, albo pomyśleć nad czymś innym
- kino, raz w tygodniu? pff. 2-3 razy, w zależności od repertuaru + festiwale, Era Nowe Horyzonty i Kino na granicy. Cannes w tym roku odpuszczę
- OFF Festival, nie będę rezygnować z takich rzeczy przez faceta!
- literatura - nie kupować nowych książek, jak jeszcze są jakieś w kolejce do przeczytania
- uporządkować życie uczuciowe
- odwiedzić kilka osób (male, andree, może Sue), pojechać na fajne wakacje
- pomyśleć nad kursem dla stylistów
- kupić aparat!
- popracować nad szeroko pojętą punktualnością

Słabo, to nie był dobry rok. To, co nie zaliczone - zostaje, + ENH i OFF 2010.
Połowicznie udało mi się też uporządkować życie uczuciowe, bo chyba udało mi się o kimś zapomnieć :)

2010 napoważniejszy plan jest jeden:
- wyprowadzić się!!!
:)
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 03 sty 2010, 13:08

2009:
- wyprowadzka z domu,
- remont i zakupy w nowym domu - kuchnia i łazienka od niczego, pralka, zakup kamery na ganek, remont ganka
- samochód
- ukończenie studiów
- schudnięcie (tego mi się nie udało - ba, przytyłam jeszcze z 8 kg)

2010:
- przede wszystkim nowa praca w nowym środowisku,
- zakup nowego kompa i telewizora (tv już jest w drodze)
- schudnąć (jedno z najważniejszych rzeczy które muszę zrobić)
- zacząć na poważnie chodzić na ćwiczenia
- zapanować nad swoimi nerwami
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 30 gru 2010, 21:32

Eh, czemu znów ja wygrzebuję ten temat? :D

To chyba będzie tradycja już :D

Postanowienia na 2010 rok:

- skupić się na tym co najważniejsze w życiu - na miłości
- być szczęśliwą z Nim
- skończyć jak najszybciej pisać pracę i obronić magistra na 5 i 5
- wynieść się z domu
(co roku to samo [:D] )
- rozwinąć się zawodowo - może nie zmieniać pracę, ale w ramach tej firmy sukcesy jakieś odnosić
- zejść poniżej 50 kg i ćwiczyć więcej
- mniej alkoholu, bardziej higieniczny tryb życia prowadzić i myśleć więcej o zdrowiu
- skończyć wzór na kolejny tatuaż żeby go 2011 zrobić


Skupiłam się na miłości, byłam i jestem bardzo szczęśliwa (na naszym koncie nadal zero kłótni :D ). Magisterka obroniona i napisana na 5 i 5, ale dzięki średniej ze studiów 4 na dyplomie jest :/ Z domu się nie wyniosłam, ale mam nowe łóżko :D
Znów zmieniłam pracę, ale to raczej nie rozwija.
Ćwiczę więcej, ale ponad 50 nadal jest.
Stanowczo prowadzę bardziej higieniczny tryb życia, mniej piję i imprezuję i w ogóle zgred jestem :D
Wzór skończony w sumie. Wymaga dopracowania tylko przez tatuatora.

Jakieś 90% na plus :D

2011:
- kupić samochód
- lepsza praca, lepsza pensja
- mieszkanie z moim w końcu choć to nie do końca ode mnie zależne
- nie zaniedbywać ćwiczeń
- może ten tatuaż zrobić
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 30 gru 2010, 22:09

Postanowienia na ten, 2010 rok?
1. Przejść pozytywnie testy
do policji, ewentualnie iść na studia. - no od miesiąca ponad jestem już w policji <banan>
2. Kupić nowe auto. - jest śliweczka <banan>
3. Zająć się porządnie siłownią. - no coś powoli ruszyłem. siłka z treningami...
4. Znaleźć w sobie trochę więcej, "wewnętrznej" odwagi. - znalazłem
5. Ostatnie i najważniejsze, doprowadzić kilka spraw do końca... - doprowadziłem...a że miały finał jaki miały, to inna bajka

4,5/5 - niezły wynik

Widoki na 2011?

