Już skasowanyDzindzer pisze:Księzycówka dziś zdublowany post dopadł Ciebie
Wyraź to. Czymkolwiek to jest.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
a ja 18-20.06 będę w Krakowie, więc jakby ktoś, coś, to wiecie
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 00:43 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Tylko nigdzie nie było wzmianki, żeby Warta cokolwiek zalewała.
A w Krakowie była na tyle dobra organizacja ludzi, że wyrwy w wałach udało się szybko połatać.
U mnie na osiedlu udało się poustawiać worki z piaskiem tak, żeby woda wylewała się z ulicy w łąki, oszczędzając bloki.
A w Krakowie była na tyle dobra organizacja ludzi, że wyrwy w wałach udało się szybko połatać.
U mnie na osiedlu udało się poustawiać worki z piaskiem tak, żeby woda wylewała się z ulicy w łąki, oszczędzając bloki.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Maverick pisze:A samochodem nie mozesz?
Niestety nie mam takiej możliwości, a tak faktycznie byłoby najłatwiej. Jutro będę kombinować z tym transportem, bo dziś nie mam na nic siły już.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Mijka, mieszkałbym bliżej Ciebie to bym Cie zawiózł heheh
ha! jutro na pare godzin idę do nowej firmy ogarnąć i się zaprezentować. może coś z tego będzie...a tak w ogóle to zacząłem urlop!! tydzień leniuchowania. i mam nadzieję, że mi koncertu nie odwołają
idę się ogarnąć i czekam na pudziana
ha! jutro na pare godzin idę do nowej firmy ogarnąć i się zaprezentować. może coś z tego będzie...a tak w ogóle to zacząłem urlop!! tydzień leniuchowania. i mam nadzieję, że mi koncertu nie odwołają
idę się ogarnąć i czekam na pudziana
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Co mi przypomina- jak tam Twoje spotkanie live z món?
termin marcowo-majowy się rozmył ze względu na mniej lub bardziej spodziewane wydatki, a także kwestię braku czasu. jednak mamy maj, przed nami wakacje i cała reszta roku, więc niczego nie przekreślam. zawsze zostaje wiosna 2011 roku, jesteśmy młodzi i mamy mnóstwo czasu by się spotkać
a co u Ciebie Wujo? jak żyjesz?
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Z roboty mnie wywalili Ale po prawdzie to kamien z serca troche, bo sam bym sie pewnie nie zebral na rzucenie tego w diably i dalej meczyl, a tak znajdzie sie cos innego.Mati pisze: a co u Ciebie Wujo? jak żyjesz?
Ostatnio zmieniony 22 maja 2010, 13:20 przez Wujo Macias, łącznie zmieniany 1 raz.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
A ile Ci chcieli płacić ?
800zł. bo nie dość, że słaba godzinówka, to jeszcze mało godzin...
Maverick pisze:To wzieli Cie na probe zanim powiedzieli za ile? Dziwne
kierowniczka zadzwoniła i spytała czy przyjdę na kilka godzin na próbę i że wtedy pogadamy o szczegółach
pani rzuciła kwotą, ja się spojrzałem jak na dzikusów i grzecznie podziękowałem za współpracę ;]
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
Miejmy nadzieję, że nie posiejesz tam takich zniszczeń jak my
Ostatnio zmieniony 23 maja 2010, 04:36 przez lollirot, łącznie zmieniany 1 raz.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: tanda i 418 gości