1. skończyć szkolenie podstawowe z wynikiem pozytywnym
2. nie zabić się
3. wyprowadzić się na swoje (czyli jak dwa pierwsze pkt. zostaną spełnione to od sierpnia na swoje idę :D )
4. ogarnąć sprawy "sercowe"...kicha samemu być
5. no ta siłka i treningi, nie obijać się w tej kwestii
6. więcej czasu z rodziną spędzać
Ostatnio zmieniony 30 gru 2010, 22:11 przez Mati, łącznie zmieniany 1 raz.
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 31 gru 2010, 00:49

Postanowienia na 2011 rok:
- jest świetnie w każdej dziedzinie, więc utrzymać tempo podnoszenia granicy zajebistości życia. czyli wysokie tempo podnoszenia się zajebistości życia :D
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 31 gru 2010, 03:24

księżycówka pisze:Postanowienia na 2011 rok:
- jest świetnie w każdej dziedzinie, więc utrzymać tempo podnoszenia granicy zajebistości życia. czyli wysokie tempo podnoszenia się zajebistości życia

To samo <pijak>
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 04 sty 2011, 01:10

A ja będę zdrowiej sobie żyła - mniej śmieciowego jedzenia w siebie pochłaniała, spała o bardziej normalnych porach, ograniczę chemię (lakiery, inne badziewia kosmetyki), siłownia i basen regularnie. No i o zdrowie psychiczne zadbać zamierzam, np. muszę pozbyć się głupiej przypadłości rozpamiętywania rzeczy, które mnie złoszczą/smucą, bo i tak do niczego to nie prowadzi.

To dużo.


A, i mniej będę się myła :D "częste mycie skraca życie" :D
Ostatnio zmieniony 04 sty 2011, 01:13 przez Nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 04 sty 2011, 08:18

A ja tradycyjnie nie mam żadnych.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 10 sty 2011, 01:51

Ja mam na ten rok jedno: zrobię wreszcie tatuaż.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 11 sty 2011, 17:40

Ja może też, ale powtarzam to od 6 lat <szczerbaty> Muszę się kiedyś z kimś zabrać do studia, sama się w życiu nie zbiorę.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 11 sty 2011, 18:21

Na nowy rok:

Wyrzucę w końcu choinkę, co nam klapła.

Zdam w końcu na pełne prawko, zamiast ciągle z L-ką jeździć.

I chyba sobie na studia pójdę <szczerbaty>
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 11 sty 2011, 22:49

To jest tak ważne, że nawet na forum voodoo odprawię: w tym roku wymyślę, zrealizuję, sprzedam, pociągnę, przełamię, nie dam się i pójdzie mi dobrze. I pogodzę z drugą branżą.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 11 sty 2011, 23:14

pani_minister pisze:I chyba sobie na studia pójdę <szczerbaty>


Ja mam nadzieję w tym roku swoje wszystkie studia, jakie mi zostały, pokończyć. :]
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 14 sty 2011, 16:49

lollirot pisze:Ja może też, ale powtarzam to od 6 lat Muszę się kiedyś z kimś zabrać do studia, sama się w życiu nie zbiorę.

Ja też. Ale planuje to zrobić niedługo, bo pierwszy tatuaż będzie bardzo prosty.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
etorun
Początkujący
Początkujący
Posty: 0
Rejestracja: 08 sty 2011, 03:00
Skąd: Toruń
Płeć:

Postautor: etorun » 27 sty 2011, 01:01

Witam

postanowienie jedno i ciągle to samo nie zmieniać się

Pozdrawiam
GO TO HELL
Vodka nie prezydent, z nieba nie spadnie.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 27 sty 2011, 13:14

etorun pisze:postanowienie jedno i ciągle to samo nie zmieniać się

<glaszcze>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 28 gru 2011, 02:07

1. skończyć szkolenie podstawowe z wynikiem pozytywnym - zakończone zgodnie z planem
2. nie zabić się - nie zabiłem się na drodze...
3. wyprowadzić się na swoje (czyli jak dwa pierwsze pkt. zostaną spełnione to od sierpnia na swoje idę ) - ze względu na konflikt z ewentualnymi współlokatorami...no nie poszło
4. ogarnąć sprawy "sercowe"...kicha samemu być - przechodzi na następny rok
5. no ta siłka i treningi, nie obijać się w tej kwestii - ruszyło się, jest dobrze
6. więcej czasu z rodziną spędzać - ruszyło się

4/6

Postanowienia na 2012:
1. Ogarnąć sprawy "sercowe", ustatkować się, tak bardziej na poważnie...
2. W dalszym ciągu ogarniać treningi i siłkę, doprowadzić sylwetkę do porządku
3. Pracować na 100% możliwości
4. Zacząć oszczędzać kasę w miarę
5. Kupić nowe auto
6. Być lepszym dla rodziny i przyjaciół
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 28 gru 2011, 02:11

Mati pisze:4. Zacząć oszczędzać kasę w miarę
5. Kupić nowe auto
Nie widzisz tej sprzecznosci?

Moje postanowienie noworoczne to byc jeszcze bardziej zajebistym i dobrze sie bawic. I nie schodzic wiecej na psy, bo to do niczego nie prowadzi.
Ostatnio zmieniony 28 gru 2011, 03:06 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Alamakota
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 397
Rejestracja: 07 maja 2010, 15:15
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Alamakota » 28 gru 2011, 08:57

Maverick pisze:
Mati pisze:4. Zacząć oszczędzać kasę w miarę
5. Kupić nowe auto


Nie widzisz tej sprzecznosci?


E tam, jak się zarabia w miarę, to można i jedno i drugie :) Chodzi chyba bardziej o nawyk co miesięcznego odkładania kasy ;)

Bardziej mnie zastanawia:

Mati pisze:Postanowienia na 2012:
1. Ogarnąć sprawy "sercowe", ustatkować się, tak bardziej na poważnie...


bo o ile nie móimy o małżeństwach politycznych, gospodarczych albo w ogóle aranżowanych, to nie jest to kwestia w 100% zależna od Ciebie. Postanowienia, do których wypełnienia nie ma się wpływu, są trochę bezsensu o_O Oczy otwarte na potencjalne partnerki i odpowiednie podejscie, jak już się jakaś trafi, to jedno. Ale szukanie związku na siłę, to zwykle kiepski pomysł :/

Mati pisze:3. Pracować na 100% możliwości


Nie samą pracą człowiek żyje. Do wypełnienia tego postanowienia musiałbyś porzucić pozostałe, niezwiązane z robotą :)
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 28 gru 2011, 12:21

Roczne rozliczenie:
* A ja będę zdrowiej sobie żyła - mniej śmieciowego jedzenia w siebie pochłaniała -
* spała o bardziej normalnych porach -
* ograniczę chemię (lakiery, inne badziewia kosmetyki) -
* siłownia i basen regularnie -
* No i o zdrowie psychiczne zadbać zamierzam, np. muszę pozbyć się głupiej przypadłości rozpamiętywania rzeczy, które mnie złoszczą/smucą, bo i tak do niczego to nie prowadzi -
* A, i mniej będę się myła :D "częste mycie skraca życie" :D + <hahaha>


2012:
* przechodzą mi wszystkie powyższe minusy
* dobrą pracę znaleźć
* "zaprzyjaźnić się z kuchnią"... -_-
* nie zajść w ciążę
* być bardziej zorganizowaną

(* mieć co najmniej jeden 'plusik' z postanowień na następny rok...)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 28 gru 2011, 16:32

* nie zajść w ciążę
To chyba nie takie trudne? :D

2011:
- kupić samochód
- lepsza praca, lepsza pensja
- mieszkanie z moim w końcu choć to nie do końca ode mnie zależne
- nie zaniedbywać ćwiczeń
- może ten tatuaż zrobić


Samochód kupiłam.
Praca i pensja też bardzo ładnie wyszła.

Mieszkanie, ćwiczenia i tatuaż nie wyszły.

2/5 średnio...

2012 rok:
- sprzedać samochód <aniolek>
- awansować w pracy i lepiej zarabiać
- zająć się kwestią kredytu na mieszkanie
- wyprowadzić się (jak co roku)
- być bardzo szczęśliwą (jak do tej pory)
- ruszyć się na wypad wiosenny z Mijką: Kraków lub Wrocław (i nie dać zwiać Imperatorowi do innego miasta w tym czasie <diabel> )
- nauczyć się robić pyszne nalewki
- ćwiczyć regularnie żeby na koniec roku mieścić się w rozmiar 36 bez trudu
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 29 gru 2011, 00:23

Alamakota pisze:Maverick napisał/a:
Mati napisał/a:
4. Zacząć oszczędzać kasę w miarę
5. Kupić nowe auto


Nie widzisz tej sprzecznosci?


E tam, jak się zarabia w miarę, to można i jedno i drugie Chodzi chyba bardziej o nawyk co miesięcznego odkładania kasy

Alamakota mnie rozumie :) chodzi o to, że część kasy która zostaje po wszelkich opłatach, nie przepieprzać na głupoty, tylko gdzieś wpłacać i niech to tam leży i dojrzewa :) Alamakota <piwko>

Alamakota pisze: Ale szukanie związku na siłę, to zwykle kiepski pomysł

chodzi bardziej o to co ja mam w głowie :)

Alamakota pisze:Nie samą pracą człowiek żyje. Do wypełnienia tego postanowienia musiałbyś porzucić pozostałe, niezwiązane z robotą

chodzi o to by się przykładać do roboty na 100% i się na niej skupić w trakcie tych 8h ;)

księżycówka pisze:ruszyć się na wypad wiosenny z Mijką: Kraków lub Wrocław

kraków mnie się podoba ;)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 29 gru 2011, 02:31

Mati pisze:Alamakota mnie rozumie chodzi o to, że część kasy która zostaje po wszelkich opłatach, nie przepieprzać na głupoty, tylko gdzieś wpłacać i niech to tam leży i dojrzewa Alamakota
Ty jestes policjantem. Przyznaj sie od razu ze w lape bierzesz i tyle. A jak nie bierzesz to nie ma opcji by na obie rzeczy wystarczylo. A poza tym dla mnie to i tak sprzecznosc. Gdyby nie zmiania auta oszczednosc bylaby wieksza.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 29 gru 2011, 13:29

księżycówka pisze:- wyprowadzić się (jak co roku)

A Twój facet, zakładając że masz obecnie jakiegoś, nie pracuje? Bo jeśli takowy jest, i zarabia, to w czym rzecz?
Na swoim jest jakieś pińcset razy fajniej, niż u mamy. Swoje pany, mam żydy.
Ostatnio zmieniony 29 gru 2011, 13:30 przez Wujo Macias, łącznie zmieniany 1 raz.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 gru 2011, 15:50

Wujo Macias pisze:A Twój facet, zakładając że masz obecnie jakiegoś, nie pracuje?
Właśnie jest na okresie próbnym w jednej firmie, bo tak to tylko od 1,5 roku same fuchy i żadnej roboty na stałe nie może załapać. W tym sęk. Jakbyśmy oboje zarabiali stale to postanowienie już dawno temu by było spełnione.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 29 gru 2011, 22:45

księżycówka pisze:- wyprowadzić się (jak co roku)

ja sądziłam, że jak tylko pojawi mi się realna opcja wyprowadzenia się to zaraz z niej skorzystam, ale to nie jest takie łatwe, jak jedna osoba ma już swoje mieszkanie. chociaż pewnie marudzę ;) niewygodnie mi jeździć cały czas z ciuchami, książkami i komputerem (bo sporo rzeczy mam swoich już), ale nie zdecydowałam się jeszcze.

księżycówka pisze: być bardzo szczęśliwą (jak do tej pory)

to się podpisuję! (jak od 4 miesięcy :D) censored, kto by pomyślał! :)

- ruszyć się na wypad wiosenny z Mijką: Kraków lub Wrocław (i nie dać zwiać Imperatorowi do innego miasta w tym czasie <diabel> )

ja bym tu najchętniej zrobiła x3 ale niechaj choć jeden się spełni! cieszę się, że nam się udało zobaczyć w tym roku :)

księżycówka pisze:- nauczyć się robić pyszne nalewki

o fajne, ja już zaczęłam :)

ja znów mam jedno postanowienie na 2012: nie spieprzyć tego, co mam teraz :)
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 30 gru 2011, 11:04

Dziewczyny, chyba raczej Kraków, nie? :P

Mijka pisze:ja znów mam jedno postanowienie na 2012: nie spieprzyć tego, co mam teraz

Nie miałam postanowień, ale pod takie mogę się podpiąć :)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 30 gru 2011, 20:43

księżycówka pisze:wyprowadzić się (jak co roku)
jak się ktoś zaśmieje to ma po jedynkach <pejcz>
znaleźć lepszą pracę
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 31 gru 2011, 01:16

księżycówka pisze:Cytat:
* nie zajść w ciążę
To chyba nie takie trudne? :D

No nie do końca, ja hormonów nie uznaję :)

Muszę się zastanowić nad jakimiś konkretniejszymi postanowieniami, bo za rok znowu napiszę, że wszystkie diabli wzięli :D

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 261 gości